Strona 2 z 3

: pn 26 lut, 2007 11:27
autor: SHAOLIN
Więc nie mam wyjścia, musze kupić ps2 :wink: wszystkie fajne gry są na tą konsole a na PC nic nie wychodzi :?
Co do emulatora to troszkę za wolno chodzi :wink:
Poza tym jeszcze FFXII niedawno na ps2 wyszedł a w to trzeba zagrać :D

: ndz 24 cze, 2007 21:22
autor: Jaco
Tales of Legendia... grałem w to jakieś 3 miechy _^_ Aż mi głupio... ale tak to juz jest z tymi studiami...

Ale ja nie o tym. Kolejna gra z serii Tales of... z jaką miałem okazję się zetknąć i w sumie po raz pierwszy się trochę rozczarować (a grałem tylko w 3 XD ). W sumie można spokojnie podzielić tą grę na 2 różne (co by pewnie zrobiło S-E i sprzedawało drugą część jako ToL-2 :P ) Czemu? Otóż po ukończeniu (prowizorycznym) gry, mimo że mamy napisy końcowe, to możemy grać dalej. Nie jako new game +, tylko dalej - wydarzenia dzieją się jakoś rok po "przejściu gry". Tak jakby z nową fabułą. Ale po kolei...

Fabuła:
Normalna gra:
Senel i Shirley przybywają na wyspę Legacy, na której to dzieje się cała akcja gry. Przybywają statkiem, podczas szalejącego sztormu, czyli widać, że nie przyjechali tu na wczasy tylko przez czymś/kimś uciekają. Na dzień dobry Shirley zostaje porwana i trza ją ratować. Na dzień dobry również poznajemy Will'a, szeryfa (ot, pilnuje porządku) miasta, do którego za chwile trafimy. I w sumie jest to jedyne miasto w grze o_O Po którtkich odwiedzinach miasta i tutejszego lochu ( :> ) Senel i Will wyruszają, by uratować siostrę Senel'a z rąk bandyty. Po drodze poznajemy kolejne postacie, ratujemy Shirley i dowiadujemy się, że pewne wojsko też na nią poluje. Czemu? Czy Sirley jest kimś specjalnym? Czy chcą ją wykorzystać do niecnych celów zdobycia świata? To tyko retoryczne pytania :P Ale nie ma tak dobrze, bo fabuła trochę się potem miesza i może się okazać, że Ci źli wcale nie byli najgorsi :]
Post gra
Po uratowaniu świata przed zagładą... a! ... sorki za spoiler XD ... no ale czego się spodziewaliście? :P ... nasza cała paczka zbiera się ponownie by świętować. Ale pojawia się nowy problem. Jakiś dziwny czarny dym (w sumie mgła...) wychodzi z oczu, uszu i innych miejsc zwierzątek zwanych potworami, co robi je silniejsze i tak jakby niezniszczalne (tylko niby, po i tak padają :P ). No i trza rozwiązać ten problem.... W zasadzie ta część składa się z tzw. "characters chapters" i opowiada nam dokładną historię wszystkich naszych postaci z wyjątkiem Senel'a i Shirley, którym tak jakby była poświecona pierwsza część gry. Najgorsze jest to, że zwiedzamy wszystkie te same lokacje co w normalnej grze, tylko tym razem potwory są silniejsze i dostajemy nowe itemy w skrzynkach. Mamy też dostęp do paru innych rzeczy, m.in. do koloseum, gdzie sobie możemy walczyć samemu bądź całą drużyną... Nie pamiętam w tej chwili ile mi zajęło skończenie całej gry, ale mniej więcej jakieś 35h na pierwszą część i z 20h na drugą. Czyli ogólnie przyzwoity wynik...

Oprawa A/V... o grafie zbyt obiektywnie nie mogę się wyrazić, bo grałem na monitorze, podłączając PS2 przez kartę TV, więc wyglądało to dość kiepsko (nie miałem TV pod ręką :P ). Ale ogólnie taka Ps2jkowa... czyli dobra. Muzyka za to jakoś mi grała na nerwach... szczególnie motyw, który pojawiał się przy jakiś głupich scenkach, lub zapierający dech w piersiach i kłujący w serce ”genialny” kawałek rodem z tępych amerykańskich filmów, który pojawiał się przy scenkach typu "we are all friends... you can count on us.... " :513: (wiem, dziwna hybryda mi wyszła :P ) grrrr.... Mamy tutaj wstawki anime, które w sumie nie są zue... gdyby nie to, że mamy dubbing angielski :P Swoją drogą kwestie mówione przez naszych bohaterów też są jakieś bezpłciowe, a mówią bardzo często (za to w ”post game” nie mówią wcale... musimy tylko czytać).

Postacie... mamy ich 8. Każda jest bardzo charakterystyczna, każda ma kompletnie inny charakter. Każda też przechodzi w sobie wewnętrzną przemianę o_O (szczególnie w drugiej części gry...). Tja, nie ma to jak bohater dynamiczny (tak się to nazywało? dawno nie miałem j. polskiego XD ), ale żeby każdy takowym był? o_O Nuuuda... tak samo jak wszystkie rozmowy przebiegające miedzy wszystkimi postaciami. Na początku mogą śmieszyć, ale są one powtarzane non stop, podczas każdej rozmowy między nimi i aż się robią nudno żenujące... np. Norma i jej kompletnie skretyniała postawa (taka Selphie, tylko x100), która sobie co chwila robi jaja z każdego, gada głupoty, robi głupoty, zgrywa głupią, a jak już pokazują ją normalną to jest jeszcze gorzej :P Z innych stałych motywów to kłótnia miedzy Jay'em i Moses'em (pierwszy – dość mądry, drugi – tępy ), texty typu "ale co się w ogóle tutaj dzieje" Grune cierpiącej na amnezję, zaloty Chloe do Senela i jego kompletne nie rozumienie "o co kaman", czy bzik na punkcje rzadkich gatunków Will'a.... Widzimy jedno z tego średnio raz na 5 minut :roll:

Walki... typowe dla Tales of... Nawet techniki wyglądają tak samo jak np. w ToPhantasia czy ToEthernia. Jedyny minus to brak summonów... tzn. w sumie niby są, ale tylko się pojawiają na 5 sekind w fabule i wygłaszają przemówienie typu "w tym świecie nie możemy istnieć..." To po co w ogóle o nich mowa? :P

No... jak dla mnie gra bardzo przeciętna. Ponoć Tales of Abyss jest lepsza, ale narazie mam dość gier z tej serii.

(i w końcu mogę wyrzucic ten głupi tytuł znad ava, o którym w sumie zapomniałem XD )

: ndz 24 cze, 2007 22:30
autor: Garnet
o.O ktoś też w to grał xD

Shirley...omg...jak mnie denerwują takie dziewczyny..zgon -_-" zreszta, tak jak piszesz, mamy tu typowe stereotypowe postacie...z wrzucanymi czasem na siłe scenkami humorystycznymi ^^"
poza tym typowy system walki i styl graficzny dla gier Tales....i dungeony - niektóre niezle wkurzające :]

...ALE...mimo tego, iż praktycznie gra nie oferuje niczego nowego etc, ukończyłam ją całą;p <tak więc, moge powiedziec, ze jak dla mnie gameplay daje rade:] >

ah..mogli by wydać remake ToD in English...

: ndz 24 cze, 2007 23:08
autor: Lenneth
Ech, a co ja bym dała za to, żeby zagrać w Tales of Abyss.... *rozpacz + załamanie nerwowe* >_<

: pn 25 cze, 2007 13:50
autor: Jaco
Garnet pisze:...ALE...mimo tego, iż praktycznie gra nie oferuje niczego nowego etc, ukończyłam ją całą;p <tak więc, moge powiedziec, ze jak dla mnie gameplay daje rade:] >
Pewnie nudziło Ci sie tak jak mi XD (wiem... miałem grać w PE, zaliczyc Chrysler Building, ale przypomniało mi się, że znów nie miałbym jak zmienic płyty _^_ Teraz już mam za to sprawnego PSOne w domku i się od dziś za to biorę ^__^ )
Garnet pisze:ah..mogli by wydać remake ToD in English...
Ja bym chętnie pograł w Tales of Symphonia, bo to ponoć prequel ToPhantasia... niestety gra wyszła tylko na Game Cube'a, a nie będe kupował tej konsoli tylko po to :P
Lenneth pisze:Ech, a co ja bym dała za to, żeby zagrać w Tales of Abyss.... *rozpacz + załamanie nerwowe* >_<
Więc gdzie leży problem? :>

: pn 25 cze, 2007 14:28
autor: Garnet
Jaco pisze:Pewnie nudziło Ci sie tak jak mi XD
no co Ty;P nie lubisz biegać po świeże bułeczki do piekarni? :lol:
Jaco pisze:(wiem... miałem grać w PE, zaliczyc Chrysler Building, ale przypomniało mi się, że znów nie miałbym jak zmienic płyty _^_ Teraz już mam za to sprawnego PSOne w domku i się od dziś za to biorę ^__^
grzeczny chłopczyk^^
Jaco pisze:a bym chętnie pograł w Tales of Symphonia, bo to ponoć prequel ToPhantasia... niestety gra wyszła tylko na Game Cube'a, a nie będe kupował tej konsoli tylko po to
wyszło też na PS2...ale tylko w JP xD
btw. czasem zaczynam sie gubic w tych Tales^^ tyle tych częsci, rózne nazewnictwa (nie mówiąc o przypadku ToD 2)
Jaco pisze:Więc gdzie leży problem?
Luci lubi ciepłe, świeżutkie, nieopalcowane orginały prosto z taśmy produkcyjnej :wink:

: pn 25 cze, 2007 15:10
autor: Lenneth
Jaco pisze:Więc gdzie leży problem? :>
Garnet pisze:Luci lubi ciepłe, świeżutkie, nieopalcowane orginały prosto z taśmy produkcyjnej :wink:
Luci nie bierze pod uwagę opcji 'import bezpośrednio z USA'. Ma przerobioną konsolę, ale mimo wszystko chciałaby dostać ten produkt przez jakiś polski sklep/ sprzedawcę, a nie może nic takiego znaleźć. Luci była nawet kiedyś na Stadionie i zawiodła się srodze. Teraz cierpi. T_T


*Bah, nienawidzę pisać w 3-ciej osobie. XD

: wt 26 cze, 2007 10:32
autor: Jaco
Garnet pisze:no co Ty;P nie lubisz biegać po świeże bułeczki do piekarni?
A propo bułeczek.... Mimi O__O OMFG... jak ja miałem jej dość... i tej muzyczki X_X Jakże się ucieszyłem, gdy mogłem

Kod: Zaznacz cały

jej w koloseum nakopać do du*ci XD Ale silna była, nie ma co &#58;>
Dark Queen pisze:wyszło też na PS2...ale tylko w JP xD
o_O no so Ty... heh... why!!? :< no to trza będzie sobie anime obejrzeć chociaż :]
Furby Lover pisze:btw. czasem zaczynam sie gubic w tych Tales^^ tyle tych częsci, rózne nazewnictwa (nie mówiąc o przypadku ToD 2)
Dlatego zwykle po tytułach gier mamy numerki, cobyśmy się nie pogubili XD Ja kojarzę 7 części :]
the one, who will one day kill Gagarin XD pisze:Luci nie bierze pod uwagę opcji 'import bezpośrednio z USA'. Ma przerobioną konsolę, ale mimo wszystko chciałaby dostać ten produkt przez jakiś polski sklep/ sprzedawcę, a nie może nic takiego znaleźć. Luci była nawet kiedyś na Stadionie i zawiodła się srodze. Teraz cierpi. T_T
Byłem przekonany, że wyszła juz PALowska wersja... My mistake. A stadiony to już przeżytek ;)

: pn 10 gru, 2007 12:21
autor: Boni
Juhu, właśnie gram w Tales of Eternia. W sumie dopiero początek, ale bardzo miłe odstępstwo od kolejnych makroekonomicznych niuansów. Polecam :) Fajny system, ciekawe wstawki i tak... tak japońsko po prostu :P

: pn 10 gru, 2007 15:48
autor: Schrödinger
Na samtym początku b. fajna. Potem robi się gorzej. Monotonia. Jest zbyt łatwa. Zbyt dziecinna chyba. Jako plus mogę od siebie daodać, że szybko sie loaduje.

: wt 11 gru, 2007 21:22
autor: Boni
No jeszcze mi się nie znudziła, ale już teraz mogę powiedzieć, że jest przewidywalna ;]

: sob 29 gru, 2007 00:18
autor: Garnet
Tales seria atakuje next-geny (najprawdopodobniej ukaze sie na PS3...oby szybko,bo brakuje jrpgow :[ )

http://www.the-magicbox.com/0712/game071225a.shtml

: śr 09 sty, 2008 10:54
autor: LiZaRd
wie ktos moze, co zrobic by podczas walki na World Championship wylatywalo wiecej Sage, Levander i odpowiednikow Red? to podczas maxowania przed odwiedzeniem nereid labirynth.
btw. Tales of Eternia (PSP) :) drugi raz juz przechodze, bo wyklady nudne, a sesja jeszcze daleko :lol:

: śr 20 lut, 2008 00:55
autor: Ashramus
Tales of Abyss swietne.. az chce sie grac (mimo ze czasu nie ma) w odroznieniu od X-2 ktore
mnie nudzi. Chyba piierwszy raz jakas gra goruje nad FF i sprawia ze FF musi czekac na swoja kolejke.

: sob 01 mar, 2008 11:08
autor: kwazi
Faktycznie - Tales of Abyss jest BARDZO fajne i wciągające... Jeszcze tylko odrobinę lepsza grafa i gra byłaby jeszcze lepsza. :)

Świetna muzyka, zabawne dialogi i komizm sytuacyjny... No i główny bohater - <3 Wielki panicz - ale w odróżnieniu od pedziowatego Larsy z FF XII chce, aby to jemu było dobrze <YAY!> a nie wszystkim innym <BUUU!>. :D Jedyna wada - monotonne i proste walki... średni czas pojedynku - ok. 4 sekundy... Średni czas wczytywania walki+powrót na mapę = 10 sekund... trochę irytuje ale da się przyzwyczaić :]

Reasumując:
7/10 - zaraz do niej zasiadam, jak tylko jeszcze trochę <ok 5h _^_> pogram w FF VII :lol:

Miuuu: Miuu...Miu mium mium miuuuu T__T
Panicz: ARGGGHHH!! Shut up already!! <choke Miuuu> :twisted:

:lol: