Nasze nicki i ich geneza.
Moderator: Moderatorzy
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
A ja zawsze myślałem, że chodzi o to http://pl.wikipedia.org/wiki/NemezisNemesis pisze:Nemesis - bo mi się kojarzy z totalną zagładą, bo ładnie brzmi i w ogóle.
Welcome to these crazy times.
Bardzo fajnie nawet, zawsze byłem zainteresowany fizyką kwantową, zwłaszcza teoretyczną. A kotek to jeden z jej najlepszych przykładów. Przy jednym z referatów mało nie chcieli mnie pozabijać za wyjaśnianie właśnie fenomenu kota, superpozycji i kilku innych zagadnień z zakrzywień przestrzeni w czwartym wymiarze prowadzących do zrobienia tunelu przestrzennegoSchrödinger pisze:i co, fajnie nie?
Fajnie ^^ A czy też świecisz promieniowaniem aktywnym radioaktywnym jak kwazary? Przypomniało mi się, jak w liceum robiłem referat o kwazarach (zawsze mnie do tego wygnali, tak samo jak do fizyki kwantowej) - zawsze lubiłem astronomię i chyba z jedna osoba w klasie skapowała, kiedy zacząłem wyjaśniać wszystko bez wyjaśniania jak dzieciomkwazi pisze:Od tego momentu utożsamiano mnie z "kwazarem" ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Kwazar ), chociaż nikt w klasie nie miał pojęcia co to jest . Jak się domyślacie "kwazi" to zdrobnienie ^__^'
I jaki ładny ma skrót - Nem ^^Nemesis pisze:Nemesis - bo mi się kojarzy z totalną zagładą, bo ładnie brzmi i w ogóle.
Kiedyś jeszcze używałem nicka Kane, pożyczonego od bohatera powieści Karla E. Wagnera o Kane Nieśmiertelnym. Wredny był to osobnik, przeklęty nieśmiertelnością przez bogów jako jeden z pierwszych ludzi, którzy im się sprzeciwili po stworzeniu nowego świata. Przez tysiące lat był wojownikiem, magiem, czarnoksiężnikiem, przyzywaczem, zgromadził niesamowitą wiedzę, w walce był niepokonany i niesamowicie silny, na dodatek leworęczny, co utrudniało z nim walkę. Z biegiem czasu coraz bardziej zapominał swoją przeszłość, czyny dobre i złe. Sam był zły, powiedźmy kategoriami D&D - praworządny zły. Nick pasował mi, bo jest twardy, ostry i kojarzy mi się z kimś potężnym i niezwyciężonym. No i samo na myśl przychodzi, że nie jest to jakieś łagodne imię. Niestety, mało go używałem, bo nagle znowu nastąpił wysyp Kane'ów w pewnym momencie...
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
That seize and hold the wind...
- Grzybek Z Octu
- Moderator
- Posty: 583
- Rejestracja: pt 04 sie, 2006 23:04
- Lokalizacja: Z nasienia
Why am I Grzybek Z Octu?
Ponieważ chciałem oddzielić sie od nick'a/ów pod którymi jestem w internecie bardziej znany.
Pierwotnie planowałem być kolejną 'maskotką' i dla własnej, nikczemnej przyjemności pragnąłem zbojkotować Kryptę: głosem prześmiewczym śpiewać ballady o hipokryzji tutejszej władzy i nawoływać do buntu. Niestety nie zachowałem dystansu, zbyt wiele osób polubiłem i z planów nici . Chyba utknąłem tu na dobre i w tej chwili często (o zgrozo!) stoję po stronie praworządnych.
Inne: GZO miał utożsamiać dzwiaczność, beztroskę, umiłowanie jedzenia i indywidualizm.
G.Z.O. w Internecie
I wszystko jasne
Ponieważ chciałem oddzielić sie od nick'a/ów pod którymi jestem w internecie bardziej znany.
Pierwotnie planowałem być kolejną 'maskotką' i dla własnej, nikczemnej przyjemności pragnąłem zbojkotować Kryptę: głosem prześmiewczym śpiewać ballady o hipokryzji tutejszej władzy i nawoływać do buntu. Niestety nie zachowałem dystansu, zbyt wiele osób polubiłem i z planów nici . Chyba utknąłem tu na dobre i w tej chwili często (o zgrozo!) stoję po stronie praworządnych.
Inne: GZO miał utożsamiać dzwiaczność, beztroskę, umiłowanie jedzenia i indywidualizm.
G.Z.O. w Internecie
I wszystko jasne
Frankly my dear...I don't give a damn (because you haven't brushed your pubic hair for months) !
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/e ... esis-1.jpg
NIE http://www.clubdesmonstres.com/nemesis.jpg >.<
:D to tak, żeby była jasność
NIE http://www.clubdesmonstres.com/nemesis.jpg >.<
:D to tak, żeby była jasność
Mój nick jest zaczerpnięty z ''Tekkamana''.(Takie stare anime. Ktoś je jeszcze pamięta? ) Mój brat uznał, że jestem podobna do jednej ze złych postaci i zaczął mnie nazywać jej imieniem. Chyba miałam szczęście, bo Sword brzmi całkiem nieźle, no i kumpele nie musiały mi ksywki wymyślać .
Kobieta zmienną jest...
Czemu akurat d_r?
Hm... Sam nie wiem...
Pamiętam że zarejestrowałem się w środku wakacji, kiedy siedziałem w domu i nic ciekawego nie miałem do roboty. Na początku traktowałem Kryptę jako narzędzie do zabicia czasu, więc nie zastanawiałem się długo nad nickiem. d_r brzmi nieco mrocznie, więc mi się spodobał. Zastanawiałem się też nad innymi wersjami tego nicka, n.p. Dark Raven, Dark_raven, DARK RAVEN, Dark_Raven, itp., ale ostatecznie zdecydowałem się właśnie na d_r.
Hm... Sam nie wiem...
Pamiętam że zarejestrowałem się w środku wakacji, kiedy siedziałem w domu i nic ciekawego nie miałem do roboty. Na początku traktowałem Kryptę jako narzędzie do zabicia czasu, więc nie zastanawiałem się długo nad nickiem. d_r brzmi nieco mrocznie, więc mi się spodobał. Zastanawiałem się też nad innymi wersjami tego nicka, n.p. Dark Raven, Dark_raven, DARK RAVEN, Dark_Raven, itp., ale ostatecznie zdecydowałem się właśnie na d_r.
Słuchaj więc nas chociażby szła cenzorów horda
Razem zbudujemy punkowego megazorda
Rebel forevor, transformatą napieprzamy
Niech soczyste ŁO K***A obija się o ściany
Razem zbudujemy punkowego megazorda
Rebel forevor, transformatą napieprzamy
Niech soczyste ŁO K***A obija się o ściany
Było to w drugiej klasie podstawówki... lekcja j. angielskiego (wtedy trza było za nią płacić, ale wsio miało miejsce w szkole), nauczycielka (która później też mnie uczyła w liceum :D ) tłumaczyła nasze polskie imiona na angielskie. I tak dowiedziałem się, że Jacek po anglikańsku to Jack. Jeszcze jakoś w tym samym dniu pochwaliłem się tym kumplom z podwórka i któryś z nich przekształcił to na Jaco. I tak na mnie ludzie wołają po dziś dzień. Kiedyś jeszcze używałem drugiej części nicka: Paco... sam nie wiem skąd to wytrzasnąłem Później używałem tylko Jaco P. (nie ma to akurat związku z nazwiskiem... choć teraz jak tak o tym myśle, to mam na drugie Paweł... może to stąd się wzięło... nie pamiętam _^_ ) No w każdym bądź razie już tegoż lamerskiego Paco nie używam od baaaaardzo dawna
Jaco jest dość popularne niestety, wiec jak już gdzieś jest zajęty ten nick to dopisuję przy nim cyferki 2117 (np. na last.fm, czy w mailu). 21 - dzień urodzin, 17 - dzień w którym obchodzę imieniny
Jaco jest dość popularne niestety, wiec jak już gdzieś jest zajęty ten nick to dopisuję przy nim cyferki 2117 (np. na last.fm, czy w mailu). 21 - dzień urodzin, 17 - dzień w którym obchodzę imieniny
Cóż... Co komu zaWajdza przy ślubie Olbrychskiego z Ziętek? Czyli "Wesele" w wersji Wajdy oglądane w przeddzień się na to (moje pierwsze!) forum zapisania, plus brzmieniowa aluzja do mego imienia. I tyle. Nie było żadnych przemian za budka telefoniczną
Ostatnio zmieniony sob 14 kwie, 2007 14:17 przez Isia, łącznie zmieniany 1 raz.
BEGIN GEEK CODE
Version: 3.12
GL/S dpu s: a-- c+ L+ E- W++ N- o? K? w-- O-- M- V? PS--- PE++ Y? PGP-@ t+ 5? X R>+ tv>! b++ DI- D? G e* h! !r !x
END GEEK CODE
Version: 3.12
GL/S dpu s: a-- c+ L+ E- W++ N- o? K? w-- O-- M- V? PS--- PE++ Y? PGP-@ t+ 5? X R>+ tv>! b++ DI- D? G e* h! !r !x
END GEEK CODE
Wai, kolejny spamerski temat do pisania o sobie. Ureshii desu. ^^
Gveir... szok... nie wiedziałam, że masz nicka wziętego od ASa. Normalnie mnie zażyło. To, że nie byłam w stanie samodzielnie skojarzyć tego faktu (czytałam 'Coś się kończy...' niejeden raz, dammit >.<), sprawia, że mam ochotę się pochlastać. T_T Nie, serio. T_T
Natomiast kwazi... pełen szacunek. O_O
*minuta ciszy w ramach szacunku*
[Jakich to ciekawych rzeczy człowiek może się dowiedzieć o innych ludziach i o świecie nawet z okazji takiego spamerskiego topicu...]
* * *
Anyway. Aktualnie występuję na Krypcie jako Lenneth, ale rozważam zmianę tego nicka na 'omg-jr.-and-albedo-are-so-hawt-together-that-it-makes-me-foam-at-the-mouth-yay-incest-forever', ponieważ taki nick byłby w stanie lepiej zilustrować moje wewnętrzne 'ja'. Mam nadzieję, że kiedy już dojrzeję do tej nieuchronnej zmiany, administracja nie będzie robić trudności.
<powaga>
* * *
Obecny nick to wybór najbardziej naturalny pod słońcem. 'Valkyrie Profile' = ulubiona gra od wielu lat, Lenneth = imho najwspanialsza bohaterka ever. Posiada ona (bohaterka, nie gra) wszystkie przymioty wyemancypowanej kobiety idealnej, za którymi ja mogę tylko tęskić. Co tu dłużej pisać?
* * *
Natomiast Lucrecia (właściwie Lucrecia LeVrai, ale na potrzeby tego forum nazwisko uległo przycięciu) to nick, którym posługuję się chyba wszędzie poza Kryptą. Skojarzenia z matką Sephirotha są jak najbardziej trafne. _^_ Parę lat temu potrzebowałam nicka związanego z Sephem, ale jednocześnie od razu sygnalizującego moją płeć... i nie, jakoś nie miałam ochoty nazwać się 'Sephi4eva_!', 'Sephno1fangurl!' ani 'OMGILOVESEPHIROTH'. Ponieważ dodatkowo lubiłam wtedy (dalej lubię) trójkąt miłosny Lucrecia-Hojo-Vincent, a Lurecię uważam za postać słabą, antybohaterkę, ale jednocześnie kobietę szalenie ciekawą pod względem psychologicznym, jakoś tak samo wyszło.
Jeśli chodzi o dodatek 'LeVrai'... o, to jest dłuższa historia. ^^ (Na pewno wszyscy są szalenie zainteresowani, ale i tak opowiem. XDD) Trzeba pamiętać, że to były czasy, kiedy nie wyszło jeszcze DC ani inne gierki o Vincencie, więc Lucrecia nie nazywała się jeszcze Crescent. Ponieważ siedziałam już wtedy w fanfikach, przewijały mi różne opki z moją heroiną w roli głównej, a ze wszystkich nazwisk (najczęsciej było to 'Hojo', duh) akurat 'LeVrai', użyte parę razy w opowiadaniu Chocobo Goddess najbardziej przypadło mi do gustu. Odnośnie Chocobo Goddess - Wy jej nie kojarzycie, ale śpieszę wyjaśnić, że to znana i popularna autorka w fandomie Aeriseph, tj. Aeris/Sephiroth. Parę lat temu trochę ze sobą korespondowałyśmy. Któregoś dnia skrobnęłam więc maila i dostałam od koleżanki oficjalne zezwolenie na używanie 'LeVrai' w swoim nicku.
Żeby było milej, jakiś czas później Lucrecia LeVrai pojawiła się jeszcze w innym opku (innej autorki), tym razem w ramach miłego ukłonu pod moim adresem, co doprowadziło mnie do zaksztuszenia się ciastkiem podczas lektury - bo poczułam się właściwie tak, jakbym czytała fanfika o sobie. Dziiiwne uczucie.
Zmianę nicka na 'Lucrecia Crescent' też rozważam, tym razem poważnie.
* * *
Like... whatever. _^_
Gveir... szok... nie wiedziałam, że masz nicka wziętego od ASa. Normalnie mnie zażyło. To, że nie byłam w stanie samodzielnie skojarzyć tego faktu (czytałam 'Coś się kończy...' niejeden raz, dammit >.<), sprawia, że mam ochotę się pochlastać. T_T Nie, serio. T_T
Natomiast kwazi... pełen szacunek. O_O
*minuta ciszy w ramach szacunku*
[Jakich to ciekawych rzeczy człowiek może się dowiedzieć o innych ludziach i o świecie nawet z okazji takiego spamerskiego topicu...]
* * *
Anyway. Aktualnie występuję na Krypcie jako Lenneth, ale rozważam zmianę tego nicka na 'omg-jr.-and-albedo-are-so-hawt-together-that-it-makes-me-foam-at-the-mouth-yay-incest-forever', ponieważ taki nick byłby w stanie lepiej zilustrować moje wewnętrzne 'ja'. Mam nadzieję, że kiedy już dojrzeję do tej nieuchronnej zmiany, administracja nie będzie robić trudności.
<powaga>
* * *
Obecny nick to wybór najbardziej naturalny pod słońcem. 'Valkyrie Profile' = ulubiona gra od wielu lat, Lenneth = imho najwspanialsza bohaterka ever. Posiada ona (bohaterka, nie gra) wszystkie przymioty wyemancypowanej kobiety idealnej, za którymi ja mogę tylko tęskić. Co tu dłużej pisać?
* * *
Natomiast Lucrecia (właściwie Lucrecia LeVrai, ale na potrzeby tego forum nazwisko uległo przycięciu) to nick, którym posługuję się chyba wszędzie poza Kryptą. Skojarzenia z matką Sephirotha są jak najbardziej trafne. _^_ Parę lat temu potrzebowałam nicka związanego z Sephem, ale jednocześnie od razu sygnalizującego moją płeć... i nie, jakoś nie miałam ochoty nazwać się 'Sephi4eva_!', 'Sephno1fangurl!' ani 'OMGILOVESEPHIROTH'. Ponieważ dodatkowo lubiłam wtedy (dalej lubię) trójkąt miłosny Lucrecia-Hojo-Vincent, a Lurecię uważam za postać słabą, antybohaterkę, ale jednocześnie kobietę szalenie ciekawą pod względem psychologicznym, jakoś tak samo wyszło.
Jeśli chodzi o dodatek 'LeVrai'... o, to jest dłuższa historia. ^^ (Na pewno wszyscy są szalenie zainteresowani, ale i tak opowiem. XDD) Trzeba pamiętać, że to były czasy, kiedy nie wyszło jeszcze DC ani inne gierki o Vincencie, więc Lucrecia nie nazywała się jeszcze Crescent. Ponieważ siedziałam już wtedy w fanfikach, przewijały mi różne opki z moją heroiną w roli głównej, a ze wszystkich nazwisk (najczęsciej było to 'Hojo', duh) akurat 'LeVrai', użyte parę razy w opowiadaniu Chocobo Goddess najbardziej przypadło mi do gustu. Odnośnie Chocobo Goddess - Wy jej nie kojarzycie, ale śpieszę wyjaśnić, że to znana i popularna autorka w fandomie Aeriseph, tj. Aeris/Sephiroth. Parę lat temu trochę ze sobą korespondowałyśmy. Któregoś dnia skrobnęłam więc maila i dostałam od koleżanki oficjalne zezwolenie na używanie 'LeVrai' w swoim nicku.
Żeby było milej, jakiś czas później Lucrecia LeVrai pojawiła się jeszcze w innym opku (innej autorki), tym razem w ramach miłego ukłonu pod moim adresem, co doprowadziło mnie do zaksztuszenia się ciastkiem podczas lektury - bo poczułam się właściwie tak, jakbym czytała fanfika o sobie. Dziiiwne uczucie.
Zmianę nicka na 'Lucrecia Crescent' też rozważam, tym razem poważnie.
* * *
Like... whatever. _^_
Cthulhu- imie ztarożytnego boga, który czeka uśpiony by pewnego dnia powstać i zawładnąć światem...
Nick, którym posługuję się na krypcie, i używałem go w ogame(gra/grał ktoś na 12 uni?)... zaczerpnięty z twórczości geniusza horroru H. P. Lovecraft'a.
gdzie indziej występuje jako Lolek- od imienia), na czatach zazwyczaj Pies!, ale są to raczej popularne nicki, a jest mnie mało w internecie, więc raczej mało prawdopodobne, że na mnie traficie.
Nick, którym posługuję się na krypcie, i używałem go w ogame(gra/grał ktoś na 12 uni?)... zaczerpnięty z twórczości geniusza horroru H. P. Lovecraft'a.
gdzie indziej występuje jako Lolek- od imienia), na czatach zazwyczaj Pies!, ale są to raczej popularne nicki, a jest mnie mało w internecie, więc raczej mało prawdopodobne, że na mnie traficie.
Nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami.
[center]H. P. Lovecraft[/center]
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami.
[center]H. P. Lovecraft[/center]
Heh, bardzo mało kto kojarzy to właśnie z ASem i tym opowiadaniem. Nawet znajomi, rodzinka i inni, którzy czytali jego wszystko i znają niemal na pamięć, nie byli w stanie skojarzyć tego nicka nim Autentycznie, chyba jeszcze nie spotkałem nikogo, kto za pierwszym razem wiedziałby, że to jest stamtąd. Widzisz, nie martw się, nie jesteś pierwszą, której się to nie udałoGveir... szok... nie wiedziałam, że masz nicka wziętego od ASa. Normalnie mnie zażyło. To, że nie byłam w stanie samodzielnie skojarzyć tego faktu (czytałam 'Coś się kończy...' niejeden raz, dammit >.<), sprawia, że mam ochotę się pochlastać. T_T Nie, serio. T_T
Uśpiony na dnie morza, za przejściem do R'Leah... pewnego dnia powróci i zawładnie światem, a kto chce spotkać jego czcicieli, niech wybierze się do Insmouth...Cthulhu pisze:Cthulhu- imie ztarożytnego boga, który czeka uśpiony by pewnego dnia powstać i zawładnąć światem...
Niestety, na 22... Ale i tam widziałem gdzieś jednego Cthulhu.Cthulhu pisze:Nick, którym posługuję się na krypcie, i używałem go w ogame(gra/grał ktoś na 12 uni?).
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
That seize and hold the wind...
hehehehe co za ciekawy topiczek Moja ksywka na swojej drodze ewolucji napotykała wiele przeciwności o których dużo by pisać. Pamiętam tylko, że przez długi okres czasu wołano na mnie BIMBER (guess why ) a po pewnym czasie kumpel przypadkiem palnął BIBO i tak jakoś zostało do teraz. Wielu moich znajomych ma mnie też zapisanych w telefonach Mr. Siara...i to akurat nie ma żadnego związku ze składnikiem zawartym w niektórych wyrobach alkoholowych
- white raven
- Kupo!
- Posty: 130
- Rejestracja: pt 14 kwie, 2006 23:59
- Lokalizacja: Nowy Targ
- Kontakt:
ja też napisze coś o moim nicku skoro d_r napisał to w r też powinien dla równowagi więc do dzieła:
Moje imie brzmi Rafał i od zawsze przejawiałem umiłowanie do nicków zaczynających się od tej szlachetnej literki "r". Najpierw było ralph pozniej ralphi aż w końcu wyewoluowało to w bardziej poważne i "mhroczne" raven. Przez jakiś czas byłem właśnie raven. Potrzebowałem kiedyś zarejestrować się na jakimś forum bodajże to było forum WarCraft'a i mój nick był zajęty więc po krótkim zastanowieniu wpadło mi do głowy słówko "white". Zastanawiałem się też nad innymi przymiotnikami tylu "gray", "blue", "black" i również "dark" ale white wydało mi się takie absurdalne, sprzeczne z regułą i tak zostało. Wbrew pozorom nie pomyślałem wtedy o tłumaczeniu całości jako biały kruk czyli rzadko spotykana książka, ale gdy się zastanowiłem nad tym odnalazłem, że ma to głębszy, wręcz metaforyczny sens (och jaki ja jestę genialny, piękny, sprytny i przede wszystkim skromny rotfl). "Ot i cała historyja"
Moje imie brzmi Rafał i od zawsze przejawiałem umiłowanie do nicków zaczynających się od tej szlachetnej literki "r". Najpierw było ralph pozniej ralphi aż w końcu wyewoluowało to w bardziej poważne i "mhroczne" raven. Przez jakiś czas byłem właśnie raven. Potrzebowałem kiedyś zarejestrować się na jakimś forum bodajże to było forum WarCraft'a i mój nick był zajęty więc po krótkim zastanowieniu wpadło mi do głowy słówko "white". Zastanawiałem się też nad innymi przymiotnikami tylu "gray", "blue", "black" i również "dark" ale white wydało mi się takie absurdalne, sprzeczne z regułą i tak zostało. Wbrew pozorom nie pomyślałem wtedy o tłumaczeniu całości jako biały kruk czyli rzadko spotykana książka, ale gdy się zastanowiłem nad tym odnalazłem, że ma to głębszy, wręcz metaforyczny sens (och jaki ja jestę genialny, piękny, sprytny i przede wszystkim skromny rotfl). "Ot i cała historyja"
Maybe I'm a Lion...
Mój niczek wcale nie jest wielce oryginalny , gdyż w życiu imie me brzmi poprostu Michał , a moi znajomi lubią mnie nazywać zagranicznymi wesjami tego imienia . Niemiecki Michael mi nie leżał z powodu wymomy , włoski Michael też nie , bo za długie , a angielki Michael kojażył mi się z Jacksonem . NIe mogłem tego ścierpieć więc , potrzebowałem jakiejś odmiany . Wreszcie kiedyś napisałem swoje przybrane-zagranicne-angielskie imie fonetycznie i wyszło :D Wszyscy się z tego pompowali , ale mi się to podoba . I tak oto zostało !
What's the philosophy of displaced mines
The bombing of all homes and villages
Truth is the only sword bleeding minds
Bleeding till the day that
We attack ....
Pamiętaj "Nindyn vel'uss kyorl nind ratha thalra elghinn dal lil alust" !
The bombing of all homes and villages
Truth is the only sword bleeding minds
Bleeding till the day that
We attack ....
Pamiętaj "Nindyn vel'uss kyorl nind ratha thalra elghinn dal lil alust" !