Ulubiona postać w FF 7-9

Wszystko co userzy naprodukowali przed listopadem 2007 (od tego miesiąca liczona jest Czwarta Era :)

Moderator: Moderatorzy

Zablokowany

Ulubiony główny bohater:

Squall
171
36%
Cloud
242
50%
Zidane
68
14%
 
Liczba głosów: 481

Harry Strife

Post autor: Harry Strife »

Jak dla mnie najlepszą postacią jest Sephiroth.Ma gościu klasę, spoko wygląda.
Madtrax

Post autor: Madtrax »

Sephiotr oprocz swojego miecza i dlugich wlosow jedyne co mial to... problemy emocionalne :lol:
Erelen_Galakar

Post autor: Erelen_Galakar »

Zgadzam się, dlatego najlepsza jest Selphie :twisted:
Gość

Post autor: Gość »

No miał rzeczywiście problemy.Ale przyznajcie.Ma klasę!Podpalił Nibelheim i tak zniknął w płomieniach.
Harry Strife

Post autor: Harry Strife »

Tamten ostatni post to był mój.Heh zapomniałem się zalogować. :D

[ Dodano: Wto 15 Cze, 2004 ]
A Selphie???? Jak dla mnie jest do bani.Ot taki mały, rozpuszczony bahor.Bez urazy.Tylko wyrażam opinię swoją :D .
Toori

Post autor: Toori »

Jedyne postacie które nie wyszły panom ze Squaresoftu to Quina i Caith Sith
Za tego Caith Sitha to chyba zaraz zabiję :evil: Przecież on jest jedną z najcudowniejszych postaci w ff7!! Nie chodzi mi tylko o wygląd (który jest zresztą bardzo oryginalny i, jak się przyjrzeć, zabawny), ale także o ten otaczający go klimacik!! O kostkach już nie wspomnę :P
Harry Strife

Post autor: Harry Strife »

No Cait Sith to rzeczywiście nie wyszedł panom ze Squaresoftu.Nie obraź się Toori, ale ten Caith Sith to jakiś ...... jest.I do tego limity ma takie sobie.Może i wygląd jest zabawny, ale też trochę dziwny.tym samym wykluczam Cait Sitha z mojej listy najlepszych postaci w ff7-9.Sephiroth ruleZZZzzz. :D
White SeeD

Post autor: White SeeD »

Toori pisze:
Jedyne postacie które nie wyszły panom ze Squaresoftu to Quina i Caith Sith
Nie chodzi mi tylko o wygląd (który jest zresztą bardzo oryginalny i, jak się przyjrzeć, zabawny), ale także o ten otaczający go klimacik!!
No nie wiem, Toori, ja nie czułem tego klimaciku wokół Caitha. A jego broń (telefon? Co to, kto to?) to już szczyt abstrakcjonizmu 8)
Bardock

Post autor: Bardock »

nie telefon tylko megafon...
Harry Strife

Post autor: Harry Strife »

No aj tylko czuję klimat śmiechu wokół niego.No rzeczywiście megafon=broń????!!!! mogli coś innego wymyślić.
Bardock

Post autor: Bardock »

przecie on rekoma wali a kotek na jego glowie krzyczy mu nad lbem przez ten megafon zeby lepiej walczyl:)
Harry Strife

Post autor: Harry Strife »

Heh i po co ten megafon????!!!! Żeby kotek nad jego głową głośniej krzyczał mu żeby lepiej walczył????!!!! :lol:
Bardock

Post autor: Bardock »

no tak po to zeby kotek krzyczal zeby tamten lepiej walczyl :)
Harry Strife

Post autor: Harry Strife »

A bo ja wiem czy to coś pomaga... :)
Bardock

Post autor: Bardock »

no jak widac w grze pomaga ;)
Zablokowany

Wróć do „Archiwum”