Co obecnie szkoli się w polskich szkołach...
Moderator: Moderatorzy
- Dyzio_USSJ
- Kupo!
- Posty: 162
- Rejestracja: wt 22 sie, 2006 16:04
- Lokalizacja: Leszno
Myśmy tez dostawali zaswiadczenia od razu, zaraz jak tylko przyszły do szkoły ....O_o
Ja chciałam tylko jako uczennica klasy humanistycznej pogratulować wujowi Romo wywalenia połowy lektur....Ave mistrzu ......nie mam siły o tym pisac, bo mi szkoda mojej zielonej klawiatury _^_
Ja chciałam tylko jako uczennica klasy humanistycznej pogratulować wujowi Romo wywalenia połowy lektur....Ave mistrzu ......nie mam siły o tym pisac, bo mi szkoda mojej zielonej klawiatury _^_
&. - > kropek na rollercasterze
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
Tak, Ireth, za próbę wzięcia do ręki (nie to, że przeczytania - słabo mi! Aaach! Wody! Mdleję...) książki spoza listy lektur zostaniesz ukarana gorącym żelazem i zgwałcona przez Gagarina. Klawiaturę polej podchlorynem sodowym, to się wybieli :D
BEGIN GEEK CODE
Version: 3.12
GL/S dpu s: a-- c+ L+ E- W++ N- o? K? w-- O-- M- V? PS--- PE++ Y? PGP-@ t+ 5? X R>+ tv>! b++ DI- D? G e* h! !r !x
END GEEK CODE
Version: 3.12
GL/S dpu s: a-- c+ L+ E- W++ N- o? K? w-- O-- M- V? PS--- PE++ Y? PGP-@ t+ 5? X R>+ tv>! b++ DI- D? G e* h! !r !x
END GEEK CODE
Hm.... jeżeli mogę się wypowiedzieć:
Sama jestem jeszcze w podstawówce. Został mi tylko ostatni rok. I naprawdę jestem przerażona, ale nie uczniami, tylko nauczycielami! U mnie w szkole chłopak naprawdę ostro przesadzają:
Na w-fie, gdy wyjdziemy na dwór plują na siebie, wyzywają, duszą, kopią w głowę; wygląda to gorzej niż nie jedna strzelanina. A nauczyciel? Nic! Stoi i się gapi. Do tego uważa, że jest lepszy od Raula Lozano i w pełni zadowolony idzie do mojej wychowawczyni i mówi, że nie słuchamy, gdy zwraca nam uwagę. Uważam, że dyby nauczyciele lepiej przyłożyliby się do zapobiegania takich sytuacji, nie byłoby (a raczej: zmniejszyłaby się) liczba samobójstw, tępienia nauczycieli itp.
Sama jestem jeszcze w podstawówce. Został mi tylko ostatni rok. I naprawdę jestem przerażona, ale nie uczniami, tylko nauczycielami! U mnie w szkole chłopak naprawdę ostro przesadzają:
Na w-fie, gdy wyjdziemy na dwór plują na siebie, wyzywają, duszą, kopią w głowę; wygląda to gorzej niż nie jedna strzelanina. A nauczyciel? Nic! Stoi i się gapi. Do tego uważa, że jest lepszy od Raula Lozano i w pełni zadowolony idzie do mojej wychowawczyni i mówi, że nie słuchamy, gdy zwraca nam uwagę. Uważam, że dyby nauczyciele lepiej przyłożyliby się do zapobiegania takich sytuacji, nie byłoby (a raczej: zmniejszyłaby się) liczba samobójstw, tępienia nauczycieli itp.
W gimnazjum, które udało mi się szczęśliwie skończyć i nie sfiksować, zrzucili dziewczynę ze schodów. Znajdowali sobie ofiary i nie dawali im spokoju. Raz gostka podrapałam w samoobronie, a wychowawczyni mnie zrugała, że mu się mogło zakażenie wdać. LOL. Powtarzam: należy znieść obowiązek szkolny. To jedyne możliwe rozwiązanie. A Ty, Alice, wytrzymaj. Jest szansa, że wyjdziesz ze szkoły z minimalnymi obrażeniami psychicznymi. Czytaj dużo, dostań się za cztery lata do dobrego liceum. I good luck!
BEGIN GEEK CODE
Version: 3.12
GL/S dpu s: a-- c+ L+ E- W++ N- o? K? w-- O-- M- V? PS--- PE++ Y? PGP-@ t+ 5? X R>+ tv>! b++ DI- D? G e* h! !r !x
END GEEK CODE
Version: 3.12
GL/S dpu s: a-- c+ L+ E- W++ N- o? K? w-- O-- M- V? PS--- PE++ Y? PGP-@ t+ 5? X R>+ tv>! b++ DI- D? G e* h! !r !x
END GEEK CODE
Dzięki! tylko u mnie we wszystkich szkołach tak jest oprócz jednego liceum gdzie mają tak wysokie wymagania, że szkoła pełna grzecznych kujonów . U mnie w mieście to ochrona, kamery, policja chodząca korytarzami itp. - nic nie pomaga. Naprawdę - nauczyciele powinni się bardziej wysilić jeśli chodzi o nasze wychowanie, bo przy rodzicach każdy jest grzecznym i pilnym uczniem.
Po raz kolejny dziekuję Ci Panie Boze i Mamusiu, że mogłam chodzic do małego prywatnego gimnazjum....żałuję, ze nie poszłam tam dalej do liceaum, ale szkoda mi było kasy ( co się zresztą mineło z celem - w szkole prywatnej mam "za darmo" fakultety, a teraz i tak wydaje równowartość czesnego na korki , dodatkowy angielski i takie tam duperele _^_)
A lektury zakazane przeczytam oczywiście .... Rozwaliła mnie jedna księgarnia w mieście- zrobiła wystawe z "lektur zakazanych" i sprzedawała po promocyjnych cenach _^_ ....Nie zdziwiłabym sie, gdyby uczniowie zaczeli to czytać na złosc Romanowi
A lektury zakazane przeczytam oczywiście .... Rozwaliła mnie jedna księgarnia w mieście- zrobiła wystawe z "lektur zakazanych" i sprzedawała po promocyjnych cenach _^_ ....Nie zdziwiłabym sie, gdyby uczniowie zaczeli to czytać na złosc Romanowi
&. - > kropek na rollercasterze
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
Eee tam Roman niech sobie robi co chce. Wyrzuca lektury ze spisu? Baaardzo dobrze... przynajmniej nie będą się uczniowie żalić jak to dużo muszą czytać... bo czytanie jest złe. Stracą wzrok... a w dodatku sie garba nabawią przy tym Bo książki są "gupie"
Nasłuchałem się tyle narzekania przez całe gimnazjum, liceum, że już można paść na ryj od tego. Kto chce niech czyta. Książki są dla ludzi, napisane przez ludzi. I każdy chociaż wpół inteligentny doceni to. Wie gdzie są książki, może je poczytać i nie potrzebuje do tego nakazów wytyczonych przez program języka polskiego... A malkontenci niech dogadzają sobie czym innym jeżeli taka ich wola
Nasłuchałem się tyle narzekania przez całe gimnazjum, liceum, że już można paść na ryj od tego. Kto chce niech czyta. Książki są dla ludzi, napisane przez ludzi. I każdy chociaż wpół inteligentny doceni to. Wie gdzie są książki, może je poczytać i nie potrzebuje do tego nakazów wytyczonych przez program języka polskiego... A malkontenci niech dogadzają sobie czym innym jeżeli taka ich wola
"We carry death out of the village!"
Jeśli chodzi o j.polski to mnie osobiście najbardziej irytuje interpretacja wierszy i klucze maturalne. Bez komentarza- kto cokolwiek słyszał o tej wspaniałości, ten wie ocb.
Czytanie opisów, szczególnie tych z gadu gadu, prowadzi do poważnych zwyrodnień mózgu.
http://musicshed.blogspot.com/
http://musicshed.blogspot.com/
A ja uwielbiam wiersze i doszukiwanie się w nich głębszego sensu :D Nawet sama jak je czytam to próbuję je troszkę przynajmniej zinterpretować... Ale ja w ogóle lubię polski baaaaardzokay350 pisze:irytuje interpretacja wierszy
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
No nie wiem Eiko... interpretacja wierszy sama w sobie jest bardzo miła. Jednak tutaj chodzi o jedyną-słuszną-interpretację utworzoną przez ekspertów od matury :] To jest właśnie zło... i to totalne. Bo narzuca się jeden poprawny (wg. niektórych na górze) styl myślenia :] Każdy w wierszu powinien odnaleźć coś innego... bo taka według mnie jest siła poezji.
"We carry death out of the village!"