Forum Krypty

Do japońskiej premiery zostały już tylko trzy tygodnie, Sqare-Enix postanowiło wydać ostatni już trailer z gry. Możecie obejrzeć go tutaj.

0:49 zła siostra-bliźniaczka Quistis... teraz naprawdę chcę kupić PS 3 >.>

Lepiej zwrócić uwagę na głównego antagonistę *__* (może i wygląda jak klon Sephy'ego i 99% innych złych w jRPG, ale who the hell cares) oraz na 2:36 - 2:43. Ci to dopiero są piękni... *rozpływa się* Nie mogli ich wszystkich zrobić za playable characters zamiast Murzyna? ; (
Zaraz... ten czarnowłosy bish przedstawił się jako Cid...? To chyba najlepszy Cid ever. ^^

Dalej podoba mi się wojowniczka w niebieskim. A także trawa ok. 3:18.

Piosenka w tle (kimi ga iru kara) IMHO lepsza od tej angielskojęzycznej. Jak już każą mi słuchać popu, to niech już będzie po japońsku i bez rapowania.

Członkowie drużyny latają więcej i częściej niż Neo w "Matrixie". Ech. Design summonów podoba mi się coraz bardziej, irytuje część ekipy, "zła Quistis" w okularkach rządzi:). Byle do europejskiej premiery!

Snow! (chyba tak mu było) Boże, bish :Q~~~~

Czepiacie się Murzyna?! Ja po FFXII odniosłam wrażenie, że S-E spisało na straty postacie, które nie mają białych lub blond włosów. Przynajmniej w main teamie, którym się gra.

Gra wyglada pięknie, system walki uber dynamicznie i po filmiku nie mam sceptycznych wizji main postaci, co jest bardzo dobrym znakiem (Tidus mnie przerażał, Vaan jeszcze bardziej...).

Go Go Yubari pisze:Ja po FFXII odniosłam wrażenie, że S-E spisało na straty postacie, które nie mają białych lub blond włosów. Przynajmniej w main teamie, którym się gra.

True. Tendencja do hołubienia blondasów utrzymuje się bodaj już od FFVI (Locke), a Squall to tylko jeden wyjątek potwierdzający regułę.

Go Go Yubari pisze:po filmiku nie mam sceptycznych wizji main postaci, co jest bardzo dobrym znakiem (Tidus mnie przerażał, Vaan jeszcze bardziej...).

Tak? A tego chłoptasia z jasnymi, krótkimi włosami, który i z wyglądu, i z głosu - i pewnie też z przezroczystego charakteru - robi za kopię Vaana, to przeoczyłaś?
Cieszę się tylko, że z trailerów wynika, że nie musimy nim non-stop kierować, jak to było z Vaanem w miastach.

Lenneth pisze:ak? A tego chłoptasia z jasnymi, krótkimi włosami, który i z wyglądu, i z głosu - i pewnie też z przezroczystego charakteru - robi za kopię Vaana, to przeoczyłaś?

Tak, bo nie jest MAIN MAIN postacią, co już mnie z samego założenia niezmiernie cieszy. Obym się nie myliła tylko >_<

Nie do końca odpowiadała mi muzyka zamieszczona w trailerze, ale whatever >.>. Graficznie prezentuje się świetnie. Jedyne do czego mam zarzuty to czasem dziwnie wyglądające powietrzne ewolucje w trakcie walk i zbyt szybkie animacje CGI, patrz: ostatnie sekundy trailera.

Nie czytałem żadnych raportów, ani angielskich tłumaczeń trailera. Nie chcę sobie psuć zabawy. Nurtuje mnie w szczególności rola Ifrita, Siren i Carbuncle'a.

Co do blond chłopczyka (Hope), ma on sporo ikry wnioskując z tego co zdążyłem niechcący przeczytać i zobaczyć

Czepic się mogę jedynie ataku klonów - za wiele gier Square Enix przeszłam, by nie zauważyc że (prawie) wszystkie kobiece postacie wyglądają jak spod xero.. Nomura "wielkim artystOM jest", ale miło by było zobaczy nieco inne, ostrzejsze rysy twarzy, zamiast tych anielskich twarzyczek z rozmarzonymi oczami. Główna bohaterka to Cloud w stroju Ashe, nieco mi się opatrzyła, ale zapowiada się na ciekawą postac pod względem charakteru.. Co do męskiej obsady zastrzeżeń nie mam -zdecydowanie jest na co popatrzec ;P Byle do marca *_*

[ Dodano: Czw 26 Lis, 2009 14:44 ]

Lenneth pisze:po filmiku nie mam sceptycznych wizji main postaci, co jest bardzo dobrym znakiem (Tidus mnie przerażał, Vaan jeszcze bardziej...).

Tak? A tego chłoptasia z jasnymi, krótkimi włosami, który i z wyglądu, i z głosu - i pewnie też z przezroczystego charakteru - robi za kopię Vaana, to przeoczyłaś?

Vaana mi się czepiają pft Poza wklęsłą klatą nie mogłam mu wiele zarzucic.

Mnie zastanowiła jedna rzecz. Mam nadzieję, że to po prostu zabieg chroniący przed spoilowaniem gry, ale pokazane zostało jedynie 6 postaci grywalnych. Jakby na to nie patrzeć sporo mniej niż w ff7, 8, 9, odrobinę mniej niż 10 i tyle samo co w 12(wyłączając epizodyczne przylepy). Połowa z tego co ma Tales of Vesperia i nieco więcej niż połowa w Star Ocean 4.

Mimo, że FF12 było świetną grą, nie podoba mi się ta tendencja.

Ja w tym przypadku mam akurat inne poglądy Zawsze zależało mi na graniu wieloma postaciami, a ograniczenie ich ilości sprawia, że mam mniej dylematów kogo wrzucić do teamu Do tego można stworzyć lepszy rys charakterologiczny, a i system walki może wtedy być bardziej dopieszczony pod mniejszą liczbę postaci... Oczywiście w praktyce bywa różnie, przykładowo w FFXII o emocjach to tylko można było spekulować... anyway jak pomyślę o Chrono Crosie, czy Suikodenie z bodaj 108 postaciami, to już wolę te 6.

No nie wiem, może dojdzie jeszcze jedna postać, ale i w to wątpie. I za bardzo mi to nie przeszkadza, bo przy mniejszej ilości postaci można bardziej się na nich skupić, wymyśleć im jakieś w miarę sensowne charaktery i motywacje, a nie gubić ich w fabule po 1/3 gry. No i nie trzeba wypychać drużyny dziwadłami typu Cait Sith / Quina / Umaro.

hay pisze:8

Akurat w 8 było sześć postaci. Jeśli liczysz pięciominutowców typu Seifer czy skład Laguny, to równie dobrze możesz w XII policzyć Larsę, Vosslera czy Reddasa.

EDIT: Boni mnie uprzedził

EDIT 2: Facet na 2:35 wygląda jak JP2

Wolę mniej postaci, za to wyrazistych, niż odwrotnie.

Dziś się podnieciłam, bo do mojego teamu dołączył Balthier :Q~~~~~Boże, ten jego głos *______*

Na Vaana nie narzekam. Klatę ma dziwną, ale jest na pewno mniej pawopędny, niż Tidus.

dark_raven, składu Laguny nie ma co porównywać do chwilowych gości jak Seifer czy poboczne postacie w FFXII bowiem czas jaki spędzili w drużynie i możliwości kustomizacji ich był niebo większy niż reszta w twoim porównaniu.
Owszem, można, jak można wiele rzeczy. Ale Laguna z kumplami zasadniczo byli traktowani jako pełnoprawny skład i fabularnie(ze skromniejszym wątkiem) i mechanicznie.

Go Go Yubari, jak patrzę na FFXIII widzę 4 postacie, kretyńsko zapowiadającego się gościa z afro i dziecko z supermocami, dające łączną ilość 6.

Osobiście lubiłem w FF6 posiedzieć i pomyśleć jaki skład złożyć i z czyich zdolności teraz chciałbym skorzystać. Tak samo jak lubiłem się zastanawiać z każdym przejściem FF7 którymi postaciami chciałbym przebyć storyline.

Niestety nie jestem w stanie podzielić waszego optymizmu.
Już czuję, że wyboru tak naprawdę nie będę miał jeśli chodzi o lepienie bandy ratującej świat ;]

hay pisze:jak patrzę na FFXIII widzę 4 postacie, kretyńsko zapowiadającego się gościa z afro i dziecko z supermocami, dające łączną ilość 6.

No i wystarczy. Nie przeszkadzało mi posiadanie 3 grywalnych postaci w X-2 (pomijając charakterystykę i design owych postaci).
Wolałabym mieć 3 postacie, z którymi trzeba pokombinować przy rozwoju, a dodatkowo, które byłyby miodne pod względem charakteru i designu, aniżeli zgraję 8 postaci, z której zjadliwe byłyby tylko 2.

hay pisze:Już czuję, że wyboru tak naprawdę nie będę miał jeśli chodzi o lepienie bandy ratującej świat ;]

Nie można mieć wszystkiego. IMO lepiej, żeby zrobili 6 konkretnych, wyrazistych postaci i dali im sensowny i interesujący sposób rozwoju i nauki. Jeśli postacie będą w porządku, systemy interesujące, a fabuła wciągająca, to nie będziesz się musiał przejmować ograniczoną ilością bohaterów do sterowania.