Nie chcę nic mówić, ale chyba będziesz chodził bez bielizny. Znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że gra będzie JESZCZE lepsza, JESZCZE bardziej rozbudowana i usprawniona.
Tylko żeby jeszcze fabuła nadążyła, bo pobić XC będzie naprawdę ciężko. Właściwie to będzie ciężko się nawet zbliżyć, ale bądźmy dobrej myśli. Co do badasa w XC, to mimo wszystko najbardziej przypadł mi do gustu ten, któremu w momencie śmierci wypada coś z ręki (fajne ukrywanie spoilerów
). Na koniec nawet mi go żal było.
Ja miałem jakieś 380 questów. Postanowienie na nowy rok - zaliczyć wszystkie. I tak najlepszy był ten z Noponem w jaskinii :D
Cały ten ciąg questów noponowych jest dobry. Prawie jak w Polsce, afera korupcyjna na całego
.Ja zawsze próbowałem bez opisu zaliczyć wszystkie questy, ale chyba ich pojawianie się musi zależeć, od wcześniej podjętych wyborów, bo teraz nie pojawiło mi się wiele najprostrzych questów, czyli tych "huntowych", ot choćby ten z działu arheologicznego, gdze trzeba było pająka o dźwięcnej nazwie Empress ubić.
Brakujące ogniwo pomiędzy zwierzętami, a ludźmi, to właśnie my.