Łojej, zbesztany zostałem. Źle mnie zrozumiałaś.
FFXI wyszło specjalnie pod X360, a to, że nie jest u nas aż tak popularnym tytułem, no cóż - Polska nie cały świat (dzieki bogu).
Pisząc o normlanych znanych tytułach FF mam na mśli takie klasyczne, jak jedna fabuła i jeden wątek końcowy jak to ma miejsce w większości FF. Internetówka XI nie podoba mi się, nie grałem, ale to nie to samo co w normalnym FF (nie licząc opłat za granie i koszta dodatków do SP2 w postaci Network Adaptor i całkiem mocnego komputera jak wersja PC).
Sony nie ma czegosc takiego jak licencje na najlepsze tytuly
To sie nazywa poprostu wyłączność, ale nie związana zadnym aktem prawnym - poprostu firmy ufaja Sony i tyle.
Na tych określeniach prawnych się nie znam i jakos to mi tak pasowało. Co jak co, ale na PS wychodzą jedne z lepszych gier z większości gatunków.
Grałeś we wszystkie? Bo OWa doliczył się cos ok. 20 Finali. Eh. To nie nagrałes się w wiele gier poza FF, co?
Spokojnie, spokojnie. Chodziło mi z tych co grałem a było to od I do X-2 i FF Tactics Advance (nie licze tych pobocznych finali, gram tylko w te główne, rasowe FF).
FFx-2 Ci się podobało? No dobra, to ja pasuję.
Daruje Ci FFXII, FFVII:DoC etc... FFXI znasz chociaż?
Ja jestem swiadoma swej niewiedzy jeżeli chodzi o wiekszość FF i nie zamieżam się tutaj spierać, ale fanboyizm (a tego sie u Ciebie dopatrzyłam) nie jest zdrowy. Nalezy mieć obiektywne spojrzenie na całość. Klapki na oczach pokazują tylko fragment wielkiej, bogatej całości rynku gier i sprzetów.
Chodziło mi o to, że jedna z jedenastu części w jakie grałem długi czas mnie nie wyrwała z butów i to jest dobra średnia (jedna zła na jedenascie możliwych). FF X-2 jest drugą po IX słabą (nie złą) częścią serii. Jednak nadal się do niej przekonuję, mimo złego systemu questowego i procentów gry (nie nawidzę % w grze, zmusza mnie to do czegoś, a tego nie nawidzę). Dla mnie liczy się fabuła, reszta potem.
Co do znajomości serii to nie jestem ekspertem, bo gubię się w częściach na komórki (chyba jedna tylko jest) jak i tych nowych, które jeszcze nie wyszły, bo muszę popatrzeć/poczytać (recenzje) by się dowiedzieć.
co do fan-czegoś, nie pamiętam jak nazwałaś, to owszem jestem fanem. Dla mnie FF to wzór, który bardzo mi się podoba i zawsze wiem co na mnie w grze czeka: wspaniała fabuła, bajeczny świat, sytem walki który uwielbiam i znane summony, występujace pod różnymi nazwami. Nie znaczy to jednak, że nie lubię pograć w inne rzeczy. Moja historia gier nie jest strasznie duża, ale wykracza poza granice FF. Lubię zręcznosciówki, gry akcji, taktyczne, ścigałki, strategie. Gram w to, co dla mnie jest warte uwagi (czasami się zawiodę i wyrzucam, bo jest do niczego), ale wiem, że kolejny FF jest grą, w którą muszę zagrać.
FFVII - no tak... -.-
Nie wiem co to znaczy, ale jeśli ją zrobią, to chętnie zagram, bo VII jest moją ulubioną częścią. Tak samo będzie z przygodami Zacka w nowej grze, chcę poznać sekrety Vincenta (który jest niesamowitą postacią) w DoC jak i historię Zacka w Crisis Core, które jest w newsie.