Wasz ulubiony zespół, wokalista/ka, perkusista itp...
Moderator: Moderatorzy
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Ej ej ej. Macie oddzielny temat "Gotyk i Metal" tam z tym. Koniec OT.
G: Fjuczers - grzeczniej w stosunku do innych, konkretnie Ireth albo pewna starsza pani uprzykrzy życie niejakiemu osiemnastolatkowi.
Twoje rozwodzenie się nad istotą i powagą podziałów metalu jest równie płytkie, co twój image metala <spazmatyczny szyderczy śmiech>. Tobie takie rozgraniczenie odpowiada, innym (jak Ireth) nie, więc takiego podziału nie narzucaj (tak samo jak Ireth uważam, że dzielenie metalu na podgatunki jest głupotą, a ograniczanie się tylko do wybranych podgatunków - idiotyzmem) i nie rób z siebie jedynego słusznego eksperta, bo to zakrawa na parodię.
A teraz zgodnie ztym co Nem napisała - Koniec OT.
P.S. Fjuczers - to tylko słowne ostrzeżenie, ale następnym razem będzie "ku ku"
G: Fjuczers - grzeczniej w stosunku do innych, konkretnie Ireth albo pewna starsza pani uprzykrzy życie niejakiemu osiemnastolatkowi.
Twoje rozwodzenie się nad istotą i powagą podziałów metalu jest równie płytkie, co twój image metala <spazmatyczny szyderczy śmiech>. Tobie takie rozgraniczenie odpowiada, innym (jak Ireth) nie, więc takiego podziału nie narzucaj (tak samo jak Ireth uważam, że dzielenie metalu na podgatunki jest głupotą, a ograniczanie się tylko do wybranych podgatunków - idiotyzmem) i nie rób z siebie jedynego słusznego eksperta, bo to zakrawa na parodię.
A teraz zgodnie ztym co Nem napisała - Koniec OT.
P.S. Fjuczers - to tylko słowne ostrzeżenie, ale następnym razem będzie "ku ku"
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 01:00 przez Go Go Yubari, łącznie zmieniany 3 razy.
Z cyklu ulubieni wokaliści:
- James Hetfield - po latch i porażce artystycznej St. Anger lider Metallicy jest niedoceniany - całkowicie niesłusznie. Wspaniały głos, na początku "brudny" i surowy, później zyskiwał na "ośpiewaniu". Rozpłynąć się można słyszać Master Of Puppets czy Unforgiven (I i II), czy dowolny kawałek z S&M.
- Anders Frieden - wokalista In Flames. Niesamowita skala i różnorodność głosu. Od okrutnego growlu w czasach Dark Tranqulilty, po trochę łagodniejszy na kolejnych płytach In Flames (utworki Jotun i Jester Script Transfigured), po nieco skrzekliwe ryki i bardzo czysty śpiew w melodyjnych refrenach z najnowszych płyt. Wspaniały głos, niezależnie jak śpiewa, zawsze można go rozpoznać.
- Bjorn Strid - wokal Soilwork. Ostry, charakterystyczny głos, który najlepiej słychać w kawałku Rejection Role. Od samego początku śpiewa głosem niespecjalnie przypominającym growl, ale raczej wyraźnie wymawiany krzyk. Teraz śpiewa bardzo wyraźnie i czysto, a refreny w jego wykonaiu są tak samo genialne jak u Andersa.
- Bruce Dickinson - IMO najlepszy z wokalistów Iron Maiden. Ma idealnie pasujacy do heavy metalu głos. A po powrocie po latach w Brave New World pokazuje jak należy śpiewać heavy. Brave New World i The Nomad - ech... /ślini się/ :D
Tyle na razie.
- James Hetfield - po latch i porażce artystycznej St. Anger lider Metallicy jest niedoceniany - całkowicie niesłusznie. Wspaniały głos, na początku "brudny" i surowy, później zyskiwał na "ośpiewaniu". Rozpłynąć się można słyszać Master Of Puppets czy Unforgiven (I i II), czy dowolny kawałek z S&M.
- Anders Frieden - wokalista In Flames. Niesamowita skala i różnorodność głosu. Od okrutnego growlu w czasach Dark Tranqulilty, po trochę łagodniejszy na kolejnych płytach In Flames (utworki Jotun i Jester Script Transfigured), po nieco skrzekliwe ryki i bardzo czysty śpiew w melodyjnych refrenach z najnowszych płyt. Wspaniały głos, niezależnie jak śpiewa, zawsze można go rozpoznać.
- Bjorn Strid - wokal Soilwork. Ostry, charakterystyczny głos, który najlepiej słychać w kawałku Rejection Role. Od samego początku śpiewa głosem niespecjalnie przypominającym growl, ale raczej wyraźnie wymawiany krzyk. Teraz śpiewa bardzo wyraźnie i czysto, a refreny w jego wykonaiu są tak samo genialne jak u Andersa.
- Bruce Dickinson - IMO najlepszy z wokalistów Iron Maiden. Ma idealnie pasujacy do heavy metalu głos. A po powrocie po latach w Brave New World pokazuje jak należy śpiewać heavy. Brave New World i The Nomad - ech... /ślini się/ :D
Tyle na razie.
Ostatnio zmieniony pn 23 paź, 2006 19:49 przez Gveir, łącznie zmieniany 1 raz.
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
That seize and hold the wind...
Ja do swojej listy dodaje Snow patrol.
Jak ktos lubi Coldplay, The killers, Feeder to to musi tego posluchac.
Wiekszosc kawalkow to takie lagodne melodyjne brzmienia, ale potrafia i zagrac cos mocniejszego, wokal wokalisty dosyc dobry(nie porownuje do Briana Molko albo do Granta Nicholasa) ale muzyka to poezja...
Jak ktos lubi Coldplay, The killers, Feeder to to musi tego posluchac.
Wiekszosc kawalkow to takie lagodne melodyjne brzmienia, ale potrafia i zagrac cos mocniejszego, wokal wokalisty dosyc dobry(nie porownuje do Briana Molko albo do Granta Nicholasa) ale muzyka to poezja...
Ja jestem zwolennikiem wszelakich odmian metalu i Ayumi Hamasaki (japońska piosenkarka pop). A moje ulubione kapele to In Flames, Blind Guardian, Vader, Cradle of Filth i Iron Maiden.
A w sprawie wokalistów to bedą:
Anders Friden - wokalista In Flames o niesamowicie zmiennych "parametrach głosowych" zależnych od albumu. Oryginalny growl kiedyś i wściekło-śpiewny wokal dziś. Fantastyczny gość.
Dani Filth - wokalista Cradle of Filth. To już jest czysty ewenement. Wydaje z siebie takie dzwięki, że można odnieść wrażenie że ktoś zrobił kiedyś coś okrutnego z jego genitaliami - totalny pisk i szczek.
Bruce Dickinson - wokalista Iron Maiden. Dla mnie Ironi nie istnieją bez Bruca i tyle.
Ayumi Hamasaki - dla mnie to anioł nie kobieta:) Zozklejam się przy niej.
Piotr "Peter" Wiwczarek - wokalista Vadera. Co tu dużo gadać, najlepszy deathowy wokal na świecie.
A w sprawie wokalistów to bedą:
Anders Friden - wokalista In Flames o niesamowicie zmiennych "parametrach głosowych" zależnych od albumu. Oryginalny growl kiedyś i wściekło-śpiewny wokal dziś. Fantastyczny gość.
Dani Filth - wokalista Cradle of Filth. To już jest czysty ewenement. Wydaje z siebie takie dzwięki, że można odnieść wrażenie że ktoś zrobił kiedyś coś okrutnego z jego genitaliami - totalny pisk i szczek.
Bruce Dickinson - wokalista Iron Maiden. Dla mnie Ironi nie istnieją bez Bruca i tyle.
Ayumi Hamasaki - dla mnie to anioł nie kobieta:) Zozklejam się przy niej.
Piotr "Peter" Wiwczarek - wokalista Vadera. Co tu dużo gadać, najlepszy deathowy wokal na świecie.
Nemesis, dobra zrozumialem, zaczynam myslec nad zakonczeniem pisania tutaj (zostane przy czytaniu :]), gdzie nie napisze dostaję swędzącej wysypki , aha ja nic nie narzucalem, tylko pokazywalem ze etykiety ulatwiaja zycie, no chyba ze ktos sie ogranicza do 2 zespolow to mu niepotrzebne...
Nemesis, Ty mnie wysmiewasz, A ja ciebie rowniez (turlam sie po podlodze wlasnie :D), bo ingorujesz cos co jest wg mnie wazne, i nic tego nie zmieni , no ale zeby to zrozumiec... a co ja bede mowil, gbybys slyszala tyle albumow metalowych co ja to tez bez etykiet bys sie nie obeszla (to nie jest jakies wywyzszanie , tylko pokazuje ze troche nie namiejscu jest znac 2-3 kapele i mowic jak ekspert), moze i ograniczam sie do jednego typu muzyki (no moze 2och, Metal i OST'y), ale inne tez znam i sa dla mnie nic nie warte.
A zeby nie bylo calkowitego offtopa, polecam:
Falconer (Power/Melodic)
Lothlorien (Melodic/Death Metal)
Black Majesty (Heavy/Melodic)
Stravaganzza (Symphonic)
nowo odkryte perełki
Nemesis, Ty mnie wysmiewasz, A ja ciebie rowniez (turlam sie po podlodze wlasnie :D), bo ingorujesz cos co jest wg mnie wazne, i nic tego nie zmieni , no ale zeby to zrozumiec... a co ja bede mowil, gbybys slyszala tyle albumow metalowych co ja to tez bez etykiet bys sie nie obeszla (to nie jest jakies wywyzszanie , tylko pokazuje ze troche nie namiejscu jest znac 2-3 kapele i mowic jak ekspert), moze i ograniczam sie do jednego typu muzyki (no moze 2och, Metal i OST'y), ale inne tez znam i sa dla mnie nic nie warte.
A zeby nie bylo calkowitego offtopa, polecam:
Falconer (Power/Melodic)
Lothlorien (Melodic/Death Metal)
Black Majesty (Heavy/Melodic)
Stravaganzza (Symphonic)
nowo odkryte perełki
Ostatnio zmieniony pn 20 lis, 2006 19:13 przez Fjuczers, łącznie zmieniany 1 raz.
To Odin we call – in his name we will fight
Riding on dragons through the waves
And the gods on our side
To Odin we call – in his name we will fight
Summon the valkyrs in the sky
On the wings of death we ride
Riding on dragons through the waves
And the gods on our side
To Odin we call – in his name we will fight
Summon the valkyrs in the sky
On the wings of death we ride
pamiętacie anime Senkaiden Houshin Engi? a dokładniej panią Dakki So? w polskiej wersji zagłuszanej przez lektora być może nie było tego za bardzo słychać, ale jej seiyuu miała piękny głos. ostatnio słucham trochę muzyki z Houshin Engi i jedne z najbardziej elektryzujących piosenek śpiewane są właśnie przez panią Kakazu Yumi. Boże, jaki ona ma czarujący głos! aż gęsiej skórki dostaję. wiem, że śpiewała też coś do Tokyo Mew Mew i Initial D. jestem pod ogromnym wrażeniem i polecam do posłuchania wszystkim wielbicielom j-music. (przy okazji polecam muzykę z Houshin Engi - jest świetna)
edit: zrobiłem mały research i dowiedziałem się, że Kakazu Yumi podkładała głos Yuffie Kisaragi w Final Fantasy VII: Advent Children, Dirge of Cerberus: Final Fantasy VII, Ehrgeiz (!!!), Kingdom Hearts i Kingdom Hearts II oraz Ritz Malheur w Final Fantasy Tactics Advance - Radio Edition (nawet nie wiedziałem, że coś takiego istnieje)
edit: zrobiłem mały research i dowiedziałem się, że Kakazu Yumi podkładała głos Yuffie Kisaragi w Final Fantasy VII: Advent Children, Dirge of Cerberus: Final Fantasy VII, Ehrgeiz (!!!), Kingdom Hearts i Kingdom Hearts II oraz Ritz Malheur w Final Fantasy Tactics Advance - Radio Edition (nawet nie wiedziałem, że coś takiego istnieje)
Fjuczers, metal to metal, rock to rock. Mnie tez denerwuje takie rozgraniczanie. Jak sie cos lubi to sie chyba nie patrzy na rodzaj tylko na to czy fajnie graja. I dajcie spokoj, po co sie klocic o to czy SOAD gra nu-metal czy nie? Kazdy powie co innego, ale nie okresli jednoznacznie QNIEC
Poza tym - faktycznie jest dzial Gotyk&Metal na takie rzeczy, ale to jest topic "wasz ulubiony zespol, wokalista/ka etc...", wiec nie ma konkretnie napisane, ze TU ma byc WSZSYSTKO Z WYJATKIEM tego i tego RODZAJU MUZYKI. -_-"
Ekhm no i ja sie dodam :D
"Ulubiensze" zespoliki:
Placebo [FOREVER!! :D], Myslovitz [jedyny polski zespol jaki trawie], Marilyn Manson [wyglada jak wyglada, ale nagranie ma zaczepiste ^^], Muse [oh yeah!!], Moby [on ma po prostu CUDOWNE kawalki...]Rammstein, Dido, Depeche Mode [klasyka ^^], Evanescence [chociaz ich nowy album srednio mi sie podoba...]. Gorillaz, Coldplay...
Ulubione J-ROCK:
Dir en Grey [sa po prostu WSPANIALI!! :D], Moi dix Mois [Ach Mana... "NIGHT BREEED" :D cudowne koncertowki, muza, texty i w ogole super sa ^^], Gackt [od niego sie zaczelo wszystko :] ] no i Schwarz Stein.
Do Soad probowalam sie przekonac niejednokrotnie, ale jakos nei mgoe... Maja niektore naprawde fajne piosenki, ale ogolnie... no nie moge sie przekonac A Nu-metalu podobnie jak PAN FJUCZERS [bo przeciez przy nim to ja malolata jestem ] nie lubie... LP nie zaliczylabym do tego gatunku muzyki, ale sa tak "posadzeni" i juz...
Poza tym - faktycznie jest dzial Gotyk&Metal na takie rzeczy, ale to jest topic "wasz ulubiony zespol, wokalista/ka etc...", wiec nie ma konkretnie napisane, ze TU ma byc WSZSYSTKO Z WYJATKIEM tego i tego RODZAJU MUZYKI. -_-"
Ekhm no i ja sie dodam :D
"Ulubiensze" zespoliki:
Placebo [FOREVER!! :D], Myslovitz [jedyny polski zespol jaki trawie], Marilyn Manson [wyglada jak wyglada, ale nagranie ma zaczepiste ^^], Muse [oh yeah!!], Moby [on ma po prostu CUDOWNE kawalki...]Rammstein, Dido, Depeche Mode [klasyka ^^], Evanescence [chociaz ich nowy album srednio mi sie podoba...]. Gorillaz, Coldplay...
Ulubione J-ROCK:
Dir en Grey [sa po prostu WSPANIALI!! :D], Moi dix Mois [Ach Mana... "NIGHT BREEED" :D cudowne koncertowki, muza, texty i w ogole super sa ^^], Gackt [od niego sie zaczelo wszystko :] ] no i Schwarz Stein.
Do Soad probowalam sie przekonac niejednokrotnie, ale jakos nei mgoe... Maja niektore naprawde fajne piosenki, ale ogolnie... no nie moge sie przekonac A Nu-metalu podobnie jak PAN FJUCZERS [bo przeciez przy nim to ja malolata jestem ] nie lubie... LP nie zaliczylabym do tego gatunku muzyki, ale sa tak "posadzeni" i juz...
"A friend in need's a friend indeed..."
"Pure Morning" PLACEBO
"Pure Morning" PLACEBO
Ulubione zespoły
-Disturbed (supergłos wokalisty )
-Evanescence (''radość'' bijąca z ich kawałków, dramatyczny głos Amy )
-Green Day (solidna dawka dobrej muzy )
-Virgin (Doda) (głos Dody i solidne tło muzyczne )
-Groove Coverage (exstra podkłady )
Jak sobie jeszcze jakieś przypomnę to dopiszę.
-Disturbed (supergłos wokalisty )
-Evanescence (''radość'' bijąca z ich kawałków, dramatyczny głos Amy )
-Green Day (solidna dawka dobrej muzy )
-Virgin (Doda) (głos Dody i solidne tło muzyczne )
-Groove Coverage (exstra podkłady )
Jak sobie jeszcze jakieś przypomnę to dopiszę.
Kobieta zmienną jest...
David DraimanSword pisze:-Disturbed (supergłos wokalisty )
Zespół jednej płyty. Po odejściu Moodiego Amy zeszła na psy, a tym samym cała kapela. Teraz mamy pseudo gothik-pop-rockSword pisze:Evanescence (''radość'' bijąca z ich kawałków, dramatyczny głos Amy )
....No talentu odmówić jej nie można, ale muzyka wysokich lotów to to na pewno nie jest.-Virgin (Doda) (głos Dody i solidne tło muzyczne )
GC to w tej chwili przede wszystkim tandetne dance'owe covery. Zniszczyć. >.<Sword pisze:Groove Coverage (exstra podkłady )
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Popieram - pierwsza płyta powraca u mnie cały czas w odsłuchiwaniu i uważam ją za jedną z najlepszych jakie w życiu słyszałem, ale druga... koszmar, kiła i mogiła, innymi słowy - ch**nia, grzybnia i patataj.Sephiria pisze:Zespół jednej płyty. Po odejściu Moodiego Amy zeszła na psy, a tym samym cała kapela. Teraz mamy pseudo gothik-pop-rock
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
That seize and hold the wind...
Nie słyszałam ich nowej płyty to oceniam według starej, ale niedługo może nadrobię zaległości.Sephiria pisze:Zespół jednej płyty. Po odejściu Moodiego Amy zeszła na psy, a tym samym cała kapela. Teraz mamy pseudo gothik-pop-rock
Ale od czasu do czasu posłuchać można. No i jak nie masz co puścić na imprezie...Sephiria pisze:GC to w tej chwili przede wszystkim tandetne dance'owe covery. Zniszczyć. >.<
Kobieta zmienną jest...
Ulubione zespoły
1. The Offspring- świetne texty, ciekawa muzyka no i przede wszystkim wspaniałe wspomnienia... eh...
2. Queen- chyba nie musze mówić dlaczego...
3. Hey- texty, muzyka i głos Nosowskiej... no i do tego koncerty
4. Pidżama Porno- texty i ta wspaniała trąbeczka
5. Koniec świata
6. Happysad
7. Guano apes
8. Rage against the machine
9. Sr-71
10. SOAD
kolejność zasadniczo się zmienia, ale pierwsza dziesiątka to właśnie to...
do tego jeszcze dochodzi kilka OST- z Donni Darco, LotR, Kill Bill, FFVII:AC
ostatnio:
wygrzebana z szuflady kaseta Iron Maiden Brave New World
1. The Offspring- świetne texty, ciekawa muzyka no i przede wszystkim wspaniałe wspomnienia... eh...
2. Queen- chyba nie musze mówić dlaczego...
3. Hey- texty, muzyka i głos Nosowskiej... no i do tego koncerty
4. Pidżama Porno- texty i ta wspaniała trąbeczka
5. Koniec świata
6. Happysad
7. Guano apes
8. Rage against the machine
9. Sr-71
10. SOAD
kolejność zasadniczo się zmienia, ale pierwsza dziesiątka to właśnie to...
do tego jeszcze dochodzi kilka OST- z Donni Darco, LotR, Kill Bill, FFVII:AC
ostatnio:
wygrzebana z szuflady kaseta Iron Maiden Brave New World
Nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami.
[center]H. P. Lovecraft[/center]
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami.
[center]H. P. Lovecraft[/center]
Ba, pierwsza płyta jest cudna, esencja "dołka" i smutku, a druga to dokładnie, słowo w słowo to, co powiedziała Sephiria. Dno totalne, jak dla mnie rozczarowanie muzyczne roku, a osobiście chyba największe jakie mnie spotkało.Sword pisze:Nie słyszałam ich nowej płyty to oceniam według starej, ale niedługo może nadrobię zaległości.
Słuchane od dawna Dark Tranquillity - świetna muzyka, ciężkie, gitarowe brzemienia, doprawione z rzadka klawiszami, jednak melodyjne (co typowe w melodic death metalu ) i bardzo złożone. Od piosenek ostrych, agresywnych po spokojne, nastrojowe - jest nawet całkiem sporo instrumentalnych, z których każde to małe dzieło sztuki. Głos wokalisty jest głęboki i niski, coś w rodzaju delikatnego growl'u, jednak śpiewany idealnie czysto, tak że można wyłowić z niego każde słowo. Do tego niesamowite teksty, kręcące się wokół tematów kosmogonii, astrologii, fantasy, wewnętrznych zmagań - wspaniałe. Polecam każdemu lubiącemu klimatyczną muzę ^^
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
That seize and hold the wind...
No to chyba nie kupię ich drugiej płyty. Nie jestem masochistką .Gveir pisze:Ba, pierwsza płyta jest cudna, esencja "dołka" i smutku, a druga to dokładnie, słowo w słowo to, co powiedziała Sephiria. Dno totalne, jak dla mnie rozczarowanie muzyczne roku, a osobiście chyba największe jakie mnie spotkało.
Kobieta zmienną jest...
z hip hopu to najlepsi są dla mnie %0 cent i cale G-Unit Wu-tang NWA DMX O.S.T.R. Kaliber
Z techno to lubie East Clubbers C-bool niektore manieczki sa spoko i jest jeszcze paru innych. W zasadzie to trudno mi wybrac tych najlepszych każdy jest dobry na swoj styl.
Natomiast za muzyką rockową nie przepadam
Z techno to lubie East Clubbers C-bool niektore manieczki sa spoko i jest jeszcze paru innych. W zasadzie to trudno mi wybrac tych najlepszych każdy jest dobry na swoj styl.
Natomiast za muzyką rockową nie przepadam
ކ‡ˆ„ÚÝ.= +,ô˙řööůűú÷óůý%