Tales of Pirates

Nie tylko FF XI jest grą typu MMO RPG. Tu jest miejsce dla takich jak choćby Ultima Online czy Ragnarok. Tutaj też można porównać FF XI do innych gier MMO.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Grzybek Z Octu
Moderator
Moderator
Posty: 583
Rejestracja: pt 04 sie, 2006 23:04
Lokalizacja: Z nasienia

Post autor: Grzybek Z Octu »

Przez tego typu gierki zawaliłem 2 egzaminy w jednej sesji, więc już teraz staram się w nic nie wciągać. Nawet grać w zwykłe niesieciowe gry mi się nie chce. Oprócz tych 8-bitowych - nudne to (choć i te się też nużą czasem).
Frankly my dear...I don't give a damn (because you haven't brushed your pubic hair for months) !
Awatar użytkownika
Bahamut
Kupo!
Kupo!
Posty: 94
Rejestracja: czw 21 gru, 2006 18:37
Lokalizacja: 3 years ago

Post autor: Bahamut »

Gagarin pisze:dumę zraniono? a nie damę? :> Ty mały zbereźniku
Zraniono mą dumę, bo broniłem mojej damy myślisz, że coś innego by mnie tak zdołowało ?? :P
Gagarin pisze:nie szpanuj XD każdy ma swoje wady i zalety, niestety miecznicy nie mogą walczyć z dystansu i muszą nieco więcej sobie pobiegać zanim cokolwiek zabiją, na zasadzie idzie potwór, swordsman musi do niego podejść i go pacnąć, a niektórzy mają łatwiej, wyciągną sobie pistolecik i bum z kulki w czerep
Słaba linia obrony :P na PvP champ ma tyle życia i taki szybki regen że nic nie zrobisz :P o potworkach to już nie mówię nawet :P.
Chrusader czy jakoś tak :P może stawać się niewidoczny więc PvP kończy się szybciej niż się zaczęło :/ , na potworki też sobie radzi :P .
Awatar użytkownika
Majkel222
Kupo!
Kupo!
Posty: 150
Rejestracja: czw 12 lip, 2007 15:25
Lokalizacja: Gold Saucer

Post autor: Majkel222 »

Bahamut jako iż Ty jeden wraz z Garnet zostaliście to najlepiej powinieneś wiedzieć co sie dizeje z naszą Gildią i jak dalej z nią będize :?:
Awatar użytkownika
theodolit
Kupo!
Kupo!
Posty: 156
Rejestracja: pn 02 paź, 2006 12:00

Post autor: theodolit »

Majkel222 pisze:Bahamut jako iż Ty jeden wraz z Garnet zostaliście to najlepiej powinieneś wiedzieć co sie dizeje z naszą Gildią i jak dalej z nią będize :?:
z tego co wiem - tzn 3-4 miesiace temu ;) wszyscy aktywni gracze opuscili Krypte .... tzn krypta kaput
Awatar użytkownika
Bahamut
Kupo!
Kupo!
Posty: 94
Rejestracja: czw 21 gru, 2006 18:37
Lokalizacja: 3 years ago

Post autor: Bahamut »

Majkel ja tam nie wiem jeszcze około miecha temu coś tam było, ale straciłem powód ażeby w niej pozostać :P .
Awatar użytkownika
Majkel222
Kupo!
Kupo!
Posty: 150
Rejestracja: czw 12 lip, 2007 15:25
Lokalizacja: Gold Saucer

Post autor: Majkel222 »

A jestes w jakiejś innej Gildii czy w zadnej?
Awatar użytkownika
Bahamut
Kupo!
Kupo!
Posty: 94
Rejestracja: czw 21 gru, 2006 18:37
Lokalizacja: 3 years ago

Post autor: Bahamut »

Nie mam Gildii, bo w sumie po co, mam już na tyle wysoki lv, że nie trzeba mnie expic :P .
Awatar użytkownika
Vaan
Cactuar
Cactuar
Posty: 408
Rejestracja: pn 19 lip, 2004 22:38

Post autor: Vaan »

Bahamut pisze:Nie mam Gildii, bo w sumie po co, mam już na tyle wysoki lv, że nie trzeba mnie expic :P .
Jeśli posiadanie gildii to tylko exp, radze odinstalować grę jak najszybciej.
Grzybek Z Octu pisze:Przez tego typu gierki zawaliłem 2 egzaminy w jednej sesji
Trzeba wiedzieć kiedy być do tańca, a kiedy do różańca. :lol:


v@theodolit
theodolit pisze:sa tylko 3-4 aktywnosci wymagajace team-u - reszta lepsza solo
Solo nie porozmawiasz. (chociaż różni ludzie Oo)

P&P
Ostatnio zmieniony czw 06 mar, 2008 10:49 przez Vaan, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
theodolit
Kupo!
Kupo!
Posty: 156
Rejestracja: pn 02 paź, 2006 12:00

Post autor: theodolit »

Vaan pisze:
Bahamut pisze:Nie mam Gildii, bo w sumie po co, mam już na tyle wysoki lv, że nie trzeba mnie expic :P .
Jeśli posiadanie gildii to tylko exp, radze odinstalować grę jak najszybciej.
Grzybek Z Octu pisze:Przez tego typu gierki zawaliłem 2 egzaminy w jednej sesji
Trzeba wiedzieć kiedy być do tańca, a kiedy do różańca. :lol:
RLY ???

TOP jest najbardziej solo MMORPG jaka w zyciu widziałem ;)

sa tylko 3-4 aktywnosci wymagajace team-u - reszta lepsza solo

no i jeszcze 2 z tych grup sa praktycznie nie do wyjscie eksploatowane przez pro-graczy - wiecinnym pozostaje frustracja ;)

-aktywnosci grupowe
1. powerleveling
2. maze - ale oprocz FC to reszta jest 100% owned by pro guilds - i nie ma wiekszych szans na zabawe bez odkupienia ot w/w sprzetu - zwlaszcza jak jeden sea voy - moze rozwalic cala nadplywajac gildie ;)
3. hmm hmm nawet mam problem z 3 aktywnoscia dla grupy ;D - no chyba dla klasycznej socjalizacji i shit and gigles ;)
Awatar użytkownika
Bahamut
Kupo!
Kupo!
Posty: 94
Rejestracja: czw 21 gru, 2006 18:37
Lokalizacja: 3 years ago

Post autor: Bahamut »

Vaan pisze:theodolit napisał/a:
sa tylko 3-4 aktywnosci wymagajace team-u - reszta lepsza solo
Solo nie porozmawiasz. (chociaż różni ludzie O
theo ma racje w ToP'ie team przydaje się też na jakiś big bossów, ale to najczęściej bierze się ziomków z ,,ulicy". Zresztą ja mam dziwne podejście do gildii/klanów/rodów itd.
Musi występować u mnie jeden z powodów dla którego chce być w tej gildi:
1. Mam tam znajomych
2. Jest naprawdę prestiżowy (ale to raczej wynika z mojego zwyczaju robienia wszystkiego najlepiej jak się da)
Awatar użytkownika
theodolit
Kupo!
Kupo!
Posty: 156
Rejestracja: pn 02 paź, 2006 12:00

Post autor: theodolit »

Ja jak che porozmawiac to rozmawiam z kolegami w pracy, rodziną róznymi spotkanymi ludzmi ;)

z regoly moje kontakty z ludzmi w grach ogranizcaja sie do 'zawodowych' i czasem dziwnie tak jak gosc po rocznej przerwie odzywa sie - jak nie ma czasu pogadac i tak naprawde nie mam tez takiej potrzeby ;)

Prawda jest taka, ze wiele gier MMORPG zjada mnie (i wielu innych); zdaje sobie sprawe ze zeby cos zrobic - trzeba grac pro ... nie ma gier online dla popierdułek - gra pro wymaga wyrzeczeń - a nie grania w wolnym czasie ;) - czesto działanai nie maja nic zwiazanego z czescia RPG - tylko wykorzystuje sie mechanike gry aby dopakowac, zdobyc sprzet lub kase - tak jak na smuglerow bieganie czy inne takie

czasem sie udaje, tak jak zrobiłem to z topem - wlasnie zostac sobei popierdułka, poogladac nacieszyc sie - ale wole sie nie socjalizowac - dla tego krypta była fajna bo ludzi troche znam, wiekszosc tez chciala obejzec cudo - bez wielkiego PRO) ;)

z nowymi wole sie nie socjalizowac, pewnie mieli by ochote zobaczyc mnie czesciej niz ja bym tego chciał ;)

[edit] team jest potrzebny jeszcze jak sie rozwija jedna z klas [support] ktore sa cienkie jak barszczyk solo - wlasnie po to aby wspierac innych - ale tez czesto healerzy i innej masie cieniasy szybko zbieraja druzyne w miejscu gdzie chca expic bo sa przydatni, a ze bonusy sa dla wszystkich to i zbieranie na levelowanie gildii czesto jest gorsze niz przypadkowych ludzi...
Awatar użytkownika
Vaan
Cactuar
Cactuar
Posty: 408
Rejestracja: pn 19 lip, 2004 22:38

Post autor: Vaan »

theodolit pisze:z reguly moje kontakty z ludzmi w grach ogranizcaja sie do 'zawodowych'
Brawo o to chodzi, przecież nikt Ci nie każe się zaprzyjaźniać, choć to trochę żenujące że taki kontakt zwykle ogranicza się do "hi party?" Oo. Co zrobić że w ToP (jak w większości MMO) jest tak beznadziejny guild system, jak i czat. Sa gry w których gildie zakłada się już na samym początku za śmieszne pieniądze, bez wymogów, bez żadnego farmienia lvla, by ktoś cię "chciał" do gildii. Tak aby od razu można było nawet ze znajomymi/nieznajomymi pograć, pogadać i zaczerpnąć choćby informacji (jak ograniczasz sie tylko do tych 'zawodowych' spraw'). Samotne MMO, ble szkoda gadać.
theodolit pisze:zdaje sobie sprawe ze zeby cos zrobic - trzeba grac pro
Jasne, cieszy mnie to że wiesz, jak również rozróżniasz te dwie sprawy, gdzie trzeba wybrać albo się chce być pro teh nolajfem, albo pograć dla przyjemności. Bo te się wzajemnie wykluczają, jeśli wybierzesz tę drugą opcję. To tak jakbyś przez przypadek był pro. Nie tylko to, choćby i Ping Pong wymaga wyrzeczeń jeśli chcesz coś osiągnąć musisz trenować i z czegoś zrezygnować, a wcale E-Sport się od tego nie różni, zresztą nie muszę mówić że Koreańczycy są najlepszym przykładem.
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Tyci ot.

Można grać na zasadzie "Party. Do You need it?" i czystego expowania etc. Pytanie, po co? Znajomi w grze to sama przyjemność. Masz do kogo gębę otworzyć, gdy czekasz na party czy coś, możesz sie wyżalić, ze do dupy ludzie, razem ich zwyzywać. No i można sobie gdzieś iść coś razem zrobić.
Z doświadczenia wiem, że bez znajomych, gra traci sens, fun.

Po to gry są mmorpg, żeby nawiązywać kontakty, robić coś razem, zakolegować się z ludźmi z innych stron świata. Jak traktujesz ludzi, z którymi grasz, jak przymusowe towarzystwo, to po co grac w mmo? Można grać w wiele innych solo gier.

Koniec OT.
Awatar użytkownika
Majkel222
Kupo!
Kupo!
Posty: 150
Rejestracja: czw 12 lip, 2007 15:25
Lokalizacja: Gold Saucer

Post autor: Majkel222 »

Go Go Yubari pisze:No i można sobie gdzieś iść coś razem zrobić.
Z doświadczenia wiem, że bez znajomych, gra traci sens, fun.
Zgadzam się ale większość ludzi w mmorpg (bynajmiej ja tak zauważyłem) nie chce się zbytnio integrować i poznawać nowych ludzi, wolą sami nabijać lvl i wykonywać Questy, a jeżeli już chcą to tylko do party by nabić exp bez większego wysiłku.
Awatar użytkownika
theodolit
Kupo!
Kupo!
Posty: 156
Rejestracja: pn 02 paź, 2006 12:00

Post autor: theodolit »

Prawda jest taka, ze zanim czlowiek przefiltruje sobie wspołgrajacych pod wzgledem tych, ktrozy odpowieadaja mu stylem gry, podejsciem do zycia i ogólna dojżałością i jest zalewany przez hordy dzieciakow (emocjonalnych), naciagaczy i innego śmiecia to mu opadaja rece ;)

Szczerze mowiac to moje podejscie bieze sie glownie z tego, ze pograc by sie chcialo a czasu na socjalizowanie sie nie ma i np ostatnio pogrywalem sobie z pracy (w wolnej chwili), gdzie nie za bardzo moglem cos grupowo robic bo w czasie najweselszej akcji - telefon, szef cos chce lub 1000% innych spraw... jak zdedze sam to spokoj, jak jeszcze poleca 4 inne osoby to juz mi szkoda ;)

ehh kurde tak to jest jak sie calosc zbyt na powaznie bieze ;)


a co dogrania pro lub for fun - to wszyscy pro graja for fun ;) i tak naprawde to chyba do przodu sa boterzy ktrozy zarabiaja real $$ na grze ;) (w tym miejscu zaznacze, ze nie popieram tego typu działan w grach)

prosta sprawa for fun na niskich levelach w kazdej grze to sobie mozna po miescie poczatkowym pochodzic ... jak masz max level to obszar do zabawy nieco sie poszerza ...

ps. na koniec lekko na swoja obrone dodam, ze jak juz w jakas gildie lub insze grupe wsiakne to sie az za mocno przejmuje - wiec tak tylko pierdoly gadam - moze mi to pomoze ;) - stary juz jestem wybaczcie
ODPOWIEDZ

Wróć do „MMO”