Forum Krypty

Nie no fajnie ....wyrzucanie ludzi z okien ... jak słucham i czytam o takich rzeczach to się zaczynam bać wyjść na ulicę....

A co do dziewczynek ....smarkule powinny dostać za swoje...i ci co je badali również....zresztą takie historie czesto się zdarzaja że dzieciaki bawią sie w najlepsze czyimś kosztem... dziwię się też trochę rodzicom ..chociaż własciwie nie ..kazdy rodzić broni swojego dziecka, ale po takim cyrku powinny dostac za swoje...

Dante, święte słowa, honoru (i patriotzmu) w dzisiejszych czasach ze świecą trzeba szukać, a i tak szanse są marne.
Najbardziej trafny komentarz podsumowujący tę dyskusję, to właśnie: "co za posrany świat".

ja jestem honorowy ale patriotom nie jestem, nie podoba mi się Polska itd kiedyś kochałem nasz kraj ale teraz, jedynie co to moge walczyć za Polskę tylko dla tych którzy się poświęcili dla obrony kraju lub odzyskania wolności.
Zresztą to bardzo łatwo powiedzieć okłamać że on/ona mnie zgwałcił/a np: do Polski przyjechał znany aktor zabawił się w agencji towarzyskiej i wyrzucił prezerwatywę do kosza taka dziewczyna w nim zakochana chcę żeby był jej tylko jej więc mówi sądowi że została zgwałcona przez gwiazdę wcześniej wzieła tę prezerwatywę i jego ekhem nasienie i wsadziła to sobie w nie ważne co, wtedy sąd ma dowody przez badania lekarzy i gwiazda traci sławę itd. Oczywiście taki głupi pomysł nie jest do końca mój ponieważ zaciągnełem trochę z filmu ..Zauroczenie''. To tylko ma pokazać jak człowiekowi dziecko może zrujnować życie oczywiście jakieś zdrowo rąbnięte.

W naszych czasach cięzko jest zachować honor....Jak bedziesz bronił swoich poglądów w obliczu bandy dresów to prędko wylądujesz w szpitalu

czy w tym kraju są jacy patrioci ???? chyba że w domach wariatów....albo się mylę, bo ja bym się dla tego kraju nie poswiecała ...wszyscy tak pieknie mówią "patriotyzm, jaka ta nasza Polska wspaniał, ile to my nie wycierpielismy" ..ale do mnie to jakoś nie przemawia ....moze kiedyś patriotyzm był uznawany za jakąś wartość....dzisiaj kojarzy się raczej z głupotą....moje zdanie... kraj to nie tylko ziemie ale i ludzie a jak widzę nasz rzad, to raczej nie chciałabym za nich umierać

Co do aktora : teraz jest moda na mieszanie wszystkich z błotem i robienie taniej sensacji...
bez wzgledu na to czy jest to ksiad, polityk, kierownik Biedronki, czy pani Wiesia z 4 pietra która zgwałciła syna kuzynki swojej matki .....

Wrazie ataku neprzyjaciela chętnie bym walczył np. jako partyzant. Teraz tak myśle ale jak jest na wojnie to nie wiem, bo nie byłem. Myśle że strach przed kulką w łeb bym przełamał, w końcu nic sie nie poczuje. Ael jak by mnie ranili, to lipa, bo samobójstwo niewypada. A skończyś w obozie koncentracujnym albo jako jeniec to...
I właśnie taka śmierć przynosła by mi honor!
Fight for future, fight for freedom, fight for honor!

Ja jestem patriotą, za moją ojczyznę jestem w stanie w każdej chwili oddać życie. Co nie znaczy, że wszystko w niej kocham, dostrzegam zarówno jej minusy jak i plusy, ale kieruję się dość specyficznym hasłem: "Bogowie, honor, ojczyzna.

chwała złodziejom ChWała PolaKom!!

Ups, sorry. Chwała cebulowym pieniądzom. Cieakwe czy ktoś zakuma

No ...Erelen ...Darios ...już wiem komu bedę mogła powierzyc mój kaochny domek w razie ataku nieprzyjeciela ( Irak??? Iran??? moze jeszcze coś innego...)

może dlatego że jestm dziewczyną perspektywa walki i smirci wojennej jakoś nie bardzo mi odpowiada ...wiec pewnie bym wyemigrowała

jak już mówiliśmy honor i patriotyzm to rzadkość w dzisiejszych czasach, wiec respect dla Was chłopaki


a ja ide sie pakować :D

Wiesz, co innego powiedzieć, a co innego zrobić.

Wiesz, nie chcę umierać na wojnie (bo ci co chcą umrzeć w boju to, delikatnie mówiąc idioci, ja tam wolę żyć), ale jeśli trzeba to trzeba Co do dzisiejszej młodzieży, to oni nie mają już żadnej świętości, ostatnio usłyszałem (o zgrozo), że można nie lubić piłki nożnej ^^ To już jest czysta deprawacja (mówię of course o facetach :D).

Wiesz, łatwo powiedzieć, a zrobić....

[ Dodano: Czw 10 Mar, 2005 ]
ups... skasujecie posta wyżej : P

eeee ...ja też nie lubie piłki noznej ale jest dziewczyną więc mam nadzieję że mnie ominie woda swięcona i egzorcyzmy...

taa...powiedzieć łatwo ....są tacy co mówią ile to by oni nie zrobili a jak przychodzi co do czego do dają noge....

nie lubie czegoś takiego ....

fakt ..ja chyba też nie mam żadnej swiętości ..chyba zaczne jakiejś szukać ....

Ja nie przepadam za tym sportem. Kiedy mam do wyboru mecz, lub film, wybiorę film, tym bardziej jeśli ma coś do przekazania widzowi. A jeśli chodzi o sport, to "football" amerykański jest zabawniejszy

[ Dodano: Pią 11 Mar, 2005 ]
Aha, i nie potrzebuję święconej wody.

[ Dodano: Pią 11 Mar, 2005 ]
Aha, patriotą to ja nie jestem. Byli już patrioci. O co walczyli? Umm, o wolność? Idee każdej z epok na przełomie dziejów są bezużyteczne. Ba! Wręcz szkodliwe.

[ Dodano: Pią 11 Mar, 2005 ]
Aha, i nie zapominajmy o pewnych elementach "steinowych"...

Nie, nie rozmawiajmy o tym kto jest honorowy na forum, bo puste słowa przecież się nie liczą. Tutaj każdy może być odważnym, honorowym pakerem w wieku lat 13, którego w stanie furii boją się wszystkie osiedlowe drechy (hi, Dyzio!). A moje zdanie jest takie- patrotyzm w czasie pokoju, to właśnie tylko puste słowa. "Tak, tak, ja też chętnie oddam życie za ojczyznę! Oddam wszystko! Jestem wcieleniem odwagi i czystego honoru!". A jak przychodzi (o ile przychodzi) co do czego to... szkoda gadać.

Normalka, nie?
Ja tam patriotą żadnym nie jestem. No bo i czego tu bronić? Tradycji? Kultury? Sory, mnie to nie bierze, tym bardziej, że to nikomu chleba nie zapewni.

[ Dodano: Pią 11 Mar, 2005 ]
A co do tych co tak gadają... są jeszcze tacy, że chce im się gadać? No... prócz Elerena