Final Fantasy XII PL

Najnowsza i zarazem ostatnia część serii na konsolę PS2

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Norek
Kupo!
Kupo!
Posty: 19
Rejestracja: ndz 06 kwie, 2008 13:31
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Final Fantasy XII PL

Post autor: Norek »

Witam :)

Jak zapewne niektórzy z Was wiedzą, od niemal dwóch lat powstawało spolszczenie do dwunastej części FF.
Dziś miejsce miała premiera łatki, po którą serdecznie zapraszam w imieniu autora projektu:

http://www.ff12.pl/

Mam nadzieję, że nie zostanie to potraktowane jako reklama - projekt jest w pełni darmowy zaś na stronie nie ma żadnych reklam.
Jeśli chcielibyście poczytać więcej o powstawaniu tego tłumaczenia, zapraszam tutaj:

http://grajpopolsku.pl/forum/viewtopic.php?f=10&t=430

Pozdrawiam :)
goldb328

Post autor: goldb328 »

Pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy, to zmiana otoczenia. Nadeszła pora deszczowa. Podczas podróży staraj się unikać Storm Elemtali, bo na razie mogą stanowić problem. Jak chcesz możesz próbować, ale raczej za pomocą mistów. Wejdź do Nomad Village i potwierdź przyjęcie zlecenia od Sadeena. Croackdila znajdziesz na południowo-zachodniej lokacji Giza Plains - w okolicach centrum po prostu wyskoczy z wody.
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Wciąż nie pojmuję lenistwa ludzi do nauki języków. W sumie chyba nie ma lepszego sposobu, niż poprzez "zabawę". Znam zbyt wiele przypadków, które w ten sposób nauczyły się języka. Na samym FFXI chociażby. Nic tak nie motywuje niż granie z obcokrajowcami.

Niech se będzie. skoro komuś chciało się je robić _^_ i tak nie jest tak źle jak w krajach, gdzie wszystko się dubbinguje. Czemu nie możemy jak Holendrzy? Wszystko co obcojęzyczne z napisami? Nawet reklamy...

goldb328 WTF
Awatar użytkownika
Jaco
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1529
Rejestracja: pt 26 lis, 2004 13:56
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Jaco »

wcale nie goldb328 pisze:Pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy, to zmiana otoczenia. Nadeszła pora deszczowa. Podczas podróży staraj się unikać Storm Elemtali, bo na razie mogą stanowić problem. Jak chcesz możesz próbować, ale raczej za pomocą mistów. Wejdź do Nomad Village i potwierdź przyjęcie zlecenia od Sadeena. Croackdila znajdziesz na południowo-zachodniej lokacji Giza Plains - w okolicach centrum po prostu wyskoczy z wody.
tylko
opis przejścia FFXII :P -> Giza Plains
Ot Twoje boty, Ejb ;]
pablo6dr
Kupo!
Kupo!
Posty: 29
Rejestracja: czw 27 sie, 2009 21:37

Post autor: pablo6dr »

goldb328
komentarz to kopia opisu, napisz co jest nie tak

Jaco
a tobie o co chodzi, nie pasi komentarz z przed kilkunastu dni czy inny powód bo nie rozumiem

a moje zdanie
wersja oryginalna czyli ang. najlepsza a wersja polska też jest super ktoś się napracował żeby stworzyć tłumaczenie a GGY tylko krytykuje (jak zawsze prace innych), ja sam grę znam na pamięć a i tak grałem w polska wersje z miła chęcią (trochę mi nie pasowały tłumaczenia czarów, mistów, esperów itp ale to szczegół)
teraz czekam na tłumaczenie dziesiątki (moja ulubiona cześć, i tez znam ją na pamięć)
a propo
Wciąż nie pojmuję lenistwa ludzi do nauki języków. W sumie chyba nie ma lepszego sposobu, niż poprzez "zabawę". Znam zbyt wiele przypadków, które w ten sposób nauczyły się języka. Na samym FFXI chociażby. Nic tak nie motywuje niż granie z obcokrajowcami.

Niech se będzie. skoro komuś chciało się je robić _^_ i tak nie jest tak źle jak w krajach, gdzie wszystko się dubbinguje. Czemu nie możemy jak Holendrzy? Wszystko co obcojęzyczne z napisami? Nawet reklamy...

goldb328 WTF
znam takie osoby którym polski sprawia trudności a ang. to czarna magia a GGY się czepia takich osób ze nie chcą się nauczyć.
A temat PL wersji FFXII super sprawa, sam na nią długo czekałem i chętnie zobaczyłem tłumaczenie.

A swoja droga skąd u ciebie Go Go Yubari takie negatywne nastawienie do tłumaczeń finali?
Awatar użytkownika
Jaco
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1529
Rejestracja: pt 26 lis, 2004 13:56
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Jaco »

pablo6dr pisze:a tobie o co chodzi, nie pasi komentarz z przed kilkunastu dni czy inny powód bo nie rozumiem
A tak sobie po prostu off topuje :P
Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2602
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

pablo6dr pisze: (trochę mi nie pasowały tłumaczenia czarów, mistów, esperów itp ale to szczegół)
I jest to bardzo istotny szczegół, co mogę potwierdzić jako zawodowy tłumacz j. angielskiego. Kardynalną zasadą jest nietłumaczenie nazw własnych szczególnie w tekstach specjalistycznych (a tekst zawarty w FF XII można traktować jako LSP-text SL, choc tak naprawdę angielski to pośrednik między japońskim a polskim, nie mniej tu angielski działa jako SL).
pablo6dr pisze:znam takie osoby którym polski sprawia trudności a ang. to czarna magia a GGY się czepia takich osób ze nie chcą się nauczyć.
Bo dzieciakom chce się coraz mniej i z takich wyrastają coraz głupsi ludzie. Swoje dokłada też beznadziejna edukacja. Najprostszy przykład z brzegu: siostrzenica mojego męża. Co roku wałkuje z nią od czasu do czasu materiał, z którym ma problem. To dość błyskotliwa dziewczyna, ale o zgrozo to co umiała rok wcześniej teraz ledwie pamięta lub nie pamięta w ogóle. I tak jest ze wszystkimi dzieciakami w tej chwili - szkoła nie uczy a produkuje durniów. Za chwilę nie będzie szło zmusić do niczego, dopóki dzieciak ma "x" praw i coraz mniej obowiązków i nawet motywacji by robić cokolwiek dla siebie. Czysty konsumpcjonizm.

Stąd między innymi GGY jest przeciw tłumaczeniom Finali. Ja po części też, choć głównie dlatego że po "tłumaczeniu" P. Dybały do FF VIII mam uraz do wszelkich takich prób - nasi domorośli "lokalizatorzy" muszą jeszcze popracować a i pochodzę z pokolenia, gdzie coś robiło się z porywu serca i dla siebie.
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Awatar użytkownika
qfas
Cactuar
Cactuar
Posty: 212
Rejestracja: czw 07 maja, 2009 08:15

Post autor: qfas »

Mnie tam tłumaczenia Finali ani grzeją, ani ziębią. starej daty jestem, kiedy zaczynałem bawić się w granie na polskie wersje językowe można było liczyć tylko na piecykach, a i to nie zawsze. Śmiało mogę powiedzieć, że nauczyłem się angielskiego z gier właśnie - i to na tyle dobrze, że nie jest problemem dogadanie się z dowolnym Brytem. Fajnie, że teraz gros gier ma przynajmniej napisy pl, ale na co zwróciła uwagę Sephi - rozleniwia to pierońsko. Nie powtórzy się już sytuacja, gdzie ~10-letni gracz będzie siedział ze słownikiem na kolanach, żeby w pełni poznać fabułę gry (jak było to w moim przypadku).
Teksty w podpisach zazwyczaj trącą sztampą.
pablo6dr
Kupo!
Kupo!
Posty: 29
Rejestracja: czw 27 sie, 2009 21:37

Post autor: pablo6dr »

~10-letni gracz będzie siedział ze słownikiem na kolanach, żeby w pełni poznać fabułę gry (jak było to w moim przypadku)
to również mój przypadek, tyle ze miałem naście lat i trochę już łapałem ang. ale słownik był bardzo przydatny,
muszę tez przyznać ze jak ostatnio grałem w ff XIII i ff XIII-2 to tez zaglądałem do słownika a i pewnie przy kolejnej części tez o nim nie zapomnę.
Bo dzieciakom chce się coraz mniej i z takich wyrastają coraz głupsi ludzie. Swoje dokłada też beznadziejna edukacja. Najprostszy przykład z brzegu: siostrzenica mojego męża. Co roku wałkuje z nią od czasu do czasu materiał, z którym ma problem. To dość błyskotliwa dziewczyna, ale o zgrozo to co umiała rok wcześniej teraz ledwie pamięta lub nie pamięta w ogóle. I tak jest ze wszystkimi dzieciakami w tej chwili - szkoła nie uczy a produkuje durniów. Za chwilę nie będzie szło zmusić do niczego, dopóki dzieciak ma "x" praw i coraz mniej obowiązków i nawet motywacji by robić cokolwiek dla siebie. Czysty konsumpcjonizm.
przerażające ale prawdziwe, jak tłumaczyłem 13 latkowi materiał na zaliczenie (bo wychodziła mu pała) to już na drugi dzień nie bardzo wiedział o co chodzi, ale może to tylko pojedynczy przypadek.

A co do tłumaczenia to dobrze ze ktoś się podjął takiego zadania za darmo i godząc to często z pracą, poświęcając swój wolny czas,
mi osobiście się podoba tłumaczenie XII i dodane kody, teraz czekam na ff X HD (czekałem na tłumaczenie dziesiątki ale jednak wole wersje ang w HD).
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Sephiria pisze:(a tekst zawarty w FF XII można traktować jako LSP-text SL, choc tak naprawdę angielski to pośrednik między japońskim a polskim, nie mniej tu angielski działa jako SL).
Heeeeeej Makarena.
pablo6dr pisze:znam takie osoby którym polski sprawia trudności a ang. to czarna magia a GGY się czepia takich osób ze nie chcą się nauczyć.
A temat PL wersji FFXII super sprawa, sam na nią długo czekałem i chętnie zobaczyłem tłumaczenie.

A swoja droga skąd u ciebie Go Go Yubari takie negatywne nastawienie do tłumaczeń finali?
Szkoły produkują masowo debili, którzy nie są nauczani (w pojęciu zdobywania wiedzy), ale szkoleni do rozwiazywania zadań według klucza. Fakt. Widzę poziom ojczystego języka w internecie i nie tylko i mnie to przeraża. Przeraża mnie także, że najprostszy język obcy (ok, może poza czeskim?) jest czarną magią dla większości dzieciaków i osób podrastających.

Mam znajomego, co nauczył się pisać i rozumiec angielski jedynie dzieki FFXI (więc nie wiem jak z wymową u niego). Dogadać )ba, porozumieć konkretnie) sie potrafi. Bo musiał. XI nikt nie przetłumaczy. W dodatku to mmo, musisz na teraz wiedzieć,co mówia inni. Chyba, że grasz jedynie w składzie PL... bez sensu.

Po drugie - poziom tłumaczeń jest tak niski, że przyzywaczka Yuna się z wrażenia udławi keymonkeyem.

Ja nigdy nie miałam tłumaczeń do gry. Słownik i rozumienie z kontesktu zdania. Da się, wystarczy chcieć, a IMO nie ma lepszej i przyjemniejszej nauki języka obcego.
Ludzie są coraz bardziej leniwi. OMG, sprawdzic w słowniku w telefonie, to juz dramat. Pomijając fakt, ile osób nie ma zwyklego, takiego z kartkami, you know.

Zawsze bede przeciwna tłumaczeniom. Wystarczyło, że chwile pograłam w Dragon Age po polsku...Brrrr. Nie.

Uczyć sie głąby.
Awatar użytkownika
qfas
Cactuar
Cactuar
Posty: 212
Rejestracja: czw 07 maja, 2009 08:15

Post autor: qfas »

Go Go Yubari pisze:
Zawsze bede przeciwna tłumaczeniom. Wystarczyło, że chwile pograłam w Dragon Age po polsku...Brrrr. Nie.

Uczyć sie głąby.
Ej, dragonejdżowe tłumaczenie nie było znowu takie złe. Są bardzo dobre tłumaczenia na polski (vide Stalker), są bardzo złe. FF XII, jak na projekt jednoosobowy, dłubany na boku i całkowicie za frajer wypada bardzo dobrze.
Teksty w podpisach zazwyczaj trącą sztampą.
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Nie chodzi o jakość. Chodzi o sam fakt, że tłumaczenie. Są przypadki (jak Shreki), gdzie wolę dubbing, ale to za samo tłumaczenie oraz głosy. Tłumaczenie gier dla patentowanych leni, to inna sprawa. IMO jeśli masz do wyboru oryginał (w dowolnym języku) lub dubbing, zawsze wybieraj oryginał. (nie wyobrażam sobie Dragon Age 2 bez głosu Emery'ego. Nawet wole nie sprawdzać pl wersji D: )
pablo6dr
Kupo!
Kupo!
Posty: 29
Rejestracja: czw 27 sie, 2009 21:37

Post autor: pablo6dr »

Nie chodzi o jakość.
nie tak do końca, czym lepsza jakość tym lepiej choć z drugiej strony jeśli ktoś czeka na tłumaczenie bo nie zna angielskiego to i tak nie zauważy różnicy.
Ja osobiście finale numer X i XII znam na pamięć a grając w dwunastkę zauważyłem wiele tekstów które sobie tłumaczyłem podobnie ale inaczej niż autor
Chodzi o sam fakt, że tłumaczenie.
ja byłem ciekawy tłumaczenia ponieważ chciałem zobaczyć jak final który nie był nigdy po polsku będzie wyglądał w naszym ojczystym języku i mimo wszystko mi się podobał (nie licząc nazw mistów, esperów, czarów itp.) i jestem zdania jak
qfas
FF XII, jak na projekt jednoosobowy, dłubany na boku i całkowicie za frajer wypada bardzo dobrze.
dalej GGY
Są przypadki (jak Shreki), gdzie wolę dubbing
IMO jeśli masz do wyboru oryginał (w dowolnym języku) lub dubbing, zawsze wybieraj oryginał.
tez tak myślę, nie trawie dubbingu ale...
nie wyobrażam sobie Dragon Age 2 bez głosu Emery'ego. Nawet wole nie sprawdzać pl wersji D:
ktoś kto nie grał w oryginał a gra po raz pierwszy w wersje z dubbingiem nie zauważy różnicy a nawet może stwierdzić ze jest lepszy dubbing.
Przykład: ja oglądając pewien serial po angielsku byłem zachwycony (fabułą oczywiście) a gdy oglądałem ten sam serial u znajomego z lektorem czułem się co najmniej dziwnie jak by to nie ten sam serial bo były inne głosy, nie naturalne już dla mnie wiec myślę ze jeśli ktoś gra pierwszy raz w wersje z dubbingiem to jest dla niego to wersja bardziej naturalna niż obcojęzyczna. A na koniec
Tłumaczenie gier dla patentowanych leni, to inna sprawa.
i to się zgadza, ale są tez tacy "patentowani lenie" którzy nawet choćby chcieli i tak się nie naucza języka obcego bo

Kod: Zaznacz cały

bo to po prostu głąby
a tacy tez chcą grac.

PS. jak robicie ze nad cytatem wyświetla się wam kto go napisał?
Awatar użytkownika
qfas
Cactuar
Cactuar
Posty: 212
Rejestracja: czw 07 maja, 2009 08:15

Post autor: qfas »

Obok tematu posta masz przycisk "cytuj", ew. używasz komendy [ quote = "nazwa użytkownika" ] cytowany tekst [ /quote ] (bez spacji, użyłem ich tutaj, żeby było widać mechanizm).
Teksty w podpisach zazwyczaj trącą sztampą.
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Pablo. Nie przeczytałam, co napisałeś, bo brak dużych liter i interpunkcji - przeraziły mnie. Głowa mnie boli, jak czytam tak napisane posty. Chcesz uwagi, zadbaj o podstawy pisania. Tyle offtopując. Następnym razem będzie warn. Koniec OT.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Final Fantasy XII”