Święta

Czy trzeba cokolwiek tłumaczyć? Róbta co chceta - tu możecie się do woli wyszaleć!

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Verkonika
Kupo!
Kupo!
Posty: 133
Rejestracja: wt 02 mar, 2010 15:10
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Verkonika »

Ale czas strasznie szybko leci i napisałam to teraz, bo potem mogłabym zapomnieć.
Awatar użytkownika
Ababeb
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1244
Rejestracja: pn 25 kwie, 2005 15:12
Lokalizacja: Czwórmiasto

Post autor: Ababeb »

Jak mogłabyś zapomnieć? Wtedy są dni wolne od szkoły.
The Schrödinger's cat paradox outlines a situation in which a cat in a box must be considered, for all intents and purposes, simultaneously alive and dead. Schrödinger created this paradox as a justification for killing cats
Awatar użytkownika
Verkonika
Kupo!
Kupo!
Posty: 133
Rejestracja: wt 02 mar, 2010 15:10
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Verkonika »

Ale mój tata mi przed chwilą zrobił awanturę, że kiedy przychodzę do chaty to do kompa i na kryptę ;)
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Ab, niektórzy mają sklerozę i może zapominają o świętach. Wiesz nie każdy ogląda tv, słucha radia, czyta gazety...

Verkonika przestań offtopować, albo nawet Sephi Cię nie uratuje.
Awatar użytkownika
Krip
Kupo!
Kupo!
Posty: 45
Rejestracja: czw 01 gru, 2011 17:10

Post autor: Krip »

No dobrze, to na mikołaja....który już był.... i też na gwiazdkę....która będzie.................. Wszystkiego Najlepszego Wszystkim (aktywnym) uczestnikom forum!! :P :D :grin: :064: :): :523: :524: :576: :591:
A, i nowego roku......który będzie XD :D
-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-
Awatar użytkownika
Oray80
Kupo!
Kupo!
Posty: 125
Rejestracja: sob 05 gru, 2009 20:09

Post autor: Oray80 »

jak fajnie być apostatą...
www.ttadvance.ca - let's play
Awatar użytkownika
Krip
Kupo!
Kupo!
Posty: 45
Rejestracja: czw 01 gru, 2011 17:10

Post autor: Krip »

Oray80 pisze:jak fajnie być apostatą...
eee...... powiedzmy, że rozumiem i się zgadzam (?)
-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-
Vivi714
Kupo!
Kupo!
Posty: 122
Rejestracja: wt 22 kwie, 2008 15:50

Post autor: Vivi714 »

Oray80 pisze:jak fajnie być apostatą...
Też jestem, ale jako, że część rodziny wierzy (chociaż nie uznaje Kościoła), to obchodzimy. I bynajmniej grzecznie i z umiarem nie jest. :/

Życzę Wam jakichś ciekawych i przyjemnych przeżyć, dużo forsy i wolnego czasu.
Awatar użytkownika
Ababeb
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1244
Rejestracja: pn 25 kwie, 2005 15:12
Lokalizacja: Czwórmiasto

Post autor: Ababeb »

Oray80 pisze:jak fajnie być apostatą...
To jakoś przeszkadza? Ludzie pewnie będą obchodzić Święta jeszcze za panowania Imperatora Ludzkości, co więcej, założę się, że nawet Siły Chaosu będą to obchodzić.
The Schrödinger's cat paradox outlines a situation in which a cat in a box must be considered, for all intents and purposes, simultaneously alive and dead. Schrödinger created this paradox as a justification for killing cats
Awatar użytkownika
Krip
Kupo!
Kupo!
Posty: 45
Rejestracja: czw 01 gru, 2011 17:10

Post autor: Krip »

W dzisiejszych czasch te święta przestają miec charakter religijny a osobisty. Więcej się chodzi do znajomych, sklepów (głównie sklepów) niż do kościoła. Tyle, że w tle lecą kolendy gdy w pokoju idzie melanż :D zależy też u kogo. Ale ogólnie przyznajcie, że nie myślice w tym czasie o "Bogu" i całym tym chrześcijaństwie a o zabawie, jedzeniu itp.
-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-
Awatar użytkownika
Oray80
Kupo!
Kupo!
Posty: 125
Rejestracja: sob 05 gru, 2009 20:09

Post autor: Oray80 »

luz bluz , umiem się nagiąć , aby moja Mama , pod końcówke jej życia miała radość , ale to nie to....
www.ttadvance.ca - let's play
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Dla mnie Święta to jedynie tradycja. Zwykle kojarząca mi się z kłótniami i nadmierną ilością wódki, a ostatnio z siedzeniem w trójkę na siłę i udawaniu, że jesteśmy zajebistą rodziną. Tak więc te Święta spędzę z dala od domu. Nie narzekam, potęsknię jedynie za mamą :< *homesick mode ON* ... Może uda się namówić Ivy na wino i "Ludzką Stonogę 2" bez cenzury :evilbat:
Awatar użytkownika
qfas
Cactuar
Cactuar
Posty: 212
Rejestracja: czw 07 maja, 2009 08:15

Post autor: qfas »

Wigilię spędzę zapewne na dyżurze, bo czterokrotna stawka za wieczór, kiedy nic się nie dzieje to jest to:). Przeżycia religijne? Hmm, w innym miejscu porozmawiamy może o religii gdzieś indziej. A same święta? Fajnie jest, ludzie starają się być dla siebie mili, spotykam się ze znajomymi, których nie widziałem od poprzedniej gwiazdki, w radiu leci Wham, a jak się człowiek zakręci, to i prezent dostanie. Plus, oczywiście, senseless nostalgia - choinka i dekoracje świąteczne jakoś tak pozytywniej nastrajają człowieka do świata.

No to więc - wesołych!
Teksty w podpisach zazwyczaj trącą sztampą.
Awatar użytkownika
squall_black
Kupo!
Kupo!
Posty: 155
Rejestracja: wt 25 lis, 2008 21:02
Lokalizacja: Centrum Wszechkosmobytu

Post autor: squall_black »

Krąży zabobon, że boże narodzenie to święta rodzinne, więc raczej oleję. Z racji tego, że zrobiłem się strasznie aspołeczny, będę siedział w pracy tak długo jak to możliwe, a po powrocie...zamiast barszczu z uszkami będzie piwo z chipsami. No i oczywiście darcie mordy, że znów zabijam ducha świąt - standardowa procedura. Może w nieoczekiwanym przypływie dobrej woli założę słuchawki, żeby reszta domowników mogła sobie posłuchać kolęd zamiast Black River czy Nightwisha.

qfas pisze:w radiu leci Wham
Mam nadzieję, że padnie mi na słuch - szkoda zniszczyć nowiuśkie radio :razz:
Chaotic by design.
Awatar użytkownika
Jaco
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1529
Rejestracja: pt 26 lis, 2004 13:56
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Jaco »

Ababeb pisze:To jakoś przeszkadza? Ludzie pewnie będą obchodzić Święta jeszcze za panowania Imperatora Ludzkości, co więcej, założę się, że nawet Siły Chaosu będą to obchodzić.
Dokładnie... Xmas ma w dzisiejszych czasach tyle z religią wspólnego co mój laptop. Bo skąd się wzięły te święta? Schrystianizowany Rzym musiał czymś przecież zastąpić pogańskie święto ku czci ichniejszych bożków natury, wszak to dzień przesilenia zimowego...


Ale ja tam od zawszę lubiłem i będę lubić te święta. Ot, jakoś tak milej się na wszystko patrzy. I nażreć się można. I od paru lat nikt mnie od żydów nie wyzywa ;] (nie martwcie się, znudzi się każdemu). Ogólnie to wolę gdzieś jechać na te święta, czy do rodziców czy "teściów", bo samemu nie chce mi się nic gotować, a nażreć to się chętnie nażrę ^^ Prezenty? Jak dla mnie akurat mogło by ich nie być. Albo jakieś skarpetki tylko. No ale wtedy gospodarka światowa by padła, więc...


Wesołych, Krypciaki, mimo wszystko. Albo przynajmniej bezproblemowych ;] <dla mnie te święta trwają tak naprawdę ok. 1,5h.... tyle ile trwa wyżerka wigilijna ;) >


Za dużo o żarciu w tym poście.... to znaczy, że czas na śniadanie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Off Topic”