Strona 1 z 2

Perfect World

: wt 20 lis, 2007 15:20
autor: Schrödinger
Zainteresowałem się niedawno grą Perfect World (ver. ENG). Ssanie klienta troche trwało bo jest tego ponad 2Gb. Nie znam się tak dobrze ale ludzie mówią, że graficznie jest podobna jak L2, swobodna jak WoW. Poza niektórymi itemami, które możemy kupić za prawdziwe pieniądze, jest to gra darmowa. Wyprodukowana przez chińczyków i bazuje też na chińskiej mitologii i akcja rozgrywa się w świecie Pan Gu (cokolwiek to znaczy, tak zanotowali w wikipedii).

Klasa dzieli się na Human, Elf i Beast czyli jakiś taki standard chyba.

Tak się prezentuje obraz:
tworzenie postaci 1, 2, 3, 4, 5, 6
A to już moja propozycja. Wybrałem postać kobiecą (elf) z przyczyn czysto rozrywkowych. Skoro mam spędzać długie godziny z jedną postacią to chyba lepiej, żeby była miła dla oka, nie? Tak więc przelałem tu fantazje i wyszło tak...
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Najważniejszą zaletą tej gry to chyba latanie (jak nie majtki). Elfy np. mają skrzydła. Wojownicy latają na mieczu :lol: ale niestety nigdy nie zdążyłem zrobić fotke.
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Nie wiem czy na tym scr widać ale i na niebie są monstery.
Obrazek Obrazek
Inni dezajnerscy gracze
Obrazek Obrazek
Potwory
Obrazek Obrazek
Odpoczynek
Obrazek Obrazek
Nurkowanie i walka z żółwiem.
Obrazek Obrazek
Nie wiadomo czemu za każdym razem przed pstryknięciem prtscr kamera wypadała mi z ręki. :lol:
Obrazek Obrazek
Graficznie dla mnie jest rewelacyjna. Nawet kolory się zmieniaja zależnie od punktu widzenia w stosunku do światła.
Obrazek Obrazek
Tak więc jak widać zaletą tej gry jest to, że są to piękne postacie, można latać i widać majtki. Po prawej: oczywiście bez zgonu nie dało się obejść...
Obrazek Obrazek

Dodatkowo ciekawą opcja jest skrzynka pocztowa, w której możesz zostawić wiadomość dla znajomych. To wygodne.
Questów jest dużo, niczym się też pewnie nie różnią od innych MMO. Za to nagrody za questy są całkiem fajne i wysokiej jakości itemy, które w sklepie kosztują sporo.
Opcja jeszcze przeze mnie nie wypróbowana ale brzmiąca całkiem fajnie: private store. Jak się domyślam, polega to na tym, że wystawia się takiego kota (patrz fotke z czarnym człowiekiem: obok niego jest różowy kot), on sprzedaje towrar, a ja mu zostawiam cały biznes i lecę w siną dal.
Poprzez różne opcje (np. tryb fashion) gra wydaje mi się być bardzo user friendly. Jednym słowem dużo bajerów niekoniecznie związane z monotonnym expowaniem.

Świat (server), w którym jestem się nazywa Betelgeuse i mam nick Monola (chciałem PolaMonola ale się niezmieściło..).

: wt 20 lis, 2007 16:38
autor: Haichi
Wygląda to całkiem nieźle. Może jakbym znalazł chociaż trochę czasu, to można by było spróbować :).

: wt 20 lis, 2007 17:27
autor: Go Go Yubari
LOL. Design elfek mnie zabił XD Yay dla skrzydeł. Ja jednak zostanę przy FFXI (bulenie napędza). Haichi, teraz mamy w FFXI walki pokemonów :> Śmieszna rzecz. Co do tej gry? Na pewno jej zaletą jest fakt, że nie trzeba za nią bulić (bo nie grafika XD)

: śr 21 lis, 2007 17:23
autor: Schrödinger
Haichi pisze:Wygląda to całkiem nieźle. Może jakbym znalazł chociaż trochę czasu, to można by było spróbować :).
Próbuj. :) Jeśli chodzi o latanie, jest to naprawde bardzo miłe przeżycie. Mam nadzieje, że trochę więcej Was dołączy? Garnet? Boni, co wy na to?
btw. zastanawiam się czy przypadkiem nie jest tak, że jeśli gram na kliencie ver. jap to on nie ma komunikacji między graczami na klincie ver. eng? Jak to jest? Klient do geir definiuje już server na wstępie?

.... a tu fotki z wczoraj
ekspedycja na zachód od "miasta pod drzewem". Po lewej "bambusowa osada", po prawej, jakieś mroczne okolice z mroczna muzyką i mrocznymi potworami.
Obrazek Obrazek
... w tych mrocznych okolicach znalazłem jakiś pukt/port/coś ale narazie nie wiem co i jak to działa...
Obrazek Obrazek
Potem pofrowałem bardziej na południe i od razu klimat zrobił się palmowy. Ponoć jest i plaża, laski w bikini (zaczyna mi to śmierdzieć second lifem) ale tego dnia nic nie znalazłem.
Obrazek Obrazek
Jakaś wojowniczka latająca na mieczu. Pomysł imo ciekawy. Po prawej, tradycyjnie: pstryk! :lol:
Obrazek Obrazek

: pt 23 lis, 2007 01:37
autor: Schrödinger
Cóż Haichi, też tak myślę.

:lol: tak bym pewnie odpowiedizał jakbym widział co napisałeś. Rzeczywiście Krypta ma jakieś problemy bo ja Twojego posta nie widzę.

Anyway, nikt jeszcze nie ruszył dupska i się nie zalogował? Trudno. Nie każdy ma czas i ochote. Ja natomiast wciągnąłem się mocno po tym jak poznałem grupkę japończyków, dołączyłem do ich gildii. Muszę wam powiedzieć, że jeśli chodzi o kontakt, uprzjemość, rozmowa na chat'cie (w PW opcja ta jest b. dobrze rozbudowana i przyjemna w obsłudze) to niestety spędzam czas o wiele ciekawiej niż z "białasami". Chyba dlatego, że nie grają tam dzieciaki.

tu jakis trailer http://pl.youtube.com/watch?v=hcIOALudw ... re=related nie jest zbyt dobry (gdzieś widziałem lepszy ale nie wiem gdzie).

oraz fotki: zwróćcie uwage na Bambi w tle :lol: b. surrealistycznie to wyglądało. Oraz jakaś para just married - właśnie wyruszają w podróż poślubną
Obrazek Obrazek

[ Dodano: Pią 23 Lis, 2007 01:55 ]
http://perfect-w.jp/community/bbs_ss/up ... 07_2_1.jpg :lol:

: pt 23 lis, 2007 02:14
autor: Sogetsu
Schrödinger pisze:Nie każdy ma czas i ochote.
nie każdy ma kompa, który by to pociągnął :cry: a nawet jakby był komp to i tak czasu niewiele... a gra tak ślicznie wygląda...
this is sooo gay :lol:

: pt 23 lis, 2007 02:26
autor: Go Go Yubari
Schrödinger pisze:Nie każdy ma czas i ochote.
Mnie odstraszają motyle skrzydełka i latające jelonki -_-' Narzekałam na kolory w WoWie, ale to jest jeszcze bardziej oczojebne. Nie wytrzymałabym tego ><

: pt 23 lis, 2007 15:40
autor: Haichi
Schrödinger pisze:Cóż Haichi, też tak myślę.

:lol: tak bym pewnie odpowiedizał jakbym widział co napisałeś. Rzeczywiście Krypta ma jakieś problemy bo ja Twojego posta nie widzę.
Dobrze by było gdybym ja sam widział ten post : P ... czekałem aż ktoś coś tu napisze bo nie mogłem nawet tamtego z edytować xD.

Chciałem napisać, że chyba jest to uzależnione od wersji ponieważ każda wersja językowa ma własne, oddzielne serwery. Ja ściągnąłem wersję angielską i od tamtej pory ani razu serwer nie był on-line _-_" ... a może i był tyle, że ja nie zawsze mam czas (i ochotę) grać. Dałem sobie spokój, sorry Schrodinger ^^".

PS. Go, napisz mi coś więcej na temat tych Pokemonów w dziale o FFXI, please :D.

: sob 24 lis, 2007 04:46
autor: Schrödinger
Haichi pisze:Ja ściągnąłem wersję angielską i od tamtej pory ani razu serwer nie był on-line _-_
Mogło tak być. Możliwości są 2: 1) trafiłeś na maintenance 2) coś jest nie tak z wersją INT. Zreszta słyszałem, że wersja INT niczym się nie różni od CHN! Krzaki dalej są krzakami :shock: Nie ma to jak produkt chiński...

: pt 30 lis, 2007 11:05
autor: Bahamut
A można wiedzieć skąd to zasysałeś, bo wole nie ryzykować że natrafię na wersje z Virem.

: pt 30 lis, 2007 14:34
autor: Schrödinger
Bahamut pisze:A można wiedzieć skąd to zasysałeś, bo wole nie ryzykować że natrafię na wersje z Virem.
Ja brałem wer jap. Ale ta strona do ver. eng jest stroną oficjalną więc powinna być czysta.

: sob 01 gru, 2007 14:37
autor: Bahamut
Powiem tyle jak chcecie grać w tą zapewne świetną grę to kupcie jakiś potion na cierpliwość.
1. Ściągałem z jakiegoś serwa co przez 24h zassało 29%
2. Nowy Serwer od 10 do 13 poszło 40% :509: :500: :509: a potem niby się całe ściągnęło oczywiście podczas instalki okazało że nie jest kompletna jest :565: .
3. Jeszcze raz z tego samego serwa narazie 18%, bo jest chyba najszybszy(niemiecka strona więc najbliżej ^^)

PS. Pewnie niektórzy z was pomyślą ,,Ciekawe co zrobi jak nie ściągnie mu się znowu :lol: "
Oleje Windowsa i spróbuje ściągnąć to na Maca później przeładuje to na Wina i może się uda.

: sob 01 gru, 2007 14:41
autor: Schrödinger
Jest też opcja w torrentach, jakby co. :)

: sob 01 gru, 2007 15:00
autor: Bahamut
Z niego też próbowałem ale ściąga mi się plik który nie jest instalką nie wiem może to normalne nie znam się za dobrze na Torrentach :/.

: sob 01 gru, 2007 19:39
autor: kwazi
Ten plik, który ściągnąłeś, uruchamiasz jakimś klientem torrentów (np. BitLord ) i dalej "samo się" ssie... Sam plik ma kilka kilobajtów i stanowi jedynie drogowskaz dla właściwych plików ściąganych poprzez klienta torrent.