Która??

Tu rozmawiamy o dwóch pierwszych generacjach części Final Fantasy: 1-3 wydanych na NES i poczciwego Pegazusa oraz 4-6 na SNESa

Moderator: Moderatorzy

Który ze starych finalków lubisz najbardziej?

1
18
9%
2
7
4%
3
6
3%
4
13
7%
5
64
33%
6
86
44%
 
Liczba głosów: 194

Flaming Amarant

Post autor: Flaming Amarant »

Wiem, tak tylko chciałem wtrącić :D
Gildor Laavel

Post autor: Gildor Laavel »

Noo teraz to czuję się urażony... droga Sephirio jak chcesz to prześlę ci save... nie mam może wszystkich eseperów ale wszystkie postacie na 99 są. A z resztą co to za problem wytrenować ich na taki lvl? W lasku z dinusiami z exp egg to chwila moment... a wkażdym razie szybciej niż w takim FF5...
Ostatnio zmieniony pn 14 mar, 2005 17:48 przez Gildor Laavel, łącznie zmieniany 1 raz.
Xellos

Post autor: Xellos »

Gildor Laavel pisze:Seohirio
Radze ci to zedytować bo z Sephirią nie ma żartów :D
Flaming Amarant pisze:Ja nie trenowałem wszystkich, tylko czwórkę. I tak w finałowej walce z Kefką nikt mi nie zginął.
Ja też tak zrobiłem, ale niektóre słabsze postacie też się przydawały np. Strago z Grand Trainem (czy jakoś tak)
Gildor Laavel

Post autor: Gildor Laavel »

Xellos masz u mnie piwo :D
Flaming Amarant

Post autor: Flaming Amarant »

Jakbys wiedział ile Xelos ma lat to byś tego nie napisał :grin: A tak na serio to nawet wytrenowanie wszystkich postaci do 99lv nie byłoby zbytnim problemem.
Gildor Laavel

Post autor: Gildor Laavel »

Na piwo nigdy nie jest się za starym :wink: A na serio to rzeczywiście wytrenowanie tych postaci rzeczywiście nie stworzyło mi większych problemów tudzież czasu... Co innego w FF5, mając wszystkie joby na master postacie miałem około 72 lvlu.
Flaming Amarant

Post autor: Flaming Amarant »

Gildor Laavel pisze:Na piwo nigdy nie jest się za starym Wink
Chyba za młodym :D

Jak miałem jakieś 50lv to dinusie rozwalałem na przyśpieszeniu wogóle nie patrząc na monitor. Cały czas tylko klik, klik, klik...

Swoją drogą niezły offtop się tutaj zrobił.
Gildor Laavel

Post autor: Gildor Laavel »

Flaming Amarant pisze:Chyba za młodym n
i dlatego dałem :wink:
Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2602
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

Gildor Laavel pisze:Noo teraz to czuję się urażony... droga Sephirio jak chcesz to prześlę ci save... nie mam może wszystkich eseperów ale wszystkie postacie na 99 są
Nie neguje tego, że wytrenowałeś wszystkich na 99-ty poziom, bo sama tego dokonałam. Przyczepiłam się do zacytowanego twierdzenia, że Exp Egg jakoby niepotrzebnie dali. Wystarczy porównać - nawet w Parku Jurajskim wytrenowanie wszystkich trwa kilka dni po solidne pare godzin dziennie. Dla porównania, wszystkie postacie w FF 7 do 99 idzie wyszkolić w ciągu 24 H, a szóstkę z FF 8 w ciągu 14-16 godzin. I co? Dalej Exp Egg niepotrzebny?
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Jecht

Post autor: Jecht »

co do exp egg to jestem za :P sephiria bo troche lipa trenowanie bez tego :P
Gildor Laavel

Post autor: Gildor Laavel »

Nie powiedziałem że exp egg jest czymś złym, tylko że za łatwo jest go zdobyć, do tego w takich ilościach. A co do FF8 to akurat w niej trenowanie postaci do 100 poziomu zajęło mi więcej czasu niż w FF6...
Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2602
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

Gildor Laavel pisze:A co do FF8 to akurat w niej trenowanie postaci do 100 poziomu zajęło mi więcej czasu niż w FF6...
O MÓJ BOŻE, to gdzieś ty trenował i jak :?::?::?::?::?::?::?:

Rotfl właśnie zawalił się mój światopogląd :?

[EDIT] Jeszcze jedno:
Gildor Laavel pisze:Niepotrzbnie dali expegg w taki łątwy sposób do zdobycia..
Gildor Laavel pisze:ie powiedziałem że exp egg jest czymś złym
Kochany, w tym momencie przeczysz sam sobie, a to już niedobrze. Raz wyrażasz negatywną opinie, że Exp EGG niepotrzebnie jest, a potem mówisz, że nie mówiłeś, że Exp Egg jest złe. Zdecyduj się - albo, albo.
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Flaming Amarant

Post autor: Flaming Amarant »

Nie napisał, że Exp Egg są złe. Napisał, że "niepotrzebnie dali je w tak łatwy sposób do zdobycia". I z tym się zgadzam. Wystarczy mieć magcite Ragnaroka. W FF8 Nie grałem, więc nie wiem czy się szybko trenuje.
Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2602
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

FF8 Nie grałem, więc nie wiem czy się szybko trenuje.
Proszę bardzo: 3 postacie na niskich poziomach, w tym Quistis, miejsce - Island Closest to Hell/Heaven, wyposażenie: Statistics Bonus, Spd-J dla Quistis lub Auto-Haste oraz Aura lub niski poziom HP i jazda. W walce Quis korzysta z Degeneratora, następny klient proszę i powtórka scenariusza. Przeciętnie można rozegrać od 2-3 walk na minutę.

Od poziomu 10-35 za Exp po potworach z wysp postacie dostają 2 poziomy doświadczenia, od 36-50 1 poziom i exp do polowy, 51-70 1 poziom, 71-100 niecały jeden poziom za walkę. Idziemy systemem Najpierw 3 postacie, potem 2 nowe + Quistis i na końcu ta ostatnia + Quistis + ktoś inny. Nie muszę przypominać, że na każdy poziom potrzeba 1000 punktów EXP? Czy są jakieś pytania?
Flaming Amarant pisze:z tym się zgadzam. Wystarczy mieć magcite Ragnaroka.
Zakładając, że ludzie w ogóle się skapną do czego jego moc można wykorzystać. Z całym szacunkiem dla tego niewielkiego grona wytrawnych graczy, ale po postach przeróżnych użytkowników widać, że ludzie:

1) wybierają miecz;
2) za nic nie potrafią się domysleć, do czego Ragnarok służy i są zbyt leniwi albo głupi, by poszukać tego w sieci, nawet jeśli na poświęconych FFom stronach mają to pod nosem;
3) nie chce im się biegać za Axxxą, Hxxxi lub Hxxxxy, mimo, że ptaka Hxxxxxi mają zaraz pod Colosseum, czyli też pod nosem;
4) po pierwszej nieudanej próbie od razu się zniechęcąją, bo Ragnarok nie zadziałał albo zmienił w coś innego niż miało być i "aj jak mi się nie chce szukać tego stwora ponownie i próbować dalej";
5) "Kurna ten Ragnarok jest do bani, bo można korzystać z niego tylko raz" - no a Gogo i jego mimic to 3/4 tych ludzi nie pomyśli;

Wniosek - twoja teza odnośne Ragnaroka jest nietrafna. Wbrew pozorom bardzo dużo ludzi nie potrafi zdobyć Exp Egg za pomocą Ragnaroka, co dowodzi, że nie dla wszystkich jest to łatwe. Dla ciebie to łatwe, dla mnie też, ale dla ogółu postawione barriery skutecznie uniemożliwiają pozyskiwanie Exp Egg na skale masową. Nie oszukujmy się, w przeważającej większości ludzie są igorantami albo głupcami lub śmierdzącymi leniuchami - wszystko musi się udać od razu albo przyjść do nich samo. Ah ta ludzka mentalność.

Poza tym, Gildorowi chodziło o ten Exp Egg w "wiadomym miejscu". Niby jest to prawda, ale jak powiadają "najciemniej zawsze pod latarnią" i można iść spokojnie o zakład, że czystym przypadkiem, BEZ czytania o tym w sieci, ten Exp Egg trafi może 1000 - 4000 osób na te 6 miliardów. Jak to? Ano, bo:

1) ludziom się nie chce szukać
2) ludzie w większości chcą jak najszybciej iść do przodu, więc nie zawracają sobie głowy "pierdołami"
3) sporo ludzi chce się z G......a jak najszybciej wydostać, bo tam Mad Oscary, Ogory i inne nakładające statusy, w tym Zombie, paskudztwa siedzą.

Tym samym teza Gildora też upada, bo to co pod nosem, jest najtrudniej dostrzec i bez pomocy tylko niewielu to znajdzie.
Flaming Amarant pisze:Nie napisał, że Exp Egg są złe.
Oł, czas na lekcje polskiego i życia z prof. Miodkówną :P Zdanie o Exp Egg można interpretować dwojako z racji niezbyt trafnego sformułowania zdania.
Niepotrzbnie dali expegg w taki łątwy sposób do zdobycia..
1) Niepotrzebnie dali ten Exp Egg, a przy okazji jest tak łatwe do zdobycia
2) Niepotrzebnie dali tak łatwy do zdobycia ten Exp Egg

I zdanie, gdyby było sformułowane, jak w podpunkcie drugim, nie pozostawiłoby żadnych wątpliwości co do zamysłu autora. Stąd też taka, a nie inna moja interpretacja i reakcja na zestawione cytaty. Cóż, najlepiej określa się to mianem "a Failure to communicate".

Tak czy inaczej, tezy was obu są oparte na dość chwiejnych podstawach.
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Flaming Amarant

Post autor: Flaming Amarant »

Sephiria pisze:Zakładając, że ludzie w ogóle się skapną do czego jego moc można wykorzystać
Sephiria pisze:Nie oszukujmy się, w przeważającej większości ludzie są igorantami albo głupcami lub śmierdzącymi leniuchami - wszystko musi się udać od razu albo przyjść do nich samo
Najbardziej dziwią mnie ludzie, którzy rozpowiadają dookoła, że nie korzystają z opisu, a wciąż pytają wszystkich dookoła jak zrobić to, jak iść tam, jak pokonać tego czy tamtego :roll:
No ale dobra, poddaje się :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Final Fantasy I-VI”