Forum Krypty

Ani Mru Mru miewaja nowe skecze- problem tkwi w tym,że to telewizja pokazuje nam jedynie ich "klasyki". Czytałam gdzieś, że ekipa AMM prosiła nawet ludzi odpowiedzialnych za ramówkę,żeby ich najbardziej popularnych skeczy nie puszczano aż tak często, na co dostali odpowiedź, że ludzie mimo wszystko bardzo chętnie je ogladają. Cóż, telewidzowie chcą, to czemu by nie puścić "chińskiej restauracji" po raz setny. Jak tak dalej pójdzie to faktycznie stracą sporo fanów- ale niekoniecznie ze swojej winy. Może nie sa płodni tak jak KMN, ale nie siedzą bezczynnie- nie tak dawno reklamowali swoje DVD. Wprawdzie nie znam zawartości, ale kupiłabym je z jednego powodu: w jednym ze skeczów wystąpił Michael Pallin :]

lądaliście niedawno "Jaka to melodia?"? W roli uczestników wystąpił właśnie kabaret Ani Mru Mru. I jak zazwyczaj takich odcinków specjalnych z wygraną przeznaczaną na cele charytatywne nie znoszę, tak ten jeden jedyny raz złego słowa powiedzieć nie mogę ^^

Oglądałąm Te miny tego Michała i w ogóle całe te teksty Lol :D Myślałam, że padnę A kurde pierwszy odpadł Uuuu ale warto było oglądać

Ivy pisze:Ani Mru Mru miewaja nowe skecze- problem tkwi w tym,że to telewizja pokazuje nam jedynie ich "klasyki".

Ja chce zobaczyć te skecze może znowu moim ulubionym kabaretem bedzie AMM.

kilmindaro pisze:Oglądaliście niedawno "Jaka to melodia?

Kurde przegapiłem

Eiko pisze:Uuuu ale warto było oglądać

Co do kabaretow, wyjatkowo moje gusta zgadzaja sie z gustami ogolu.. czyli AMM czy KMN uwazam za bardzo dobre kabarety i z perspektywy czasu mysle ze nawet Potem podobal mi sie mniej, choc mial niesamowita otoczke. Dzis wole obejrzec AMM niz poPotemowy Hrabi. Ostatnio na tvp2 w bitwach kabaretow bylo starcie AMM z KMN (no tak z miesiac temu) i.. szczerze, nie pamietam kto wygral, bo obie grupy prezentowaly rowny wysoki poziom i decyzja byla niewielka roznica. W ten weekend starly sie Jurki i Limo. O ile Limo, bawi mnie srednio i na wystep tego kabaretu bym raczej nie poszedl, obejrzec moge, o tyle Jurki uwazam za kabaret bardzo slaby, w ogole mnie nie smieszacy. Wynik glosowania publicznosci po programie mysle ze oscylowalo to w granicach 95/5 z przewaga dla Limo. Pozostaje pytanie, czy gusta publicznosci w studio pokrywaja sie z gustami reszty spoleczenstwa, czy jest to tylko specyficzna grupa mlodych badz w srednim wieku ludzi o wmiare rozumnym poczuciu humoru. Zastanawia mnie tylko, dlaczego Artur Andrus puszcza w radiowej trojce od lat tak SUCHE kawalki i poswieca tyle uwagi kabaretowi tak zalosnemu w mojej opini jak Elita.. no ale coz, moze za mlody jestem by ja docenic. I tyle, koniec i bomba kto czytal, rispekta.

Skoro temat leży taki zakurzony, to czemu by nie tchnąć w niego trochę życia. Hmm..Mamy najbardziej fajne/smieszne/obciachowe klipy z lat 80 do dziś, wiec myślę, że można pokusić się tu o wasze ulubione lub ogółem ciekawe skecze .

Na początek:

Ciągle tylko protezy i protezy!
Grupa Mozarta i smaczny owoc

Edit: no i znowu ja. Znalazłem bardzo mocny, epicki klasyk kabaretu DNO:

Puszek

Jak dawno tu się nic nie działo. Wrzucę więc numer Łowców.b, który szczerze mnie rozbawił.

http://www.youtube.com/watch?v=DqM1IOVl1jU

Chyba najważniejszym dla mnie Kabaretem w Polsce jest Mumio. Głównie za odwagę w poruszaniu niecodziennych, abstrakcyjnych tematów. Do tego nieskazitelna gra artystów, niesamowite dialogi... Widziałem, że wrzucono tutaj tekst "Krytyka Filmowego"... coś niesamowitego! poza tym "Zwyczaje", "Krowa Łakomczucha", "Ptaki Aniołowie Burz" wszystko, absolutnie wszystko. W Polsce nie ma innej grupy która stałaby na tym poziomie...
Zauważcie że Mumio prawie wcale nie operuje pointowym dowcipem, tak strasznie oklepanym przez wszystkie inne grupy. Choćby to jak dla mnie decyduje o ich wyższości.

Poza nimi cenię Łowców.B z tym, że ostatnio jakoś przestali mnie bawić. Stare numery to było to. Teraz to to nie jest to. No ale! Widziałem ich na żywo, i uśmiałem się setnie, więc jak najbardziej cenię Cenię także bardzo Kabaret Moralnego Niepokoju. Głównie za różnorodność, i to że to taki kabaret w klasycznej kabaretowej formie. Lubię i szanuję.

Inne kabarety nie wywołują u mnie nawet uśmiechu. Totalne fiasko! A jak widzę Ani Mru Mru to przełączam żeby nie musieć tej żenady oglądać. Na prawdę - jestem aż zniesmaczony tymi ich żartami.


No i na koniec! Grzegorz Halama! Król polskiego kabaretu. Nie wiem czy w tej dziedzinie w naszym kraju jest ktoś kogo bardziej doceniam (oczywiście cała "stara liga" Kryszak, Daniec itd jest ok... ale to już nie to). Halama ma w głowie jakiś kosmos, i wszystko co robi jest dla mnie niesamowite, nie tylko kabaret, ale i stand-up, jego filmy, reklamy... pękam ze śmiechu. Potrafi mówić nieśmieszne rzeczy w zupełnie śmieszny sposób, niesamowita abstrakcja i absurd! Pięknie! I nie mam tutaj wcale na myśli osławionego Pana Józka - to tylko wierzchołek Góry Lodowej. Wspaniale. Głos na Halamę poszedł.

No i w sumie kocham też to co robi Marek Grabie. "Sklepik" czy "Surowce wtórne" to rzeczy absolutnie przepiękne! W sumie wrzucę, bo to dość niszowe.
sklepik
surowce
Pan Grabie występował z Grzegorzem Halamą, i obecnie pojawia się na planie "Spadkobierców" i stamtąd pewnie jest najbardziej znany. Polecam.

Łowcy.B sa najlepsi:D