Ja też miałem w tym momencie gry trudności O_O ... pamiętam, że długo nie mogłem przejść do tego momentu (z braku znajomości angielskiego i innych czynników zewnętrznych). Samą walkę pierwszy raz przegrałem (na ostatnim etapie Ultimecii), ale z spocony byłem jakbym co najmniej 50 km przebiegł xD. Za to jeden etap Grievera udało mi się pokonać z "The End" Selphie x). Potem używałem limitów Squall'a ale i tak na końcu niezgrabnie wykończono mnie ... eee Hell Judgment się to zwało chyba, nie pamiętam. Teraz zrobiłbym to zupełnie inaczej .kilmindaro pisze:CePeN pisze:MALBORO na Island Closest to Hell to jest wyzwanie godne uwagi, tyle że Malboro to nie boss, więc do tego topicu się nie kwalifikuje.lolwut?Walki, potwory i strategie.
Swoją drogą raz ogromne trudności miałem z... finałowymi walkami. Pewnikiem dlatego, że na samym początku Griever i Ultimecia zdołali ukraść ode mnie kilka co lepszych czarów, a samemu byłem po Omedze, więc z itemami u mnie było krucho (brak Holy War czy Hero). Za to Rinoa w składzie była wyjątkowo wielce przydatna - Limit z Angelo Invisible Moon bodajże wypadał często (ze 3 razy). Irvine'owi Pulse Ammo skończyło się na któreś z mutacji Grievera.
Walki, potwory i strategie.
Moderator: Moderatorzy
Na koncu gry nie mialem zbytnio problemow,mialem tak napakowane postacie ze szok...^^.Przypomina mi sie jak sie biegalo kiedys i sie tylko uzywalo GFow... :D Swego czasu najwieksze problemy mialem z Jumbo Cactuarem(na jakies pare dni przestalem grac przez niego) Ale naj bardziej mi sie podobala walka z Diablosem-to drawowanie!:D A co do Malboro...bez status defa nie ma co z nim walczyc...
- ..::PHOENIX::..
- Kupo!
- Posty: 171
- Rejestracja: sob 14 paź, 2006 15:14
- Lokalizacja: TRABIA
Oczywiści najlepszym bossem jest Ultimecja :D przynajmniej nie jest ją łatwo pokonać kiedyś miałem spore problemy bo nie miałem odblokowanych wszystkich opcji (bo w zamku wszystkie znikają ) i nie umiałem odnaleść wszystkich bossów. Najlepsze w ostatniej walce jest Apocalipse (szkoda że nie ma go wcześniej) trochę długo się z nią walczy, ale dla efektownego zniszczenia Ultimecji i dla filmiku końcowego warto się trochę pomęczyć :D :D :D
"I'll be here...
Why...?
I'll be waiting here...
For what?
I'll be waiting for you...so...
If you come here...you'll find me...
I promise".
Why...?
I'll be waiting here...
For what?
I'll be waiting for you...so...
If you come here...you'll find me...
I promise".
- ..::PHOENIX::..
- Kupo!
- Posty: 171
- Rejestracja: sob 14 paź, 2006 15:14
- Lokalizacja: TRABIA
Dla mnie ciekawe to ono nie było. Trochę krótkie (jak dla mnie)Kuraudo pisze:ciekawe zakonczenie 1st CD
Kod: Zaznacz cały
choć ice strike (jeśli to było ice strike) było widowiskowe :)
Kod: Zaznacz cały
gdy Squall oberwał w ramię ;) , ale było mi żal Rinoy (tak to sie odmienia??
"I'll be here...
Why...?
I'll be waiting here...
For what?
I'll be waiting for you...so...
If you come here...you'll find me...
I promise".
Why...?
I'll be waiting here...
For what?
I'll be waiting for you...so...
If you come here...you'll find me...
I promise".
Irtytował mnie Elvoret , tym takiem wiatru niezle szkody robił i jakos tak glupio wyglada ;/
ulubiony boss to Seifer , ne iwem czem uale lubilem bic chlopaka , szczegolnei zellem ;]
Ja podczas walki z Ifritem w jaskini stosuje taka stategie , Squall w limit Break ( zólte hp ) , ifrit nie ma czarow atakujacych wszytkich i co moze zauwazyliscie jak wiekszoc bosow itp stworzen atakuj postac z najwiekszym HP ;] Dbamy wiec o to by quistis miala pelne hp i z 2 miksturki wskrzeszenia A squall caly czas odpala limity ;] Nie wyrzyma nawet 5 min Ifrit
[ Dodano: Pią 28 Gru, 2007 18:51 ]
Ja osobiscie polecam podpiac pod bron czar DRAIN , jak masz go 100 to jednym udezeniam odnawiasz sobie prawie cale zycie co sprawia ze jestes niesmiertelny nawet z Berserk
ulubiony boss to Seifer , ne iwem czem uale lubilem bic chlopaka , szczegolnei zellem ;]
Ja podczas walki z Ifritem w jaskini stosuje taka stategie , Squall w limit Break ( zólte hp ) , ifrit nie ma czarow atakujacych wszytkich i co moze zauwazyliscie jak wiekszoc bosow itp stworzen atakuj postac z najwiekszym HP ;] Dbamy wiec o to by quistis miala pelne hp i z 2 miksturki wskrzeszenia A squall caly czas odpala limity ;] Nie wyrzyma nawet 5 min Ifrit
[ Dodano: Pią 28 Gru, 2007 18:51 ]
Ja osobiscie polecam podpiac pod bron czar DRAIN , jak masz go 100 to jednym udezeniam odnawiasz sobie prawie cale zycie co sprawia ze jestes niesmiertelny nawet z Berserk
Tym ktorzy pokochali ten swiat
I zaprzyjaznili sie z jego mieszkancami...
niech znow sie zbiora
I poswiaeca swoj czas
I zaprzyjaznili sie z jego mieszkancami...
niech znow sie zbiora
I poswiaeca swoj czas
- ..::PHOENIX::..
- Kupo!
- Posty: 171
- Rejestracja: sob 14 paź, 2006 15:14
- Lokalizacja: TRABIA
O__o .......jakbyś używał interpunkcji byłoby dużo lepiejVeggo pisze:ulubiony boss to Seifer , ne iwem czem uale lubilem bic chlopaka , szczegolnei zellem ;]
Może i odnawia, ale ataki fizyczne czasami niewiele zdizałają, a w FF8 czas jest bardzo ważnyVeggo pisze:Ja osobiscie polecam podpiac pod bron czar DRAIN , jak masz go 100 to jednym udezeniam odnawiasz sobie prawie cale zycie co sprawia ze jestes niesmiertelny nawet z Berserk
"I'll be here...
Why...?
I'll be waiting here...
For what?
I'll be waiting for you...so...
If you come here...you'll find me...
I promise".
Why...?
I'll be waiting here...
For what?
I'll be waiting for you...so...
If you come here...you'll find me...
I promise".
- ..::PHOENIX::..
- Kupo!
- Posty: 171
- Rejestracja: sob 14 paź, 2006 15:14
- Lokalizacja: TRABIA
Może i doda mi życia, ale ja będę zabierał marne punkty przeciwnikowi :D Jednak to dobra taktykaVeggo pisze:wiesz PHOENIX , pod bron podpinasz drain i pod STR ultime i to wymiatasz poprostu
Tyle Hp ile odbieresz potworowi tlye ci doda
dobre gdy nei masz odpornosci na Berserk
"I'll be here...
Why...?
I'll be waiting here...
For what?
I'll be waiting for you...so...
If you come here...you'll find me...
I promise".
Why...?
I'll be waiting here...
For what?
I'll be waiting for you...so...
If you come here...you'll find me...
I promise".
- kilmindaro
- Cactuar
- Posty: 537
- Rejestracja: pn 18 cze, 2007 21:39
- Lokalizacja: Terra
Tak mnie zaciekawiło...
Analogicznie podpiąwszy zombie i curage powinno zabierać życie każdemu przeciwnikowi nieodpornemu na status zombie, i jeśli my jesteśmy odporni na zombifikację to pozbywszy się wszystkich umiejętności jakich tylko można, możemy walczyć z każdym przeciwnikiem, nawet mając confusion, jako że będziemy mogli tylko atakować fizycznie nakładając zombie przeciwnikom i waląc po 9999 podpiętą curagą, a swoich towarzyszy walki odpornych na zombie lecząc jak ich trafimy za kolejne 9999.
Am i rite?
Jeśli podepniemy drain i zombie, to przeciwnikowi doda życia a nam odbierze?Veggo pisze:wiesz PHOENIX , pod bron podpinasz drain i pod STR ultime i to wymiatasz poprostu
Tyle Hp ile odbieresz potworowi tlye ci doda
dobre gdy nei masz odpornosci na Berserk
Analogicznie podpiąwszy zombie i curage powinno zabierać życie każdemu przeciwnikowi nieodpornemu na status zombie, i jeśli my jesteśmy odporni na zombifikację to pozbywszy się wszystkich umiejętności jakich tylko można, możemy walczyć z każdym przeciwnikiem, nawet mając confusion, jako że będziemy mogli tylko atakować fizycznie nakładając zombie przeciwnikom i waląc po 9999 podpiętą curagą, a swoich towarzyszy walki odpornych na zombie lecząc jak ich trafimy za kolejne 9999.
Am i rite?
kilmindaro napisał/a:
waląc po 9999 podpiętą curagą
Nie jestem na 100 % pewny ale chyba da sie podpiac Curage pod bron , tak samo jak aure czy dain a umozliwaja nam to Gf takie jak Bahamut czy Eden i Doomtrain, tylko curaga nie leczy po 9999 jesli nie masz wysokiego wspolczynnika odpowiedzialnego za magie. Dlateog zamiast Curagi podpiola bym fill-life ablo life.
waląc po 9999 podpiętą curagą
Nie jestem na 100 % pewny ale chyba da sie podpiac Curage pod bron , tak samo jak aure czy dain a umozliwaja nam to Gf takie jak Bahamut czy Eden i Doomtrain, tylko curaga nie leczy po 9999 jesli nie masz wysokiego wspolczynnika odpowiedzialnego za magie. Dlateog zamiast Curagi podpiola bym fill-life ablo life.
Tym ktorzy pokochali ten swiat
I zaprzyjaznili sie z jego mieszkancami...
niech znow sie zbiora
I poswiaeca swoj czas
I zaprzyjaznili sie z jego mieszkancami...
niech znow sie zbiora
I poswiaeca swoj czas