Strona 7 z 10

: śr 13 lip, 2005 11:11
autor: Jaco
Umaro silny był! Jeszcze jak sie go ekwipowało odpowiednio to robił niezłą zadyme :) No ale mało przydatny....

: czw 14 lip, 2005 19:48
autor: Jarzyk
Mój ulubiony TEAM w FF6 to
Terra
Edgar
Celles
Mog

: pt 15 lip, 2005 15:14
autor: Jaco
Mog... jakoś mi nie przypadł do gustu, a raczej jego tańce. Ja nie mogę sobie wybaczyc że 2 razy grałem w FF6 i 2 razy nie miałem Shadowa w świecie ruiny.... Przez to kiedyś musze zagrać po raz trzeci :D (w końcu do trzech razy sztuka ;) )

: pt 15 lip, 2005 15:16
autor: Faris
Ja też nie miałam Shadowa.... :/ Nie miałam pojęcia, że dało się uniknąć tego zdarzenia.
Mogi lubię za sam wygląd, może nie jest to silne i przydatne, ale to przecież klasyczny Moogle ! :D

: pt 15 lip, 2005 15:21
autor: Jaco
Jak dobrze pamiętam to Stargo miał chyba taką zbroje która jak zakładał to zmieniał się w moogla. Fajnie jakby cała drużynka tak wyglądała (Kefka by się ździwił :D )

: pt 15 lip, 2005 20:13
autor: Ivy
(Kefka by się ździwił n )
Co to by była hańba dla Kefki - zostać pokonanym przez bandę mogów ^^

Ja zagram w FF6 po raz drugi choćby po to,żeby zapoznać się z tymi wszystkimi postaciami, które całkiem olałam za pierwszym razem - Umaro, Mogiem,Relmem i Strago. A takze po to,żeby wreszcie nauczyć się umijętnie korzystać ze slotów, zamiast trzymać w drużynie Setzera tylko dlatego ,że mi się postać podoba :P

: pt 15 lip, 2005 20:38
autor: Ababeb
Ivy pisze:Relmem
O_O'
Ivy pisze:Strago
Ivy, koniecznie nadrób zaległości! Przy odpowiednim treningu, Strago jest wręcz niepokonany. Na przykład jego Big Guard, albo Quazar... :roll:
Ivy pisze:Umaro
Troszkę nim pochodziłem po wieży Kefki, w sumie nic specjalnego. Niby i wali całkiem mocno, po założeniu jakiegoś Relicu rzuca "czar" lodu, ale nic po za tym.

: pt 15 lip, 2005 20:45
autor: Ivy
Ababeb pisze:vy, koniecznie nadrób zaległości! Przy odpowiednim treningu, Strago jest wręcz niepokonany. Na przykład jego Big Guard, albo Quazar... Rolling Eyes
Ja się łapię na fajny wizerunek ,zamiast dobierać postacie pod względem przydatności - np długo zajęło mi przyzwyczajanie się do Quiny w FF9 - a to przecież świetna postać ;)
Mój dobór postaci wynika też z tego,że ja w szóstkę grałam tylko po to, zeby przejść i poznac fabułę - bez większych ambicji i chęci brania sie za jakieś wyzwania i trudnych wrogów.. Nie przekonam się jednak do Umaro: nie przepadam za bezmyślnymi siłaczami, wolę ćwiczyć się w magii.

OOo, zapomniałam że Relm to dziewczyna XD

: sob 16 lip, 2005 20:05
autor: Mogster
potem jak juz nie trzeba bylo miec nikogo to gralem terra solo challenge, double ultima rox yo~~

: pt 29 lip, 2005 09:39
autor: Maester
Ja tam zawsze grałem przyjemnym składzikiem:
Edgar
Sabin
Strago
Gogo

Po wyuczeniu niezbędnych czarów i założeniu odpowiedniego ekwipunku, nie było na nas mocnych... ^^

: pt 29 lip, 2005 14:55
autor: Isia
Ivy pisze:szóstkę grałam tylko po to, zeby przejść i poznac fabułę - bez większych ambicji i chęci brania sie za jakieś wyzwania i trudnych wrogów
You've got the point. Ale Abe żadnemu subquestowi, żadnej postaci dodatkowej nie przepuści. :D

: pt 29 lip, 2005 20:51
autor: Faris
Isia pisze:Ivy napisał/a:
szóstkę grałam tylko po to, zeby przejść i poznac fabułę - bez większych ambicji i chęci brania sie za jakieś wyzwania i trudnych wrogów


You've got the point. Ale Abe żadnemu subquestowi, żadnej postaci dodatkowej nie przepuści. n
Ale przecież zdobyła wszystkie postacie, wykonała questy, powybijała smoki.. W moim przypadku nie wiem, czy coś mi zostało :) Najwyżej jakieś baardzo ukryte misje :]

: śr 03 sie, 2005 16:51
autor: Jarzyk
Mój TEAM uległ zmianie:

Terra
Strago
Celes
Shadow

Tylko dlatego, ze pierwszy raz Shadow przeszedł do świata ruiny (hurra!) a Strago jest trzeci w kategorii najlepszy Level pierwsza jest Celes a druga Terra)

: pn 15 sie, 2005 19:28
autor: Cronos
Ooo, jak ja dawno grałem w FF6, trzeba nadrobic :roll: Juz nawet nie pamietam składu, sprawdzę save......

Celes (Główny mag, no i Atma pod ręką)
Locke (Zawsze mam złodziei w FF druzynach)
Sabin (Masakruje gdy ma 8xhit no i Blitz)
Setzer (Pewnie za wygląd, sentyment so Sepcia :P )

Pamiętam, że na poczatku trenowałem Terre i Cyana ale im dalej w grze tym bardziej mi sie te postacie wykruszały. Przejdę jeszcze raz bo przyznam się, że zdarzyło mi sie kogos ominąc :oops:

: pn 15 sie, 2005 19:36
autor: Ivy
Cronos pisze:że zdarzyło mi sie kogos ominąc
Shadowa zapewne, lub Gogo..ja natomiast przypieczętowałam los Shadowa, bo nie miałam czasu poczekać. Wiadomo, o co chodzi ;)

Cronos pisze:Setzer (Pewnie za wygląd, sentyment so Sepcia n )
U mnie miał na imię Sephi - jedyna postać we wszystkich FF, któremu zmieniłam imię XD Limit doprowadzał mnie do szału, ale nie to się liczyło - zawsze był u mnie w drużynie.