Poprostu cały Tom Green.Film ma chory humor i to w tym filmie mi się podoba.Gagarin pisze:Nie to co "Freddy got fingered"- o matko! to dopiero głupie!
Kiepskie filmy
Moderator: Moderatorzy
Ja ostatnio po prostu umierałem na Battle Royale 2. Dla mnie straszna nuda, a główny bohater i jego wytrzeszcz oczu przy każdym dialogu doprowadzał mnie do szału. Osobiście nie polecam tego filmu. "Jedynka" Battle Royale była wspaniała, szkoda że "dwójkę" moim zdaniem spaprano. Ale to i tak kwestia gustu.
Za to mi się podobało jak diabli - zabójczy, podniosły kilmat, mocne odrealnienie sytuacji i niezła akcja - nerwiło tylko naciągane, naiwne i typowo azjatyckie fatalistyczne ideologizowanie chwilami. Poza tym, równie IMO dobre jak jedynka .
Dead Easy (Łatwa Śmierć) - niby miał wyjść, dobry, mocny thriller z suspensem, a wyszła taka nuda, że strach... I ten aktor, grający główną role - ma taki ryj, że patrzeć sie odechciewa... nie wart patykiem tego filmu ruszać
Dead Easy (Łatwa Śmierć) - niby miał wyjść, dobry, mocny thriller z suspensem, a wyszła taka nuda, że strach... I ten aktor, grający główną role - ma taki ryj, że patrzeć sie odechciewa... nie wart patykiem tego filmu ruszać
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
That seize and hold the wind...
Kolejny dupny film - "Suma wszystkich strachów". Obejrzałem (do połowy) ze względu na tytuł. Cały czas oczekiwałem tej tytułowej sumy strachów, ale jedyne czego się doczekałem to nuda i scenki w amerykańskim badziewnym stylu. Nawet całkiem nieźli akorzy nie byli w stanie uratować tego szitu. Film strasznie przegadany i zero akcji (no przynajmniej do połowy ).
"...And if you look at your reflection,
Is it all you want it to be?
What if you could look right through the cracks,
Would you find yourself... find yourself afraid to see?"
Is it all you want it to be?
What if you could look right through the cracks,
Would you find yourself... find yourself afraid to see?"
- King VERMIN!
- Cactuar
- Posty: 479
- Rejestracja: czw 21 wrz, 2006 15:43
Mechaniczną. Strasznie skomplikowany tytuł, nie?Kimahri pisze: Texanska masakra pila motorowa- Boshh to ma byc horror, ja tam sie smialem a nie balem.
Od filmu proszę się szanownie odwalić, bo jest to klasyk, a klasyków się nie tyka, szczególnie że mamy rok 2006, a film jest z 74', wiec z szacunkiek, bo jakbyś oglądał ten film wtedy, to wądpie czy byś przetrwał seans do końca Pozatym, wiesz co to w ogóle slasher...?
Ps. a jaki horror niby jest dla ciebie straszny...? tak swoją drogą
*dyszy* No
oglądał ktoś kiedyykolwiek Pytona?? film o tym jak gigantyczny pyton-mutant ucieka z wojskowego transportu i terroryzuje miasteczko. fabuła żadna, dialogi tak głupie że aż boli a pyton z gumy...
film staje sie znośny dopiero gdy sie włączy z prędkością x4
film staje sie znośny dopiero gdy sie włączy z prędkością x4
Nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami.
[center]H. P. Lovecraft[/center]
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami.
[center]H. P. Lovecraft[/center]
skoro jesteśmy w temacie węży - oglądałem dziś (wczoraj) Snakes on a Plane (pol: Węże w samolocie). jak się można domyślić, jest to thriller klasy B: komputerowe węże zagryzają połowę pasażerów i większość załogi samolotu z pilotami na czele. a wszystko zaczyna się od tego, jak pewien surfer jest świadkiem morderstwa będącego wynikiem porachunków mafijnych. udaje mu się uciec z miejsca przestępstwa, ale gangsterzy i tak go znajdują. z opresji ratuje surfera agent FBI (Samuel L. Jackson). młodzieniec zgadza się zeznawać i w tym celu lecą do L.A. mafia i tak dowiaduje się jakim samolotem lecą i podkłada do bagażowni klatkę z wężami z całego świata + kwiatki spryskane feromonami. podczas lotu bomba zegarowa wysadza drzwi klatki a feromony dostają się do obiegu powietrza w samolocie i węże zaczynają masakrę.
film świetnie nadaję się do oglądania z grupką kumpli, przy piwie. jak to w tego typu produkcjach bywa, film bardziej śmieszy niż straszy, zwłaszcza, że reżyser raczej nie starał się ukryć jego poziomu. dobre do odmużdżenia.
film świetnie nadaję się do oglądania z grupką kumpli, przy piwie. jak to w tego typu produkcjach bywa, film bardziej śmieszy niż straszy, zwłaszcza, że reżyser raczej nie starał się ukryć jego poziomu
Kod: Zaznacz cały
w pierwszych dwóch scenach z gryzieniem węże najpierw atakują tenegującą się w ubikacji parkę oraz załatwiającego się gościa - rozrywki dostarczają ujęcia gryzienia, odpowiednio: centralnie w cycek oraz w ptaszka :lol:
Obejrzałem Eragon'a ,i co tu dużo mówić ,spodziewałem się czegoś leprzego. Film opowiada historię wiejskiego nastolatka ,który się okazuje ostatnim smoczym jeźdźcem.To w skrócie fabuła filmu.Główny bohater wygląda jak laluś z lat 60,fabuła pozostawia wiele do życzenia np.główny bohater nie potrafi dobrze walczyć mieczem ,a po chwili już walczy jak stary wojownik ,smok wygląda jak by go wyjęli z bajki o Barbie.Bardzo dużo motywów ściągniętych z Władcy Pierścienia.Jak się znowu okazuje wszystko wygląda ładnie i fajnie tylko na zwiastunie.IMO film 2/10 , 2 punkty za fajnie efekty(oprócz smoka), i za ładne krajobrazy.
Kod: Zaznacz cały
a dokładnie ją bo to smoczyca
Kod: Zaznacz cały
np. Urgale , ludzie podobni do Uruk-Hai z WP
Nie każdy chłop z widłami to Posejdon
- Dyzio_USSJ
- Kupo!
- Posty: 162
- Rejestracja: wt 22 sie, 2006 16:04
- Lokalizacja: Leszno
Pinhead pisze:Obejrzałem Eragon'a ,i co tu dużo mówić ,spodziewałem się czegoś leprzego. Film opowiada historię wiejskiego nastolatka ,który się okazuje ostatnim smoczym jeźdźcem.To w skrócie fabuła filmu.Główny bohater wygląda jak laluś z lat 60,fabuła pozostawia wiele do życzenia np.główny bohater nie potrafi dobrze walczyć mieczem ,a po chwili już walczy jak stary wojownik ,smok wygląda jak by gowyjęli z bajki o Barbie.Bardzo dużo motywów ściągniętych z Władcy PierścieniaKod: Zaznacz cały
a dokładnie ją bo to smoczyca
.Jak się znowu okazuje wszystko wygląda ładnie i fajnie tylko na zwiastunie.IMO film 2/10 , 2 punkty za fajnie efekty(oprócz smoka), i za ładne krajobrazy.Kod: Zaznacz cały
np. Urgale , ludzie podobni do Uruk-Hai z WP
Ja również sie spodziewałem czegoś lepszego.... Zmarnowany aby potencjał książki i nie podobał mi sie aktor grający głównego bohatera. Mogli dać chociaż jakiś bajer treningu bohatera albo jakąś zmiane tak jak kiedyś było w starszych filmach albo chociaż coś a'la Spider-Man 1 w której Peter budzi sie rano z całkowicie zmienioną sylwetką.
Ostatnio mieliśmy z ziomami jakis odjazd i oglądaliśmy taki film... Godzilla vs Mechagodzilla... z niemieckim dubbingiem. Pomijając fakt, że NIC nie rozumieliśmy, to jeszcze poziom tej produkcji... Tak poza tym to jeszcze są takie perełki jak filmy o Panu Kleksie... kojarzy ktoś wilkołaki? albo jak Pan Kleks był w grze komputerowej (w środku)?
Czytanie opisów, szczególnie tych z gadu gadu, prowadzi do poważnych zwyrodnień mózgu.
http://musicshed.blogspot.com/
http://musicshed.blogspot.com/
Dobra bo chyba zostałem źle zrozumiany- Godzilla to film kultowy Ja tylko stwierdzam, że w połączeniu z niemieckim dubbingiem wypadło to conajmniej zabawnie :D A Pan Kleks... mówta co chceta, mnie ten film zwyczajnie bawi :D
Czytanie opisów, szczególnie tych z gadu gadu, prowadzi do poważnych zwyrodnień mózgu.
http://musicshed.blogspot.com/
http://musicshed.blogspot.com/
najdurniejszy film jaki obejzalem to chyba Hostel , przez pierwsze 30 minut przypomina to bardziej "niemiecki film" niż horror....PHI horror ? marny triller gdzie nic nie jest obrzydliwe ,a chyba mialo być (jedyne sceny co mnie zaskoczyly to ta z okiem i jak dziecko rozwalalo gosciowi leb cegła) . To tyle jeśli chodzi o mnie.
Ostatnio zmieniony pn 19 mar, 2007 22:39 przez UNOisMAD, łącznie zmieniany 1 raz.