Komiksy...
Moderator: Moderatorzy
- kilmindaro
- Cactuar
- Posty: 537
- Rejestracja: pn 18 cze, 2007 21:39
- Lokalizacja: Terra
- Schrödinger
- Cactuar
- Posty: 514
- Rejestracja: czw 16 lis, 2006 14:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Po serii A. Moore'a dawno nie kupowałem komiksów. Aż wreszcie natknąłem się na bardzo interesującą okładkę z ciekawym tytułem: Black Hole. Wybuliłem prawie 90z ale nie żałuję. Jest tego warta.
Akcja rozgrywa się w latach 70-tych w Ameryce (chyba w Seattle), grupa nastolatków przeżywa swoje miłosne perypetie, wśród nich szaleje przedziwna zaraza - rodzaj choroby wenerycznej - która objawia się tym, że bohaterom rosną czółki, odpada skóra, deformuje się ciało. Książka jest fajna i w pyte mroczna, niepokojąca i oryginalna. Cudownie jest opisana atmosfera: lata 70; palą co popadnie, i jest to tak sformuowane, że nie jest wiadomo czy rzecz się dzieje na jawie czy to narkotyczny sen. Polecam. Spora dawka mroku.
Akcja rozgrywa się w latach 70-tych w Ameryce (chyba w Seattle), grupa nastolatków przeżywa swoje miłosne perypetie, wśród nich szaleje przedziwna zaraza - rodzaj choroby wenerycznej - która objawia się tym, że bohaterom rosną czółki, odpada skóra, deformuje się ciało. Książka jest fajna i w pyte mroczna, niepokojąca i oryginalna. Cudownie jest opisana atmosfera: lata 70; palą co popadnie, i jest to tak sformuowane, że nie jest wiadomo czy rzecz się dzieje na jawie czy to narkotyczny sen. Polecam. Spora dawka mroku.
"Jestem pączkiem"
J.F. Kennedy 1963 Berlin
J.F. Kennedy 1963 Berlin
Najbardziej lubię "Sandmana". Po pierwszym albumie wsiąkłem na dobre, genialne historie Gaimana w pełni rekompensują dość słabą (moim zdaniem) szate graficzna. Kto nie czytał niech żałuje ucieka do empiku i kupuje w ciemno:).
Transmetropolitam- świetny komiks z bardzo ciekawym bohaterem, obowiązkowa pozycja dla fanów cyberpunku. Lobo dla inteligentnych;).
Uwielbiam twórczość Bisleya ale jeśli miałbym coś wybrać to....chyba "Slaine'a"( seria "Rogaty bóg"). Simon wymiata- to wie każdy ale jego rysunki do tego komiksu przebijaja wszystko a i historia jest conajmniej ciekawa.
Na koniec coś z naszego kraju- "Ósma czara". Świetny blućnierczo-romantyczna opowieść o tym co się działo po końcu świata.
Transmetropolitam- świetny komiks z bardzo ciekawym bohaterem, obowiązkowa pozycja dla fanów cyberpunku. Lobo dla inteligentnych;).
Uwielbiam twórczość Bisleya ale jeśli miałbym coś wybrać to....chyba "Slaine'a"( seria "Rogaty bóg"). Simon wymiata- to wie każdy ale jego rysunki do tego komiksu przebijaja wszystko a i historia jest conajmniej ciekawa.
Na koniec coś z naszego kraju- "Ósma czara". Świetny blućnierczo-romantyczna opowieść o tym co się działo po końcu świata.
młody i silny psychopata bez godła i sztandaru w którego głowie tańczy szaman a w sercu pali czarny palacz......
Nie mam obecnie swoich albumów więc nie jestem w stanie Ci odpowwiedzieć (troche tych komiksow czlowiek ma i tytuły się troszkę mylą:)) ale cała saga o Sandmanie w Polsce zmierza ku końcowi. Wszystkich albumów jest ok.10 (org.). Więc jeśli jeszcze tego nie ma to niebawem sie ukaże. Chyba, że powychodziły jakieś inne części ale wątpie.
młody i silny psychopata bez godła i sztandaru w którego głowie tańczy szaman a w sercu pali czarny palacz......
- Schrödinger
- Cactuar
- Posty: 514
- Rejestracja: czw 16 lis, 2006 14:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ostatnio dzięki wspaniałości 'tanich książek' zapoznałem się z komiksem Hitman (3.5 zamiast 29.90 za 100-kilka stron w kredzie i kolorze :D ). Opowieść o zabójcy z Gotham City... Ale zamiast typowej sztampy i patosy są tu tony nabijania się z trykociarzy (superbohaterowie), mnóstwo złośliwego humoru - na dodatek często w konwencji Lobo (mściwy mafijny Don, właściwie bracia syjamscy, z czym jeden nie ma głowy i zgnił właściwie, a jego 'druga połowa' chce dorwać Hitman'a )... Na dodatek chwilami w całej tej grotesce pojawiają się zaskakująco ludzkie i realistyczne motywy, jak fajnie ukazana męska przyjaźń czy wspomnienia z dzieciństwa, plus niewesołe przemyślenia dotyczące rzeczywistości. Genialne są sceny pojawienia się nowego superbohatera - zawsze pojawia się nieodłączne robienie z niego kretyna, a kończy się... dużą ilością ołowiu ;] Kreska - z początku wydaje się niedbała, ale np. jeżeli chodzi o rysowanie wyrazów twarzy, to dawno nie widziałem tak realistycznych. Szczególnie polecam album "10.000 Pestek" i "Lobo vs. Hitman - Ten Głupi Wał". Duża ilość inteligentnego humoru, genialnej, komiksowej przemocy i wszystkiego co w komiksach tego typu najlepsze.
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
That seize and hold the wind...
http://www.abominable.cc/about-2/
Świetna kreska, inteligentny humor, ciekawa fabuła.
http://www.silentkimbly.com/
Zabawa niejednoznacznością języka angielskiego.
http://freefall.purrsia.com/ffdex.htm
Kapitan o umysłowości kila, panna inżynier o umysłowości... no, trochę mojej... i towarzyszący im robot. Duzo dziwnych robotów. Plus statek. Plus weterynarz. Czy wspominałam, że główni bohaterowie nie są ludźmi?
Świetna kreska, inteligentny humor, ciekawa fabuła.
http://www.silentkimbly.com/
Zabawa niejednoznacznością języka angielskiego.
http://freefall.purrsia.com/ffdex.htm
Kapitan o umysłowości kila, panna inżynier o umysłowości... no, trochę mojej... i towarzyszący im robot. Duzo dziwnych robotów. Plus statek. Plus weterynarz. Czy wspominałam, że główni bohaterowie nie są ludźmi?
BEGIN GEEK CODE
Version: 3.12
GL/S dpu s: a-- c+ L+ E- W++ N- o? K? w-- O-- M- V? PS--- PE++ Y? PGP-@ t+ 5? X R>+ tv>! b++ DI- D? G e* h! !r !x
END GEEK CODE
Version: 3.12
GL/S dpu s: a-- c+ L+ E- W++ N- o? K? w-- O-- M- V? PS--- PE++ Y? PGP-@ t+ 5? X R>+ tv>! b++ DI- D? G e* h! !r !x
END GEEK CODE
- kilmindaro
- Cactuar
- Posty: 537
- Rejestracja: pn 18 cze, 2007 21:39
- Lokalizacja: Terra
http://therainer.blogspot.com/2008/07/r ... -timm.html
(kliknij obrazek aby powiększyć)
Red Romance, czyli wspaniała, acz krótka (10 stron), historia o wielkiej miłości. Jedna z nielicznych opowieści, która wzbudziła we mnie pozytywne emocje, i chyba jedyna taka opowieść o miłości, którą czytałem z zapartym tchem, a nie obrzydzeniem. Polecam wszystkim zainteresowanym osobom pełnoletnim, nieletni niech trzymają się z daleka, jako że niektóre sceny zawierają treści o tematyce erotycznej!
(kliknij obrazek aby powiększyć)
Red Romance, czyli wspaniała, acz krótka (10 stron), historia o wielkiej miłości. Jedna z nielicznych opowieści, która wzbudziła we mnie pozytywne emocje, i chyba jedyna taka opowieść o miłości, którą czytałem z zapartym tchem, a nie obrzydzeniem. Polecam wszystkim zainteresowanym osobom pełnoletnim, nieletni niech trzymają się z daleka, jako że niektóre sceny zawierają treści o tematyce erotycznej!
Namnożyło się internetowych komiksów...
JL8 to seria pasków Yale'a Stewarta, wykorzystująca postaci z uniwersum DC - a raczej ich ośmioletnie wersje. Komiks opowiada o szkolnych perypetiach znanych z popularnych komiksów bohaterów, w oryginalny sposób ukazując osobowości każdego z nich. Czyta się przyjemnie, bo widać, że tworzy to ktoś, kto autentycznie kocha te postaci, nie szczędząc smaczków dla podobnych sobie nerdów - ot, nawiązania do klasycznego serialu "Batman" z Adamem Westem czy odwołania do Action Comics #1 to tutaj chleb powszedni. Jak lubi się to uniwersum - warto.
Bearmageddon z kolei to już podejście poważniejsze, choć również nie pozbawione humoru (czarnego). Kolejna komiksowa apokalipsa - tyle, że tym razem zamiast zombie, kosmitów czy gigantycznych owadów za głównego złego robią... miśki. scenariusz i rysunki to dzieło Ethana Nicolle, po którym widać, że mu się chce - każda plansza to masa detali i świetna kreska. Scenariusz też niczego sobie, choć raczej bez fikołków. Wciąga. Fajne jest to, ze autor nie ma presji komiksu humorystycznego, dlatego odpuszcza sobie puentowanie "na siłę" każdej planszy.
Romantically Apocaliptic. Co bym nie napisał, będzie mało i najprawdopodobniej nie na temat. Komiks w klimatach post-apo, jednak z tak zakręconą fabuła, że próba jej streszczenia to jak staranie przeniesienia grafik Giegera w 3d. Korba z najpiękniejszymi planszami w sieci.
JL8 to seria pasków Yale'a Stewarta, wykorzystująca postaci z uniwersum DC - a raczej ich ośmioletnie wersje. Komiks opowiada o szkolnych perypetiach znanych z popularnych komiksów bohaterów, w oryginalny sposób ukazując osobowości każdego z nich. Czyta się przyjemnie, bo widać, że tworzy to ktoś, kto autentycznie kocha te postaci, nie szczędząc smaczków dla podobnych sobie nerdów - ot, nawiązania do klasycznego serialu "Batman" z Adamem Westem czy odwołania do Action Comics #1 to tutaj chleb powszedni. Jak lubi się to uniwersum - warto.
Bearmageddon z kolei to już podejście poważniejsze, choć również nie pozbawione humoru (czarnego). Kolejna komiksowa apokalipsa - tyle, że tym razem zamiast zombie, kosmitów czy gigantycznych owadów za głównego złego robią... miśki. scenariusz i rysunki to dzieło Ethana Nicolle, po którym widać, że mu się chce - każda plansza to masa detali i świetna kreska. Scenariusz też niczego sobie, choć raczej bez fikołków. Wciąga. Fajne jest to, ze autor nie ma presji komiksu humorystycznego, dlatego odpuszcza sobie puentowanie "na siłę" każdej planszy.
Romantically Apocaliptic. Co bym nie napisał, będzie mało i najprawdopodobniej nie na temat. Komiks w klimatach post-apo, jednak z tak zakręconą fabuła, że próba jej streszczenia to jak staranie przeniesienia grafik Giegera w 3d. Korba z najpiękniejszymi planszami w sieci.
Teksty w podpisach zazwyczaj trącą sztampą.
Re: Komiksy...
Czy znana jest komuś manga Kentaro Miury "Berserk" ?
You mustn't allow yourself to be chained to fate, to be ruled by your genes.
- kilmindaro
- Cactuar
- Posty: 537
- Rejestracja: pn 18 cze, 2007 21:39
- Lokalizacja: Terra
Re: Komiksy...
Nie znam, a mąż 5 minut temu sprawdzał, że jeszcze żyję.kilmindaro pisze: ↑ndz 05 maja, 2019 10:31Każdemu. Komu nie była znana albo się zapoznał albo teraz leży dwa metry pod ziemią.
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
- kilmindaro
- Cactuar
- Posty: 537
- Rejestracja: pn 18 cze, 2007 21:39
- Lokalizacja: Terra
Re: Komiksy...
Bah, a cóż to za życie!Sephiria pisze: ↑ndz 05 maja, 2019 12:14Nie znam, a mąż 5 minut temu sprawdzał, że jeszcze żyję.kilmindaro pisze: ↑ndz 05 maja, 2019 10:31Każdemu. Komu nie była znana albo się zapoznał albo teraz leży dwa metry pod ziemią.
https://en.wikipedia.org/wiki/Berserk_(manga)
https://myanimelist.net/manga/2/Berserk
Teraz już znasz, jak chcesz sobie kupić to w Polsce nawet można dosyć tanio dostać
http://www.mangarden.pl/pl/c/Berserk/299
Mówiąc krótko świetna manga, chociaż dosyć mroczna. Autor niedawno zaczął znowu rysować i kontynuuje swoje dzieło.
Kupiłbym i całą serię, ale na chwilę obecną mój budżet jest przeznaczony na ostatni tom Rycerzy Sidonii, nowe tomy Made in Abyss oraz Goblin Slayer, jak i również całą serię Pluto.
Pluto przez dosyć długi czas było dostępne, ale bez 2-go tomu, z jakichś niewyjaśnionych względów. Jednakowoż od niedawna wygląda na to iż tenże tom doczekał się dodruku, więc najwyższa pora bym i tę serię zakupił.
Kolejny zakup to będzie najpewniej półka na książki bo już nie mam gdzie tego układać.