Final Fantasy XII
Moderator: Moderatorzy
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Jakby nie było, wydawanie ponad 1000 zł na kolejną konsolę a potem dodatkowo ponad 200 zł na każdą grę do niej, tylko po to, by pograć w nowe FF jest dla mnie przegięciem. Miłoby było, gdyby była możliwość odtwarzania gier z ps3 na ps2. Szkoda, że takie marzenia zwykle się nie ziszczają. Co do tego, ze japończycy olewają resztę świata to się zgodzę. Japończycy nie mają problemu, którą konsolę kupić, bo zwykle mają każdą i po kilka gier. Jak napisałam wyżej, po cholerę kupować nową konsolę jak stara jest bardzo dobra? To tylko nasz rynek ma taki ubogi wybór gier. A tytułów jest cała masa. Nawet Heroes wydali na ps2. Pocieszające, że jak się pojawi ps3 i gry na nią, to gry na ps2 stanieją, jak to było z grami na psx. Oby...
No nie mów mi że do końca życia będziesz ciągnoł na Pegasusie :D ...wydawanie ponad 1000 zł na kolejną konsolę a potem dodatkowo ponad 200 zł na każdą grę
...bo mój wciąż się dobrze trzyma, mógłbym nie grać na PSdwujce, taaaakk to Super Mario jest wciąż takie super :Dpo cholerę kupować nową konsolę jak stara jest bardzo dobra?
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Poczekam na ps4 ; )Vaan pisze:No nie mów mi że do końca życia będziesz ciągnoł na Pegasusie :D ...wydawanie ponad 1000 zł na kolejną konsolę a potem dodatkowo ponad 200 zł na każdą grę
...bo mój wciąż się dobrze trzyma, mógłbym nie grać na PSdwujce, taaaakk to Super Mario jest wciąż takie super :Dpo cholerę kupować nową konsolę jak stara jest bardzo dobra?
Co wy pitolicie... ps2 całkiem dobra? przecież to już jest stary szmelc, ma już pięć lat i jest najgorszą z obecnych na rynku konsol, wszysktie gry multiplatform muszą być okrajane z jakości w wersji dla ps2. Niedawno grając w THUD2 dotarło do mnie że postęp juz tak daleko zaszedł że ps2 osiągneło jakość psx-a z 1999 roku.
A to przepraszam najmocniej "-ła" :DVaan zobacz jaki ma znaczek Go-Go-Yubari obok loginu
Pewnie jak pograsz w FF12, to ci minie. Dopiero po przejściu stwierdzisz znów że to szmelc. Przecie oni starają się jak mogą by wycisnąć z tego co się da. Ja osobiście chciałbym pograć w finala z fotorealistychną grafiką, co napewno przyniesie PS3, a już o tym wcześniej wspominałem :Dprzecież to już jest stary szmelc
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Vaan ma fajne spodnie i nic więcej (mówiąc tylko o wyglądzie). Chciałabym wreszcie jakiegoś prawdziwego głównego bohatera. Silny charakter, jakieś doświadczenie życiowe, rysy świadczące o sile. Bohatera jak Auron lub Lulu. A tak mamy kolejnego chłopaczka i panienkę. Tacy Tidus i Yuna po kilku ulepszeniach. Grafika jest lepsza, inny świat etc. i fajnie, ale gdy zobaczylam Vaana i Ashe zawiodłam się. No cóż.
A ja tam nie mam nic przeciwko takiej postaci jak Vaan- podobnie jak Raiden w MGS2- zdobywa doświadczenie życiowe, zmienia się z biegiem czasu i pod wpływam pewnych wydarzeń- oby tylko takie wydarzenie odcisnęło na nim piętno (śmierć ukochanej? Rodziców? Przjaciół? Zepsute PS2? Whatever)- nie tak jak w FF9 [SPOILER czy inny zderzak!]- "szok, jestem sztucznie wyhodowany, ale to nic, nadal będę wesołkiem" [koniec zderzaka]- jeśli tego S-E uniknie, to będzie fajnie. Myślę że taka gra bezlitosnym madafaką gotowym na wszystko mogłaby po czasie znużyć- no bo gdzie znaleźć miejsce na tragizm, skoro głównego bohatera nic nie rusza?
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Prawda jest taka, ze zmianiły się Yuna i Rikku w porównaniu z FFX. Na nieszczęście tylko wizualnie. Choć do Rikku można przywyknąć, to od milusiej Yuny robi się mdło. Nie wspomnę o Wacce (jak się to odmienia?) i Lulu.
Co do FFXII to niczego nadzwyczajnego nie oczekuję, ale miło będzie w końcu pograć nowymi postaciami.
Co do FFXII to niczego nadzwyczajnego nie oczekuję, ale miło będzie w końcu pograć nowymi postaciami.
W FF XII ja bym zrobił tak:
1) Główny bochater,doświadczony,starszy gościu,z dramatycznymi przeżyciami z młodości.
2) Pod jego okiem dorasta nowy młody bochater,który staje sie obok naszego pierwszego,drugim głównym.
3) Zależnie od postepów w grze,jeden znich zostaje postacia pierwszo planową,a drugi ginie na koncu gry.
Takie dramatyczne zakonczenie było by jedyną opcją w grze,był by to pierwszy Final z jedynie złym zakonczeniem.
1) Główny bochater,doświadczony,starszy gościu,z dramatycznymi przeżyciami z młodości.
2) Pod jego okiem dorasta nowy młody bochater,który staje sie obok naszego pierwszego,drugim głównym.
3) Zależnie od postepów w grze,jeden znich zostaje postacia pierwszo planową,a drugi ginie na koncu gry.
Takie dramatyczne zakonczenie było by jedyną opcją w grze,był by to pierwszy Final z jedynie złym zakonczeniem.