Najlepszy Summon vol.>9000

Jedna z najsłynnieszych części serii Final Fantasy, która doczekała się wielu rozszerzeń w postaci gier i filmów.

Moderator: Moderatorzy

Twoim zdaniem, najlepszy Summon to...

Alexander
2
2%
Bahamut
12
13%
Bahamut ZERO
23
26%
ChocoMog
7
8%
Hades
11
12%
Ifrit
5
6%
Kujata
4
4%
Knights of Round
26
29%
 
Liczba głosów: 90

Awatar użytkownika
Grzybek Z Octu
Moderator
Moderator
Posty: 583
Rejestracja: pt 04 sie, 2006 23:04
Lokalizacja: Z nasienia

Post autor: Grzybek Z Octu »

demon1908 pisze:No dobrze zgadzam sie hades jest potrzebny żeby Pokonac RUBY'EGO ale zastanawialeś się jak by to było bez sumonnów w FF.....?? :?:
http://pl.youtube.com/watch?v=vfqTMqFbVRw np. tak?
Frankly my dear...I don't give a damn (because you haven't brushed your pubic hair for months) !
Fa111l

Post autor: Fa111l »

fajne jest to ze dla autora najlepszy jest odin jednak w ankiecie go nie zamiescil
Dla mnie najlepszy jest ten ktory w danym momencie jest mi potrzebny <oraz posiada krotka animacje>
Awatar użytkownika
Raven
Redaktorzy
Redaktorzy
Posty: 1411
Rejestracja: czw 20 lip, 2006 11:24
Lokalizacja: W.M. Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Raven »

fajne jest to ze dla autora najlepszy jest odin jednak w ankiecie go nie zamiescil
Bo zrobił dwa tematy, jeden z ankietą od A do K i jeden od L do Z, no i jeden musiał polecieć :lol:
Słuchaj więc nas chociażby szła cenzorów horda
Razem zbudujemy punkowego megazorda
Rebel forevor, transformatą napieprzamy
Niech soczyste ŁO K***A obija się o ściany
Awatar użytkownika
Hell
Kupo!
Kupo!
Posty: 3
Rejestracja: sob 21 lut, 2009 13:39

Post autor: Hell »

demon1908 pisze: jak by to było bez sumonnów w FF.....?? :?:
Trudniej, inaczej. Ja bez summonów na pewno bym sobie nie poradziła ^_^'
Anem

Post autor: Anem »

Kujata , według mnie najlepszy summon i ta jego animacja . Niszczycielska siła żywiołów Pioruny , Lód , Ogień , a potem ten byczek , napakowany ,wielki i z takimi fajnymi indiańskimi malunkami tupocze w ziemię i znika .
Lord Sadler
Kupo!
Kupo!
Posty: 21
Rejestracja: ndz 14 cze, 2009 10:07

Post autor: Lord Sadler »

Jak dla mnie najlepszym Summonem zarówno pod względem animacji czy też siły ataku jest i będzie Bahamut. Bardzo przypadł mi do gustu zwłaszcza ten z dziesiątki.
Poza tym jeszcze Odin jest genialny.
Awatar użytkownika
zbiku90
Kupo!
Kupo!
Posty: 65
Rejestracja: pn 25 lut, 2008 20:34

Post autor: zbiku90 »

Lord Sadler pisze:Jak dla mnie najlepszym Summonem zarówno pod względem animacji czy też siły ataku jest i będzie Bahamut
W siódemce Bahamut jest szczególnie przydatny, bo zdobywa sie go zaraz przed trudną walką z Demon Gate. Można go wtedy przyzwać co prawda tylko raz ale jeśli zrobi to np. Aeris to obrażenia są całkiem spore. W ogóle ten boss jest według mnie chyba najtrudniejszy z całej gry. Zawsze miałem z nim problemy, największe przy pierwszym podejściu.
"Fear leads to anger... anger leads to hate... hate leads to suffering..."
MiStrzU7777
Kupo!
Kupo!
Posty: 52
Rejestracja: ndz 19 sie, 2007 08:06

Post autor: MiStrzU7777 »

zbiku90 pisze:W siódemce Bahamut jest szczególnie przydatny, bo zdobywa sie go zaraz przed trudną walką z Demon Gate
W FF7 nie ma trudnych bossów poza 2 weaponami :P Demon Gate to marna kopia Evil wall z FF4, który bez leviathana rzeczywiście był trudny. A Bahamuty to ja już uwielbiałem w poprzednich częściach, zawsze kojarzył mi się z wielką siłą :P
Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2602
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

Który Bahamut - są wszak 3 w FF 7?
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Edea_17
Kupo!
Kupo!
Posty: 15
Rejestracja: pt 24 lip, 2009 21:43

Post autor: Edea_17 »

A ja mówie Hades, Hades i jeszcze raz Hades :D Moim zdaniem ma najciekawszą animacje, zdecydowanie się wyróżniającą wśród reszty summonów. Mam tu na myśli, że nie ma ani BOOOM ani BANG :P i nie ma tych wszędobylskich odłamków, jak tu ktoś zauważył. Te płomienie, wyrastające kolumny i kołyszący się nad kotłem gustowny żyrandol i wreszcie przystojny "pan kucharz" z uroczym uśmiechem... ( :D ) No i jak się go przywoła na początku bitwy to potem prawie wszystko idzie jak z płatka. Zupełnie co innego niż te oklepane Bahamuty, chociaż muszę przyznać, że ZERO jest spoko :wink:
Podoba mi się też Kujata - bardzo ciekawy pomysł, te żywioły przemieniające się jedno w drugie. Bardzo chętnie używałabym częściej Tetra Disaster, jednak zawsze kiedy mi był potrzebny, to był absorbowany :<
xXx Malarz xXx
Kupo!
Kupo!
Posty: 5
Rejestracja: wt 25 sie, 2009 17:58
Lokalizacja: Radom

Post autor: xXx Malarz xXx »

Post został zedytowany ze względu na nieczytelność wypowiedzi. Uprasza się autora o pisanie z zachowaniem zasad rządzących językiem polskim.

Sephiria
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 01:00 przez xXx Malarz xXx, łącznie zmieniany 2 razy.
...
firio
Kupo!
Kupo!
Posty: 5
Rejestracja: śr 28 kwie, 2010 08:13

Post autor: firio »

Dla mnie to jest Ifrit, który wyskakuje z pękającej ziemi taki skulony a następnie rozciąga kości :D wywołując falę gorąca. Trochę dziwny wyraz twarzy gdy się przygłąda przeciwnikowi :D ale to nic. No i ta szarża na wroga... spoko.
mayaas12
Kupo!
Kupo!
Posty: 16
Rejestracja: ndz 25 lip, 2010 19:53

Post autor: mayaas12 »

Dla mnie to jest Ifrit. fajna fala ognia i ten krzyk .Na 2 miejsu jest neo bahamut , ładna amimacja :]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Final Fantasy VII”