FF1 team

Tu rozmawiamy o dwóch pierwszych generacjach części Final Fantasy: 1-3 wydanych na NES i poczciwego Pegazusa oraz 4-6 na SNESa

Moderator: Moderatorzy

dalir
Kupo!
Kupo!
Posty: 6
Rejestracja: pn 26 lip, 2010 08:46

FF1 team

Post autor: dalir »

ELO! Gram w ff1 na komórce i nie mogę się zdecydować kogo wybrać. Woj na pewno i biały mag ale co do reszty mam wątpliwości. Spodobał mi się red mage bo oprócz magii może też trochę mieczem przywalić ale niby lepszy jest black mage, ale szybko mu się mana kończy (bo u mnie mana polega na tym ze 1 czar 1 mana i na początku ma się 1 potem 2 itd. ia na każdy poziom magii oddzielna mana) a jak mu się skończy to z laski mocno nie przywali a na poty trochę dużo kasy pójdzie. Kogo wiec wziąć do teamu proszę o odp.
sowus
Kupo!
Kupo!
Posty: 11
Rejestracja: pn 12 lip, 2010 08:49

Post autor: sowus »

Jeśli chcesz szybko, łatwo i sprawnie przejść grę to 2x woj + biały mag i czarny mag. Ewentualnie możesz zamiast czarnego maga wziąć czerwonego, ale wtedy możesz zapomnieć o najsilniejszym zaklęciu czarnej magii czyli Flare. Ale za to dostaniesz możliwość rzucania również czarów leczących :)
dalir
Kupo!
Kupo!
Posty: 6
Rejestracja: pn 26 lip, 2010 08:46

Post autor: dalir »

A co mogę wziąć zamiast drugiego woja?? Bo nie lubię mieć dwóch takich samych postaci w teamie (thief czy monk lepiej?) I jakich broni używa thief daggerow czy mieczy (monka wiadomo gołe pięści)
Awatar użytkownika
Thomas
Kupo!
Kupo!
Posty: 23
Rejestracja: pt 25 sie, 2006 22:34

Post autor: Thomas »

Raczej monka weź - zaoszczędzisz na ekwipunku, a wartość bojowa obydwu jest raczej identyczna ( spis broni masz tutaj: http://www.k-ff.com/Final1/index.php?n=2 - x to, że może używać)
sowus
Kupo!
Kupo!
Posty: 11
Rejestracja: pn 12 lip, 2010 08:49

Post autor: sowus »

Ja dwukrotnie grę przechodziłem mając Thiefa w składzie. On nie jest wcale taki słaby jak się wydaje. Jego zdolności magiczne (późniejszy etap) się przydają w niektórych sytuacjach, nie mówiąc o walce finałowej, gdzie Black Mage nie traci 1 kolejki na to, aby na 2 woja nałożyć Haste. Złodziej sam może siebie przyspieszyć, a dając mu Masamune to on jest dosyć silny. Problem jedynie jest w momencie kiedy przeciwnik się na Nim skupia, bo nie ma on aż tak wielkiej ilości HP, i z obroną u niego ciężko.
Awatar użytkownika
naitmer
Kupo!
Kupo!
Posty: 12
Rejestracja: pn 12 lip, 2010 13:43
Lokalizacja: zanerkand

Post autor: naitmer »

Wiecie może jak w FF I na fona ulepszyć w teemie Warrior na Knight? :?: :?:
Please help :cry: :cry: :cry:
Vivi714
Kupo!
Kupo!
Posty: 122
Rejestracja: wt 22 kwie, 2008 15:50

Post autor: Vivi714 »

Z tego co wiem, to w każdej wersji FFI trzeba zrobić to samo - przejść Citadel of Trials. Sposób przejścia masz na K-FF'ie (FFI - Opis Przejścia).
Awatar użytkownika
sai
Kupo!
Kupo!
Posty: 10
Rejestracja: ndz 26 wrz, 2010 11:34
Lokalizacja: Tczew

Post autor: sai »

Proponowałbym rozwiązanie :
Warrior, warrior, Black Mage, White Mage.
Taki team miałem z początku.

Albo dla oszczędności:
Warrior, Monk, BM, WM

Na monku oszczędzasz a rani naprawdę sporo.
Awatar użytkownika
squall_black
Kupo!
Kupo!
Posty: 155
Rejestracja: wt 25 lis, 2008 21:02
Lokalizacja: Centrum Wszechkosmobytu

Post autor: squall_black »

Mój skład jest chyba najbardziej porąbany z możliwych :)

Warrior, Red Mage, White Mage, Black Mage.

Warrior? Wybór oczywisty - dużo HP i dość mocno bije.
Red Mage? Tutaj trudniej o uzasadnienie, ale też się znajdzie. Przede wszystkim spory repertuar zaklęć. Kilkukrotnie zdarzyło mi się, że ekipa potrzebowała więcej niż jednego uzdrowiciela, a zaklęcia z zakresu czarnej magii też miały ogromną moc. Ponadto ataki fizyczne też niczego sobie, jak na maga oczywiście :)
White Mage? Też jasny wybór. Bez uzdrowiciela nie ma czego zbierać z ekipy. Oczywiście można przez rok ćwiczyć ekipę bez WM, aby stworki mogły nam naskoczyć, biegając wokół miast i lecząc się co chwila w INNach, ale jaka to przyjemność z gry? Coś jeszcze? Oczywiście :) Biały mag jak nikt inny sprawdza się przeciwko nieumarłym. Dia i jego rozwinięcia to prawdziwa masakra.
Black Mage? Za jego obecnością w ekipie przemawia jedynie fakt, że ma dostęp do wszystkich zaklęć czarnej magii. HP paskudnie niskie, po 2-3 celnych ciosach mocniejszych przeciwników może paść na glebę i jest problem. No cóż, przynajmniej fajnie wygląda, więc go trzymam. Muszę jednak przyznać, że wielokrotnie chciałem go wymienić na drugiego warriora lub czerwonego maga.
Chaotic by design.
TygrishPL
Kupo!
Kupo!
Posty: 2
Rejestracja: czw 08 lis, 2012 23:40

Post autor: TygrishPL »

Pierwszy raz na NEs-ie przechodziłem FF 1 w składzie Warrior , Warrior , Red Mage , White Mage i poszło z górki.Na ostatniego Boss'a nie ma się co wysilać.Haste i Temper na wojów,Inv2 na magów i prać do oporu.Całe szczęście,że to Chaos,a nie Warmech wpadł na pomysł zapanowania nad Światem,bo mogloby być niewesoło. :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Final Fantasy I-VI”