Euro 2008
Moderator: Moderatorzy
Euro 2008
A więc jutro początek święta futbolowego dla mas W tym dla mnie i setek tysięcy prawdziwych facetów (i kobiet ) ...
Tematyka chyba oczywista - kto waszym faworytem? Kto czarnym koniem? Kto zawiedzie? Komu kibicujecie? Jakie wyniki obstawiacie? Kto najlepszym piłkarzem/trenerem? Dajcie upust swym emocjom i zachwytom
Osobiście jutro z rana jedziemy ekipą na działkę - biorę TV, PS2 i PRO EVO W sobotę i w niedziele meczyki - w poniedziałek powrót (urlopy rox). Oflagowana działka, grill, morze browaru i wódka na meczu naszych Oczywiście przegramy - ale i tak uwielbiam takie klimaty...
Kto zawiedzie? IMO Portugalia - Ronaldo będzie zmęczony sezonem i nie pokaże nic szczególnego. Reszta drużyny również nie sprosta zadaniu i nie znajdą się w strefie medalowej.
Faworyt? Francja świetna i wybuchowa mieszanka talentu z doświadczeniem (Henry, Benzema, Ribery) + głód zwycięstw sprawią, że "le ble" moga stanąć na pudle
Czarny koń? Chorwacja zajmą pierwsze miejsce w naszej grupie przed Niemcami i Polską - zajdą wysoko - może nawet do półfinałów... Jedyne "minusy" tej drużyny - brak czołowego napastnika - Eduardo...
Tematyka chyba oczywista - kto waszym faworytem? Kto czarnym koniem? Kto zawiedzie? Komu kibicujecie? Jakie wyniki obstawiacie? Kto najlepszym piłkarzem/trenerem? Dajcie upust swym emocjom i zachwytom
Osobiście jutro z rana jedziemy ekipą na działkę - biorę TV, PS2 i PRO EVO W sobotę i w niedziele meczyki - w poniedziałek powrót (urlopy rox). Oflagowana działka, grill, morze browaru i wódka na meczu naszych Oczywiście przegramy - ale i tak uwielbiam takie klimaty...
Kto zawiedzie? IMO Portugalia - Ronaldo będzie zmęczony sezonem i nie pokaże nic szczególnego. Reszta drużyny również nie sprosta zadaniu i nie znajdą się w strefie medalowej.
Faworyt? Francja świetna i wybuchowa mieszanka talentu z doświadczeniem (Henry, Benzema, Ribery) + głód zwycięstw sprawią, że "le ble" moga stanąć na pudle
Czarny koń? Chorwacja zajmą pierwsze miejsce w naszej grupie przed Niemcami i Polską - zajdą wysoko - może nawet do półfinałów... Jedyne "minusy" tej drużyny - brak czołowego napastnika - Eduardo...
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Czyli mogę sobie darować włączanie programów informacyjnych do końca Euro -_-kwazi pisze:A więc jutro początek święta futbolowego dla mas
Niemcy Niemcy uber alleeeesssss - Ballack <3kwazi pisze:kto waszym faworytem?
Polacy, jak zwykle.kwazi pisze:Kto zawiedzie?
Ballackowi <3kwazi pisze:Komu kibicujecie?
Niemcy - Polskakwazi pisze:Jakie wyniki obstawiacie?
3:0, co najwyżej 3:1
Każdy powód jest dobrykwazi pisze:działka, grill, morze browaru i wódka
Bez Zidana są mi całkowicie obojętnikwazi pisze:Francja
http://www.onet.tv/28980,0,2,3545942,1,1,0,0,wideo.html
Wyjdziesz za mnie? *__*Go Go Yubari pisze:Niemcy Niemcy uber alleeeesssss
:3Go Go Yubari pisze:Każdy powód jest dobry
pfffft... jeszcze powiedz, że za Barthezem tęskniszGo Go Yubari pisze:Bez Zidana są mi całkowicie obojętni
Swoją drogą - ciekawe czy po tej imprezie ktoś napisze równie epicką piosenkę
Ostatnio zmieniony pt 06 cze, 2008 20:17 przez kwazi, łącznie zmieniany 1 raz.
Za przeproszeniem - niech wygra ktokolwiek, byle NIE byli to Niemcy ^^Go Go Yubari pisze:Niemcy Niemcy uber alleeeesssss - Ballack <3
Go Go Yubari pisze:Bez Zidana są mi całkowicie obojętni
Bez tych dwóch faktycznie, zapał do nich słabnie - jakoś nie mam ochoty patrzeć na resztę, ale przy szmaciarstwie innych zespołów... niech wygrają :]kwazi pisze:pfffft... jeszcze powiedz, że za Barthezem tęsknisz
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
That seize and hold the wind...
Faworyci: Włochy, Francja, Niemcy - czyli pierwsza trójka ostatniego mundialu. Bez niespodzianek, bo cała trójka ma mocarne drużyny.
Przegrani: Jak zwykle Hiszpania, bo nie umieją grać na turniejach.
Moi faworyci: Od zawsze kibicuję Holandii, Włochom (Spaghetti & Pizza ftw) i Anglii. Jako że tych ostatnich nie będzie, pozostają mi dwie drużyny.
Moi antyfaworyci: Nie cierpię Portugalii i Francji. Nie mam pojęcia czemu, po prostu ich nie cierpię. Dodatkowo Chorwacja, bo wykopali Anglików.
Polska: Z Niemcami raczej na pewno przegrają. W pozostałych meczach mogą zdobyć i zero, i sześć punktów. Zdecydowanie bliżej im do zera, ale mistrzostwa to jednak mistrzostwa, i nic nie wiadomo.
Czarny koń: Austria of course. Z tego prostego powodu, że trener w ostatniej chwili włączy do kadry Josefa Fritzla, który zostanie królem strzelców, a w finale załaduje hat-tricka Lehmanowi.
Przegrani: Jak zwykle Hiszpania, bo nie umieją grać na turniejach.
Moi faworyci: Od zawsze kibicuję Holandii, Włochom (Spaghetti & Pizza ftw) i Anglii. Jako że tych ostatnich nie będzie, pozostają mi dwie drużyny.
Moi antyfaworyci: Nie cierpię Portugalii i Francji. Nie mam pojęcia czemu, po prostu ich nie cierpię. Dodatkowo Chorwacja, bo wykopali Anglików.
Polska: Z Niemcami raczej na pewno przegrają. W pozostałych meczach mogą zdobyć i zero, i sześć punktów. Zdecydowanie bliżej im do zera, ale mistrzostwa to jednak mistrzostwa, i nic nie wiadomo.
Czarny koń: Austria of course. Z tego prostego powodu, że trener w ostatniej chwili włączy do kadry Josefa Fritzla, który zostanie królem strzelców, a w finale załaduje hat-tricka Lehmanowi.
Słuchaj więc nas chociażby szła cenzorów horda
Razem zbudujemy punkowego megazorda
Rebel forevor, transformatą napieprzamy
Niech soczyste ŁO K***A obija się o ściany
Razem zbudujemy punkowego megazorda
Rebel forevor, transformatą napieprzamy
Niech soczyste ŁO K***A obija się o ściany
Jakoś totalnie mnie to nie rajcuje PRawdopodobnie katem oka obejrzę mecz Polska-Niemcy z ciekawości, ale szczerze, nie chcę żeby Polska wygrała. Dlaczego? Bo wiem co będzie się wtedy działo. Telewizja, internet, radio, gazety, wszędzie rpzez conajmniej miesiąc wszyscy zaczną się neizdrowo podniecać polską reprezentacją. Patriotą nie jestem bo imo nie ma sensu. Grunt to być neutralnym
- Schrödinger
- Cactuar
- Posty: 514
- Rejestracja: czw 16 lis, 2006 14:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Zgadzam się. Byle nie oni please. Nie mam ochoty oglądać ich nudną piłkę z nudnym wynikiem 1:0 i pewnie strzelą pod koniec spotkania.... -_-Gveir pisze:Za przeproszeniem - niech wygra ktokolwiek, byle NIE byli to Niemcy ^^Go Go Yubari pisze:Niemcy Niemcy uber alleeeesssss - Ballack <3
... jak znam życie, tak się właśnie stanie.
No tak, "strzelać" to on umiał.dark_raven pisze:.... Josefa Fritzla, który zostanie królem strzelców...
.. a potem wynik remis z Chorwacją i przegrane z Austrią... czarny scenariusz. Możliwe tylko dla reprezentacji pol.Sephir pisze:Telewizja, internet, radio, gazety, wszędzie rpzez conajmniej miesiąc wszyscy zaczną się neizdrowo podniecać polską reprezentacją.
"Jestem pączkiem"
J.F. Kennedy 1963 Berlin
J.F. Kennedy 1963 Berlin
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Na razie zgodnie z przewidywaniami. Ale Polacy nie skompromitowali się IMO. Niech Beenhaker wymieni tylko obrońców, bo napasticy na pewno są w stanie strzelić coś Fritzlom i byłej Jugosławii. Tylko niech się nie załamią po tym meczu jak kibice, bo wtedy skopane dupy gwarantowane.
Słuchaj więc nas chociażby szła cenzorów horda
Razem zbudujemy punkowego megazorda
Rebel forevor, transformatą napieprzamy
Niech soczyste ŁO K***A obija się o ściany
Razem zbudujemy punkowego megazorda
Rebel forevor, transformatą napieprzamy
Niech soczyste ŁO K***A obija się o ściany
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Co mi się podobało - nasi grali, popełniali błędy, głupie na dodatek, ale cholera jasna grali i nie wystawili dupy na zbicie. Niestety jeżeli pozwala się świetnym piłkarzom grać w innych reprezentacjach, to tak jest.
Prywatnie cieszy mnie jeszcze jedno: Ballack mimo że w genialnej formie i techniką kopiący wszystkich na bosku nie zdziałał tak naprawdę konstruktywnie nic, oprócz światowej klasy udawania śmiertelnego faula kiedy go lekko popchnęli Nie wiem czemu, ale nie lubię go tak samo jak Szwajnsztajgera (w pip z pisownią teutońską), ale tego przynajmniej wiem za co - za aryjski ryjek
Prywatnie cieszy mnie jeszcze jedno: Ballack mimo że w genialnej formie i techniką kopiący wszystkich na bosku nie zdziałał tak naprawdę konstruktywnie nic, oprócz światowej klasy udawania śmiertelnego faula kiedy go lekko popchnęli Nie wiem czemu, ale nie lubię go tak samo jak Szwajnsztajgera (w pip z pisownią teutońską), ale tego przynajmniej wiem za co - za aryjski ryjek
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
That seize and hold the wind...