Najlepsze składy FF 7, 8 i 9(zbiorczy temat)
Moderator: Moderatorzy
najlepsze składy w final fantasy 7-8
Siema jestem tu dosc nowy, ale mam nadzieje ze w finala wam dorownuje bo przeszedlem po kilkanascie razy finala 7 i finala 8, sam mniej wiecej do wszystkiego doszedlem ale jestem ciekaw jaki wedlug was jest nalepszy sqad : ja gralem jak kazdy musi Claudem, jest to bezkrytycznie najlepsza postac, Kidem a to dla tego ze jest tak jak inni przecietny ale ma bardzo dobry limit 4 poziomu podobny do Omnislasza Clauda - Highwin, ktory wali 19 razy wszystkich wrogow. i Nanaki czyli tym milusinskim tygryskiem, ktorego tylko wziolem z powodu respektujacego wyglodu
Cloud + Kid + Nanaki = najlepszy sqad ?
a wy kim graliscie i jaki sqad by byl dla was najlepszy ?
Mroczny - pozdrawiam milosnikow finala
Cloud + Kid + Nanaki = najlepszy sqad ?
a wy kim graliscie i jaki sqad by byl dla was najlepszy ?
Mroczny - pozdrawiam milosnikow finala
Bo ja wiem, czy Cloud jest najlepszy? Znacznie lepszy jest Cid(a nie Kid), przy czym lepszym limitem od Highwinda jest Big Braw, tak samo Yuffie z Doom of The Living - oba limity są 3-ego poziomu, więc w porównaniu do Omnislasha ładują się dużo szybciej, a zadają również po 15 ciosów. Highwind ma tą wadę, że mimo jego 19-tu trafień obrażenia jakie zadaje każde trafienie są po prostu śmieszne - 1900 -2xxx punktów obrażeń. Przy 9999 za każdy z 15 uderzeń Big Brawl, suma zadawanych przez Highwind obrażeń jest o wiele mniejsza(149 985 BiG Brawl przy tylko około 49 000 Highwinda).
Red XIII, vel Nanaki - jego wada to brak mocnego limitu zadającego więcej niż jeden cios przy wysokich obrażeniach. Stardust Ray byłby dobry, gdyby miał o wiele większą siłę rażenia.
Najlepsze składy to: Cid, Yuffie, Cloud(z zastrzeżeniem, że nie lubie) oraz Cid,Yuffie, Barret, ewentualnie Cid, Yuffie, Tifa.
Red XIII, vel Nanaki - jego wada to brak mocnego limitu zadającego więcej niż jeden cios przy wysokich obrażeniach. Stardust Ray byłby dobry, gdyby miał o wiele większą siłę rażenia.
Najlepsze składy to: Cid, Yuffie, Cloud(z zastrzeżeniem, że nie lubie) oraz Cid,Yuffie, Barret, ewentualnie Cid, Yuffie, Tifa.
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Spox, to limity Big brawl są z trzeciego poziomu limitu, a tifa wedlug mnie jest kiepska, przeciez jej limity polegaja tylko na losowaniu obrazkow, a ja jestem kiepskim hazardzistą, juz bardziej przychylil bym sie do Twpjego sqadu ala claud + cid + yuffi( chociaz ten ostatni smiesznie wygloda, ale nie przecze ze ma male mozliwosci itd. ) Sephira a wedlug Ciebie najgorszy członek drużyny ? Moim zdaniem chyba Vincent, bo Limity ma do dupy, nie masz panowania nad nim do konca walki, albo ja nie umiem poprostu go odblokowac pozdrowka gorące
Big Braw - nom dobry, dobry Sephiro dzieki Twoim uwagom nie dawno go sprawdziłem i naprawde jest przekonujący, tak wogle to nie grałem Yuffi i moze dlatego, a co do tej Tify to zgadzam sie z hehe gosciem lipa z niej, a Vincet mimo tej wady jest całkiem niezły chociaż ten jego limit stanowi jednak problem, według mnie tez najlepszy sqad to teraz Yuffi(chociaz wyglod jest beznadziejny), Cid( Sephiro sorki za przejezyczenie ) i Claud
Pozdrowionka
Pozdrowionka
Co do Tify to się nie zgodze, tylko trzeba umiejętnie wykorzystać jej talenta. Na pojedynczego bossa jest idealna, a knyf polega na tym, by nie zaliczyć zbyt dużo Miss w lotomacie - sprawdza się naciśnięcie Selecta, by "zatrzymać" lotomat i na spokojnie przymierzyć się do upragnionych "Yeah", choć wymaga to treningu.
Bossowie poniżej 70000 HP padną z jej ręki po jednym limicie.
Hm najgorszy członek drużyny? Vincent na pewno nie, bo Chaos znakomicie zmiata co upierdliwszych wrogów i zadaje godziwe obrażenia. Vincent jest bardzo wygodny w walce z Master Tonberry - duża odporność na "Everyone's Grudge"(Clouda zabija niemal od razu), podobnie Galian Beast mimo, że low level Limit to również znakomity. Jedynie Hell Masker jest fatalny, mimo zmian statusu.
Red XIII - na tle innych prezentuje się troszkę słabo, bo brak mu na 3 i 4 poziomie limitu zadającego więcej niż jeden cios, ale za to siła Earth Rave i Cosmo Memory(na ogół 9999) oraz fakt, że działa na wszystkich wrogów, czyni Reda przydatnym w walce. Dodając do tego jedną z najwyższych wartość Mag, otrzymujemy postać zadającą godziwe obrażenia, znakomicie władającą magią(wszelkie Summony też).
Najgorzej w sumie punktuje Cait Sitha - Dice ma niezłe, jak dobrze kostki wypadną to zadaje niezły dmg, ale zbyt słabo w porównaniu do Vinca w trybie Galian Beast. Slots to już moim zdaniem nieporozumienie - fakt, że Tifa działa na podobnej zasadzie, ale u niej można iść na tzw. "Sicher", czyli pewne Hits zamiast Yeah i Miss. Efekt końcowy Slots(w przeciwieństwie do limitów Tify) jest dość nieprzewidywalny: Toy Soldiers takie sobie, Huge Mog - no comment , Joker - zabija drużynę, w walce z bossem po prostu "sama przyjemność", Random Summon - dobre, ale zbyt nieprzewidywalne, Lucky Gall - można się obejść bez, Mog Dance - może się przydać, All Over - błyskawiczne zwycięstwo przydatne, ale szansa że akurat się trafi wynosi tylko 16.7%
Bossowie poniżej 70000 HP padną z jej ręki po jednym limicie.
Hm najgorszy członek drużyny? Vincent na pewno nie, bo Chaos znakomicie zmiata co upierdliwszych wrogów i zadaje godziwe obrażenia. Vincent jest bardzo wygodny w walce z Master Tonberry - duża odporność na "Everyone's Grudge"(Clouda zabija niemal od razu), podobnie Galian Beast mimo, że low level Limit to również znakomity. Jedynie Hell Masker jest fatalny, mimo zmian statusu.
Red XIII - na tle innych prezentuje się troszkę słabo, bo brak mu na 3 i 4 poziomie limitu zadającego więcej niż jeden cios, ale za to siła Earth Rave i Cosmo Memory(na ogół 9999) oraz fakt, że działa na wszystkich wrogów, czyni Reda przydatnym w walce. Dodając do tego jedną z najwyższych wartość Mag, otrzymujemy postać zadającą godziwe obrażenia, znakomicie władającą magią(wszelkie Summony też).
Najgorzej w sumie punktuje Cait Sitha - Dice ma niezłe, jak dobrze kostki wypadną to zadaje niezły dmg, ale zbyt słabo w porównaniu do Vinca w trybie Galian Beast. Slots to już moim zdaniem nieporozumienie - fakt, że Tifa działa na podobnej zasadzie, ale u niej można iść na tzw. "Sicher", czyli pewne Hits zamiast Yeah i Miss. Efekt końcowy Slots(w przeciwieństwie do limitów Tify) jest dość nieprzewidywalny: Toy Soldiers takie sobie, Huge Mog - no comment , Joker - zabija drużynę, w walce z bossem po prostu "sama przyjemność", Random Summon - dobre, ale zbyt nieprzewidywalne, Lucky Gall - można się obejść bez, Mog Dance - może się przydać, All Over - błyskawiczne zwycięstwo przydatne, ale szansa że akurat się trafi wynosi tylko 16.7%
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Rafi kilka postów wyżej masz porównanie Highwinda i Big Brawl
"Highwind ma tą wadę, że mimo jego 19-tu trafień obrażenia jakie zadaje każde trafienie są po prostu śmieszne - 1900 -2xxx punktów obrażeń. Przy 9999 za każdy z 15 uderzeń Big Brawl, suma zadawanych przez Highwind obrażeń jest o wiele mniejsza(149 985 BiG Brawl przy tylko około 49 000 Highwinda)"
"Highwind ma tą wadę, że mimo jego 19-tu trafień obrażenia jakie zadaje każde trafienie są po prostu śmieszne - 1900 -2xxx punktów obrażeń. Przy 9999 za każdy z 15 uderzeń Big Brawl, suma zadawanych przez Highwind obrażeń jest o wiele mniejsza(149 985 BiG Brawl przy tylko około 49 000 Highwinda)"
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Edea ma tylko 1 limit - Ice Strike, który chyba już znasz.
Seifer ma 3 limity, ale będąc w drużynie zawsze będzie używał tylko jednego - No Mercy. Pozostałe dwa, czyli: Demon Slice oraz Bloodfest są dla niego dostępne tylko, gdy staje się naszym przeciwnikiem i ponieważ tak to jest w kodzie gry, nie ma jak tego przeskoczyć.
Seifer ma 3 limity, ale będąc w drużynie zawsze będzie używał tylko jednego - No Mercy. Pozostałe dwa, czyli: Demon Slice oraz Bloodfest są dla niego dostępne tylko, gdy staje się naszym przeciwnikiem i ponieważ tak to jest w kodzie gry, nie ma jak tego przeskoczyć.
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)