Strona 9 z 13

: pn 30 mar, 2009 15:55
autor: Xellos
Bodaj między 40 a 50 lvl zaczyna się pojawiać (jeśli mnie pamięć nie myli to pierwszy raz trafiłem go na 46 poziomie)
Magic trick da się wykonać tylko w wersji konsolowej i nie w każdym szaraku działa bo w niektórych nie można klapki podczas gry otworzyć. Działa to w następujący sposób: otwierasz okienko ze Slot po czym uchylasz konsolę. Płyta powinna się zatrzymać. I teraz jeśli zaatakują cię fizycznie, obrywasz, ale w przypadku czaru albo specjalnego ataku gra zatrzymuje się ale ty nadal możesz losować czary. Jak trafisz to co trzeba wybierasz Cast i zamykasz klapkę a gra leci dalej. I warto się zabezpieczyć Hero bo przykładowo niemiło jest dostać Megido od Omegi przy wylosowaniu po 15 minutach The End XD

: pn 30 mar, 2009 17:21
autor: Gveir
Czyli trik działający na tej samej zasadzie co wykorzystywany w FF VII z użyciem Regen w walkach z Weapon'ami i innymi silniejszymi bossami. :] W VIII można zrobić to samo, chociaż jest mniej efektywne czasowo z powodu innej specyfiki dodawania życia przez Regen w tej części.

: śr 01 kwie, 2009 20:30
autor: Kimahri
squall_black pisze:Hmm...a czy to nie zależy od levelu postaci? :>
Na pewno nie, kiedyś na około 12-15lvl mi się pojawił.

: czw 09 kwie, 2009 15:42
autor: Squdow
Tonberry - bo to moja ulubiona postać przemykająca przez FF

: sob 11 kwie, 2009 21:11
autor: Anem
Zawsze było tak gdy walczyłem z malboro :
:573:
Moje ataki obracały się przeciwko mnie
Ale taktyka ( moja ) była uboga w specjalne efekty

Najlepsze dostępne bronie dla postaci którimi walczysz i Defens-y ( wszystkie morzliwe ) na więcej niż 125 %

: wt 28 kwie, 2009 17:24
autor: Taras19
taktyki na potwory sa rozna ale najwazniejszy jest sklad. jak dla mnie najlepszy sklad tworza Squall Zell i Irvine ich limity poprostu wymiataja

: ndz 14 cze, 2009 12:50
autor: Lord Sadler
Bądźmy szczerzy ale w ósemce nie ma poważnych przeciwników czy bossów.
Tak na dobrą sprawę to największe kłopoty sprawił mi Midgar Solom wielki wąż, na którego polowało się z chęcią zdobycia magii Beta. Chciałem zgładzić go jak najszybciej i dlatego się przejechałem na nim.

Gveir: części się chyba pomyliły :P

: pt 19 cze, 2009 10:44
autor: Koola1992
Ulubiony boss: Edea. Walki dosyc dlugie. Pozornie trudna do pokonania. No i ta muzyka w tle:)

Najbardziej znienawidzony boss: Adel & Rinoa. Po prostu nienawidze walki z nimi. Gdy gralem w to pierwszy raz, to nigdy nie umialem wygrac. Codzennie zmiana strategi, ukladanie planu bitwy. A wszystko na nic. Po okolo dwudziestej porazce puscily mi nerwy. Zdecydowalem ze pora uzyc Cheatow. Coz. Cel uswieca srodki. Walke oczywiscie wygralem, ale frajdy jakos malo z tego zwyciestwa wynioslem :D

: pt 19 cze, 2009 14:23
autor: squall_black
Koola1992, a co w tym trudnego? Aura na Zella i jedziesz Duelem (bo wykończenie Renzokukena może Rinoę ubić :P), a Rinoę leczysz :) 3, góra 4 limity i po sprawie (przy średnio dopakowanych postaciach)

: pt 19 cze, 2009 17:03
autor: Koola1992
Squall_Black, ja tak robilem ale zawsze mnie s*ka ubila. No ale wtedy mialem postacie na ok 30 lvl bo nie zwracalem zbytnio uwagi na lvl mojej druzyny. Teraz za kazdym razem wbijam do 100 ale to troche glupie bo wrogowie tez awansuja. Nie wiem czy bosowie tez, ale tacy "normalni" oponenci tez rosna w sile. Teraz jade bez kodow. It's payback time!!! :)

: pt 19 cze, 2009 17:06
autor: Raven
FF8 jest bardzo proste. Nie ma praktycznie żadnych trudnych przeciwników (prócz Omegi) jeśli się wie co robić. Po prostu zamiast siedzieć godzinami zdobywając levele, siedzimy godzinami drawując czary :roll:

: pn 22 cze, 2009 14:56
autor: Gveir
Koola, co jak co - ale za pierwszym przejściem gry miałem postacie w tym momencie na 30 poziomie i jakoś właśnie sprawiedliwe tłuczenie Duel dało sobie z nią radę, na spółkę z Renzoukenem, który nie wylosował zakończenia tym razem. Nic trudnego. Za drugiem razem miałem tam poziom 100 (po pakowaniu z Cactuarem) i poszło znacznie, znacznie prościej - mimo że bossowie też stają się silniejsi wraz z wzrostem poziomów postaci gracza. Silniejsze czary, więcej HP - tak jak i zwykłe stworki.

: śr 24 cze, 2009 21:21
autor: Sephiria
Drugi dobry LB na Adel to Speed Shot, Normal Shot, Armor Shot. W sumie poza Selphie wszyscy dadzą radę, nawet Laser Eye Quistis :P

: śr 08 lip, 2009 14:59
autor: Belpheron
Kiedyś pierwsza walka z Raijin i Fujin sprawiła mu dużo problemów.....bo utknąłem tam z niskim lvlem a do tego jeszcze to Tornado Fujin ~~... Po za tym , świetna z nich para , zawsze miałem ubaw z ich tekstów "Fujin: ......RAGE!"

Jumbo Cactuar......równie zabawny co morderczy ... 10 thousand needles i gleba Ker Plunk też bardzo bolał. Do tego potrafi uciec pod koniec walki i potem znów zaatakować z pełnym HP.

Zresztą wymienieni bossowie nie mogą się równać z Ruby Dragon + Back Attack + Breath = Game Over , ani tym bardziej z Malboro niby jest on powolny ale ZAWSZE niemal pierwszy korzysta z Bad Breath (ja mam zwyczaj expic z Quistis + low HP + Degenerator i jakimś cudem Malboro prawie zawsze ją wyprzedzał....).

: śr 08 lip, 2009 20:37
autor: cast
Belpheron pisze:(ja mam zwyczaj expic z Quistis + low HP + Degenerator i jakimś cudem Malboro prawie zawsze ją wyprzedzał....)
Warto dorzucić Initiative, a dla 100% skuteczności jeszcze można battle speed zmniejszyć :)