Ja ją lubię. Utożsamiam się z nią. W związku z tym Locke ma jedną, drobną wadę:Faris pisze:Nigdy nie lubiłam Terry, przykro mi. Jest za "delikatna"
Kod: Zaznacz cały
zadał się z tą @#$%^ Celes, a wzgardził "moją" Terrą!
jest nawet fanfik o tym
Moderator: Moderatorzy
Ja ją lubię. Utożsamiam się z nią. W związku z tym Locke ma jedną, drobną wadę:Faris pisze:Nigdy nie lubiłam Terry, przykro mi. Jest za "delikatna"
Kod: Zaznacz cały
zadał się z tą @#$%^ Celes, a wzgardził "moją" Terrą!
"Run, run, or you will be well done!"Isia pisze:VII Kefka : Najbardziej świrnięty drań wszechczasów
Must touch shiny thing...Isia pisze:"Tam błyszczące"? Plizzzzzzzz
Pójdę i cię walnę karniszem! Widać nie lubisz milczących mężczyzn... Chwila, to Gogo jest mężczyzną? Sam nie wiem.Isia pisze:Gogo - mim=nuda
ja także uważam że jest arcyprzydatna, ale nie pisałem mojej best piątki ze względu na umiejętności ale sympatięAbabeb pisze:Z kolei moim zdaniem, Rosa jest przydatna jak cholera
I tu się z tobą zgadzamFaris pisze:a Rosa była niezastąpiona (czasami, ogólnie to jej nie lubię za charakter).
Z tobą też się zgadzamAbabeb pisze: Edward to tchórz, a w bitwach jest piętnastym kołem u wozu
Nie jest zły! Jest fajny! Bezczelny, złotosierdny (neologizm wymyśliłam, łał ) i szlachetny, jak przyszło co do czego. Tylko wnuczkę ma niemożliwąFaris pisze:Ostatnio włączyłam FFV..czy ja wiem, czy Galuf jest taki zły - może zmienię zdanie
Lenna = cuuuuuuuuukier. Ona jest słodka, dobra, ma w serduszku miejsce na cały świat. Choć czasem zachowuje się straszliwie głupio (spotkanie z Faris... matko, co za idiotka z tej Lenny ). U mnie zawsze miała profesję White mage + Summoner - nie pasowało mi inaczejFaris pisze: Jedynie Lenna jest taka..drętwa - typowa księżniczka :]
"Jestem księżniczką z zamku Tycoon. Proszę Cię o wypożyczenie tego statku"Isia pisze:spotkanie z Faris...
Tak powiedziała.Faris pisze:"Pewnie sporo sie za nią dostanie"
Ja też. Bo silny, i Lenna super wygląda w ciuszkach Monka. We wszystkich super wygląda <zazdrość ON>Cronos pisze:Zabawne jest to, że na początku trenowałem ją jako monk