Strona 1 z 1

Medea a Edea

: śr 11 lis, 2009 17:58
autor: Crimson008
Siedząc sobie dzisiaj nad notatką ze sztuki starożytnej Grecji, natrafiłem na dzieło Eurypidesa - "Medea". Chyba nie muszę mówić jakie było pierwsze skojarzenie :P. Otworzyłem więc Wikipedię i znalazłem kilka informacji o tej tragicznej postaci. Mianowicie w mitologii była ona czarodziejką, która miała dwóch synów. Jej mąż zostawił ją dla innej. Medea, kierowana chęcią zemsty na mężu, zabiła swoje dzieci. Tu pojawia się teoria zrodzeia się Edey:

Kompleks Medei
Jak pisze wikipedia, jest to podświadoma wrogość matki do dzieci, połączona z mimowolnym pragnieniem ich śmierci.

Chyba jest to dosyć powiązane z naszą Czarodziejką. Męża też mało nie zdołała zabić (gdyby Squall nie ruszył Ogrodu, nie było by co z niego zbierać :D), no i tych "dwóch synów". Za jej przybrane dzieci można uznać te z sierocińca. Do tego to Ultimecia nią kierowała, więc mimowolnie walczyła z nimi.
Nie wiem czy jest to nowość dla was, sam dopiero dzisiaj na to wpadłem, ale nie wykluczone, że ktoś przede mną zobaczył podobieństwa. Nie mniej zachęcam do dyskusji :)

PS. Dopiero dzisiaj dołączyłem do waszego forum, ale czytam je mniej więcej od Sierpnia-Września, czyli wtedy kiedy wróciłem do tej wspaniałej gry.

: śr 11 lis, 2009 21:41
autor: Pleiades
Cześć, Crimson, miło, że znajdują się osoby, które dołączają do forum i chcą jeszcze dyskutować o FF8 :)

No, powiem tak, Ameryki nie odkryłeś, bowiem nie od dziś wiadomo, że z pewnością przy kreowaniu Edei z FF8, a zwłaszcza jej historii etc., twórcy opierali się na mitologicznej Medei i to tajemnicą nie jest, że w fajnalu ogólnie jest bardzo wiele odniesień do kultury starożytnej :) Edea w tym przypadku nie jest wyjątkiem i właśnie dlatego nosi takie imię a nie inne - bo jest jakby symbolem dążenia do tego, aby unicestwić "własne" dzieci i z pewnością nie można tutaj mówić o przypadku, lecz o zamierzonym działaniu, mającym na celu upodobnić do siebie te dwie postacie - fajnalową i mitologiczną.

A tak na marginesie to powiem, że zawsze uwielbiałam mit o Jazonie, chyba jedna z fajniejszych przygód w całej greckiej mitologii - facet wyrusza w świat z grupką śmiałków, a wszystko po to, aby zdobyć legendarny przedmiot (runo). Po drodze spotykają różne potwory, walcza z różnymi "bossami" - toż to brzmi jak wczesne RPG ;) Hehe, Grecy byli geniuszami ;D

: czw 12 lis, 2009 07:38
autor: zbiku90
Pleiades pisze:Po drodze spotykają różne potwory, walcza z różnymi "bossami" - toż to brzmi jak wczesne RPG
"Argonauts: Quest for the Golden Fleece" by Square-Enix 2010 :D

: czw 12 lis, 2009 07:41
autor: Sephiria
Zważywszy że złote runo należało do boga Aresa, to byłby materiał na SE meets God of War.

: czw 12 lis, 2009 09:36
autor: Pleiades
zbiku90 pisze:
Pleiades pisze:Po drodze spotykają różne potwory, walcza z różnymi "bossami" - toż to brzmi jak wczesne RPG
"Argonauts: Quest for the Golden Fleece" by Square-Enix 2010 :D
Chi chi, dobry materiał na giercowego RPGa, to fakt :) Na razie mamy z tej tematyki jedynie "Rise of the Argonauts", nie powiem, gierka zacna, chociaż oczywiście zupełnie w innym stylu niz jRPG. Ale pogrywam sobie czasami, bo klimat mi odpowiada :) Zdecydowanie jednak z kobiecych tam postaci najbardziej gorrąca i fajna jest Atalanta - heh, nawet w playboyu o niej wspominali ^^ Medea występuje w sumie tylko w tle, jest miłym dodatkiem, ale nieco zbyt brutalna i ostra jest, IMHO :)
Ja tam wolę skromne i dobre czarownice, nieco tajemnicze, ale nie porywcze, coś jak Edea z FF8 właśnie :P
Sephiria pisze:Zważywszy że złote runo należało do boga Aresa, to byłby materiał na SE meets God of War.
Heh, na moją wyobraźnię mocny wpływ ma popkultura i nie mogę się uwolnić od wizerunku Aresa tego, którego poznałam w Xenie ;)

Mam nadzieję, że to jeszcze nie jest zbytni off-topic ;)

: czw 20 sty, 2011 19:15
autor: Dusza Spc
Hah ciekawe info, możliwe, że Squaresoft nawiązał do histori, poprostu zrobili Easter Egga, nie mało ich w grach tego typu.