Forum Krypty

Kairi-chan pisze:bo go nie stać na kupno prezentu dla mamy

Co się dziwisz? Płacisz mu? Toż to niewolnik, a Ty mu łóżka i pierścionka żałujesz. Wstydź się. choć trzeba mu przyznać, ze miał fart. Mogłaś być galką, a tak przynajmniej sobie popatrzy na ładny zadek

Kairi-chan pisze:imo ff12 dość podobne do ff11

Może nie graficznie, ale juz po pierwszych walkach czułam sie jak w domu ^^v

Kairi-chan pisze:<właściciele tarusiów są strasznie wykręceni zresztą.. czasem sie ich boje x.x >

coś sugerujesz? Moja taru ma sie dobrze. Nie gram nią, bo ma wodogłowie i nie ma biustu (a w tunice wygląda jak facet i w sumie nie da się odróżnić...).

Ja i mój taru również czujemy sie w porządku ! Znaczy się... Nic nam nie dolega tak ogólnie :D

Gdy sie wejdzie na linka ktorego podałam to jest tam cos takiego: "Download your free FFXI", wiec chyba jednak nie trzeba kupowac gry Co zresztą byłoby bezsensu bo przecież pierwszy miesiac w ffxi i tak jest darmowy

A to zwracam honor :D Mimo wszystko, niestety tylko dla Vana Collection to bylo no coz... ^^;

Od wydania triala mija tydzień. No i jak kwazi? Dalej grasz? Kupujesz? Warto?
Wrzuć jakieś screeny, jak tam żyjesz w Vana'diel.
A właściwie do kiedy jest ten trial? Chętnie spróbuje jak tylko będę miał wolne.

Schrödinger pisze:No i jak kwazi?

:3

Schrödinger pisze:Dalej grasz?

Przez ostatnie dni nie miałem czasu aby na dłużej do kompa przysiąść więc nie Ale jak znajdę nieco czasu (i jednocześnie Go zabierze mnie na misję z Subjobem) to pogram dalej - w końcu mam jeszcze tydzień grania za free

Schrödinger pisze:Kupujesz?

Wciąż się zastanawiam... Muszę sobie dokładnie przekalkulować czy wolny czas jakim dysponuję będzie wystarczający, aby mieć radochę z tej gry. Jak pisałem wcześniej jest ona dość wymagająca i przynajmniej na tym początkowym etapie mojej przygody z tym tytułem godzinka dziennie to ciut mało. Reasumując - waham się

Schrödinger pisze:Warto?

Jeśli dysponujesz odpowiednią ilością wolnego czasu, stać Cię na to (a stać każdego, kto ma jakiś tam dochód ) i lubisz MMORPG to TAK. Warto. :D Klimat Finala, BOSKA muzyka i ciekawy, wielgachny swiat na bank dostarczą sporej frajdy ^_^.

rzeczywiście godzina dziennie to za mało, co najmniej 2-3 żeby w pt poexpić. Co prawda na wyższych lvlach można sobie na campaign na 30 min wyskoczyć i mieć z tego trochę expo i fun (szczególnie jak behemoth wpada do akcji <3) ale najpierw trzeba ten 40-50 lvl zdobyć.

E tam ... ja gram godzinkę dziennie czasami i jest spoko. To wszystko zależy od tego co się stawia na pierwszym miejscu. Jak chcesz niesamowicie szybko expować no to rzeczywiście, 1 godzina to za mało. Ale jak ci się nigdzie nie spieszy (jak mnie np. >.>"), to można śmiało grać.

też czasem gram godzinkę dziennie i wtedy idę do mount zhaylom próbować szczęścia z khroma ore albo skilluje lol goldsmithing. Można też pobawić się w pankration albo inne tego typu wynalazki, ale jednak godzina to mało na expienie, a eventy dla low-lvli takie jak promy czy nawet bcnm mogą nawet zająć kilka ładnych godzin jeżeli mało zorganizowana grupa.

Go Go Yubari pisze:Co się dziwisz? Płacisz mu?

Nom, Imperial bronze pieces co jakiś czas :3 Bo nikt mi nie powie że ten chciwy Mog oddaje ta kasę rządowi >.<'

A tak przy okazji Moga, miałam to napisać w poprzednim poście ale nie mogłam se przypomnieć który to był >< To teraz zem se przypomniała, najładniejsze Moogle sa imo w ff12 Cudowne uszka ^o^.

Go Go Yubari pisze:Może nie graficznie,

imo graficznie tez, Mandragory sa identyczne >:3

<bardzo lubie tarusie, zeby nie było =P >

kwazi pisze:Jak pisałem wcześniej jest ona dość wymagająca i przynajmniej na tym początkowym etapie mojej przygody z tym tytułem godzinka dziennie to ciut mało.

Na późniejszym etapie gry to tym bardziej za mało :3 Sama zabawa w muły i Auction house zabiera 1 godzine czasem >.<' FF11 to zuo wcielone pożeracz czasu i narkotyk.. lepiej sie od tego trzymać z daleka >P

Haichi pisze:E tam ... ja gram godzinkę dziennie czasami i jest spoko. (..) Ale jak ci się nigdzie nie spieszy (jak mnie np. >.>"), to można śmiało grać

Mam ochote pociąć wszystkich którzy mi sie po godzinie od party odłaczaja >.< zwłaszcza jak są tankami lub healrami

Schrödinger pisze:Warto?

Jak juz wspomniałam, lepiej tego wcale nie dotykać. Kwazi juz jest stracony ;P

vacek pisze:eventy dla low-lvli takie jak promy czy nawet bcnm mogą nawet zająć kilka ładnych godzin

eventy w ogóle długo trwają. Nie radze zabierać sie za misje CoP jesli nie masz najblizsze 5godz wolnego czasu. Z expowaniem wcale nie jest tak źle, bo zawsze można opuścić party <co ci jedynie grozi złą reputacją>. Jednak jeśli chce sie robić ciekawe rzeczy to niestety trzeba poświęcic na to kawał czasu bo wiekszości z nich nie da sie zrobić na raty niestety.

Schrödinger pisze:A właściwie do kiedy jest ten trial? Chętnie spróbuje jak tylko będę miał wolne.

No teraz to juz chyba zawsze? Przynajmniej na stronie ffxi nie pisze nic o tym, ze to okresowa oferta.

Kairi-chan pisze:Mam ochote pociąć wszystkich którzy mi sie po godzinie od party odłaczaja >.< zwłaszcza jak są tankami lub healrami

Może to dlatego, że faktycznie mało jeszcze gram, ale nigdy nie miałem party które trwało by dłużej niż godzinę . Ja generalnie gram dwie godzinki i jakoś daję sobie radę xD. Progres jest nikły, ale mam fun, a to się najbardziej liczy ^^v.

Haichi pisze:nigdy nie miałem party które trwało by dłużej niż godzinę

lol ja pamiętam pt które trwało 6+h całe djuny w jednym pt zrobiłem

Vacek, u nas brak interpunkcji jest karany. Głównie dlatego, ze postów, które nie posiadają przecinków, nie da się czytać. Proste. Słowne ostrzeżenie dostałeś, więcej nie będzie.
Haichi... wstyd "RZECZYWIŚCIE"...

vacek pisze:też czasem gram godzinkę dziennie i wtedy idę do mount zhaylom próbować szczęścia z khroma ore

Szczerze powiedziawszy, to wątpię, aby Kwazi miał pojecie o czym Ty w ogóle mówisz

vacek pisze:Można też pobawić się w pankration albo inne tego typu wynalazki

Tak, ale to temat o trialu, który trwa 14 dni...Jak potrafisz w 14 dni zrobić lvl 50 i wszystko inne, aby móc się dostać do Whitegate, to gratuluje NoLife'owania.

Kairi-chan pisze:Mam ochote pociąć wszystkich którzy mi sie po godzinie od party odłaczaja >.< zwłaszcza jak są tankami lub healrami

Da. Ostatnio solowałam dnc i dostałam invite (na Diuny, Level Synch 15 bodajże). Stoimy sobie 10 minut w oazie i cyk "I have to go, sorry". Whm to był, zeby było weselej. No, ale ja na 15 mam Curing Waltz, smn też jest jakoś to będzie. Ale nieee, ale nieee... bum tank "I have to go". No i disband. Zmarnowałam npc, który zdążył ubic 1 goba >_> Dobrze, że banda nie użyłam (bo nie miałam....).

Kairi-chan pisze:Kwazi juz jest stracony ;P

GZO mnie raczył poinformowac, iz Kwazimierz raczej nie kupi gry (bo abonament etc.) Be, Kwazi.

Haichi pisze:Może to dlatego, że faktycznie mało jeszcze gram, ale nigdy nie miałem party które trwało by dłużej niż godzinę

\
To to kiepskie party musiało być. Miałam raz party, co trwało 7h. W końcu wymiękłam, bo była 3 nad ranem. Duuużo wtedy expa, żeśmy nabili.

Haichi pisze:Progres jest nikły, ale mam fun, a to się najbardziej liczy ^^v.

Uważaj, bo potem będą się Ciebie czepiali, ze grasz x czasu i nie masz 75. <mnie się czepiają [mam przez to jeszcze większy fun ]>

Haichi... wstyd "RZECZYWIŚCIE"...

O.o ........... <zapadł się pod ziemię> przepraszam ._.' głowa mnie boli >.<".

Go Go Yubari pisze:To to kiepskie party musiało być. Miałam raz party, co trwało 7h. W końcu wymiękłam, bo była 3 nad ranem. Duuużo wtedy expa, żeśmy nabili.

Bardzo kiepskie ... ale 7 godzin to nawet z dobrym party bym nie wytrzymał . Moim problemem jest chyba to, że mam za dużo innych rzeczy do roboty, i nie uśmiecha mi się całego dnia marnować na grę (przynajmniej teraz, bo kiedyś potrafiłem cały dzień przesiedzieć >.>")...

A co do samego party, to wydaje mi się, że i tak Level Sync ułatwia trochę sprawę jeśli chodzi o szukanie repów. Oczywiście wciąż jest dosyć trudno, ale zawsze jest większa szansa na znalezienie jakiegoś chętnego whm.

Próbowałem zachęcić moich znajomych do spróbowania triala ale nikt nie chce -.- ... phi, nikt nie docenia tej gry . Wolą grać w WoW'a _O_'.

Haichi pisze:ale 7 godzin to nawet z dobrym party bym nie wytrzymał

Kiedy bijesz moba za mobem bez restowania przez 3h, to nawet nie zauważasz, gdy mijają kolejne 4. Chciałam dłużej zostać, ale reakcje miałam spóźnione przez senność. W końcu by mnie wywalili, jakbym zasnęła w trakcie walki i tak.

Haichi pisze:A co do samego party, to wydaje mi się, że i tak Level Sync ułatwia trochę sprawę jeśli chodzi o szukanie repów.

Nie koniecznie. Wystarczy, ze nie ma np. healera. Jasne, można znaleźć healera na 15 i z 56lvl camp lecieć na Valkurm, ale nie zawsze się to uśmiecha. Poza tym, np. na lvl 20 nie każdy chce synchować. Choć i tak jest lepiej, jak było. na 55, poszłam do party lvl29 i było zajefajnie, więc...

Level Synch to znakomita rzecz zwłaszcza dla ludzi, którzy mają trial. Nie będą stali w miejscu z levelem.

Haichi pisze: Próbowałem zachęcić moich znajomych do spróbowania triala ale nikt nie chce -.- ... phi, nikt nie docenia tej gry

Co się dziwisz? Jest tyle łatwiejszych i bardziej popularnych mmo na rynku. Poza tym SE nie dba o reklamowanie triala

Go Go Yubari pisze:Poza tym SE nie dba o reklamowanie triala

No niestety ... gdybys ty tego nie nadmienila, to w zyciu bym sie nie dowiedzial, ze SE dalo mozliwosc triala. No chyba, ze wrocilbym do gry i zobaczyl komunikat. Ale to i tam marna metoda reklamowania. Powinni w jakich gazetach dawac, albo tak jak z wowem robili, na stronach bannery wstawiac reklamujace trial.

Parę lat zajęło im zrobienie triala, to może za parę lat zaczną go reklamować