Strona 8 z 9
: wt 04 gru, 2007 20:36
autor: LiZaRd
Shadow - za kazdym razem dostarcza mi emocji, kiedy czekam pod koniec First World na jego powrot xD - za kazdym razem zastanawiam sie - czy aby napewno zdazy? -_-"
: sob 19 sty, 2008 19:48
autor: Zimo
IMO najlepszą osobistością w FFV jest... Galuf. Cięty język, no i to poczucie humoru. Jakiś taki sentyment do niego mam. Szkoda, że... no że ci niedobrzy programiści
eh
Na rzecz jakiejś małej, rozpieszczonej, Znam-Wszystkie-Języki Cary
: pt 22 lut, 2008 20:28
autor: KJG
Ja tam w
FF4 najbardziej lubię Edga
, a nie trawie Kaina
, no jakoś mnie kolo wkurza
.
A jeśli chodzi o
FF5 i FF6, to w 5 Bartz
, ale lubię tez Galufa
,
W 6 chyba Celes.
1) Stosuj chociaż minimum interpunkcji, inaczej posty są nieczytelne.
2) Zaznaczaj spojlery!
[dop. Luci]
: czw 06 mar, 2008 12:49
autor: Final Cloud
Final Fantasy IV- Cecil, nie wiedziałem kogo wybrać bo mało mi się podobają postacie z tej części.
Final Fantasy V- Galuf, strzela fajne teksty czasem xD
Final Fantasy VI- Sabin, świetna postać. Moja ulubiona z tych starszych Finali. Jest silny, śmieszny (jego teksty rządzą, Galuf przy nim wymięka
) oraz ma spoko charakter
: czw 06 mar, 2008 20:53
autor: Gagarin
moja ulubiona postać w FFVI to.. Gau
był genialny
system walki nieco dziwny, po prostu wlepiało mu się jakiegoś Rage'a i po sprawie :] mozna było operować tylko 3 zawodnikami :] nieraz uratował mi zadek... poza tym całkiem zabawna postać. Zwłaszcza jak była taka scena, jak on uciekał Cyanowi... tak skakali po planszy
pół godziny zastanawiałem się o co chodzi
Kolejna fajna postać, którą często grałem, to Edgar. Miał taka fajną opcję, gdzie potrafił zranić wszystkich przeciwników np. Auto Crossbow - cholernie przydane, zwłaszcza na początku. Poza tym, taki miał dziwny charakter :] książe z bazin
z kobiet to Celes. Runic dobry, poza tym wydała mnie się znacznie bardziej interesująca niż Terra...
i Locke - nie był może super zawodnikiem, ale ciekawym elementem w grze. Mógł kraść, no i to było jego główną zaletą. Ogólnie znajdował się wszędzie tam, gdzie powinien być... zawsze chętny do pomocy, taki sympatyczny 'opryszek'
: wt 22 gru, 2009 13:12
autor: Premos
Galuf Najlepszy char 1-6 shadow tez ujdzie ale mi sie jakos galuf spodowal xD
S: A DLACZEGO? Jakaś, choćby szczątkowa, argumentacja by się przydała
: czw 04 lut, 2010 09:00
autor: Squal
Cecil jak nic
[ Dodano: Czw 04 Lut, 2010 09:00 ]
Kain tez mi sie podoba
S: A DLACZEGO? Jakaś, choćby szczątkowa, argumentacja by się przydała
: wt 09 lut, 2010 21:42
autor: Fear
Rydia zdecydowanie
Chodzi mi o tą która dołącza do drużyny później. Kain też niczego sobie chara. Cecila nie lubię jako Paladyna, bo tak trochę postać "bez charakteru" jak dla mnie.
: sob 19 cze, 2010 22:46
autor: Bulimiarexia
Hm, no ja osobiście jestem za Faris, pani pirat. Od samego początku ffv - mojej ulubionej części I-VI, intrygowała mnie delikatnie jej historia, w dodatku te urzekające fioletowe włosy <3. Oprócz Faris, chyba na drugim miejscu u mnie znajdzie się Rydia, moja kochana summonereczka, to przez jej historię mam koszmary o morskich potworach (w tym rybek itd.) - oczywiście żartuję ;>.
: sob 30 paź, 2010 15:06
autor: Hawtts
Ja oddam swój głos na Rydię.
Jest to jedna z wielu postaci, dość charakterystycznych jak dla Final Fantasy, ale jej charakter jak i sama osoba "ociepliły" mi klimat Final Fantasy IV.
Z Final Fantasy V...hmm poprę Galufa. Miły staruszek jak siedzi cicho, ale jego odzywki zwalają z nóg.
Co do Finala VI, oddam swój głos na Gau. Taki fajny dzikus ze wsi ;P
: czw 04 lis, 2010 19:17
autor: Rikkux33
FF IV- Cecil ! : D Moja ulubiona postać w tej części FF, po Cloud'aczu mój ulubiony główny bohater ; )
FF V - DEFINITYWNIE Galuf : (
UWAGA SPOILER:
Krile już nie była taka fajna jak on
KONIEC SPOILERA
Nade wszystko jego świetny humor i reakcja Bartza na to że jest wiadomo kim ; >
: czw 01 gru, 2011 17:58
autor: Krip
FF4:
1. Edward - spodobało mi się jego podejście do życia, artysta, kochanek.
2. Cecil - po prostu wojak.
FF5:
1. Bartz - Ogólnie, wolny człowiek, nic go nie ogranicza.
FF6:
1. Locke Cole - no, to chyba oczywiste, że na 1 miejscu, złodziej z optymistycznym nastawieniem.
2. Shadow - tajemniczy, apatyczny (ninja?).
: ndz 04 gru, 2011 23:33
autor: Jaco
Locke Cole pisze:Edward - spodobało mi się jego podejście do życia
Czyli: "ale ja jestem biedny.... zabili mi ukochaną, teraz będę rozpaczać do końca życia, nawet nie chce mi się walczyć, chyba po prostu się schowam, a Cecil rozwali te potwory.... och, Anno <czy jak ona miała...>"
: pn 05 gru, 2011 11:18
autor: Krip
Nie nie, Ty to odbierasz dosłownie jako jego losy a mi chodzi bardziej o jego duszę romantyka, artysty.
: pn 05 gru, 2011 12:08
autor: Jaco
No to też bym się przyczepił, bo romantycy byli skorzy do walki i poświęceń... Byli odważni; myśleli, że działają w jakimś konkretnym, chwalebnym celu. Nie definiuj romantyków ze względu na to, że są w kimś tam zakochani
(patrząc na Twój wiek, to romantyzm będziesz miał na lekcji polskiego za jakieś 2 lata)
Poświęcenie Edwarda polegało co najwyżej na przejściu 2 m od łóżka
A odwagi to on nie miał za grosz...
A artystą w sumie był.