Forum Krypty

http://www.retrocrush.com/scary/index.html

heh psychoza jak to najczesciej w takich rankingach bywa na 1 miejscu ;] <skladam swe poklony Mistrzowi ^_^ ...swoja droga sa tu jacys fani Hitchocka? >
carrie-> 2 ^_^
lsnienie->3 (heh jak ogladalam wlasnie ta scene w nocy to akurat stara mi weszla do pokoju....i powiedziala...boze co Ty ogladasz... ) ...ogolnie zrec biorac to chyba wygralo lsnienie-jets dosc duzo scen z niego
alien->4 (nie ogladalam..jakso nigdy mnei nie krecilo do tego filmu wogole do sci-fi..)
poltergeist->5 (tez nei ogladalam...ale obejrze kiedys bo wiem ze maja u mnei w wypozyczalni ;] )

Nosfi na 18 miescu

Moze i nie najstraszniejsza, ale najbardziej obrzydliwa jest ta scena w ktorej przecina facet typce oko brzytwa - bleh... (i jeszcze link gdzie mozna to obejrzec - podobno krowie oko ).

widzę że The Ring dosyć daleko...
tak se przeglądałem te filmy i musze przyznać że najwięcej scenek zostało ukazanych z Lśnienia ... jej... musę przyżnać że niektórych scenek w książce faktycznie nie było, a film na nich zyskał chociażby ta: http://www.retrocrush.com/scary/hall2.jpg niemniej jednak misery jakoś tak dalekawo... a przecież oskara dostała za tę rolę kathy bates :D ehhh,... i ten młot... aż łezka się w oku kręci że to już 14 latek



[ Dodano: Czw 11 Lis, 2004 ]
http://www.retrocrush.com/scary/Misery01.jpg :D

Madtrax pisze:Moze i nie najstraszniejsza, ale najbardziej obrzydliwa jest ta scena w ktorej przecina facet typce oko brzytwa - bleh... (i jeszcze link gdzie mozna to obejrzec - podobno krowie oko ).

O ile mnie pamięć nie myli był to "Pies Andaluzyjski" (?). Dali "Nosferatu"? Toż to komedia nie horror. "Lśnienie" było boskie. Równie książka jak i film (Nicholson to geniusz w swym zawodzie).

Dali "Nosferatu"? Toż to komedia nie horror

obecnie wszysktie horrory to sa komedie dla mnei wlasnie nosferatu trzymie tlyko poziom jako jeden z piewszych horrorow...wszystie inne juz rzadko mialo w sobie jakas innowacje,krew tu i tam jakis zabojca uciekajac panienka..oto schamety dzisiejszego horroru <ofkoz sa wyjatki>


<uwazaj na gacki:] >

obecnie wszysktie horrory to sa komedie

Z tym się zgodzę.
Kiedyś horrory naprawde potrafiły wystraszyć.
Dzisiaj to jest tragedia,wpychają ludziom filmy za paredziesiąt milionów dolarów,przesiąknięte efektami specjalnymi,prawie bez fabuły,powielające znane schematy.Kogo dzisiaj przerażają jakieś zombie czy wampiry?
Wydaje mi się że im film tańszy tym lepszy-zamiast skupiać się na durnych efektach powinno się budować napięcie.

Oglądał ktoś może "Blair Witch Project"?

Wszystkie? No to chyba nie wiesz co oglądać...

No,może przesadziłem.Ale fakt faktem,że dzisiaj dobrych filmów(nie tylko horrorów) jest 3 razy mniej niż kiedyś...

No, ale tylko pierwszą część... I wcale nie był komedią...

Heh,tu się akurat źle wyraziłem :].
Blair Witch Project jest akurat przykładem genialnego filmu zrobionego minimalnym nakładem kosztów.Całość jest nakręcona amatorską kamerą,nie ma jakichś wypasionych efektów za miliony dolarów,znanych aktorów a horror ten jest prawie otaczany kultem.
Druga część niestety poszła z duchem czasu i jest o wiele gorsza.

Dzisiaj to jest tragedia,wpychają ludziom filmy za paredziesiąt milionów dolarów,przesiąknięte efektami specjalnymi,prawie bez fabuły,powielające znane schematy.Kogo dzisiaj przerażają jakieś zombie czy wampiry?

mnie najbardziej wkurza mylenie thrillerow z horrorami..teraz juz wszyskto wrzucaja do jednego worka...bo slowo horror robi lepsze wrazenie

Oglądał ktoś może "Blair Witch Project"?

swietny-tyle wsytarczy za komentarz

teraz to nawet gry np: Silent Hill są już straszniejsze niż te tzw. nowoczesne horrory
dla mnie najlepszym horrorem mimo że widziałem już sethi horrorów, horrorów sciene fiction to chyba najstraszniejszy jest Koszmar Z Ulicy Wiązłów prawdziwe arcydzieło Freddy Kruger :D

Ależ w to nie wątpimy, ale mówimy tu o filmach
Hieh a tak wogóle to zapowiada się ciekawy sezon na dobre horrorki Ring, nowa Masakra (liczę że będzie dobra...) lub np. Dark Water w wer. NTSC ... cóż jedyną przeszkodą w tym wszystkim jest czas... chociaż można go mile spędzić (Miasteczko Salem )

Rouge....to raczej będzie odbijało się na psychice przez długi czas
W głównej roli bliźniaczka Samary ze studni....sweeeeeeet

Dyzio pisze:teraz to nawet gry np: Silent Hill są już straszniejsze niż te tzw. nowoczesne horrory
dla mnie najlepszym horrorem mimo że widziałem już sethi horrorów, horrorów sciene fiction to chyba najstraszniejszy jest Koszmar Z Ulicy Wiązłów prawdziwe arcydzieło Freddy Kruger :D

Z Silent Hill się zgadam w 100% że jest lepsze od większości horrorów i to chyba jedyny który mi zapadł głęboko w pamięci I czekam na film :D
No może jeszcze Resident Evil 2 ale nie z pozytywnej strony...........

Bonifacy_i_zdun pisze:Ależ w to nie wątpimy, ale mówimy tu o filmach
Hieh a tak wogóle to zapowiada się ciekawy sezon na dobre horrorki Ring, nowa Masakra (liczę że będzie dobra...) lub np. Dark Water w wer. NTSC ... cóż jedyną przeszkodą w tym wszystkim jest czas... chociaż można go mile spędzić (Miasteczko Salem )

Co do "Kręgu" to uznaję tylko japońską wersję. Amerykańska jest zbyt... amerykańska i w ogóle mało wciągająca. Ogólnie horrory japońskie są lepsze od tych z USA. "Klątwa Ju-on" np. teraz zrobili z tego amerykański horror z sarą miszel gelar, która jest tak dobrą aktorką, że zad boli. "Dark Water" jednak był przerażająco...nudny. Przez godzinę modliłam się, żeby w końcu umarła, żebym mogła iść do domu. ( nie, nie mogłam wyjść w trakcie bo jak juz wydaję pieniądzę to siedze do końca. czy to śpiąc czy nie). Jedynie scena z deszczem w mieszkaniu była ciekawa. "Koszmar z ulicy wiązów" może nie jest straszny, ale napewno śmieszny. Skłaniam się do horrorów, które potrafią przestraszyć zwykłym cieniem i budzić grozę muzyką. (między innymi w tym Krąg jap. przewyższa amerykański...) blah blah blah...

jako ze widze ze tamt sie rozwinal zmienilam nazwe na bardziej ogolna

Co do "Kręgu" to uznaję tylko japońską wersję

<me too>

"Dark Water" jednak był przerażająco...nudny

hmm..ja narazie obejrzalam 2 razy a jak bedzie czas chetnei obejrze 3 raz

Skłaniam się do horrorów, które potrafią przestraszyć zwykłym cieniem i budzić grozę muzyką

hmm..wg mnie wlasnie dark water posiadal muzyke ktora potegowala na swoj sposob napiecie

"Koszmar z ulicy wiązów" może nie jest straszny, ale napewno śmieszny

hmm..co do ksozmaru to powiem ze jako dziecko ciekawie sie go ogladalo :] <a johnny od razu sie spodobal :D>

----------------------
anyway obejrzalam osttanio film notujacy sie nr 5 na owej liscis najstraszniejszych scen-Poltergeist,film ktory zapoczatkowla wszelka manie ghost story,film ciekawie sie ogladalo-fajna koncowka z wstajacymi trumnami z ziemi,mozna obaczyc-swego rodzaju klasyk <po nakreceniu filmow niektorych aktorow spotkal tragiczny los-jedna z nich zostala zamordowana>
idac dalej klasyczna droga obejrzalam w koncu Dziecko Rosemary,chyba jeden z lepszych filmow romana,swietny,inaczje opsiac sie tego nei da,laduje w 10 moich ulubionych...horror w ktorym wogole nei ma starsznych scen a posiada klimat nie to co dziejszjesze krzyki itp...a i ta koncwoka-wypasiona kolyska ...a i ta muzyka....komedy<swoja droga nie wiem czy slyszeliscie po premierze zona romana-ta co grala w fearless vampire killer zostala zamordowana przez jakis pseudosatanistow a poza tym byla w ciazy..>

a na koniec jeszcze zobaczylam po raz kolejny lsnienie..hhe i tak patrzac na ta liste i taki cytacik :D
Danny Lloyd, who played Danny, was protected by Kubrick throughout production of The Shining so that he wouldn't be exposed to the horrific images in the film, through clever editing. I recall reading somewhere that he got Danny to give such a fearful reaction for this scene by telling him he was going to spend the night at Michael Jackson's house.


swoja droga oprocz ofkoz kolosalnych roznic w ksiace i filmie zastanawia mnei czmeu nie mogly bcy zachowana taki male szcegoloki jak-wendy w ksiazce jets blondynka,volkswagen jest czerwony a pokoj z babcia to 217 nie 237..

[ Dodano: Pon 03 Sty, 2005 18:29 ]
w paitek na tvn leci owy Poltergeist/Duch

No to looknie siem
Cóż mi jeśli chodzi o filmy japońskie to podobał się Wzrok. Film dobrze zrobiony i do tego powiązanie z Parasite Eve :D A muza? Brrrr.... dreszczyk

[ Dodano: Wto 04 Sty, 2005 ]
Co do numerów- racja...
A jeśli jeszcze chodzi o taką ciekawostkę, otóż są dwie wersje Lśnienia: Curbicka i samego Kinga... Cóż ta druga wersja obeszła się bez rozgłosu i o niej ani widu ani słychu a ciekawe jaka była...