Final Fantasy Dissidia
Moderator: Moderatorzy
Auć, czy to nie narusza 3 punktu regulaminu?
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Nie wymagaj od gry, która jest Japońska i wyszła w Japonii, żeby miała angielskie napisy.
Grywam z Japończykami w FFXI i oni często nawet z romaji maja problemy. Jakbyś pojechał do Japonii, to tez byś miał pretensje, ze wszystko jest zapisane znakami? ROTFL
Jeśli kupiłeś ją, żeby uczyć się języka, to chwała Ci za to, weź słownik i się kuj <lol powodzenia...>
Jeśli kupiłeś ją tylko dlatego, że nie mogłeś się doczekać i chciałeś mieć rąbankę na PSP, to gratuluję <głupoty>.
Żal kasy. IMO. No, ale czego się nie robi, żeby poszpanować.
Tak mam gry po japońsku - do nauki japońskiego.
PS: Some, kretyn z Ciebie jakich tutaj mało.
Grywam z Japończykami w FFXI i oni często nawet z romaji maja problemy. Jakbyś pojechał do Japonii, to tez byś miał pretensje, ze wszystko jest zapisane znakami? ROTFL
Jeśli kupiłeś ją, żeby uczyć się języka, to chwała Ci za to, weź słownik i się kuj <lol powodzenia...>
Jeśli kupiłeś ją tylko dlatego, że nie mogłeś się doczekać i chciałeś mieć rąbankę na PSP, to gratuluję <głupoty>.
Tak, bo przeszedłeś całą grę już i znasz japoński perfekcyjnie, więc rozumiesz WSZYSTKIE wątki fabularne.SomeThing pisze:wg mnie najlepsza
Żal kasy. IMO. No, ale czego się nie robi, żeby poszpanować.
Tak mam gry po japońsku - do nauki japońskiego.
PS: Some, kretyn z Ciebie jakich tutaj mało.
Ostatnio zmieniony pt 19 gru, 2008 18:51 przez Go Go Yubari, łącznie zmieniany 1 raz.
Odnoszę wrażenie, że odrobinę przeginasz bagietę Yuba.
Fakt, gość nie popisał się błyskotliwością chwaląc się piratem, zasługuje na karę, ale wyzywać go od kretynów nie należy do specjalnie cywilizowanych zachowań i z tego co wiem jeszcze nikogo nie zmieniło na lepsze.
Gość ma 15 lat, więcej wyrozumiałości, nikt w tym wieku nie był nieomylny, ani nie pozjadał wszystkich rozumów. Rzucanie bluzgów owszem jest fajne, zwłaszcza kiedy ma się władzę nad obrażaną osobą, ale nie powiem by było wybitnym osiągnięciem czy czymś z czego powinno się czuć dumnym.
Osobiście, nie żal mi kasy na japońce, cena nie jest aż tak bardzo różna, a przynajmniej mam pewność, że nie dostane voiceoverów z marnymi aktorzynami, i pogram po ludzku mimo niezbyt wygórowanego zasobu słownikowego tego języka. Crisis Core'a mozolnie męczyłem po japońsku i ciesze się bo jak usłyszałem angielską wersje to zwątpiłem.
Nie chcę nikogo obrażać, toczyć wojny z władzami, której i tak nie wygram, czy walczyć z wiatrakami, ale obelgi to troszeczkę nieadekwatna kara do przewinienia. Nie mam też na myśli zmian na forum w regulaminie, sposobie działania moderacji czy wytykać dziur w funkcjonowaniu ekipy dbającej o porządek tutaj, ale myślę że jako człowiek jesteś w stanie zrozumieć, że obelgi nie należą do najlepszych metod radzenia sobie z opornymi osobami.
GGY:
Kretyn to słowo adekwatne do usera, który publicznie chwali się piratem, mimo iż zna konsekwencje. Mało jest takich, którzy wprost są tak nazywani.
Owszem, nie zaprzeczam, ale nie powinno należeć do zasobów słownikowych władzy lub zgodnie z 1 punktem regulaminu, nie powinno być kierowane do innego użytkownika forum.
Oraz dla zainteresowanych, garść materiałów z "Dissidii":
Preview
Warrior of Light Guide
Kitase łupiący Cloud'em
oraz
kilka słów o grze
Prezentuje się miodnie.
Fakt, gość nie popisał się błyskotliwością chwaląc się piratem, zasługuje na karę, ale wyzywać go od kretynów nie należy do specjalnie cywilizowanych zachowań i z tego co wiem jeszcze nikogo nie zmieniło na lepsze.
Gość ma 15 lat, więcej wyrozumiałości, nikt w tym wieku nie był nieomylny, ani nie pozjadał wszystkich rozumów. Rzucanie bluzgów owszem jest fajne, zwłaszcza kiedy ma się władzę nad obrażaną osobą, ale nie powiem by było wybitnym osiągnięciem czy czymś z czego powinno się czuć dumnym.
Osobiście, nie żal mi kasy na japońce, cena nie jest aż tak bardzo różna, a przynajmniej mam pewność, że nie dostane voiceoverów z marnymi aktorzynami, i pogram po ludzku mimo niezbyt wygórowanego zasobu słownikowego tego języka. Crisis Core'a mozolnie męczyłem po japońsku i ciesze się bo jak usłyszałem angielską wersje to zwątpiłem.
Nie chcę nikogo obrażać, toczyć wojny z władzami, której i tak nie wygram, czy walczyć z wiatrakami, ale obelgi to troszeczkę nieadekwatna kara do przewinienia. Nie mam też na myśli zmian na forum w regulaminie, sposobie działania moderacji czy wytykać dziur w funkcjonowaniu ekipy dbającej o porządek tutaj, ale myślę że jako człowiek jesteś w stanie zrozumieć, że obelgi nie należą do najlepszych metod radzenia sobie z opornymi osobami.
GGY:
Kretyn to słowo adekwatne do usera, który publicznie chwali się piratem, mimo iż zna konsekwencje. Mało jest takich, którzy wprost są tak nazywani.
Owszem, nie zaprzeczam, ale nie powinno należeć do zasobów słownikowych władzy lub zgodnie z 1 punktem regulaminu, nie powinno być kierowane do innego użytkownika forum.
Oraz dla zainteresowanych, garść materiałów z "Dissidii":
Preview
Warrior of Light Guide
Kitase łupiący Cloud'em
oraz
kilka słów o grze
Prezentuje się miodnie.
Ostatnio zmieniony pt 19 gru, 2008 19:21 przez hay, łącznie zmieniany 3 razy.
Może kogoś interesuje.
Wszystkie kostiumy 20 podstawowych postaci
Jest między innymi Squall w mundurku i Seph z gołą klatą.
BTW, Nomura mówił, że chciał dać jakąś postać z XIII, ale zrezygnował, żeby nie tracić możliwości dokonania późniejszych zmian.
Wszystkie kostiumy 20 podstawowych postaci
Jest między innymi Squall w mundurku i Seph z gołą klatą.
BTW, Nomura mówił, że chciał dać jakąś postać z XIII, ale zrezygnował, żeby nie tracić możliwości dokonania późniejszych zmian.
Słuchaj więc nas chociażby szła cenzorów horda
Razem zbudujemy punkowego megazorda
Rebel forevor, transformatą napieprzamy
Niech soczyste ŁO K***A obija się o ściany
Razem zbudujemy punkowego megazorda
Rebel forevor, transformatą napieprzamy
Niech soczyste ŁO K***A obija się o ściany
To zagraj w Guilty Gear. Nie wiem, czy fabuła w tej grze kwalifikuje się jako "wybitna," ale na pewno wyróżnia się na tle innych mordobić.hay pisze:Poza tym jest to fighter, nie znam żadnego, który miałby ambitną fabułę...
Seyfer pisze:Ja tam chciałbym zobaczyć Vincent, Amaranta, Beatrix, albo Zell'a.
Tak wiem Vincent odpada bo posługuje się bronią palna
Gveir pisze:Wiesz, jego styl walki dało by się podciągnąć pod styl walki postaci magicznych... Dodać ciosy do walki z bliska, ataki bronią jako specjale, a Limity jak były - i mamy gotowego
http://www.youtube.com/watch?v=yj4lMiAp7_4 ktoś mówił, że się nie da?Niestety nie widzę Vincenta walczącego wręcz, musieli mu by dać broń coś w stylu tego kolesia z Advent Children (nie pamiętam jak sie nazywał) ale to nie jest chyba najlepszy pomysł
Grałem w to od pierwszego X'a na DC, fabuła nie jest rewelacyjna, jest ok. Ale mówimy o GG, a ja nie miałem na myśli fabuł "w porządku".Sogetsu pisze:To zagraj w Guilty Gear. Nie wiem, czy fabuła w tej grze kwalifikuje się jako "wybitna," ale na pewno wyróżnia się na tle innych mordobić.
Hm, nieźle, nawet nie wiedziałem, że jest coś takiego jak kostiumy w tej grze
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Lubię strój Klałda z AC i przyznaje, ze wyglada ogólnie b. dobrze. Szkoda, ze jak sobie przypominam, jakim dupkiem jest Klałd, to mi sie przestaje podobać lol.
Naga klata Sepha sprawi, ze Nat mi nie odda PSP przez rok >_>'
Squall :Q~~~~ Ciacho. Niekoniecznie w mundurku, ale w tych main ciuchach...omg <3.
Kuja jak zwykle uroczy ^^
Strasznie mi się Jecht podoba w FF: D O_o. Klata jest, ale nie tak zniewieściała jak u Sepha.
Tidusa pozostawię bez wiekszego komentarza... ADHD.
Naga klata Sepha sprawi, ze Nat mi nie odda PSP przez rok >_>'
Squall :Q~~~~ Ciacho. Niekoniecznie w mundurku, ale w tych main ciuchach...omg <3.
Kuja jak zwykle uroczy ^^
Strasznie mi się Jecht podoba w FF: D O_o. Klata jest, ale nie tak zniewieściała jak u Sepha.
Tidusa pozostawię bez wiekszego komentarza... ADHD.
Dorwałem się, pograłem i przyznam, w tak świeże mordobicie dawno nie grałem. Ostatni był Guilty Gear. Fabuła nie zachwyca, ale też nie zanudza. Jest kilka ciekawych zwrotów akcji lub ciekawych momentów("szorstka" miłość Tidusa i Jechta), o których wspominał nie będę, a niemal wszystkie cutscenki ograniczają się do rozmów, które nie wykraczają ani trochę ponad zaprojektowane już areny, lub animowanych starć, które miejscami nie pokrywają się z faktycznym stanem rzeczy, ale oglądane za pierwszym razem są w porządku. Nie ma co marudzić.
Większość z nich jest liczona w czasie rzeczywistym i przyznam, że wyglądają fajnie. Głosy są, jak się spodziewałem, porządnie dobrane.
Każdą postacią gra się inaczej, a sam, czysty(bez odblokowania Gabrantha i Shanotto) story mode zajął mi ~20h gry(ale ja wszystkie gry łykam szybciej niż ustawa przewiduje), podczas której można czasami odczuć podwyższone ciśnienie. Sam gameplay nie jest idealny, czasem toporny i ciężko się połapać w otoczeniu, ale ogólnie walki są bardzo efektowne.
Przeciwnicy niestety nie są też zbyt inteligentni, a ich AI wydaje się być bardzo podstawowe. Ale mimo wszystko są w stanie nadrobić to szybkością reakcji(poziomem i sprzętem, jeśli już czepiać się szczegółów).
Dla zwolenników "maxowania" jest sporo rzeczy do roboty. Klepanie 100 poziomu postaci(co jest stosunkowo krótkie), zdobywanie sprzętu, masterzenie skilli, questy i inne dodatkowe bajery.
Każda postać jest kompletnie inna, jedne tanie(Tidus, Cloud) inne cięższe(Battsu, Warrior of Light) jednak każdą można odstawić niesmaczną "kapuche" i zlamić niezbyt inteligentne AI.
Boli mnie niezbyt wygórowana ilość ciosów na postać(nawet po wymasterzeniu i odblokowaniu nowych), dostępne 3 sloty na każdy rodzaj ofensywy(HP/Brave, Ground/Aerial) daje łącznie max 12 ciosów(+ dodatkowo nieliczne follow upy, które mogą teoretycznie zwiększyć tą liczbę pewnie do 15).
W necie jest tyle gameplay'ów, że raczej nie ma sensu wrzucać własnych...
Większość z nich jest liczona w czasie rzeczywistym i przyznam, że wyglądają fajnie. Głosy są, jak się spodziewałem, porządnie dobrane.
Każdą postacią gra się inaczej, a sam, czysty(bez odblokowania Gabrantha i Shanotto) story mode zajął mi ~20h gry(ale ja wszystkie gry łykam szybciej niż ustawa przewiduje), podczas której można czasami odczuć podwyższone ciśnienie. Sam gameplay nie jest idealny, czasem toporny i ciężko się połapać w otoczeniu, ale ogólnie walki są bardzo efektowne.
Przeciwnicy niestety nie są też zbyt inteligentni, a ich AI wydaje się być bardzo podstawowe. Ale mimo wszystko są w stanie nadrobić to szybkością reakcji(poziomem i sprzętem, jeśli już czepiać się szczegółów).
Dla zwolenników "maxowania" jest sporo rzeczy do roboty. Klepanie 100 poziomu postaci(co jest stosunkowo krótkie), zdobywanie sprzętu, masterzenie skilli, questy i inne dodatkowe bajery.
Każda postać jest kompletnie inna, jedne tanie(Tidus, Cloud) inne cięższe(Battsu, Warrior of Light) jednak każdą można odstawić niesmaczną "kapuche" i zlamić niezbyt inteligentne AI.
Boli mnie niezbyt wygórowana ilość ciosów na postać(nawet po wymasterzeniu i odblokowaniu nowych), dostępne 3 sloty na każdy rodzaj ofensywy(HP/Brave, Ground/Aerial) daje łącznie max 12 ciosów(+ dodatkowo nieliczne follow upy, które mogą teoretycznie zwiększyć tą liczbę pewnie do 15).
W necie jest tyle gameplay'ów, że raczej nie ma sensu wrzucać własnych...
This post is... hay definition.