Nasze nicki i ich geneza.
Moderator: Moderatorzy
Skąd się wzioł mój nick, a stąd że jestem maniakiem Hellraisera, i tak jakoś to wyszło.
*******************************
Tam gdzie mieszkam wołają na mnie Dyńko(zdrobnienie od Odyńca ksywa nadana mi w Bractwie rycerskim , z tego względu, że jako pancerza zawsze używam skóry dzika)
*************************
A inni znajomi nazywają mnie Ratzinger/Papież (sam nie wiem skąd taka ksywa )
*******************************
Tam gdzie mieszkam wołają na mnie Dyńko(zdrobnienie od Odyńca ksywa nadana mi w Bractwie rycerskim , z tego względu, że jako pancerza zawsze używam skóry dzika)
*************************
A inni znajomi nazywają mnie Ratzinger/Papież (sam nie wiem skąd taka ksywa )
Nie każdy chłop z widłami to Posejdon
A mój pochodzi jak się pewnie wszyscy kapnęli z FFIX (moje ulubionego FF) od mojej ulubionej postaci na dodatek w owym ff :D A, że jak przychodziłąm tu to wtedy chciałam mieć nicka finalowego Teraz pewnie innego bym wymyśliła, ale nie chcę zmieniać Bo się przyzwyczaiłąm
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
Harima Kenji - imie i nazwisko głównego bohatera swietnego anime "School Rumble" . Strasznie mi sie ta postac podoba i jakos pasuje do mnie (moze dlatego ze w liceum tez byłem takim 'school deliqent" i pod wplywem pewnego 'aniolka" zmienilem sie na lepsze ).
Poza tym strasznie mi sie podoba głeboka barwa głosku sejiu podkladjacego głos po niego w anime
Poza tym strasznie mi sie podoba głeboka barwa głosku sejiu podkladjacego głos po niego w anime
Mój się wziął od Japonki która nie zrozumiała co chciałem, żeby mi przetłumaczyła _-_ ... przez całe życie myślałem, że Haichi to "Siwy" ... lol
Moja koleżanka miała gorzej ... powiedziała japonce jak jest śmierć ... a ta zrozumiała śmieć i biedna przez dwa lata miała nick "Gomi" ... aż przyszedł dzień i znaleźliśmy słownik x3
Moja koleżanka miała gorzej ... powiedziała japonce jak jest śmierć ... a ta zrozumiała śmieć i biedna przez dwa lata miała nick "Gomi" ... aż przyszedł dzień i znaleźliśmy słownik x3
Lunar Heart (dla użytkowników nieznających ang. - Lunar = księżycowy, Heart = serce).
Wypatrzyłem ten nick w czasie gdy w uszy wpadł mi kawałek z Chrono Symphonic, zatytułowany jako 'Darkness Dueling' wykonawcy LunarHeart. Tępo wpatrywałem się w listę twórców CS i poszukiwałem najodpowiedniejszych 'słów' jakie mógłbym wykorzystać do swojej nowej ksywy na wszystkich forach i stronach internetowych: Sephfire, SirRus, Darke Sword i oczywiście LunarHeart... dalszą wersję niechaj każdy sam sobie dopowie
Wypatrzyłem ten nick w czasie gdy w uszy wpadł mi kawałek z Chrono Symphonic, zatytułowany jako 'Darkness Dueling' wykonawcy LunarHeart. Tępo wpatrywałem się w listę twórców CS i poszukiwałem najodpowiedniejszych 'słów' jakie mógłbym wykorzystać do swojej nowej ksywy na wszystkich forach i stronach internetowych: Sephfire, SirRus, Darke Sword i oczywiście LunarHeart... dalszą wersję niechaj każdy sam sobie dopowie
hay, skrót od hayate(czemu z małej? nie lubię wielkiego H). Urzekła mnie fonetyka tego słowa i jego znaczenie. Niestety z czasem(przeklęte DoA) wypłynęło wielu hayate, jakoś to przełknąłem, ale krótko po wypłynięciu FMA znajomi zaczęli mnie nazywaćBlack Hayate postanowiłem to jakoś zmienić(w końcu przestało mnie bawić...). Jeden znajomy nazywał mnie hay ate co interpretował jako sianojad i tak powstał hay, których całe szczęście tak dużo nie ma.
Na co dzień Neo, nadane dobre 10 lat temu(zwracam uwagę na nadane, nie wymyślone). Nie powiem, żebym je lubił, ale ludzie się przyzwyczaili i nie udało mi się tego zmienić. Dzisiejsze znaczenie tego słowa jest bardzo smutne, ale pocieszam się faktem, że ten pseudonim został mi nadany sporo przed boomem internetowym, zanim namnożyła się masa fanów Matrixa i szarańcza dzieciaków nie wiadomo skąd(i jakiej rasy bo gatunek ludzki z definicji powinien być rozumny...), z Neostradą zalała sieć.
Nie lubię tytułować się wymyślanymi przez siebie ksywkami, nie przepadam za moją codzienną(a w necie kwitną dziesiątki tysięcy samozwańczych lub pogardliwie określonych Neo z przeróżnymi prefixami i suffixami, nie chcę mieć z nimi nic wspólnego) więc mniejszym złem jest zostać przy hay'u. Aczkolwiek przyznam, że z przyjemnością bym się tytułował Solidus. Jak w przypadku hayate, podoba mi się fonetyka.
Na co dzień Neo, nadane dobre 10 lat temu(zwracam uwagę na nadane, nie wymyślone). Nie powiem, żebym je lubił, ale ludzie się przyzwyczaili i nie udało mi się tego zmienić. Dzisiejsze znaczenie tego słowa jest bardzo smutne, ale pocieszam się faktem, że ten pseudonim został mi nadany sporo przed boomem internetowym, zanim namnożyła się masa fanów Matrixa i szarańcza dzieciaków nie wiadomo skąd(i jakiej rasy bo gatunek ludzki z definicji powinien być rozumny...), z Neostradą zalała sieć.
Nie lubię tytułować się wymyślanymi przez siebie ksywkami, nie przepadam za moją codzienną(a w necie kwitną dziesiątki tysięcy samozwańczych lub pogardliwie określonych Neo z przeróżnymi prefixami i suffixami, nie chcę mieć z nimi nic wspólnego) więc mniejszym złem jest zostać przy hay'u. Aczkolwiek przyznam, że z przyjemnością bym się tytułował Solidus. Jak w przypadku hayate, podoba mi się fonetyka.