Strona 1 z 41

Dobre filmy

: śr 13 kwie, 2005 20:08
autor: Sephiria
Jak obejrzeliscie ostatnio jakis dobry filmacz, i niechodzi mi tu o jakies znane, typu Bad Boys II czy Hulk itd ( kwestia gustu), tylko jakies mało znane , albo wcale!!! Shocked To podajcie tytuły!!! n

Tak napisał Mastek w części pierwszej, tu kontynuujemy zaczęty wtedy przegląd filmów. Link do poprzedniej odsłony znajdziecie tu http://www.k-ff.com/phpbb2/viewtopic.php?t=145

: śr 13 kwie, 2005 20:52
autor: Kairi-chan
Wczoraj na EuropaEuropa leciało miasteczko Twin Peaks (kinówka).... rany jak mi tego brakowało : ) kto nie widział naprawdę bardzo mocno polecam i jeszcze do tego ta boska muzyka..ach klimacik rox... marzę tylko aż wznowią gdzieś emitowanie tego serialu

: czw 14 kwie, 2005 11:14
autor: Garnet
Kairi-chan pisze:Wczoraj na EuropaEuropa leciało miasteczko Twin Peaks (kinówka)....
czesto to tam puszcali/puszcaja ;)

ja po niesmaku ringa 2 weszlam do wypozyczalni i wzielam sobie Zlodziej Zycia..thriller z Jolie i slicznutkim E.Hawke ^_^ polecam milosnikom takich filmow,a zakonczenie niejednego zaskoczy :)

: czw 14 kwie, 2005 11:22
autor: Go Go Yubari
"Kaena: Zagłada światów". Film całkowicie 3D i zrobiony przez żabojadów. Może meczyć jedność miejsca akcji i brzydota niektórych postaci. Fabuła też z deka naciągana. Mimo to film jest dobry i polecam. O.

[ Dodano: Sro 20 Kwi, 2005 ]
Boni poprosił, to napiszę. Dziwne, ze się o tym filmie tutaj nie wspomniało.

"Memento".
-Reżyseria i scenariusz: Christopher Nolan
-Obsada: Carrie-Anne Moss, Guy Pearce, Joe Pantoliano.

Film praktycznie powinno oglądać się "od końca". Nie chcę zdradzić zbyt wiele z fabuły. Główny bohater cierpi na tzw. brak pamięci krótkotrwałej. Zapomina co się działo przed kilkoma minutami. Aby pamiętać robi sobie notatki w formie tatuaży, zdjęć etc. Cała opowieść kręci się wokół poszukiwania mordercy żony naszego bohatera. Film niezwykły, zaskakujący i bardzo dobrze zrobiony. Na uwagę zasługuje montaż i zdjęcia. Polecam.

: śr 20 kwie, 2005 18:18
autor: Boni
No to teraz trza go upolować w mojej mieścinie :lol:
Go-Go-Yubari pisze:Guy Pearce
Jak się nie mylę to ten gość co wygląda jak anorektyczny Brad Pitt??
Go-Go-Yubari pisze:Carrie-Anne Moss
...Triniti... mniam ;] A właśnie zastanawiałem się kto to był na screenie w Który to film? a tu proszę :]

Co do filmu to nie wiem czemu ale ta minirecenzja kojarzy mi się ze Sliders ;) A właśnie, nikt w tasiemcach o tym nie mówił 8)

Co do dobrych filmów... pisałem w Kinowych, ale tu napiszę trochi. Otóż pręgi obejrzałem. Ech, temat dość znany i oklepany w lekko odświerzonej oprawie z pewną rebusianą gierką, która wg. mnie mocno wpływa na pozytywny odbiór filmu... eh... taktyka Kinga :wink:

: śr 20 kwie, 2005 20:36
autor: The Sorrow
Właśnie wyczytałem, że Infernal Affairs ma trafić do polskich kin gdzieś na przełomie sierpień/ wrzesień. Haha zrobiłem sobie riplej i obejrzałem powtórnie na PieCu. Dwie pierwsze części bo 3 nie mam. :twisted: Infernal Affairs :twisted:

: pt 22 kwie, 2005 10:02
autor: Ivy
Wczoraj obejrzałam "Klatwę". Słyszałam o tym filmie skrajne opinie, najczęściej zarzucano filmowi powielania schematów z Ringa. Trzeba przyznać, że motyw brzydkich/strasznych/złych dzieci może przypominac historię Sadako, jednak sam film przestraszył mnie bardziej niż jego domniemamny pierwowzór. Takiego nagromadzenia scen, które rzeczywiscie straszą, nie widziałam dawno w żadnym innym horrorze... Po prostu spójrzcie na zdjęcie i, jeśli jeszcze nie oglądaliście, to nadrabiajcie zaległości :)

Obrazek

[ Dodano: Pią 22 Kwi, 2005 ]
A co do Sary michelle Gellar w blondzie... cóż... zawsze można sobie wmówić, ze to jakaś ponetna azjatka.. :)

: pt 22 kwie, 2005 10:23
autor: Erelen_Galakar
Ja wczoraj obejrzałem Zatoichi. Film bardzo polecam, po prostu zrobiony genialnie, sporo dość nieoczekiwanych zwrotów akcji. Piękne widoki, a także wiele ciekawie opowiedzianych historii pobocznych. Już dawno, żaden film nie wcisnął mnie tak w siedzenie jak właśnie Zatoichi.

: pt 22 kwie, 2005 23:15
autor: Garnet
Ivy-ogladnij japonski film a nie amerykanski *hit ;)

: sob 23 kwie, 2005 00:16
autor: Go Go Yubari
Oj tak. Amerykańska Klątwa to jak film obyczajowy w porównaniu do japońskiego pierwowzoru. Brrr. Niebawem znów C+ to puszcza. Teraz mam kota to wolę nie oglądać, jeszcze go ze strachu przez okno wyrzucę? -_-'

Mmm. Inni. ciekawy pomysł, dobra obsada, zaskakujący scenariusz. Może nie wybitny, ni genialny, ale dobry film. ^.^

: sob 23 kwie, 2005 06:44
autor: Boni
Garnet pisze:Ivy-ogladnij japonski film
...
:/ Garnet... a masz możliwość oglądania go kiedy chcesz? 8)
Go-Go-Yubari pisze:Oj tak. Amerykańska Klątwa to jak film obyczajowy w porównaniu do japońskiego pierwowzoru.
... lol... to cóż tam dziać się może :shock:

: sob 23 kwie, 2005 20:19
autor: Cid
Kiedyś widziałem taki japoński film o nazwie "Azumi".
Mówiąc szczerze, całkiem mi się podobał. Posiadał dynamiczną akcję i ciekawą (w miarę) fabułę. Chociaż spora część to była nawalanka (ukłon w stronę Kill Billa, ale KB był wg. mnie nieco gorszy), to jednak w filmie często pojawiały się różne wątki duchowe i ponadczasowe wartości, ale trzeba umieć czytać pomiędzy wierszami, aby je dostrzec.
Polecam każdemu, kto lubi japońskie kino.

: sob 23 kwie, 2005 20:37
autor: Orion
Nie czy ktoś pisał już tutaj o filmie "rock star".Wczoraj z nudów obejrzałem i jakoś specjalnie nie wywarł na mnie wrażenia,ale momentami ciekawy.Fabuła to tradycyjnie-sex,drugs& rock n'roll.Momentami naciągana,ale przeciętny fan/fanka rock'a powinien/powinna to przeboleć.O muzyce nie będe pisał bo wiadomo,że nie leci hip hop.W każdym razie już obsada przykuwa uwagę,bo Ghode'a gra niejaki Zakk Wylde,a na perkusji udziela się Jason Bonham(kojarzy ktoś tatusia :]?).Jest parę ciekawych motywów,a płeć piękną na pewno zadowoli widok Mark'a Wahlberga(tak to się pisze?) z gołą klatą : p.Polecam,ale ludziom raczej gustującym w rock'owych klimatach :smile: .

: sob 23 kwie, 2005 20:39
autor: The Sorrow
Kurna że ja zapomniałem o "Azumi" R.Kitamury. Jeah - Mogami Bijomaru ten by się nadawał na Sephirota w filmie fabularnym - bishomen numero uno.
Ale niestety zakończenie o kant d...potłuc. Po prostu żałosne :(

: sob 23 kwie, 2005 21:23
autor: Garnet
Go-Go-Yubari pisze:Amerykańska Klątwa to jak film obyczajowy w porównaniu do japońskiego pierwowzoru
nudny film obyczajowy ;)
chociaz nad pojeciem koemdii tez mozna sie zastanowic..ale jako kolyska to napewno ejst dobre
Go-Go-Yubari pisze: Teraz mam kota to wolę nie oglądać, jeszcze go ze strachu przez okno wyrzucę? -_-'
heh :) zaczalby mruczec podczas sceny w 2 jak kolo lozka wszystkie czarnuchy razem mrukaja XD

Bonifacy_i_zdun pisze:Garnet... a masz możliwość oglądania go kiedy chcesz?
tak,1 i 2 czesc mam na kasecie video ...a samo video tez jeszcze stoi XD