Siedząc sobie dzisiaj nad notatką ze sztuki starożytnej Grecji, natrafiłem na dzieło Eurypidesa - "Medea". Chyba nie muszę mówić jakie było pierwsze skojarzenie . Otworzyłem więc Wikipedię i znalazłem kilka informacji o tej tragicznej postaci. Mianowicie w mitologii była ona czarodziejką, która miała dwóch synów. Jej mąż zostawił ją dla innej. Medea, kierowana chęcią zemsty na mężu, zabiła swoje dzieci. Tu pojawia się teoria zrodzeia się Edey:
Kompleks Medei
Jak pisze wikipedia, jest to podświadoma wrogość matki do dzieci, połączona z mimowolnym pragnieniem ich śmierci.
Chyba jest to dosyć powiązane z naszą Czarodziejką. Męża też mało nie zdołała zabić (gdyby Squall nie ruszył Ogrodu, nie było by co z niego zbierać :D), no i tych "dwóch synów". Za jej przybrane dzieci można uznać te z sierocińca. Do tego to Ultimecia nią kierowała, więc mimowolnie walczyła z nimi.
Nie wiem czy jest to nowość dla was, sam dopiero dzisiaj na to wpadłem, ale nie wykluczone, że ktoś przede mną zobaczył podobieństwa. Nie mniej zachęcam do dyskusji
PS. Dopiero dzisiaj dołączyłem do waszego forum, ale czytam je mniej więcej od Sierpnia-Września, czyli wtedy kiedy wróciłem do tej wspaniałej gry.
Medea a Edea
Moderator: Moderatorzy
Cześć, Crimson, miło, że znajdują się osoby, które dołączają do forum i chcą jeszcze dyskutować o FF8
No, powiem tak, Ameryki nie odkryłeś, bowiem nie od dziś wiadomo, że z pewnością przy kreowaniu Edei z FF8, a zwłaszcza jej historii etc., twórcy opierali się na mitologicznej Medei i to tajemnicą nie jest, że w fajnalu ogólnie jest bardzo wiele odniesień do kultury starożytnej Edea w tym przypadku nie jest wyjątkiem i właśnie dlatego nosi takie imię a nie inne - bo jest jakby symbolem dążenia do tego, aby unicestwić "własne" dzieci i z pewnością nie można tutaj mówić o przypadku, lecz o zamierzonym działaniu, mającym na celu upodobnić do siebie te dwie postacie - fajnalową i mitologiczną.
A tak na marginesie to powiem, że zawsze uwielbiałam mit o Jazonie, chyba jedna z fajniejszych przygód w całej greckiej mitologii - facet wyrusza w świat z grupką śmiałków, a wszystko po to, aby zdobyć legendarny przedmiot (runo). Po drodze spotykają różne potwory, walcza z różnymi "bossami" - toż to brzmi jak wczesne RPG Hehe, Grecy byli geniuszami ;D
No, powiem tak, Ameryki nie odkryłeś, bowiem nie od dziś wiadomo, że z pewnością przy kreowaniu Edei z FF8, a zwłaszcza jej historii etc., twórcy opierali się na mitologicznej Medei i to tajemnicą nie jest, że w fajnalu ogólnie jest bardzo wiele odniesień do kultury starożytnej Edea w tym przypadku nie jest wyjątkiem i właśnie dlatego nosi takie imię a nie inne - bo jest jakby symbolem dążenia do tego, aby unicestwić "własne" dzieci i z pewnością nie można tutaj mówić o przypadku, lecz o zamierzonym działaniu, mającym na celu upodobnić do siebie te dwie postacie - fajnalową i mitologiczną.
A tak na marginesie to powiem, że zawsze uwielbiałam mit o Jazonie, chyba jedna z fajniejszych przygód w całej greckiej mitologii - facet wyrusza w świat z grupką śmiałków, a wszystko po to, aby zdobyć legendarny przedmiot (runo). Po drodze spotykają różne potwory, walcza z różnymi "bossami" - toż to brzmi jak wczesne RPG Hehe, Grecy byli geniuszami ;D
Sorceress Pleiades, koty, Sorceress' Knight i Half-Blood Prince.
Chi chi, dobry materiał na giercowego RPGa, to fakt Na razie mamy z tej tematyki jedynie "Rise of the Argonauts", nie powiem, gierka zacna, chociaż oczywiście zupełnie w innym stylu niz jRPG. Ale pogrywam sobie czasami, bo klimat mi odpowiada Zdecydowanie jednak z kobiecych tam postaci najbardziej gorrąca i fajna jest Atalanta - heh, nawet w playboyu o niej wspominali ^^ Medea występuje w sumie tylko w tle, jest miłym dodatkiem, ale nieco zbyt brutalna i ostra jest, IMHOzbiku90 pisze:"Argonauts: Quest for the Golden Fleece" by Square-Enix 2010 :DPleiades pisze:Po drodze spotykają różne potwory, walcza z różnymi "bossami" - toż to brzmi jak wczesne RPG
Ja tam wolę skromne i dobre czarownice, nieco tajemnicze, ale nie porywcze, coś jak Edea z FF8 właśnie
Heh, na moją wyobraźnię mocny wpływ ma popkultura i nie mogę się uwolnić od wizerunku Aresa tego, którego poznałam w XenieSephiria pisze:Zważywszy że złote runo należało do boga Aresa, to byłby materiał na SE meets God of War.
Mam nadzieję, że to jeszcze nie jest zbytni off-topic
Sorceress Pleiades, koty, Sorceress' Knight i Half-Blood Prince.