Najlepsze składy FF 7, 8 i 9(zbiorczy temat)

Wszystko co userzy naprodukowali przed listopadem 2007 (od tego miesiąca liczona jest Czwarta Era :)

Moderator: Moderatorzy

UNOisMAD

Post autor: UNOisMAD »

Cloudres pisze:szkoda że nie można mieć w drużynie beatrix bo ona wydaje się być najlepszą postacią dzięki swojej wszechstronności
W sumie po rozwinięciu maksymalnym Stainera będzie on taki sam jak Beatrix (o ile pamiętam)
Cloudres

Post autor: Cloudres »

Nie ponieważ on nie może używać białej magii :(
Awatar użytkownika
Gagarin
Malboro
Malboro
Posty: 631
Rejestracja: śr 28 gru, 2005 18:44
Lokalizacja: się znamy?

Post autor: Gagarin »

Cloudres pisze:szkoda że nie można mieć w drużynie beatrix bo ona wydaje się być najlepszą postacią dzięki swojej wszechstronności
tutaj się zgodzę - Beatrix świetna pomoc tylko, szkoda, że nie na stałe. Jak miałem jeszcze kiepawą drużynę i podczas ucieczki ona mi pomagała - to za każdym razem opadała mi szczena :P później oczywiście Steiner nadrabiał, ale to nie to co jednooka baba XD
Cloudres pisze:cloud- trzeba ale dla mnie to ulubiona postać seri
serio? hmmm jakos nie wydajesz się być związany z nim... :lol:
Cloudres pisze:zidane- fajnie wali w transie
jak dla mnie, to Zidane słabo walił w transie... oczekiwałem czegoś więcej po małym ludziku z... ogonem :P
Cloudres pisze:vivi- czarna magia jest jednak bardzo przydatna...zawsze
zwłaszcza w połączeniu z Steinerem był niezwykle przydatny. Razem tworzyli świetny duet. Ale jeśli nie miałem np. Steinera w teamie, to Viviego też wywalałem, to była taka nieodłączna para XD
Cloudres pisze:amarant- koleś od czarnej roboty
no był całkiem ok - lubiłem jak się stawiał. niestety wkurzył mnie, jak trzeba było latać i go szukać, bo pewność siebie była większa niż umiejętności... typowe XD
Bahamut pisze:Yuffie od kiedy mogłem brać ją do drużyny od razu zastąpiła Aeris. Fajny charakterek, a że w teamie potrzebowałem kogoś kto by rozładowywał napięcie no to wybrałem ją
do rozładowywania napięcia - ona? hmmm jak dla mnie, to ona raczej podkręcała atmosferę - jak na FF7 nudną i monotonną. dobrze wojowała - jak się ją podkręciło expami, to zmiatała wszystkich - u mnie to była najlepsza postać w ff7 pod każdym względem
Umierając zawsze miej przy sobie prezerwatywę... nawet po śmierci możesz zarazić się HIV albo jakimiś innymi fajnymi wenerami.
Muriel

Post autor: Muriel »

Mój optymalny skład w FF VIII: Squall, Zell, Selphie/Rinoa
Squall- Lion Heart
Zell- Duel
Selphie- Licze na głupiego farta w postaci "The End" zdarza się rzadko, ale czasami mam farta :grin:
Rinoa- Combine
Ostatnio zmieniony pn 23 lip, 2007 22:07 przez Muriel, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2602
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

FF XIII (na polski FF 13) jeszcze nie wyszła nawet w samej Japonii _^_
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Boras1991

Post autor: Boras1991 »

FF7: Bezapelacyjnie:
1.Cloud
2.Vincent
3. Red XIII

Taki sklad poniewaz podobaja mi sie ich limity: Vincent przemiany ,a Red XIII zwiekszanie sily i bardzo mocne ataki!!!
Mickou

Post autor: Mickou »

Zell-brakowało mi tego gościa w innych częściach:P... najfajniejszy oleś...dzięki jego Limitowi wychodziłem z opresji podczas trudnych walk. Squall-znakomicie wykonana postać zarówno wizualnie jak i technicznie, zajebisty pomysł z miczem + rewolwerem...ostatnią osobą jest Qusitis-czary jest też potrzebne, nie ustawiam wszystkiego w jedną osobę(to żałosne) ustawiam umiejętności do charakteru bohatera.
..............................................................................................................................
Cloud-bohater doskonały:) inaczej tego nie można określić, miecz prosty ale doskonały,
Vincent-tajemnicza ale wyjątkowa postać, limit znakomity, strzelba zabójcza...
RedXIII-znakomite uderzenia, limit i wygląd:)
----------------------------------------------------------------------------------------------------
Zidane-kieszonkowiec, w wyjątkowych momentach jego atut się przydaje, bohater tylko po to by kradł:/, lubie go ale jest za mało dopracowany...
Freya-smoczyca bez której nie mogłem ukończyć gry:P joke...mam sentyment do tej bohaterki, skok w bok jest morderczy dla wrogów... :P
Vivi-no bez tego sympatycznego "prototypu"nie było by tej gry...to powinien być główny bohater(ale by fani odebrali takiego bohatera jużsię śmieje) czary, czary i jeszcze raz czary.
Steiner-lubie tego gościa, w dodatku ma mocne uderzenia, z magia dzięki Viviwmu tez sobie radzi.
========================================================
to śa moi kandydaci!!! :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
LunarHeart

Post autor: LunarHeart »

Cloud Strife - bohater odgrywa najważniejszą rolę w grze, ponieważ to jego poczynaniami przypadnie nam sterować aż do samego końca rozgrywki... owszem, nie musi być najsilniejszy z całej drużyny ale jest najbardziej przeze mnie ceniony (zawsze 'głównemu' daje najlepsze akcesoria, pierwszemu kupuje bronie oraz przypinam materie z najpotężniejszymi summonami). Jeden z najlepiej wyglądających bohaterów (brak nienaturalnych kolorów włosów) wśród jeRPeGowych rodzynów.

Red XIII - jeżeli już przyjdzie nam wybrać zastępcę bohatera, zdecydowanie powinniśmy wybrać tego oto grzywacza. Właśnie to jemu w drugiej kolejce wstawiam najlepsze akcesoria; odpowiednio dobrane materie sprawią iż wyhodujemy najdzikszą w drużynie bestię jaką świat jeszcze nie widział, siłą znacznie przewyższa pozostałych z drużyny wraz samego Clouda. Jak na eksperyment całkiem nieźle wygląda :roll:

Vincent Valentine - nasza największa gwiazda prosto z trumienki gdzie zasiadał nasz największy wróg. Bardzo przydaje się w walce i ma zabójczy, tajemniczy wygląd, który na pewno przypadnie do gustu Graczom lubiących mrocznych towarzyszy. W grach wygląd niekoniecznie przeważa o umiejętnościach postaci - zazwyczaj taki gostek nic nie umie, mimo iż chcielibyśmy by walczył wyśmienicie... w tym przypadku Vincent jest prawdziwym profesjonalistą, którego po prostu musisz mieć w swoim składzie ;)
ultima110

Post autor: ultima110 »

Nie no bez gadania najlepszy skład to Squall oczywiście bez niego ani rusz :D :D Irvine jego limit mnie dosłownie rozbraja pokonałem Omege praktycznie samym Irvinem (i jeszcze sprubowałem sposobu z Rinoa'ą z Meteorami :lol: :lol: 8) )No i Rinoa ze swoim pupilkiem
to właśnie mój najlepszy skład, ale pod nieobecność Rinoa'i zawsze był ze mną nieokiełznany :twisted: Zell :twisted: :lol: :lol: No więc to tylko tyle 8) Mam tylko jedno pytanie zdobył ktoś wszystkie karty z FF8 ?? Bo mi brakowało Doomtrain'a, Fat Chocobo Carbuncle prosze napisać jak ktoś zdobył :roll: :roll: :) :grin:
Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2602
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

Wystarczy zaliczyć CC Group Quest, to na CD 4 pojawią się na Ragnaroku. Bedą dysponować wszystkimi kartami
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Awatar użytkownika
kay350
Cactuar
Cactuar
Posty: 216
Rejestracja: ndz 21 sty, 2007 16:25
Lokalizacja: Węgliniec

Post autor: kay350 »

wszystkimi? Przecie karta PuPu jest jedyna chyba... bynajmniej u mnie była w jednym ezgemplarzu :/
Czytanie opisów, szczególnie tych z gadu gadu, prowadzi do poważnych zwyrodnień mózgu.

http://musicshed.blogspot.com/
ultima110

Post autor: ultima110 »

Aha to no to dzięki.Właśnie zaczynam znowu FF8 tyle że w tym save'ie będe miał już wszystki karty i z kończę FF8 w 100% ;] :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ;)
Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2602
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

kay350 pisze:wszystkimi? Przecie karta PuPu jest jedyna chyba... bynajmniej u mnie była w jednym ezgemplarzu
Jeżeli nie zdobyłeś kart GFów i postaci (np. Irvine, czy Phoenix, które normalnie zdobywa się podczas Card Queen Quest) drogą normalną, to można je wygrać na CD 4 od CC Group. Podyktowane jest to tym, że na CD 4 na przykład przepada możliwość wykonania Questu karta Rinoy, czy Card Queen. Fat Chocobo zawsze mi brakował, ale po graniu z CC Group do upadłego w końcu wygrałam też i tą kartę. Oczywiście GFów i Postaci nie można wygrać ponownie po zrefine'owaniu - są jednorazowego użytku.
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Awatar użytkownika
kay350
Cactuar
Cactuar
Posty: 216
Rejestracja: ndz 21 sty, 2007 16:25
Lokalizacja: Węgliniec

Post autor: kay350 »

Sephiria pisze:Oczywiście GFów i Postaci nie można wygrać ponownie po zrefine'owaniu - są jednorazowego użytku.
Ja rozumiem, że masz na myśli całą grę do momentu 4Cd- bo przecież na tej płytce można wymieniać ile wlezie... w ten sposób można chociażby zdobyć 100 Holy War (wymieniamy kartę Laguny->wygrywamy ją ponownie-> wymieniamy... itd). Z tego, co ja zaobserwowałem, to właśnie jedynie karty PuPu nie można wygrać po raz drugi- jest tylko w jednym egzemplarzu.
Czytanie opisów, szczególnie tych z gadu gadu, prowadzi do poważnych zwyrodnień mózgu.

http://musicshed.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2602
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

Żadnej karty wyjątkowej nie można wygrać dwa razy. Przecież to idzie wykondludować z tego:
Jeżeli nie zdobyłeś kart GFów i postaci drogą normalną, to można je wygrać na CD 4 od CC Group.
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Zablokowany

Wróć do „Archiwum”