Final Fantasy XIII

Dział poświęcony wszystkim elementom XIIItek.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Dobra, po kilku miesiącach w końcu coś mogę napisać o nowej części.

Graficznie zostałem rozbrojony i rozstawiony po kątach. I to już nawet nie chodzi o same kwestie niesamowitej grafiki, bo zaprawdę są ładniejsze gry obecnie. Ale projekt... w HD nawet prostsze lokacje potrafią zabić przez design. Nawet nie potrafię przez to być zły na liniowość gry, którą wymusiła produkcja wszystkiego w HD. Skrystalizowane jezioro, Oerba (z niesamowitą muzyką) i wiele innych lokacji po prostu zabiło mnie designem. Przeżyłem małe problemy z lekką kwadratowością niektórych obiektów (aksamitka Lightning, ramiona na mniej szczegółowych modelach drużyny itp.), czasami okrutnymi teksturami (Gran Pulse -_-"), wszystko wynagrodziło użycie HDR i oświetlenia, plus tysiąc innych efektów. Do tego stosowanych bardzo gustownie i delikatnie, czasem wręcz oszczędnie. Do tego dochodzą jeszcze jak zawsze naprawdę wspaniałe filmiki. Muzyka - jest dobrze. Za dużo, żeby wymieniać, ale naprawdę mi się podobała.

System walki zaprawdę jest ciekawy. Szybki i dynamiczny. Ale po ok. 100h zaczął mnie już wpieniać chwilami. Brak kontroli nad resztą drużyny jest naprawdę denerwujący, zwłaszcza, że czasami potrafią odwalić krecią robotę przez AI. Walki wymagają zbyt małej ilości interakcji. Generalnie poziom trudności jest ustawiony naprawdę dobrze, trzeba kombinować, trzeba pakować (skopałbym kogoś zdecydowanie za blokady w rozdziałach w tej materii), trzeba ulepszać ekwipunek, trzeba zapoznać się generalnie ze wszystkim co się zawiera w materii systemu walki i ekwipunku, żeby iść do przodu; ale po raz pierwszy system walki zaczął mnie nudzić... Co z tego że efektownie itp, jak ja tam w sumie nic nie robię... X-2 wymagała przy potężnej dynamice stałego nadzoru, X wymagało strategii, XII była zabójcza pod każdym względem w walce. Tu tego po jakimś czasie braknie. To samo w kółko. Trochę za mało animacji ataków fizycznych, oj za mało, a animacje zaklęć mogły by być bardziej, hmm, fajnalowe. Summony znowu odstawione z deka na boczny tor, ale i tak lepiej niż w XII, gdzie ich w ogóle nie używałem. Tu znaczenie czasem jednak mają. Brynhildę mogli w sumie zamienić na Ifrita, ale cóż.

Fabuła - tu mam nieco mieszane uczucia, bo jest generalnie dość prosta. Dobrze poprowadzona, filmowa itp., ale zabrakło mi tego czego najbardziej oczekiwałem. Ambiwalentości moralnej poczynań bohaterów, którzy przecież mieli mieć za zadanie zniszczyć świat. I musieli to MUSIEĆ. A tu rzopa Wania, rzopa... Przyczepić też zdecydowanie muszę się do potraktowania postaci antagonistów. Naprawdę, ale to naprawdę można było wyciągnąć dużo z ich historii, a zostali tak nieco olani. Trochę tak jak było z Vayne'm, ale bardziej, bo całościowo. Jedna dobra scena pod koniec, kiedy dwaj 'źli' godzą się z tym co ich czeka (bo jeden 'nie chce, ale muszę' - tak jak powinno być z drużyną, słyszą mnie panowie z S-E, słyszą? :> ; a drugi doznaje pomniejszego oświecenia w obliczu porażki), wiosny nie czyni. Ale generalnie zbytnio narzekał nie będę, głównie z powodu całkiem niezłego przedstawienia tej fabuły. Gdyby nie niezła narracja, byłoby krucho, bo jak by nie patrzył, to jedna z prostszych fabuł w historii FF.

Postacie, czyli to co najważniejsze!

Light - jaki ona miała potencjał, to głowa mała. I wyszła fajna, twarda baba, ale po iluś tam godzinach gry okazuje się raczej... dwuwymiarowa. I nawet daje spokój Snow'owi, zamiast dalej po pysku go prać. Czekałem na naprawdę coś ciekawego, w końcu postać wzorowana na Cloud'zie nie tylko podobno z wyglądu, a niestety zabrakło jej chociażby 1/10 skomplikowania największego pierdoły wszechświata (który pierdołą stał się naprawdę tylko w AC). Co nie zmienia faktu, że i tak całkiem dobra postać, tylko potencjał zmarnowany.

Fang - taka powinna być Light. Najlepsza postać w grze, trudno jej nie polubić od sameogo początku. Nonszalanckość, charakterek, teksty i gesty stworzyły najfajniejszą postać w grze. Trudno mi cokolwiek więcej napisać, ale zaiste trafiono tu w dziesiątkę.

Sazh - z kolei osobnik najbardziej prawdziwy psychologicznie i do tego całkiem złożony. Nikt tu nie potrafił z ekipy być tak zarówno zabawny jak i poważny. Nastawienie na najbardziej ludzkie problemy i sensowna na nie reakcja zebrało plon w postaci jednej z najciekawszych postaci. Kurczak nie jest tu bez 'winy' ;]

Vanille - jak ona mnie ....wiała na początku! Potem się przyzwyczaiłem. Nawet do jej biegania, które przy każdej demonstracji gry powoduje nieprzerwany śmiech. Co nie zmienia faktu, że gustu Fang nie rozumiem O_o Ale jej potencjału przynajmniej nie zmarnowano i całkiem nieźle się wszystko potoczyło.

Snow - o żesz. On ....wiał do końca. I has happy & 15 yo gurlfriend! I has hero! I mimo wszystko mając kilka przebłysków ta postać do samego końca nie zmieniła się wcale a wcale. I co najciekawsze, mimo ilości HP i wysokich atrybutów okazał się ze wszystkich najmniej przydatny w wcalce. Plus za design.

Hope(less) - każdy kto widział, ten wie, co jest grane. Każdy kto widział, wie, że naprawdę ciężko polubić tą postać. Ba. Dla mnie to nawet niemożliwe. Termin Hope(less) padł podczas pijackiej imprezy, kiedy to koleżanka stwierdziła już że 6h we Flower to za dużo i kumpel zapragnął ujrzeć XIII. 5 minut i oprócz stwierdzenia, że odgłosy i teksty podczas wbijania się Hope'a i Vanille do wierzy w pierszym rozdziale to wypisz wymaluj stosunek przerywany, ukuł i to. Tak też zostało. Jest najlepszym magiem niestety nasz maluch, co skazało mnie na oglądanie go wiecznie w swojej drużynie razem z Light i Fang. I doprowadza cały czas do szewskiej pasji. Się po brzytwę samemu sięga się...

Tak marudzę, marudzę, ale grało się naprawdę dobrze. W końcu to FF. Wady są spore, znacznie większe niż myślałem że będą, ale rozgrywka sama w sobie naprawdę wiele rekompensuje. Na pewno nie do końca brak miast, czasami koszmarne ilości potyczek, nieco zbyt ubogie lokacje (otwarte tereny z XII naprawdę nieczęsto bywały nudne), zdecydowanie za małą ilość postaci pobocznych i brak interakcji z nimi czy bardzo niewiele do zrobienia w grze oprócz Missions poza wątkiem głównym... ...ale i tak jest to dobra gra. Największy zarzut mam do tego, że większość rzeczy z Datalog można było podać w scenkach. Scenkach z postaciami pobocznymi. Jak by to podbiło walory gry, to głowa mała. W sumie wyszło przeciwieństwo FF XII. Gdyby tak tam dać tyle scenek co tutaj, a tu tyle swobody i lokacji co tam - obie byłyby idealne. A tak mimo wszystko czekać przyszło dalej, na Versus. Jest zacnie, ale mogło by być lepiej. Bardzo dobra gra, ale wady wyszły w niej chyba największe od czasu IX jak dla mnie - w skali serii.
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

[edit] właśnie przeszedłem całą grę, rozgrywka bawi przez 30-40 godzin, potem expienie i farming stają się zbyt nużące, fabuła słaba, a w końcówce było tyle asspull'i, że aż szkoda gadać

6/10
Ostatnio zmieniony pt 30 lip, 2010 15:58 przez Boni, łącznie zmieniany 1 raz.
glamorous vamp
Ziaevin

Post autor: Ziaevin »

ma ktos może na zbyciu promo code do ff 14 ? i moze odsprzedac podarowac ?
Awatar użytkownika
Fox Nine Tails
Kupo!
Kupo!
Posty: 23
Rejestracja: pn 22 lis, 2010 19:40

Post autor: Fox Nine Tails »

A mam takie pytanko do obeznanych....

Kod: Zaznacz cały

jestem raczej na początku gry bodajrze w 3 chapie ale nie rozumiem jednej rzeczy....Dlaczego PSI com zaatakowało to.....to miasto xD nawet nie wiem jak sie nazywa...wiem że bohaterowie tylko zostali wybrani na Fal Cie czy jakoś tak i wyruszyli w podróz zeby ocalić Cacoon(planetę).Psi com i inni zli ich scigają bo sie ich obawiają^^
Zadaje to pytanie ponieważ na żadnej innej polskiej stronie nie znalazłem na nie odpowiedzi.
Ostatnio zmieniony pt 03 gru, 2010 21:04 przez Fox Nine Tails, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
andchaos
Cactuar
Cactuar
Posty: 267
Rejestracja: ndz 17 kwie, 2005 14:49
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: andchaos »

Fox Nine Tails pisze:A mam takie pytanko do obeznanych.....
Ich motywy jak i powód z którego każda postać znajdowała się w owym czasie i owym miejscu jest powoli wyjaśniane przez fabułę. Radzę ci brnąć dalej w kierunku końca gry, bo odpowiedź na te pytanie jest związane z tym jak funkcjonuje i czym jest samo Cocoon, a tym bym ci bardzo zespoilerował (nie wiem jak to słowo się odmienia :P) fabułę gry.
Awatar użytkownika
Vaan
Cactuar
Cactuar
Posty: 408
Rejestracja: pn 19 lip, 2004 22:38

Post autor: Vaan »

Czy to normalne, że FFXIII na PS3 podczas cut scenek/filmików czasami się tnie ?
Awatar użytkownika
andchaos
Cactuar
Cactuar
Posty: 267
Rejestracja: ndz 17 kwie, 2005 14:49
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: andchaos »

Vaan pisze:Czy to normalne, że FFXIII na PS3 podczas cut scenek/filmików czasami się tnie ?
Nie, u mnie chodziło bez problemów, sprawdź czy powierzchnia na której stoi twoja konsolka nie wibruje przypadkiem gdy konsola chodzi, to może zakłócić czytanie filmiku.

Innym powodem może być kurz/ryska na płytce
Awatar użytkownika
Donosiciel
Kupo!
Kupo!
Posty: 5
Rejestracja: pn 20 wrz, 2010 15:39
Lokalizacja: Z nienacka!

Post autor: Donosiciel »

Mi się fabuła z niewiadomego powodu kojarz trochę z VII,trochę z X :roll:
Tom6500

Post autor: Tom6500 »

Siemka.
A ja mam jedno pytanie ponieważ dopiero co tę grę kupiłem.
Od którego rozdziału będę mógł brać misje i skąd?
Awatar użytkownika
andchaos
Cactuar
Cactuar
Posty: 267
Rejestracja: ndz 17 kwie, 2005 14:49
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: andchaos »

Tom6500 pisze:Siemka.
A ja mam jedno pytanie ponieważ dopiero co tę grę kupiłem.
Od którego rozdziału będę mógł brać misje i skąd?
W znacznie późniejszym etapie gry, nie podam ci szczegółów, bo mógłbym ci zaspoilerować zbyt wiele. Ale na pewno nie przegapisz, bo pierwsza misja jest
przedstawiona scenką. Poza tym, radziłbym ci wpierw brnąć przez fabułę do końca gry, niektóre misie są dosyć wymagające i lepiej mieć odblokowane wszystkie profesje.
Tom6500

Post autor: Tom6500 »

andchaos pisze:
Tom6500 pisze:Siemka.
A ja mam jedno pytanie ponieważ dopiero co tę grę kupiłem.
Od którego rozdziału będę mógł brać misje i skąd?
W znacznie późniejszym etapie gry, nie podam ci szczegółów, bo mógłbym ci zaspoilerować zbyt wiele. Ale na pewno nie przegapisz, bo pierwsza misja jest
przedstawiona scenką. Poza tym, radziłbym ci wpierw brnąć przez fabułę do końca gry, niektóre misie są dosyć wymagające i lepiej mieć odblokowane wszystkie profesje.


Aha ok jak nie przegapię to dobrze ponieważ chcę wszystko przejść.
Awatar użytkownika
mroczna sarna
Cactuar
Cactuar
Posty: 212
Rejestracja: ndz 31 maja, 2009 23:50

Post autor: mroczna sarna »

Od 10 rozdziału bodajże. Jak tylko znajdziesz się na Gran Pulse (wielki trawiasty obszar, przypominający Calm Lands z FFX)

Yakuza 0 (PS4)
, World of Final Fantasy (PS4), Tales of Berseria (PC)&(PS4)
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Vaan pisze:Czy to normalne, że FFXIII na PS3 podczas cut scenek/filmików czasami się tnie ?
Zależy to od... telewizora, TADAM! Na dowolnym telewizorze HD, gra idzie normalnie i nie tnie na żadnym filmiku. Na telewizorze tradycyjnym tnie na filmikach, praktycznie na każdym, bo konsola skaluje obraz na żywo do mniejszej rozdziałki i nie wyrabia z danymi. Doszliśmy do tego z kumplem po kilku godzinach badania tego fenomenu i sprawdzania gry na rożnych TV i monitorach w różnych rozdziałkach. Idealnie idzie tylko i wyłącznie w najwyższej rozdziałce jaką obsługuje gra. Mówię o wersji na PS3, o tej z X360 nie wiem nic w tej materii.


Ponadto proszę o umieszczanie pytań takich jak w kilku ostatnich postach - w Help raczej...
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
andchaos
Cactuar
Cactuar
Posty: 267
Rejestracja: ndz 17 kwie, 2005 14:49
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: andchaos »

Gveir pisze:Zależy to od... telewizora, TADAM! Na dowolnym telewizorze HD, gra idzie normalnie i nie tnie na żadnym filmiku. Na telewizorze tradycyjnym tnie na filmikach, praktycznie na każdym, bo konsola skaluje obraz na żywo do mniejszej rozdziałki i nie wyrabia z danymi. Doszliśmy do tego z kumplem po kilku godzinach badania tego fenomenu i sprawdzania gry na rożnych TV i monitorach w różnych rozdziałkach. Idealnie idzie tylko i wyłącznie w najwyższej rozdziałce jaką obsługuje gra
Konsola nie skaluje, nie zmienia rozdzielczości ani niczego innego!!
i konsola też nie widzi jaki telewizor jest podłączony!!
podaje jedynie na wyjście sygnał według konfiguracji,
zmiana rozdzielczości może ci jedynie zdeformować obraz, ale nigdy ci nie będzie przycinać z tego powodu.

jedyne co może nienaturalnie spowodować przeskoki to odświeżanie ekranu, ale obojętnie czy jest kineskopowy, czy LCD, czy HD, czy tam jakiś inny, wszystkie chodzą w standarcie PAL, i raczej powinny mieć takie same odświeżanie ekranu.

Sądzę że wina to albo konsola stoi na wibrującej powierzchni, lub sama płytka załapała kurzu lub ryskę.

Ja mam w pokoju stary 17 calowy telewizor kineskopowy i mam na nim doskonały obraz z PS3, i mi nie przycinało żadnych filmików w zadniej z gier, a troszkę ich już było włączane :P ;)
Awatar użytkownika
hay
Cactuar
Cactuar
Posty: 271
Rejestracja: pt 12 gru, 2008 16:44
Lokalizacja: Zza sedesu.
Kontakt:

Post autor: hay »

FF13 jest znane z tego, że lubi "szarpnąć" w SD. Nie jest to kwestia skalowania, a raczej słabej optymalizacji. Do tego "screen tearing" jest na to dowodem bo nie pokwapili się na v-sync.

@andchaos: Konsola wykrywa rodzaj podpiętego kabla, a co za tym idzie może oszacować obsługiwane tryby, do tego też wykrywa telewizory 3D.
This post is... hay definition.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Final Fantasy XIII i XIII-2”