Sephir pisze:Pytanie: Co byś zmienił w naszym kraju gdybyś mógł.
zdecydowanie pozbył bym się przysłowiowej "ciemnoty" czyli ludzi, którzy ślepo robią co inni im mówią, wykazują się zerową tolerancja i żyją według stereotypów
Pytanie: czy gdybys miał/a umrzeć za chwile to byłbyś/byłąbyś zadowolony/a ze swojego życia?
Ostatnio zmieniony pn 27 lut, 2006 22:57 przez Preacher, łącznie zmieniany 1 raz.
Preacher pisze:Pytanie: czy gdybys miał/a umrzeć za chwile to byłbyś/byłąbyś zadowolony/a ze swojego życia?
Gdyby tak było myśle, że odszedłbym szczęśliwy, choć myśl że całe życie jeszcze przede mną, bardzo by bolała. Biorąc pod uwage te 19 lat to wydaje mi sie że wiele w życiu nie zrobiłem. Mam tylko nadzieje że pozostawiłbym po sobie miłe wspomnienia. To wystarczyłoby by umrzeć szczęśliwym. Na razie jednak nie mam zamiaru odchodzić.
Zdecydowanie za!!! Przeciwnicy aborcji często rozwodzą się nad prawami dzieci (dla mnie nie są dzieci, tylko płody), kompletnie zapominając o prawach matek. A tymczasem każda kobieta powinna sama decydować o własnym ciele! Między innymi dlatego, że w przeciwieństwie do takiego embrionu jest myślącą, czującą istotą.
Jestem ateistką i mam w głębokim poważaniu opinię Kościoła na temat życia poczętego. Nie wierzę w narodziny duszy już po zapłodnieniu komórki jajowej. Owszem, powstaje wtedy nowy człowiek, ale nie do końca. I w związku z tym samej aborcji też nie uważam za morderstwo.
Żeby jednak wyrazić się jasno: aborcja to straszne przeżycie dla każdej kobiety, chyba tylko osoby kompletnie wyprane z emocji nic by nie czuły, usuwając ciążę. Sama nie wiem, czy bym się na to zdecydowała. Czasami warto się poświęcic i donosić, nawet jeśli dziecko trafia potem do domu dziecka. Absolutnie nie popieram bezmyślnego zachodzenia w ciążę i później beztroskiego jej usuwania, to już naprawdę jest nieludzkie. Są jednak sytuacje, w których prawo do aborcji bezwzględnie należy się kobiecie: gwałt, zagrożenie życia matki, wady wrodzone płodu. Teoretycznie nasze prawo gwarantuje możliwość przerwania ciąży w takich wypadkach, ale [tu najstępuje długi bluzg z mojej strony] prawo sobie, rzeczywistość sobie. Jak słyszę o tych wszystkich lekarzach, którzy odmawiają wykonania badań prenatalnych, dosłownie rzygać mi się chce. A potem ci wspaniali doktorzy mają czyste rączki i tylko się słyszy o noworodkach porzuconych na śmietnikach, niechcianych dzieciach zaduszonych przez pijanych konkubentów, dziecach nieuleczalnie chorych, zmuszonych do życia jak warzywa (pomyślcie też o męczarni rodziców, zwłaszcza tych ubogich), albo o matkach, które straciły np. wzrok tylko dlatego, że nikt nie chciał pozowlić na aborcję, choć od początku było wiadomo, że rozwiązanie skończy się ślepotą.
...Tu chyba zakończą swoją wypowiedź, bo już się zagotowałam ze złości, a temat jest jak rzeka.
Pytanie: Kto jest Twoim największym wzorem do naśladowania? Dlaczego? :]
Lenneth pisze:Pytanie: Kto jest Twoim największym wzorem do naśladowania? Dlaczego? :]
Nie mam konkretnych wzorów do naśladowania. Są tylko ludzie którzy pokazali mi drogę którą powinienem sie kierować w życiu. Nie odpowiem że są nimi moi rodzice czy Jan Paweł II choć są to ludzie których dażę wielkim szacunkiem. Takim człowiekiem może być każdy który potrafi pomóc nie wstydząc sie tego kim jest. Ale wracając do wzorów to jedyny którego nauki uznaję to Chrystus. Dlaczego? Myślę że to pytanie nie wymaga odpowiedzi.
Q: Co chciałbyś zmienić w swoim zyciu gdybyś miał/miała taką mozliwość?
Kimahri8 pisze:Q:Jaki jest twoj stosunek do boga, wierzysz czy wysmiewasz???
ani jedno, ani drugie. Szanuję wierzących. Ogólnie skłaniam się ku ateizmowi, ale sądzę, że gdybym wierzyła, to nie uznawałabym kościoła. Traktuję boga jako ostoję i oparcie, dla ludzi którzy tego potrzebują. Nie zabraniam nikomu wiary, nie wyśmiewam niczyjego boga.
Jaco pisze:Pyt: Wolał/a byś mieszkać w Polsce czy gdzieś za granicą? Czemu?
Za granicą. Czemu? Bo w Polsce źle się dzieje. Widzac kolejne poczynania naszych polityków utwierdzam się w przekonaniu, ze nadejdzie czas, gdy wyjadę. Najpewniej do Wielkiej Brytanii choć i Kanada mnie kusi.
Q: Czy jest film, który sprawia, że żałujesz, iz nie jest on Twym dziełem?
Go Go Yubari pisze:
Q: Czy jest film, który sprawia, że żałujesz, iz nie jest on Twym dziełem?
Cóż, szczerze to irytuje mnie fakt że prawdopodobnie nie będzie mi dane zrobić jakiegoś filmu. A co do tytułu... Donnie darko ^^ A tak to jeszcze może seria z Lecterem, Tale of the two sisters też żałuję że nie wyreżyserowałem ^^ Z resztą podobnie jest jak słucham muzyki :D
Q: Jesteś duszą towarzystwa, blokowcem, neutralowcem, cichczem a może kimś innym w grupie osób?
Boni pisze:Jesteś duszą towarzystwa, blokowcem, neutralowcem, cichczem a może kimś innym w grupie osób?
i jednym i drugim i trzecim i czwartym kazdym z nich tylko zalezy kiedy i w jakim momecie.
Q:Co sądzisz o polskiej reprezentacji w piłkę nożną?
troszke trzeba nad nia popracowac ale nie jest najgorzej
Q; Co myslisz o terazniejszym poziomie pilki noznej na swiecie. kiedys byla lepsza(za panowania Flo,pele itd)czy moze lepsza jest terazniejsza??
I am Vincent pisze:Q:Co sądzisz o polskiej reprezentacji w piłkę nożną?
Gdyby nie ten Rasiak... Pomijając dzisiejszy mecz to gra naszej reprezentacji się bardzo podoba. Grają przyzwoitą piłkę często skuteczną. Grając o coś potrafią daz siebie dużo. Myśle, że na mistrzostwach z grupy powinni wyjść bez większych problemów.
Kimahri pisze:Q; Co myslisz o terazniejszym poziomie pilki noznej na swiecie. kiedys byla lepsza(za panowania Flo,pele itd)czy moze lepsza jest terazniejsza??
To jak grali w/w przez Ciebie mogę tylko widzieć na czarno-białych urywkach.... (tzn. chodzi o Pelego, bo z rodziny Flo to kojarze tylko Tore Andere ) Aczkolwiek porównując do tego jak grali np. w latach 80' i 90' do piłki XXI wieku to mamy dziś futbol dużo bardziej widowiskowy i ciekawy. Do tego piłki są bardziej okrągłe
And now for something completely different:
Co byś zrobił/a gdybyś na loterii wygrała jakieś 10 milionów $