: sob 05 mar, 2011 23:07
Na macierzyński poszła btw. Aerith nie widzę zupełnie w roli matki. No nie widzę...Prędzej niedorozwiniętą Yuffie bym sobie wyobraził...
Najlepszy Polski Poradnik Final Fantasy
https://k-ff.com/phpBB3/
nie zgadzam się, sprzeciw fabuła nie przeskoczy sama i nie dojdzie tam aż do śmierci dziewczyny tylko dlatego że się stawimy się tam wcześniejSephiria pisze:...mit jest sprawdzony, ale na dłuższą metę to i tak forma triku.
I nie umiem tego "zdedukować". Co znaczy ze pośrednio wyrażasz uzasadnienie?ale czasem ciężko mnie zrozumiec i zdedukowac.
Po prostu obiektywnie i pośrednio wyrażam swoje uzasadnienie.
Moje nastawienie w pierwszych trzech grach w siódemkę xD Ale byłam zła po GS jak musiała być w drużynie, ale jak przyszło co do czego to się popłakałam...Kapitan Żenada pisze:Nawet nie mam ochoty tego próbować,może dlatego że,nigdy jej nie lubiłem(sick!!) i odkąd tylko dostałem PHS nigdy z własnej woli jej w mojej drużynie nie było.
A ja nie, gdyż wtedy można było biegać po Planecie Tifą :3Kapitan Żenada pisze: Gdyby to jeszcze chodziło na truu bohatera Clouda z jego wiecznymi i niekończącymi się problemami to mocno bym się zastanowił.Przecież podczas jego chwilowej nieobecności na CD2 myślałem że,się pochlastam ze złości(joke).
Natomiast z mojego gardła wydobył się szyderczy chichot ,a moje dłonie złożyły się do gromkich braw dla Sephirota za ciachnięcie jej swoją kataną.Moje nastawienie w pierwszych trzech grach w siódemkę xD Ale byłam zła po GS jak musiała być w drużynie, ale jak przyszło co do czego to się popłakałam...
Co do tego to chyba też nie bardzo bo zastępczym kapitanem jest CidA ja nie, gdyż wtedy można było biegać po Planecie Tifą :3
Dopóki się nie znalazło Clouda w Mideel. A tak to Tiiifaaa !Kapitan Żenada pisze: Co do tego to chyba też nie bardzo bo zastępczym kapitanem jest Cid
To Cię nie usprawiedliwia. Będziesz miał gorsze, zapewniam.Noctis pisze:Mam dzisiaj spierdolony dzień i trochę się też to na was odbiło.
Ja :]. Dziękuję, dobranoc.Arwu pisze:proponował bym zakończenie tej niepotrzebnej dyskusji gdyż nie wnosi ona do tego wątku absolutnie nic. ktoś mnie poprze ?