Strona 34 z 38

: śr 27 gru, 2006 14:55
autor: Kimahri
kwazi pisze:BTW - musze jakieś buty na zime kupić... Cena do 200 zł - myślicie, że znajde solidne jakieś (nie-glany) ? :sad:
W tamtym roku też miałem ten problem, kupiłem Campusa w góry ^^ świetne ,zgrabne, do tego wodoodporne, nie zawiodły mnie ani razu ;)
No a kosztowały troszkę więcej niż 220 zł :)

: czw 28 gru, 2006 01:22
autor: Garnet
Ireth pisze:a że były zniszczone to chciałam zeby mi podcięła końcówki , max 3 cm ....taa ...włosy miałam za łopatki a teraz ledwo sięgają ramion O_o
*rowniez przytula*osobiscie podcinalam koncowki 2 razy u fryzjera, tez wole podciac w domu..ale nie mialam jakis problemow, sama wyznaczylam granice do jakiej maja byc podciete i bylo git:) /gdybymi wiecej podciela to :twisted: /
ale na szcescie fryzjerka, do ktorej chodze jest mila i zrobi tak jak klient chce, nie ona^^" powiedzialam,zeby nie podcnala tak rowno jak z linijka, nio i wyszlo jak trzeba
Ivy pisze:Masz dziwne włosy O_o Moje niesuszone wyglądają strasznie i niezdrowo- są matowe i powykręcane we wszystkie strony.
heh, sama nie pamietam kiedy suszylam wlosy.. raz ostatnio, jak bylo mi zimno wieczorem, tak to nigdy nie susze i nie narzekam na dziwne fryzury ranem,tzn moje wlosy wygladaja rano zawsze tak samo -_-
kwazi pisze:musze jakieś buty na zime kupić.
moze warto sie zastanowic, czy w ogole buty na zime beda w tym roku potrzebne:)
/mam kolezanke co nawet zima lubi buty sportowe-wiadomo nie przy -20 st/

btw.dalej nie moge z mojej siostry,co zaraz w pierwszy dzien jak spadł snieg, pojechala zmienić opony na zimowe :lol:

: czw 28 gru, 2006 13:56
autor: Sword
Gveir pisze:Kitków też nie znoszę, muszę mieć włosy na rozpuszczone, z boków zachodzące na twarz.
Ja się w kitkach, warkoczach itd. źle czuję, dlatego noszę rozpuszczone (ew. w towarzystwie opaski lub chustki ).
kwazi pisze:Ja nie znosze suszyć włosów jak mam dłuższe - wyglądam jak pies wyjęty z wirówki - masakra! Część suchych zaczyna odstawać - a część jest przyklapnięta...

Mnie niektóre suche pasma zaczynają falować i skręcać w loki, a mokre są proste. To dopiero wygląda oryginalnie :/ .

: czw 28 gru, 2006 14:10
autor: Gveir
Sword pisze:Ja się w kitkach, warkoczach itd. źle czuję, dlatego noszę rozpuszczone (ew. w towarzystwie opaski lub chustki ).
Kitków nie znoszę, ale jestem na etapie zapuszczania włosów do warkocza - obecnie są do ramion, musiałem podciąć 5 cm., bo się poniszczyły na końcach ostro. Ale warkocz - czemu nie. Tak samo jak noszenie czarnej chusty, też przyjemne, chociaż w lato nieco się grzeje mocno, ale i tak świetna rzecz.

: czw 28 gru, 2006 16:02
autor: Ireth
dziekuje Wam ;_________;

próbowałam cos zrobić z włosami, ale jak wstałam to się załamałam - stało się dokąłdnie to czego oczekiwałam - jak mam za krótkie włosy to sie puszą i szopia i amen X_____X

....a już je tak ładnie zapuściłam, ze sie nie puszyły, tylko ładnie się zwijały w loczki :/

...a zanim mi odrosna bede musiała chyba czekac ze dwa lata T_______T

i teraz nie rzobie sobie ani kitków, ani warkoczyków, ani koczków, ani w ogóle nic . A bardzo lubię sie bawic włosami :) Mam opasko-manię ( wplatam we włosy tasiemki, koraliki, koronki, wszytsko co się da :D ), nigdy nie załozyłabym jakiejs plastikowej opaski, z serii takich które teraz masowo noszą na ulicach O_o ....

oprócz tego cierpie jeszce na kolczykomanię ( jedynie jesli chodzi o uszy ^^) ..mam już chyyba ponad 30 par i to najróżniejsze :d ... nie przepadam za złotem i srebrem - wole szkło, drewno, jakies plecionki :) ...w mojej kolekcji znjaduja sie np kolczyki z suszonymi kwiatami za szybką, kolczyki z krówkami i marchewkami ( moje ulubione ostatnimi czasy XD) kocham kolczyki XD

< *próbuje zejść z tamtu włosów X_X*>

: czw 28 gru, 2006 16:17
autor: Pinhead
Garnet pisze:heh, sama nie pamietam kiedy suszylam wlosy.. raz ostatnio, jak bylo mi zimno wieczorem, tak to nigdy nie susze i nie narzekam na dziwne fryzury ranem,tzn moje wlosy wygladaja rano zawsze tak samo


Jak ja wysusze włosy suszarką to włosy mi się jeszcze bardziej krecą niż normalnie
Sword pisze:Mnie niektóre suche pasma zaczynają falować i skręcać w loki, a mokre są proste.
Ja nawet jak mam mokre włosy to mi sie kręcą , a rozczesanie ich to koszmar!

: czw 28 gru, 2006 17:01
autor: apple
Ja nigdy włosów nie suszę, wolę pójść z lekko wilgotnymi spać, a potem się pomęczyć rano z układaniem ich (i tak spędzam na tym conajmniej kwadrans), niż je sobie niszczyć, mam taką obsesję lekką na punkcie włosów >.<
@Ireth: *przytula* Znam ten ból :/ Większość fryzjerów to jacyś pseudofachowcy od siedmiu boleści niestety, zawsze mi napuszą włosy tak, że wyglądam jak jakiś pudel :roll: , no i kwestia podcinania... Ja im zawsze podaję zaniżoną granicę, bo nigdy nie wiadomo, kiedy fryzjerce przyjdzie do głowy obciąć mi 2 razy więcej długości włosów niż jej powiedziałam _^_ Tyle dobrze, że ostatnio robiłam sobie grzywkę na ukos, i całkiem zgrabnie wyszła, aczkolwiek musiałam je najpierw umyć, żeby wyglądać jak człowiek, a nie wyżej wspomniany pudel >.<
Ogólnie to chciałabym mieć włosy tak do połowy pleców, ach *___*, ale niestety szalone nożyczki fryzjerów mi to skutecznie utrudniają. Ale dopnę swego XD

: pt 29 gru, 2006 14:49
autor: Ireth
MAM ^_______^

buahahaha < evil laugh> kupiłam sobie cudo-getro-skarpety czy jak tam kto to nazywa, bo wszedzie inaczej XD

Jedne całe brązowe, do tego dokupiłam jasne drewniane guziczki - pasuje idealnie, a drugie wymarzone w czarno-białe paski ^____________^

W ogóle stwierdziłam,ze musze zacząć wchodzić do sklepów, które do tej pory mnie odstraszały - własnie w jednym takim zastałam ogromny wybór tychże cudeniek - w kolorowe paski, kwiatki, serduszka, całą mase tego mieli O_o < wczesniej zawsze były tam jakies dziwne rzeczy głównie z Puccą i innymi słodkościami, ale widac, ze sklep ma na oku trendy z wysp :wink: >

No i pozdrawiam przystojnego pana sprzedawcę, który kiedy nie mogłam się zdecydowac na kolor zaproponował mi druga pare za połowe ceny :D ( ale i tak nie skorzystałam, bo wolałam sobie kupić w innym sklepie jednolite brązowe :P ) :*

: pt 29 gru, 2006 15:04
autor: Cierń
Ireth pisze:No i pozdrawiam przystojnego pana sprzedawcę, który kiedy nie mogłam się zdecydowac na kolor zaproponował mi druga pare za połowe ceny :D
Znaczy się, że pan sprzedawca dużą marże ma w tym sklepie... ponad 100 % (przecież nikt szczycący się jako taką równowagą psychiczną nie będzie obniżał ceny, by jeszcze na tym stracić _^_')
Ireth pisze:W ogóle stwierdziłam,ze musze zacząć wchodzić do sklepów, które do tej pory mnie odstraszały
Zadam takie mało dyskretne pytanie: czym musi się charakteryzować sklep, by Cię odstraszał :>

: pt 29 gru, 2006 15:19
autor: Ireth
Ja tam myśle, ze mało osób po prostu sie targnęło na te skarpetki, więc uroczy pan starł się sprzedac jak najwiecej, skoro widział, ze ktos chce kupić :) ( bo wieszaki z nimi były pełne O_o) ludzie sie nie znaja ...i dobrze :D :D :D

Sklepem który mnie odstrasza jest np Tally Welly czy jak to sie tam pisze - ten wielgachny różowy królik z wystawy mnie przeraża @___@ - poza tym sklepy z róznymi dziwctwami na wystawach - typu święcące się cekinowate pseudo-gorsety, jakieś lejące sie obrzydlistwa, a do tego króliczki, masakryczne bibeloty z hello kitty i kto wie co jeszcze - po prostu sklepy które mnie odstraszają to takie, gdzie widze wystawę i mam ochote uciec na druga strone ulicy :D :D :D < najprostsza definicja XD >

: wt 02 sty, 2007 19:13
autor: Sogetsu
apple pisze:Ogólnie to chciałabym mieć włosy tak do połowy pleców
miałem prawie do pasa, potem się skurczyły do karku a następnie do jeża. obecnie się wydłużyły do krótkiej kitki, nie licząc pasemka na środku głowy, które zostało podstępnie ścięte nożyczkami przez trzyletnią siostrę (ale byłem wkur..... :evil: , na szczęście już przeszło)

: wt 09 sty, 2007 14:37
autor: Sword
No, nareszcie! W końcu udało mi się kupić moje wymarzone bojówki moro. Łaziłam za nimi tydzień, ale warto było, bo do glanów wyglądają po prostu bosko.^^

: wt 09 sty, 2007 15:00
autor: Eiko
Sword pisze:No, nareszcie! W końcu udało mi się kupić moje wymarzone bojówki moro. Łaziłam za nimi tydzień,
Ech, a ja jak widziałam takie ładne moro to był tylko wielki rozmiar i babka mi mówiła, że jeszcze dowiozą i co? Nico :/ Do dzisiaj ich nie mam, a były serio świetne :(

: wt 09 sty, 2007 16:45
autor: Pinhead
Sword pisze:No, nareszcie! W końcu udało mi się kupić moje wymarzone bojówki moro.
A jakie moro?? Pustynna burza?? Białe?? Czy zwykłe zielone??

Ja mam i zielone i białe, a także czarne(z naszywką PriestBuster) :D

A już niedługo wreszcie będe miał mój fajny sweterek z kapturem(na plecach mam pentagram,a z tyłu kaptura czaszka :D )

: wt 09 sty, 2007 17:51
autor: Gveir
Sword pisze:Łaziłam za nimi tydzień, ale warto było, bo do glanów wyglądają po prostu bosko.^^
Zdecydowanie popieram - bo bojówki do glanów są po prostu idealne, zwłaszcza kiedy wrzuci się nogawki w glany, wygląda dosyć militarystycznie, ale tak czy tak - bosko :] Btw., powtórzę pytanie Pinheada: jakiego koloru nabyłaś? Mam dwie pary moro, splitter i woodland (a nie militarnie i po ludzku, miejskie - szaroczarne i leśne - zielonoczarne) i planuję nabycia czarnych ^^