Ulubiona postać FF 4 - 6

Tu rozmawiamy o dwóch pierwszych generacjach części Final Fantasy: 1-3 wydanych na NES i poczciwego Pegazusa oraz 4-6 na SNESa

Moderator: Moderatorzy

LiZaRd

Post autor: LiZaRd »

Shadow - za kazdym razem dostarcza mi emocji, kiedy czekam pod koniec First World na jego powrot xD - za kazdym razem zastanawiam sie - czy aby napewno zdazy? -_-"
Zimo

Post autor: Zimo »

IMO najlepszą osobistością w FFV jest... Galuf. Cięty język, no i to poczucie humoru. Jakiś taki sentyment do niego mam. Szkoda, że... no że ci niedobrzy programiści

Kod: Zaznacz cały

uśmiercają go w połowie gry,
eh :(
Na rzecz jakiejś małej, rozpieszczonej, Znam-Wszystkie-Języki Cary :P
Ostatnio zmieniony ndz 20 sty, 2008 11:21 przez Zimo, łącznie zmieniany 1 raz.
KJG
Kupo!
Kupo!
Posty: 26
Rejestracja: czw 21 lut, 2008 15:08
Lokalizacja: Porąbka

Post autor: KJG »

Ja tam w FF4 najbardziej lubię Edga, a nie trawie Kaina, no jakoś mnie kolo wkurza. :)
A jeśli chodzi o FF5 i FF6, to w 5 Bartz, ale lubię tez Galufa,

Kod: Zaznacz cały

szkoda że ginie.
W 6 chyba Celes.


1) Stosuj chociaż minimum interpunkcji, inaczej posty są nieczytelne.
2) Zaznaczaj spojlery!
[dop. Luci]
Ostatnio zmieniony pt 22 lut, 2008 23:00 przez KJG, łącznie zmieniany 1 raz.
Final Cloud

Post autor: Final Cloud »

Final Fantasy IV- Cecil, nie wiedziałem kogo wybrać bo mało mi się podobają postacie z tej części.
Final Fantasy V- Galuf, strzela fajne teksty czasem xD
Final Fantasy VI- Sabin, świetna postać. Moja ulubiona z tych starszych Finali. Jest silny, śmieszny (jego teksty rządzą, Galuf przy nim wymięka :P ) oraz ma spoko charakter :)
Awatar użytkownika
Gagarin
Malboro
Malboro
Posty: 631
Rejestracja: śr 28 gru, 2005 18:44
Lokalizacja: się znamy?

Post autor: Gagarin »

moja ulubiona postać w FFVI to.. Gau :lol: był genialny XD system walki nieco dziwny, po prostu wlepiało mu się jakiegoś Rage'a i po sprawie :] mozna było operować tylko 3 zawodnikami :] nieraz uratował mi zadek... poza tym całkiem zabawna postać. Zwłaszcza jak była taka scena, jak on uciekał Cyanowi... tak skakali po planszy XD pół godziny zastanawiałem się o co chodzi :)

Kolejna fajna postać, którą często grałem, to Edgar. Miał taka fajną opcję, gdzie potrafił zranić wszystkich przeciwników np. Auto Crossbow - cholernie przydane, zwłaszcza na początku. Poza tym, taki miał dziwny charakter :] książe z bazin :P

z kobiet to Celes. Runic dobry, poza tym wydała mnie się znacznie bardziej interesująca niż Terra...

i Locke - nie był może super zawodnikiem, ale ciekawym elementem w grze. Mógł kraść, no i to było jego główną zaletą. Ogólnie znajdował się wszędzie tam, gdzie powinien być... zawsze chętny do pomocy, taki sympatyczny 'opryszek' :P
Umierając zawsze miej przy sobie prezerwatywę... nawet po śmierci możesz zarazić się HIV albo jakimiś innymi fajnymi wenerami.
Premos
Kupo!
Kupo!
Posty: 4
Rejestracja: wt 22 gru, 2009 12:37

Post autor: Premos »

Galuf Najlepszy char 1-6 shadow tez ujdzie ale mi sie jakos galuf spodowal xD

S: A DLACZEGO? Jakaś, choćby szczątkowa, argumentacja by się przydała
Ostatnio zmieniony wt 22 gru, 2009 16:49 przez Premos, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Squal
Kupo!
Kupo!
Posty: 7
Rejestracja: czw 04 lut, 2010 08:58
Lokalizacja: Piekło XIV

Post autor: Squal »

Cecil jak nic

[ Dodano: Czw 04 Lut, 2010 09:00 ]
Kain tez mi sie podoba

S: A DLACZEGO? Jakaś, choćby szczątkowa, argumentacja by się przydała
Ostatnio zmieniony czw 04 lut, 2010 12:17 przez Squal, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Fear
Kupo!
Kupo!
Posty: 2
Rejestracja: wt 09 lut, 2010 21:07

Post autor: Fear »

Rydia zdecydowanie :)

Chodzi mi o tą która dołącza do drużyny później. Kain też niczego sobie chara. Cecila nie lubię jako Paladyna, bo tak trochę postać "bez charakteru" jak dla mnie.
Bulimiarexia
Kupo!
Kupo!
Posty: 6
Rejestracja: wt 15 cze, 2010 22:47
Lokalizacja: kg./sct.

Post autor: Bulimiarexia »

Hm, no ja osobiście jestem za Faris, pani pirat. Od samego początku ffv - mojej ulubionej części I-VI, intrygowała mnie delikatnie jej historia, w dodatku te urzekające fioletowe włosy <3. Oprócz Faris, chyba na drugim miejscu u mnie znajdzie się Rydia, moja kochana summonereczka, to przez jej historię mam koszmary o morskich potworach (w tym rybek itd.) - oczywiście żartuję ;>.
I bał się śmierci bardziej niż ktokolwiek inny. &#9829;
Hawtts

Post autor: Hawtts »

Ja oddam swój głos na Rydię.
Jest to jedna z wielu postaci, dość charakterystycznych jak dla Final Fantasy, ale jej charakter jak i sama osoba "ociepliły" mi klimat Final Fantasy IV.
Z Final Fantasy V...hmm poprę Galufa. Miły staruszek jak siedzi cicho, ale jego odzywki zwalają z nóg.
Co do Finala VI, oddam swój głos na Gau. Taki fajny dzikus ze wsi ;P
Awatar użytkownika
Rikkux33
Kupo!
Kupo!
Posty: 27
Rejestracja: śr 28 lip, 2010 10:23

Post autor: Rikkux33 »

FF IV- Cecil ! : D Moja ulubiona postać w tej części FF, po Cloud'aczu mój ulubiony główny bohater ; )
FF V - DEFINITYWNIE Galuf : (
UWAGA SPOILER:

Kod: Zaznacz cały

Po jego śmierci aż się rozpłakałam. . . 
Krile już nie była taka fajna jak on
KONIEC SPOILERA
Nade wszystko jego świetny humor i reakcja Bartza na to że jest wiadomo kim ; >
Ostatnio zmieniony czw 04 lis, 2010 21:38 przez Rikkux33, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Krip
Kupo!
Kupo!
Posty: 45
Rejestracja: czw 01 gru, 2011 17:10

Post autor: Krip »

FF4:
1. Edward - spodobało mi się jego podejście do życia, artysta, kochanek.
2. Cecil - po prostu wojak.
FF5:
1. Bartz - Ogólnie, wolny człowiek, nic go nie ogranicza.
FF6:
1. Locke Cole - no, to chyba oczywiste, że na 1 miejscu, złodziej z optymistycznym nastawieniem.
2. Shadow - tajemniczy, apatyczny (ninja?).
-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-
Awatar użytkownika
Jaco
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1529
Rejestracja: pt 26 lis, 2004 13:56
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Jaco »

Locke Cole pisze:Edward - spodobało mi się jego podejście do życia
Czyli: "ale ja jestem biedny.... zabili mi ukochaną, teraz będę rozpaczać do końca życia, nawet nie chce mi się walczyć, chyba po prostu się schowam, a Cecil rozwali te potwory.... och, Anno <czy jak ona miała...>"
Awatar użytkownika
Krip
Kupo!
Kupo!
Posty: 45
Rejestracja: czw 01 gru, 2011 17:10

Post autor: Krip »

Nie nie, Ty to odbierasz dosłownie jako jego losy a mi chodzi bardziej o jego duszę romantyka, artysty.
-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-
Awatar użytkownika
Jaco
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1529
Rejestracja: pt 26 lis, 2004 13:56
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Jaco »

No to też bym się przyczepił, bo romantycy byli skorzy do walki i poświęceń... Byli odważni; myśleli, że działają w jakimś konkretnym, chwalebnym celu. Nie definiuj romantyków ze względu na to, że są w kimś tam zakochani :P (patrząc na Twój wiek, to romantyzm będziesz miał na lekcji polskiego za jakieś 2 lata)


Poświęcenie Edwarda polegało co najwyżej na przejściu 2 m od łóżka XD A odwagi to on nie miał za grosz...

A artystą w sumie był.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Final Fantasy I-VI”