Avatary
Moderator: Moderatorzy
Och. Ładne. Chociaż nie domyśliłabym się, że to akurat ona.
Moj aw - screen z gry ciekawszej od Finala - też trzyma się dzielnie i jeszcze długo nie ulegnie zmianie. Niestety, nie mogę dać obrazka w całości, bo natychmiast musiałabym się sama zbanować za jednoznaczne szerzenie nieodpowiednich treści. Chociaż... regulamin dziwnie milczy na ten temat.
Moj aw - screen z gry ciekawszej od Finala - też trzyma się dzielnie i jeszcze długo nie ulegnie zmianie. Niestety, nie mogę dać obrazka w całości, bo natychmiast musiałabym się sama zbanować za jednoznaczne szerzenie nieodpowiednich treści. Chociaż... regulamin dziwnie milczy na ten temat.
- kilmindaro
- Cactuar
- Posty: 537
- Rejestracja: pn 18 cze, 2007 21:39
- Lokalizacja: Terra
Owszem. Ale anime ssie w dwóch tego słowa znaczeniach, bo to graficzno-fabularna bida z nędzą, podczas gdy gra jest dużo bardziej udana i - poza miłymi przerywnikami wiadomej treści - zawiera takie rzeczy jak fabuła *gasp* i rozbudowane charaktery postaci. Oraz wątki miłe sercu każdego domorosłego psychologa, takie jak świetnie ukazany dissociative identity disorder, co do każdego objawu. ^^
- kilmindaro
- Cactuar
- Posty: 537
- Rejestracja: pn 18 cze, 2007 21:39
- Lokalizacja: Terra
Graficznie faktycznie nie prezentuje się zbytnio okazale, fabularnie też bieda z nędzą... ale może to dlatego że anime powstało głównie z myślą o fanach gry, którzy z założenia znali już fabułę wraz z jej wszystkimi niuansami? Przerywniki w sumie też niewysokich lotów, po zapowiedziach spodziewałem się czegoś bardziej brutalnego, a tu lipa.
Najnowszy av
znalezione na /tg/
Najnowszy av
znalezione na /tg/
- mroczna sarna
- Cactuar
- Posty: 212
- Rejestracja: ndz 31 maja, 2009 23:50
Póki co, avatar Lenneth jest najmilszy memu oku,z racji tego,iż postać na nim przedstawiona wygląda jakby miała poważne problemy z wypróżnianiem ;>
Mój av, nihil novi - Ayanami Rei z Evangeliona w wersji xtreme young. Dawno temu koleżanka mi go sprezentowała. Btw. to moja ulubiona postać z tego anime (jestem antyfanem tej rudej małpy w czerwonym ;P ) i póki co, jedyna wirtualna postać, która skrzywiła moją psychikę do tego stopnia,że w pewnym momencie mojego życia żałowałem,iż nie ma dookoła dziewczyn o niebieskich włosach <wstyd...>
Mój av, nihil novi - Ayanami Rei z Evangeliona w wersji xtreme young. Dawno temu koleżanka mi go sprezentowała. Btw. to moja ulubiona postać z tego anime (jestem antyfanem tej rudej małpy w czerwonym ;P ) i póki co, jedyna wirtualna postać, która skrzywiła moją psychikę do tego stopnia,że w pewnym momencie mojego życia żałowałem,iż nie ma dookoła dziewczyn o niebieskich włosach <wstyd...>
Yakuza 0 (PS4), World of Final Fantasy (PS4), Tales of Berseria (PC)&(PS4)
- kilmindaro
- Cactuar
- Posty: 537
- Rejestracja: pn 18 cze, 2007 21:39
- Lokalizacja: Terra
- Uleq_w_Sztyfcie
- Kupo!
- Posty: 56
- Rejestracja: sob 25 kwie, 2009 11:52
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Z ostatnich wiadomości - niestety, Ayanami Rei straciła swój tytuł Teh Hotest Czik Evar.
Potem pewnie znowu wróci Treize, strasznie się przyzwyczaiłem do tego ava z nim.
EDIT:
Ooo. Teraz dopiero zauważyłem, że pasuje mi do koloru nicka! ^^
Potem pewnie znowu wróci Treize, strasznie się przyzwyczaiłem do tego ava z nim.
EDIT:
Ooo. Teraz dopiero zauważyłem, że pasuje mi do koloru nicka! ^^
Słuchaj więc nas chociażby szła cenzorów horda
Razem zbudujemy punkowego megazorda
Rebel forevor, transformatą napieprzamy
Niech soczyste ŁO K***A obija się o ściany
Razem zbudujemy punkowego megazorda
Rebel forevor, transformatą napieprzamy
Niech soczyste ŁO K***A obija się o ściany
Dopiero teraz zajrzałam do tego tematu.
Moje biedactwo.
za wystarczająco brutalne i więcej mi nie trzeba. ^^
Buahahahahaha. Chyba trafiliście w sedno.kilmindaro pisze:W pewnym sensie mamroczna sarna pisze:Póki co, avatar Lenneth jest najmilszy memu oku, z racji tego,iż postać na nim przedstawiona wygląda jakby miała poważne problemy z wypróżnianiem ;>
Moje biedactwo.
Masz na myśli przerywniki w grze czy sceny M-rated w anime? Nie wiem, co jest dla Ciebie "wystarczająco" brutalne, ale osobiście uważamkilmindaro pisze:Graficznie faktycznie nie prezentuje się zbytnio okazale, fabularnie też bieda z nędzą... ale może to dlatego że anime powstało głównie z myślą o fanach gry, którzy z założenia znali już fabułę wraz z jej wszystkimi niuansami? Przerywniki w sumie też niewysokich lotów, po zapowiedziach spodziewałem się czegoś bardziej brutalnego, a tu lipa.
Kod: Zaznacz cały
wszechobecny non-con, gang bang, gwałcenie za pomocą policyjnej pałki, igły, enemę, krew z odbytu czy zmuszanie do picia moczu
hmmm może zapodaj tytuł mina tego chłopca wygląda kusząco...Lenneth pisze:screen z gry ciekawszej od Finala
hmmm na pewno ma coś w jelicie grubym i na pewno nie jest to stolec... dlatego jest to takie intrygującemroczna sarna pisze:poważne problemy z wypróżnianiem
po opawiowaniu połowy kompa, zmieniam ava na miłego sierżanta, ktory lubi krew, zdradzać żonę i gwałcić nieletnie dziewczynki.
Umierając zawsze miej przy sobie prezerwatywę... nawet po śmierci możesz zarazić się HIV albo jakimiś innymi fajnymi wenerami.