Legend of Mana

Final Fantasy to nie wszystko co oferują nam Japończycy!

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Piter
Kupo!
Kupo!
Posty: 177
Rejestracja: śr 23 sie, 2006 15:00
Lokalizacja: Lubawka

Legend of Mana

Post autor: Piter »

Może nie jest jakoś bardzo powalająca i nie ma wygórowanego poziomu trudności,ale jest pierwszym jrpg w jakiego grałem i dlatego darze ten tytuł wielką sympatią. Gra jest według mnie bardzo miodna a to z tego powodu, że przyciągnęła do konsoli nawet moje młodsze rodzeństwo, nie skończyło się to jedynie na jednym razie, gierka zainfekowała je na dobre, zresztą tak jak i mnie. Sam spędziłem przy tytule grubo ponad 100h :P nie osiągałem wygórowanych wyników w kuźni czy przy tworzeniu golemów [miałem wtedy może jakieś 12-13 lat] więc mam dobry powód żeby do gierki wrócić, jednak z powodu braku czasu na dzień dzisiejszy jest to niemożliwe :/

no a "teraz wy" :P
Awatar użytkownika
kwazi
Redaktorzy
Redaktorzy
Posty: 2062
Rejestracja: ndz 05 cze, 2005 19:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: kwazi »

Przy okazji - zajrzyj do Quizu "Inne jRPG" ;)

Ja też darze tą gierke olbrzymią sympatią - bajkowa grafa, cudowna muzyka i system gry, który bardzo przypadł mi do gustu ^__^. Zaskoczyło mnie również bądź co bądź rozbudowanie tego tytułu - wpip Questów, kuźnia, tworzenie Golemów, Orchand, własna stajnia, Whispy.... @___@' Ile ja się nabiegałem aby sobie potworki i Whispy nałapać to już moje :lol: świetne jest również tworzenie własnego świata poprzez "sadenie" arfetaktów na mapie :D ... Chyba sobie odświerze ten tytuł bo dawno nie grałem w niego :)

Ostatnio pocinam sobie na GBA w Sword of Mana - gra również osadzona w podobnym klimacie - mamy kuźnie, magie, i podobny system walki :) Również tą część mogą Ci ze spokojnym sumieniem polecić ;)
Awatar użytkownika
Lady Luck
Kupo!
Kupo!
Posty: 22
Rejestracja: pn 13 sie, 2007 10:30
Lokalizacja: HT

Post autor: Lady Luck »

LoM jest przekosmiczne, hehe :wink:
Cukierkowo, kolorowo, ręcznie malowane.... no i muzyka bardzo klimatyczna. No i "Mana Song" (ale wersja openingowa, nie piosenka jako taka, bo szwedzki jest okropny :? )

PSXowe klimaty, ech....
Heheheahehahehahehahehahehhehehehahhahyh
Awatar użytkownika
chalcedon
Kupo!
Kupo!
Posty: 77
Rejestracja: sob 21 lip, 2007 12:08

Post autor: chalcedon »

A ja mam pytanko:

Kod: Zaznacz cały

po kiego grzyba są mi potrzebne kraby w bibliotece, po wykonaniu questów na statku?
Mieć milion, a nie mieć miliona to już są dwa miliony
Awatar użytkownika
kay350
Cactuar
Cactuar
Posty: 216
Rejestracja: ndz 21 sty, 2007 16:25
Lokalizacja: Węgliniec

Post autor: kay350 »

Heh ja sam ostatnio chciałem tą grę nieco sobie przypomnieć i odświeżyć... brakło czasu (niestety) i determinacji (jeszcze bardziej niestety), poza tym nie oubię grać w kilka erpegów naraz. A co do samej gry, to tak jak już zostało to wcześniej wspomniane- gra ma cudny klimat, można się w niej wręcz utopić :D Jest ona do tego poziomu wciągająca, że byłem swego czasu zmuszony do grania w czerni i bieli- nie zląkłem się i szpilałem dalej :D Gra się przez to nieco "zoldskulowała", hehe :) Nie zapomnę, jak się zdziwiłem, kiedy to wylazłem na mapę świata i zasadziłem pierwszą "sadzonkę". Ta gra to jedno z wielu pozytywnych wspomnień z przeszłości- właśnie dlatego warto w to zagrać, żeby później sobie to powspominać i wrócić do tytułu, bo jest do czego.
Czytanie opisów, szczególnie tych z gadu gadu, prowadzi do poważnych zwyrodnień mózgu.

http://musicshed.blogspot.com/
Awatar użytkownika
chalcedon
Kupo!
Kupo!
Posty: 77
Rejestracja: sob 21 lip, 2007 12:08

Post autor: chalcedon »

Skończyłem, przeszedłem ( 67 zapisów w kaktusowym pamietniku), czas się wypowiedzieć.
W grze spodobał mi się sposób prowadzenia historii ( podział na przygody), chociaż niektóre wątki były dla mnie niepotrzebnie udziwnione, względnie zakończenie historii, było wyjęte ni z gruszki ni z pietruszki(

Kod: Zaznacz cały

 prym widzie przygoda #50 Rachel
).
Duży plus za cały workshop i monster coral ( oj namęczyłem się przy moim succubie). O grafice nie ma co pisać, wszytko zostało powiedziane na ten temat :).
Co do minusów - denerwujące jes bieganie po każdym awansie potworka, do domu i wsadzanie nowych owoców do feedbox-a. Sprzydałby się możliwość "kolejkowania" posiłków.
Również konieczność łażenia do domu, żeby zostawić NPC-a, drażniły mnie.
Mieć milion, a nie mieć miliona to już są dwa miliony
Subaru

Post autor: Subaru »

Legend of mana to chyba tylko pierwsza część tej wspaniałej serii.Moją ulubioną grą tego rodzaju jest Seiken Densetsu 3 ponieważ jest tam duży wachlarz postaci do wyboru i możliwość zmiany klasy,dlatego też ta gra jest wysoko postawiona w moim prywatnym rankingu gier RPG
Awatar użytkownika
andchaos
Cactuar
Cactuar
Posty: 267
Rejestracja: ndz 17 kwie, 2005 14:49
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: andchaos »

Subaru pisze:Legend of mana to chyba tylko pierwsza część tej wspaniałej serii.Moją ulubioną grą tego rodzaju jest Seiken Densetsu 3 ponieważ jest tam duży wachlarz postaci do wyboru i możliwość zmiany klasy,dlatego też ta gra jest wysoko postawiona w moim prywatnym rankingu gier RPG
Raczej nie, o ile się nie mylę to poprzednicy wypowiadali się na temat wersji gry na PSX, bo tam było tworzenie Golemów i karmienie stworków. Jeśli chodzi ci o serie poprzedników Seiken Densetsu 3 z Snesa to o ile pamiętam tytuł nie był „Legend of Mana” tylko „Secret of Mana”
ODPOWIEDZ

Wróć do „jRPG”