Horrory

Wszystko związane z kinem; nowości, dobre filmy, aktorzy.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Ivy
Moderator
Moderator
Posty: 2002
Rejestracja: śr 20 paź, 2004 13:29
Kontakt:

Post autor: Ivy »

Tifa pisze:Bo czytałam gdzieś tylko :"Gotycki horror, ekranizacja powieści Brenta Monahana "The Bell Witch: An American Hunting"
A ja czytałam o tym filmie "Nie zbliżać się do kina" ;) Podobno to wielka bujda o nawiedzonym domu i wystraszonej kobiecinie, którą jakaś niewidzialna siła nocami ciąga za włosy i policzkuje xD
Awatar użytkownika
Garnet
Ifrit
Ifrit
Posty: 3000
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 12:33

Post autor: Garnet »

Pinhead pisze:Shinobi to japońska opowieść o 2 skłóconych klanach ninja ,które ćwiczyły sztuke walki od wieków dzięki członkowie tych klanów posiadają nadnaturalną siłę i zręcznośc.Oczywiście jest w to wpleciona miłośc jak syn przywódcy 1 klanu i córka przywódczyni 2 klanu zakochują sie w sobie. Shinobi to taki japoński Romeoi Julia.

Imo film warty polecenia.
moze i warty,ale nie w tym dziale^^" (ja tylko o nim wspomnialam,przy okazji premeir azjatyckich,Ty,Pinhead mogles to napisac w Dobrych filmach;P)


hmm...
gotyckie to,gotyckie tamto..takie to ostatnio modne slowo przyciagajace masy;P
pamietam,jak o malo zawalu nie dostalam po obejrzeniu Gothiki :shock: :roll: -_-
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Tifa

Post autor: Tifa »

No przestań, Gothiki? Chyba dlatego, że taka nudna była!
A byłam ostatnio (dopiero) w kinie na SH! Całkiem niezłe, ale nie wiele razy się przestraszyłam, ale całkiem dobre efekty rozrywania ludzi! xD
Jakie to wszystko "gotyckie"!
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

Polecam "Wokół gotycyzmów". Ostatnio przekonałem się do tej lektury ;]
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Pinhead
Kupo!
Kupo!
Posty: 153
Rejestracja: wt 18 kwie, 2006 07:32

Post autor: Pinhead »

Garnet pisze:moze i warty,ale nie w tym dziale^^" (ja tylko o nim wspomnialam,przy okazji premeir azjatyckich,Ty,Pinhead mogles to napisac w Dobrych filmach;P)
Sorry ,następna wpadka. Dump!

Obejrzałem Demon - Prawdziwa Historia (ang.An American Huning) i musze powiedzieć że film mi się podobał. Film przedstawia historie rodziny Bell na którą wiedźma Katy Bats rzuciła klątwe.Film jest "opart na faktach".Imo film dobry ,można obejrzeć.
Nie każdy chłop z widłami to Posejdon
Awatar użytkownika
Garnet
Ifrit
Ifrit
Posty: 3000
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 12:33

Post autor: Garnet »

Tifa pisze:No przestań, Gothiki? Chyba dlatego, że taka nudna była!
nudna?? TRAGICZNA :] i wciaz nie moge pojac,skad ten tytul..niezbadane sa wyroki..blablabla..
Boni pisze:Polecam "Wokół gotycyzmów". Ostatnio przekonałem się do tej lektury ;]
z tym zapraszamy do Dobrej Ksiazki:]
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Hmm, amerykański Ring 2 nie okazał się taki zły jak go malowali. A i zarzuty o zmianie go w film obyczajowy są IMO wyssane z palca. Jedyne co mi się nie spodobało, to brak wspaniałego, niebieskiego filtru na obrazie i zbyt widoczny komp w scenie z jeleniami. Ale za to było znacznie więcej ZUA, oj znacznie więcej ZUA, ale za to bez tego filtru nie ma tego mhroku z jedynki. Za to fabułka całkiem zgrabna. Chyba tylko mi amerykańskie podobały się bardziej niż orginały, jest tu jakaś bratnia dusza :D ? Ale tylko Ringi, do resztę japońskich horrorów wielbię, nie bijcie...
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

Mi też amerykańskie bardziej się przypodobały. Tylko właśnie z dwójce jest tak jak mówisz... niedorobione jelenie, brak filtra i imo beznadziejno-amerykańskie zakończenie z tym 'fucking'...... porażka -___________-
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Boni pisze:mo beznadziejno-amerykańskie zakończenie z tym 'fucking'...... porażka
Tak, to było zupełnie bezsensowne, tylko i wyłącznie zepsuło całkiem klimatyczną scenę. Ale poza tym, to było całkiem nieźle, a nawet w sumie bardziej japońsko niż w jedynce, z powodu Nakaty który i tu reżyserował. Ale to chyba właśnie z powodu jego preferencji nie było filtru, buu...
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
Ivy
Moderator
Moderator
Posty: 2002
Rejestracja: śr 20 paź, 2004 13:29
Kontakt:

Post autor: Ivy »

No co wy- amerykański Ring 2 był co najwyżej zabawny -żenujący, ale śmieszny _^_ Scena z jeleniami to jeden z najgłupszych motywów jakie widziałam ostatnimi czasy w filmie xD Japońska dwójka też mnie nie powaliła, ale przynamniej nie tarzałam się po podłodze ze śmiechu.
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Przy innych japńskich nie miałem tego typu uczucia, ale to właśnie w Ringach (wyłączając 0) śmiałem się z gry aktorów, czasem mieli tak przezabawne i przesadzone miny, że nie można było się nie zaśmiać, ech :wink:. Nie mówię, że są złe, ale amerykańskie je pobiły. Ciekawe, jak dobry jest koreański Ring: Virus.
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
Garnet
Ifrit
Ifrit
Posty: 3000
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 12:33

Post autor: Garnet »

Gveir pisze:Ciekawe, jak dobry jest koreański Ring: Virus.
-_- sadako pracujaca w nocnym klubie..i wszystko jasne:]
jedyny plus-duze powiazania z ksiazka..poza tym deja vu
odpusc sobie..chyba,ze naprawde nie masz co robic ze swoim zyciem (no chyba,ze tak jak ja musisz obaczyc wszystko co ringowate..wtedy wolna droga;P nie zapomnij o Rasen:]-faktyczna 2 czesc Ringu )

..ja do tej pory zaluje wydanych pieneidzy na Ring 2...szkoda,ze nie mozna skladac reklamacji na denne filmy...whatever


Stay Alive...no i co ja mam o tym powiedziec..Ela Batory straszy w usa... o_O :roll:

po kolei..film reklamowany jako wirtualny horror...ok,mamy przemieszanie swiata online i rzeczywistego..tylko w jaki sposob...ehmm...
fabula-umieramy w grze=umieramy naprawde...ciekawy pomysl,ktory na pewno wiekszosci graczom sie spodoba:]..i na pomyslach chyba koniec...zawsze jest ten problem z realizacja..argh
...grafika w owej grze...ehmm...^^" w grze chodzimy po posiadlosci Batory..no wlasnie Ela w usa...super o.O..nie chce dalej spojlerowac..ale koniec to jakas pomylka ^^"
tak niby fajnie,ze o niej tyle mowia...tylko mogliby powiedziec troche prawdy..ale w sumie dla przecietnych amerykancow,co to za roznica czy to teksas,czy siedmiogrod.

mily akcent-wzmianki o Fatal Frame i Silent Hill 4..niby nic,ale pojawia sie usmiech u osob lubujacych sie w survival horrorach:)

pomysl jest...wykonanie do....poza tym denerwuje mnie w filmach nadmiar nastolatkow ^^"
tyle ode mnie:) <ciekawe czy Ela sie w grobie przewraca^^>

pozostaje mi czekac na gre pod tym tytulem:]
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Tifa

Post autor: Tifa »

Ostatnio w TV oglądałam Klątwe! Całkiem dobre, widziałam amerykańską wersje też i jakoś mi się bardziej podobała, Ringa z resztą też... A teraz 2 część w środe, trzeba zlukać!
Awatar użytkownika
Garnet
Ifrit
Ifrit
Posty: 3000
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 12:33

Post autor: Garnet »

hm...wczoraj obejrzałam Egzorcyzmy Emily Rose...moze nie całkiem horror, ale jednak ma tą nutke 'grozy'

spodziewałam sie skopiowania Egzorcysty, a tymczasem miło sie zaskoczylam...

na tyle miło,ze jak skonczylam ogladac film (przed 3 w nocy) przeszedl mnie mały dreszcz ^^" ..kto ogladal to wie, co mam na mysli mowiac o 3 w nocy ;)

film w sumie wart obejrzenia,szczegolnie jesli ktos interesuje sie tego typu rzeczami:]

btw.tutaj biografia dziewczyny, na podstawie ktorej powstal film http://pl.wikipedia.org/wiki/Anneliese_Michel
<ciekawe rozmowy z demonem^^">
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
apple

Post autor: apple »

Też oglądałam Egzorcyzmy Emily Rose i z czystym sumieniem moge go polecić każdemu, kogo tego typu tematyka nie odrzuca ;) Nie jest on kolejnym komercyjnym gniotem niewartym uwagi, sceny ukazujące opętanie i egzorcyzmy NAPRAWDE poruszają i skłaniają do refleksji: czy to naprawdę było opętanie? Kto miał rację- ksiądz, czy wymiar sprawiedliwości?
Przez ten film czasem koło 3 w nocy przechodzi mnie dreszcz szczerze mówiąc ^^
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kino”