: ndz 11 sie, 2013 19:48
Ja odpadam, wyjazd w góry z teściami mam, więc "siła wyższa". Sorry.
Najlepszy Polski Poradnik Final Fantasy
https://k-ff.com/phpBB3/
Na Serja w październiku? Ja się raczej nie wybieram - w środku tyg. już wolnego nie odstanę raczej, a na weekendy się szykują studia od października. Wawa daleko dość, ale koniecznie ja jakieś piwo trza się będzie znowu zgadać. Może Baka we wro? :DIvy pisze:Btw Jaco, mamy bilety na koncert w Wawie, nie moglysmy sobie odmowic po SOAD. Moze piwo
Da, nawet bilety juz doszly. Ja sie na Wroclaw nie pisze, ale muoda sie pewnie wybierze. Wyglada na to, ze spotkanie trzeba by planowac na kolejne wakacje. Tylko jeszcze Yubari pomecze w Wawie ;PJaco pisze:Na Serja w październiku? Ja się raczej nie wybieram - w środku tyg. już wolnego nie odstanę raczej, a na weekendy się szykują studia od października. Wawa daleko dość, ale koniecznie ja jakieś piwo trza się będzie znowu zgadać. Może Baka we wro?
Jak najchętniej, ja zawsze znajdę czas jak już będę na miejscu.mroczna sarna pisze:Będę w tym czasie w Polsce, więc mógłbym do Poznania podjechać
No to do kwietniaVerkonika pisze:Boże, czekam na was już tyle lat, że byłoby miło wreszcie napić się z wami skoro mam już ten dowód osobisty
Szkoda, ale zrelacjonuję Ci przebieg spotkania: Na ulicy Szerokiej Go Go Yubari wraz z dziadkiem Audionem zastanawiali się, czy iść do maca i czy nie będzie mało wytwornie pić herbatę w styropianowym kubku. Gosia miała na sobie pomarańczową kurtkę, oliwkowy plecaczek i czarne spodnie z białym fafołem na dupie. I glany. Ponieważ spała na podłodze pośród rozmaicie pachnących i wydających dźwięki różnymi otworami przez jedyne 1,5 godziny była trochę nie w sosie a fafoła nie dawało się odkleić. Audion chciał nas zostawić samych i obiec Toruń dwukrotnie (wyliczył, że zajmie mu to maksymalnie 2 godziny) ale w końcu zdecydowaliśmy, że pójdziemy na burżujską kawę do lokalu.Verkonika pisze:Na Copernikon miałam zawitać, ale niestety nie wyszło.
Jak coś, daj znać.Verkonika pisze:Gveir, tak w ogóle to bywałam tej wiosny duuużo razy w Toruniu i co jakiś czas mi przez myśl przebiegałeś, ale zawsze zapominałam napisać.
To co powiem jest oczywiste, ale ten lizak wygląda jak kupa. Yuck. Skądś to wytrzasnął (i dopytuję o producenta tegoż zacnego wyrobu)?Grzybek Z Octu pisze: ale nie dałem rady temuż wynalazkowi o kolorze śmietanki i kupy
Zaczyna się jak wpis "drogi pamiętniku..."Grzybek Z Octu pisze:obdarowując wszystkich ciepłym słowem, a Maugosię to nawet czymś więcej