Forum Krypty

Sephiria, Tak! Brawo. Tak sobie myślałem zaraz po napisaniu tego pytania, że najprawdopodobniej ty udzielisz pierwsza prawidłowej odpowiedzi, bo widziałem na stronie głównej krypty, że jesteś opiekunem działu Mystic Quest'a.
Starca widzimy na samym początku gry, dosłownie po 3-4 sekundach. Robi on za takiego naszego przewodnika, który tłumaczy nam m.in. że potwory przejęły kryształy, i trzeba je oswobodzić. Po pokonaniu ostatniego potwora pojawia się kryształ, który okazuje się być naszym starcem. Mówi nam on, że przyjął postać człowieka, aby nas prowadzić.

No to możesz zadawać.

No to coś prostego. Jak wiadomo Kompilacja FF VII (Crisis Core, Last Order) wprowadziła kilka zmian w wydarzeniach z Nibelheim. A jak wyglądała historia w oryginale? Proszę opowiedzieć, zważając, by nie dodać czegoś Z LO czy CC.

Jak dowiadujemy się z flashbacka Cloud'a, który wpadł z Tifą do Lifestreamu, Zack, który był First Class Soldier wraz z Sephirothem i kilkoma Soldierami (w tym z Cloud'em) wyprawił się na swoją pierwszą misję do Nibelheim, by sprawdzić stan reaktora na Mount Nibel. Przewodniczyła im w tej wyprawie Tifa. W tymże reaktorze Sephiroth zobaczył mutanty, które zostały stworzone z energii Mako i traci rozum poszukując odpowiedzi w piwnicy Mansion po czym postanawia spalić Nibelheim i zabrać Jenovę z reaktora po drodze zabijając ojca Tify. Zack i Tifa próbują mu przeszkodzić, lecz po ciosie Sephirotha oboje zostają ranni. Cloud ratuje Tifę i zadaje cios Sephirothowi, który później nadziewa go na swój miecz, jednak Cloud'owi udaje się wyrzucić go za barierkę. Zack i Cloud zostają poddani eksperymentom przez Hojo, ale Zack'owi udaje się uciec wraz z Cloud'em, który jest sparaliżowany (?).

Chyba się spalę ze wstydu jak coś będzie nie tak!

Jest OK. Główne zmiany kompilacja wprowadziła w wyglądzie ostatnich wydarzeń w reaktorze już po spaleniu Nibelheim. Odtworzyłaś to dokładnie jak było w oryginale. A to oznacza, że wykonałaś zadanie.

Zadawaj.

Ajj, pytanko z siódemki, a mnie nie było
Verkonika dawaj z FF7 jakieś

Verkonika dawaj z FF7 jakieś

Ilu Caith Sithów widzieliśmy na ekranie w oryginale?

Czterech, a tak naprawdę to dwóch, bo te 3 ze slota się układały w jednego.

GetsugaTenshou pisze:Czterech, a tak naprawdę to dwóch, bo te 3 ze slota się układały w jednego.

Dwóch, ale nie na slotach, tylko dlatego, że pierwszy Caith Sith implodował wraz ze Świątynią Starożytnych.

Ale niech będzie, Twoja kolej.

Myślałem, że ilu było jednocześnie na ekranie. :D

No to ja mam pytanko z FF4 (psx, snes): ile można było mieć przy sobie (w ekwipunku) maksymalnie Potion'ów (lub Cure1, w amerykańskiej wersji)?

Pierwsza myśl to 99, ale wydaje mi się, że tam był inny limit.... 30?

nie 30..

Ja jestem pewna, że nikt tego nie ruszy, więc dodaję bonus ode mnie!

Proszę wymienić przyrodnie rodzeństwo Ramzy z FFT.

Potionów można było mieć 255 jeżeli mnie pamięć nie myli :D

qfas pisze:Potionów można było mieć 255 jeżeli mnie pamięć nie myli :D

Też nie.

Verkonika pisze:Ja jestem pewna, że nikt tego nie ruszy, więc dodaję bonus ode mnie!

Jeśli nikt nie wie, to wystarczy odpalić FF4 na te kilkanaście minut, aby poznać odpowiedź.

Verkonika pisze: Proszę wymienić przyrodnie rodzeństwo Ramzy z FFT.

Pytanie zostawiam dla Jaco

Verkonika pisze:Ja jestem pewna, że nikt tego nie ruszy, więc dodaję bonus ode mnie!

Proszę wymienić przyrodnie rodzeństwo Ramzy z FFT.

Tak możemy w nieskończoność. Poczekajcie chociaż z miesiąc... jak nie będzie odpowiedzi, albo autor nie poda podpowiedzi/oleje sprawę, to będziemy zmieniać pytania. Dycedarg i Zalbag, tak swoją drogą ;p


Wracając do potionów: 50? (niech ktoś napisze 99 ;p)

GetsugaTenshou pisze:Jeśli nikt nie wie, to wystarczy odpalić FF4 na te kilkanaście minut, aby poznać odpowiedź.

Mam tylko wersję na NDSa obecnie ;p