Jak żem dzieckiem był(a)
Moderator: Moderatorzy
- Grzybek Z Octu
- Moderator
- Posty: 583
- Rejestracja: pt 04 sie, 2006 23:04
- Lokalizacja: Z nasienia
To zależy od mojego nastroju, towarzystwa i wielu innych czynników. Generalnie w rl nie należę do osób, które są duszą towarzystwa (ale czasem.... :D ). Wiele myśli i historii zachowuję dla siebie. A nieraz po prostu uważam, że nie mam nic ciekawego do opowiedzeniaSogetsu pisze:opowiadasz takie historie przy ognisku?
Frankly my dear...I don't give a damn (because you haven't brushed your pubic hair for months) !
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Heh, ja jak byłem dzieckiem (tzn nadal jestem :D ) to generalnie byłem miły i potulny i jak każde dobre dziecko bałem się Buki :D Generalnie praktykowałem dość aktywnie modelarstwo (chwała ojcu, że mnie w to wciągnął), ale niestety na jakiś czas zaprzestałem zaciągania się różnymi klejami (hm to od tego sie gupieje?), ale ostatnio determinacja i przypływ chęci sprawił, że wróciłem do dawnego hobby (Ile to juz będzie? chyba 5 lat...) i się pomęczyłem z modelem Przy okazji wrzucę fotki mojego "dzieła". Nie jestem z niego zadowolony. Sportowa złość ( :D ) i chęć bycia lepszym sprawiła, że... będę robił następny Trzymajcie kciuki z łaski swojej
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/402 ... 63d90.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/17a ... 41d9a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/667 ... 80b83.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f23 ... 28cd1.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/333 ... 54b38.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d61 ... 8dc11.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/def ... fa802.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eb8 ... 72e1a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/46e ... 90969.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8eb ... df47f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/402 ... 63d90.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/17a ... 41d9a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/667 ... 80b83.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f23 ... 28cd1.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/333 ... 54b38.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d61 ... 8dc11.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/def ... fa802.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eb8 ... 72e1a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/46e ... 90969.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8eb ... df47f.html
Czytanie opisów, szczególnie tych z gadu gadu, prowadzi do poważnych zwyrodnień mózgu.
http://musicshed.blogspot.com/
http://musicshed.blogspot.com/
rzeczywiście mogłoby być lepiej (miejscami widać biały karton), ale ogólnie nie wygląda źle. nie jest zapaćkany klejem przy łączeniach i ma koła, na których stoi sam kiedyś sklejałem trochę, zarówno plastik jak i kartonowe. gdyby doba trwała 48h to pewnie dalej bym się tym zajmował (a czasem mnie korci, żeby coś skleić).
ej a mnie się zadaje, że ten topic raczej dotyczy zdjęć jak sie było małym, a nie co się zrobiło.... a mniejsza z tym :] ja miałem jakieś 2 modele sklejone w życiu i teraz nie wiem gdzie są.
Kay - całe dzieciństwo składałeś ten jeden model? on chyba taki trochę odrapany jest.... czy to klej?
Kay - całe dzieciństwo składałeś ten jeden model? on chyba taki trochę odrapany jest.... czy to klej?
Umierając zawsze miej przy sobie prezerwatywę... nawet po śmierci możesz zarazić się HIV albo jakimiś innymi fajnymi wenerami.
Gagarin- heh nie no, nie mam modeli, które robiłem w dzieciństwie- nie wytrzymały próby czasu A co do odrapania- wiesz, taki folklor, tak ma byc. Tak został wydrukowany. Ja wiem, że mój post tu średnio pasuje, ale no nie wiedziałem, gdzie to zamieścic, a że w sumie to też jest jakaś częśc mojego dzieciństwa, to napisałem tutaj...
Czytanie opisów, szczególnie tych z gadu gadu, prowadzi do poważnych zwyrodnień mózgu.
http://musicshed.blogspot.com/
http://musicshed.blogspot.com/
- Grzybek Z Octu
- Moderator
- Posty: 583
- Rejestracja: pt 04 sie, 2006 23:04
- Lokalizacja: Z nasienia
- Grzybek Z Octu
- Moderator
- Posty: 583
- Rejestracja: pt 04 sie, 2006 23:04
- Lokalizacja: Z nasienia
W muszlę. Ja nie wiem jak to się stało, ale się stało. Zauważyła mą kupę jeno pani kucharka, która przypadkiem buszowała po toalecie w poszukiwaniu garnka na zupę ( )..i powiedziała:
hmm..tak.Pani Kucharka z przedszkola GZO pisze: "Łojezuchryste przejanświętszy! Ta kupa jest biała!"
Frankly my dear...I don't give a damn (because you haven't brushed your pubic hair for months) !
Jak ja byłam dzieckiem, a raczej nadal nim jestem to kiedy pierwszy raz zaprowadzili mnie rodzice do przedszkola i dali (w przedszkolu) coś na obiad - tak dokładnie to nie pamiętam, ale wiem, że była surówka z marchewki i jabłka to się zwymiotowałam. Bawiłam się lalkami barbie(miałam domek i itp.) to zawsze bawiłam się z moją koleżanką i jej bratem! I o dziwo lubił się z nami bawić. Uwielbiałam budować domy z takich kolorowych klocków, a potem statki kosmiczne z Lego. Potem nastał czas gdy miałam Play Station czyli poczciwą szarą skrzynkę. Potem konsola drugiej generacji i mój pierwszy Final. Aż do chwili obecnej.