Nasze kochane zwierzaczki

Idealne miejsce by dowiedzieć się czegoś o innych, a dla Nowych by się przywitać.

Moderator: Moderatorzy

Najlepszy przyjaciel człowieka

pies
42
37%
kot
35
31%
królik
2
2%
rybka
2
2%
krokodyl (hahaha)
13
11%
inne
20
18%
 
Liczba głosów: 114

Diann
Kupo!
Kupo!
Posty: 123
Rejestracja: wt 20 mar, 2007 16:05

Post autor: Diann »

Taki jesteś wielbicel kotów? No to mam coś dla ciebie:
http://www.youtube.com/watch?v=Xgk9ouBuj-4

A jak mówimy o zwierzętach, to swego czasu miałem dwa psy, chomika, rybki i dwa żołwie ;]
Teraz zostały tylko dwa psy...
Ale jeden z nich (kundel bury) to przebija każdego swojego rasowca :) Czy widzieliście kiedyś, żeby pies za kotem wspiął się po prawie dwumetrowym murze jak po drabinie? :]
Diann
Kupo!
Kupo!
Posty: 123
Rejestracja: wt 20 mar, 2007 16:05

Post autor: Diann »

kilmindaro pisze: Nie, ale widziałem kota co właził po szczeblach ślizgawki (prawie jak po drabinie), a następnie zjeżdżał po niej, by znów się wspiąć i znów zjechać i tak w kółko :]
A to nie byłeś ty po kocimiętce? ;]
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Dzisiaj rano przeżyłem horror, sprawcą którego była psinta moja... Z resztą, zrobiła to nie pierwszy raz. Barbarzyńska godzina 10 rano, czyli środek nocy... Mniej więcej w tym momencie kończyła mi się faza REM snu, na dodatek całkiem... fajnego ^^ I byłem w stanie półsnu, niemal się budząc. I nagle czuję niesamowity ból w samym koniuszku nosa. Myślę 'Ku**a, no co jest... Przecież w nos tak mocno się nie gryzie zazwyczaj, nawet po wszystkim...'. W końcu stwierdziłem, że to już nie sen i zaczynam się budzić. Otwieram oczy, a tam widok jak z najgorszego koszmaru - wielki, czarny nos; potężne przednie kły przed samymi oczyma, wpatrujące się we mnie olbrzymie, dzikie oczy, jedno niebieskie, drugie brązowe i gigantyczne, sterczące uszyska nad tą diabelską mordą... Krzyknąłem i prawie z wyra spadłem. Atakujący potwór też się wystraszył, bo zaczął straszliwie piszczeć. Po dwóch sekundach kiedy całkowicie otrzeźwiałem i wdrapałem się z powrotem na wyrko zobaczyłem tam cholernie wystraszoną Majkę, sięgającą niewiele za kostki XD Morał - jak pies rano chce się bawić, bądź gotowy na każdy, absolutnie każdy atak XD
Ostatnio zmieniony śr 16 maja, 2007 22:51 przez Gveir, łącznie zmieniany 1 raz.
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Sogetsu
Malboro
Malboro
Posty: 1050
Rejestracja: sob 18 lut, 2006 00:19

Post autor: Sogetsu »

to mi przypomina sytuację jak kiedyś nocowaliśmy u kumpla, który ma takiego dużego wilczura. trzeba go było zamknąć, żebyśmy mogli wejść, inaczej by nas pogryzł. za to jak już się było w domu i kogoś znalazł, to przechodził nad tym do porządku dziennego i nawet chyba można go było pogłaskać.
w każdym bądź razie, zawitaliśmy do kumpla w nocy i od razu uderzyliśmy w kimę, każdy w osobnym pokoju (nie to, że się tłumaczę, że nie było scen yaoiowych, jest szczegół ważny do odpowiedniego spojrzenia na puentę). rano jeden z kolegów się budzi i co widzi? rozdziawiony, sapiący pysk tego wilczura nad swoją głową.
Awatar użytkownika
Grzybek Z Octu
Moderator
Moderator
Posty: 583
Rejestracja: pt 04 sie, 2006 23:04
Lokalizacja: Z nasienia

Post autor: Grzybek Z Octu »

Ja miałem przez parę lat żółwia wodnego i z całą mocą mogę powiedzieć, że był zajebisty. Zabawny, mimo gadziego mózgu miał swoje grymasy - np. nie znosił jak przeszkadzało mu się podczas wylegiwania się na kamieniu. Na mandarynki, sałatę i ziemniaki miał focha i nigdy ich nie jadł, ale czekoladę oraz gąbkę pałaszował bez większych dolegliwości żołądkowych. Polecam żólwia, to sympatyczny zwierz.

Tadam! :mrgreen:
Frankly my dear...I don't give a damn (because you haven't brushed your pubic hair for months) !
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Hehe, kiedyś miałem żółwia stepowego... też grymaśna bestia była. Ziemniaki niet, sałata niet, ale makaron jak najbardziej. I uwielbiał koty. Albo je atakował kiedy spały podczas spaceru na dworzu (potrafił zastraszająco szybko biegać) i gryzł gdzie popadło ile wlezie, albo podchodził i się przytulał do kota i spał. No i w tym czasie miałem kota... który żółwia lubił. Jak nikt nie patrzył, właził na szafkę, do żółwia to terrarium zaraz, kładł się (zajmując 1/3 powierzchni terrarium) i grzał się razem z wtulonym w niego żółwiem pod zapaloną lampką żółwią :lol:

Wracając do psiaka - kocha rozmawiać! :D Polega to na tym - zaczyna podgryzać, zaczepiać i w końcu warczy albo szczeka. Ja na to warkiem odpowiadam i tak na przemian... chwilę temu po powrocie spod prysznica rozmowa trwała dobre 5 minut XD Straszny pieszczoch, wczoraj wparowała na kanapę, klapnęła do góry podwodziem i wyraźnie chciała głaskania po brzuchu. No to pół godziny już głaskam, drapię, ręka zaczęła boleć, to przestałem. Rezultat - dziki szczek, wielka złość i trzy palce pogryzione do krwi. Głaskałem dalej, drugą ręką po tym... W końcu jaki wybór? Jeszcze by w nocy mi gardło podgryzła z zemsty _^_ Nauczyła się do tego otwierać szafę, żeby wywlec z niej cokolwiek co ją interesuje (a szafa zamykana na klucz). Po prostu wali w nią z bańki tyle razy, aż drzwi się otworzą -_-" A potem buszuje w garderobie. Do tego z niej straszliwa śmieciara. Niemal codziennie kiedy wyjdę z pokoju mogę być pewien, że zostanie do niego przytaszczone z wielkim trudem całe wiaderko śmietnikowe, zawartość rozrzucona i rozgryziona na kawałki. A to dopiero ma dwa miesiące niecałe... Boję się co będzie dalej O_o
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Obrazek

Obrazek

:twisted:
Awatar użytkownika
Pinhead
Kupo!
Kupo!
Posty: 153
Rejestracja: wt 18 kwie, 2006 07:32

Post autor: Pinhead »

Ten Kot ma żądze mordu w oczach :shock:


A to mój pies, Stefan.
Obrazek
Nie każdy chłop z widłami to Posejdon
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Pinhead pisze:Ten Kot ma żądze mordu w oczach
Proste :D Jaka pani, taki kot :twisted:
Awatar użytkownika
Pinhead
Kupo!
Kupo!
Posty: 153
Rejestracja: wt 18 kwie, 2006 07:32

Post autor: Pinhead »

Go Go Yubari pisze:Proste :D Jaka pani, taki kot :twisted:
Widać było na Twoim zdjęciu :roll: ;) Te oczy pełne nienawiści, żądzy mordu i pragnienia zniszczenia. :shock:

Ale tak naprawdę to serduszko masz dobre :roll: ;)
Nie każdy chłop z widłami to Posejdon
Awatar użytkownika
kay350
Cactuar
Cactuar
Posty: 216
Rejestracja: ndz 21 sty, 2007 16:25
Lokalizacja: Węgliniec

Post autor: kay350 »

Obrazek


Mój pies na tle mojego syfu (pytanie- co ja kocham bardziej? :D )
Czytanie opisów, szczególnie tych z gadu gadu, prowadzi do poważnych zwyrodnień mózgu.

http://musicshed.blogspot.com/
Diann
Kupo!
Kupo!
Posty: 123
Rejestracja: wt 20 mar, 2007 16:05

Post autor: Diann »

kay350 pisze:pytanie- co ja kocham bardziej? :D
...
Banany!
Cait Sith

Post autor: Cait Sith »

My Bitch to Sara! Ma ponad pięć lat i żyje po to by ją głaskać!!!! :!: ;) :shock: :lol: :twisted: :P
Awatar użytkownika
Winko
Kupo!
Kupo!
Posty: 57
Rejestracja: czw 28 cze, 2007 13:58
Lokalizacja: KnW

Post autor: Winko »

Ja ma zeby bulo smiesznie Kota i Psa :) bardzo sie lubią :D kot ma jakies poł roku i nazywa sie Czesio :P a pies nazywa sie Rox, ma lat 15 i jest w bardzo swietnej formie ktorej wiele szczaniat by pozazdroscilo :)
Awatar użytkownika
Piotrek
Kupo!
Kupo!
Posty: 80
Rejestracja: ndz 11 lut, 2007 16:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Piotrek »

A o to i moje cuda :D

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Dam jeszcze zdjęcia psa... Ale dopiero jak wróci z wakacji :P
"Kto dba o pierwszą w historii, intuicyjną prawą gałkę analogową oraz realistyczne odczucia płynące z poruszania nią? Twój kciuk. Ponieważ twój kciuk je psuje."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Krypta Caffee”