FF Dissidia

Co to jest Dissidia? Chciałeś/aś kiedyś zobaczyć jakby to było gdyby Squall zmierzył się w walce z Cloudem abo Sephirothem? W Dissidii to możliwe - to mordobicie w świecie FF.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

FF Dissidia

Post autor: Boni »

Jako, że nie ma odpowiedniego topicu, przydałoby się go założyć ;]

Od wczoraj mam przyjemność zagrywania się w FF Dissidia. Pierwsze wnioski? Tytuł "must-have". Pominę multum playable postaci z FF od II (albo i I ^^') do X, ich dużą ilość zdolności, system levelowania, ekwipunku (oraz jego przeróżnych metod zdobywania, np. przez tzw. Bettlegen, który manipuluje prawdopodobieństwem wypadnięcia itemu), summonów (służących do manipulacji tak zwanymi Bravery Points) no i chocobosa ( :D ). To na co chcę zwrócić uwagę to duża interaktywność. Ustalamy dzień kiedy gramy najwięcej oraz typ gracza jakim jesteśmy. Potem każdego dnia bonusy będę zmieniać się w zależności od dnia tygodnia, nie ominą nas też codzienne listy od Moogli, którzy mogą nam dać coś w prezencie. Co więcej, możemy nagrywać walki i potem je sobie analizować pod każdym kątem nie omieszkając zrobienia sobie tapety na konsolę (ja już sobie zrobiłem Kefkę dostającego łupnia od holy XD). Kolejna rzecz to silne nawiązanie do wielu postaci z każdej części (również tych "no playable"). Tutoriale są prowadzone przez dosłownie wszystkich, Sephie, Irvine, Quistis, jakieś nooby ze starych finali i wiele więcej. W grze jest też system PP, który umożliwia wykupowanie nowych playable postaci (oczywiście mowa o villainach ;]), zdjęć wszystkich postaci ukazanych w finalach oraz różnych bonusów, wzrostów statystyk itp.
No właśnie, sam system podpinania akcesorii jest już niezwykle dopracowany. Długoby pisać, musicie sami zobaczyć :)
Sam story mode to taka niby namiastka gry strategicznej, poruszamy się po quasi-szachownicy zużywając DP i walczymy, zdobywamy itemy, skarby, summony etc. Oczywiście każda z postaci ma swoją historię, przynajmniej ci dobzi, bo złych w story na razie nie mam ^^'.
W grze jest też system dodatkowych osiągnięć, po których zdobyciu odblokowują się nowe itemy w sklepie, nowe historie i być może więcej. Za długo to nie grałem ;]
W grze jest możliwość grania online (przynajmniej tak tam było napisane) oraz za pośrednictwem bezpośredniego kontaktu dwóch konsol... lol, no wiecie co mam na myśli :lol:
Na prawdę warto w to zagrać, odżyją stare wspomnienia :lol: Tym bardziej, że w grze jest zbiór najlepszych soundtracków z każdej z części :)
glamorous vamp
Awatar użytkownika
RedWizard
Kupo!
Kupo!
Posty: 9
Rejestracja: ndz 30 sie, 2009 18:27

Post autor: RedWizard »

Jak ja żałuję, że nie mam psp. Widziałem jedynie walki na youtube, a już same zapowiedzi gry wywoływały u mnie niesamowicie pozytywne emocje. Gdy ujrzałem walki jakimi dzielili się na youtube inni gracze nie mogłem wyjść z podziwu dla twórców jak dobrze dopracowali każdy ruch postaci, każdy atak specjalny i to wszystko na przenośnej konsoli.
PS. są tam bohaterowie od pierwszej części(ten rogaty rycerz, który na początku rozmawia z Cosmo to chyba warrior z FFI, ale nie przypomina tego z wersji Nes'owej) do dziesiątej
Sogetsu
Malboro
Malboro
Posty: 1050
Rejestracja: sob 18 lut, 2006 00:19

Post autor: Sogetsu »

RedWizard pisze:nie przypomina tego z wersji Nes'owej
Przypomina, tyle że wizję Yoshitaki Amano tegoż Warriora.
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

Konsole teraz na allegro są dość tanie... Nie twierdzę, że to jakiś tani nabytek, ale da się jakoś nań uciułać :)

Faktycznie, są postaci z FF I _^_

Hmm... po bliższym zapoznaniu dodam, że walki nie wymagają tylko nawalania w przeciwnika, ale również wykorzystywania cech danej planszy. Na przykład są plansze, które co jakiś czas się lekko tudzież całkowicie zmieniają, wtedy, w zależności od tego czy jesteśmy blisko przeciwnika czy też daleko, rosną lub też nie tzw. punkty bravery danej planszy. Warunkują one potem wynik rozgrywki :) Mi do gustu przypadł bohater z FFIII tudzież II, w sumie to nie wiem. Jest to postać, która w trakcie samej walki zmienia swój wygląd i w zależności od tego kim jest, ma inne umiejętności. Badałem go pobieżnie, bo teraz gram na przekór wszystkiemu i wszystkim - Tidusem :lol: Swoją drogą nie jestem do końca przekonany czy postaci są zbilansowane, gdyż to może zweryfikować tylko multi. Anyway grając z "komputerem" każdy ma podobne szanse na zwycięstwo, a wszystko warunkują głównie poziomy postaci ;]
glamorous vamp
Awatar użytkownika
hay
Cactuar
Cactuar
Posty: 271
Rejestracja: pt 12 gru, 2008 16:44
Lokalizacja: Zza sedesu.
Kontakt:

Post autor: hay »

Postacie nie sa absolutnie zbalansowane. Tidus, Jecht czy Cloud to największa tanizna w grze i można nimi miażdżyć przy minimum umiejętności. Firion przykładowo wymaga już nieco umiejętności, tak samo jak Onion Knight czy Battsu.
Ogólnie jest sporo zależności, masa sprzętu, summony potrafiące wywrócić bieg walki no i całkiem solidną widowiskowość.
This post is... hay definition.
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

No właśnie... Tidusem walczę teraz z ostatnim bossem. Do diabła z nim, mało konsoli nie połamałem. Zabijam kolesia, Hurra! Wreszcie! Co? Kolejna forma? Ok >.<. Zabijam go, no nareeszcie :) ._. ŻE CO PROSZĘ? Kolejny ciołek! Walę walę, i co? 200 hp no no, może jednak... i ciaaaaaach już mnie raptem pochłonęły czeluście piekieł. Ależ jestem zdenerwowany. Na razie muszę to zostawić... przeczytałem przed wyłączeniem u Selphie co robi Ramuh i następnym razem go będę musiał użyć. Może pomoże :roll:
glamorous vamp
Seyfer
Kupo!
Kupo!
Posty: 98
Rejestracja: wt 05 sie, 2008 18:28
Lokalizacja: Wałbrzych

Post autor: Seyfer »

Boni pisze: a wszystko warunkują głównie poziomy postaci ;]
Wcale nie! poziom jest ważny tylko do możliwości zakładania nowych itemków. Na walkach wysokopoziomowych od 80lv i wzwyż już tylko ekwipunek się liczy
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

Bez odpowiedniego poziomu nie użyjesz tych itemków, więc to one mają większy priorytet.
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Caladbolg
Kupo!
Kupo!
Posty: 32
Rejestracja: pt 19 lut, 2010 16:58
Lokalizacja: Calm Lands

Post autor: Caladbolg »

Kocham tę grę !:p Możliwość skopania Sephirotha Tidusem? Extra! I w końcu mogłem pokazać, że Tidus ma szansę zwyciężyć z Cloudem :) Dla tej i paru innych gier, naprawdę warto wydać 600 stów na konsolkę xD ;)
Celestial Weapon, to JA !
Awatar użytkownika
Coco
Cactuar
Cactuar
Posty: 420
Rejestracja: wt 02 sie, 2005 15:31

Post autor: Coco »

Dissidia jako mordobicie jest świetna, przyznam. System walki, multum dodatków, chocobo (^^), zróżnicowane pod względem umiejętności postacie, i tak dalej, i tak dalej. Prawdopodobnie nie wykorzystuję tej gry do końca-chyba za głupiam, żeby zrozumieć battlegen ^^"
do tego dochodzi wspominane już multum (22?) postaci grywalnych, zdecydowanie duży plus.

Tylko ten story mode... może to moje odczucia, ale tak głupiej fabuły to już dawno nie widziałam. Albo mnie po prostu wnerwia gadanie o przyjaźni w kółko i wewnętrzne przemiany bohaterów w ciągu dwóch scenek...masakra.

anyway, jeżeli ktoś ma kasę (ja grę mam pożyczoną od koleżanki, więc...)-polecam.
(i jak to dobrze, że cutsceny można przewijać. XD')
Seyfer
Kupo!
Kupo!
Posty: 98
Rejestracja: wt 05 sie, 2008 18:28
Lokalizacja: Wałbrzych

Post autor: Seyfer »

Grając dłużej stwierdzam iż gra jest ciekawa, ma wiele rozwiązań których się nie spodziewałem w mordobiciu. Ale tak czy inaczej, zabawa zaczyna się jak można zagrać z innymi graczami poprzez jedną opcję łączenia się przez internet poprzez metodę PSP -> PS3 -> internet. Wtedy jest dopiero zabawa ;D
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Pierwsze wrażenia: Uaaaaah!

Ślicznie ta gra wygląda i przyznam, że jak na mordobicie ciekawie się zapowiada. Oczywiście dorwałam się od razu do Squalla, bo jakżeby inaczej XD Mówiący Squall (poza Kingdom Hearts) jest sexy, a i jego design jest niemniej uroczy. Nawet Tidus wygląda lepiej, niż w X czy X-2, co mnie pozytywnie zaskoczyła. Jedynie do głosu Zidane mogłabym się przyczepić.

Muzyka klasycznie Fajnalowa, co wprawia w przyjemny nastrój.

Fabuła? Daleko nie zaszłam, ale nie oszukujmy się - to nawalanka. Fabula to jedynie dalekie tło.

Walki są śliczne i dynamiczne. Coś mi się zdaje, że mam zajęcie na najbliższe wieczory *^^*
Awatar użytkownika
Sonciano
Kupo!
Kupo!
Posty: 7
Rejestracja: śr 17 lut, 2010 19:33
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Post autor: Sonciano »

Gra jest swietna ;d mam ja od 2 tygodni i jak narazie probuje zdobyc ostatnią broń dla Clouda ;d zostalo jeszcze z 4 gale orb i 5 true past i bede mial Fenrira :C http://www.youtube.com/watch?v=0g2qFX8klkE a o to moja walka z kopią sephirotha w Kampanii ,, shade impulse I ,, z przed tygodnia ;d 25-30 lvl bodajże :P Clouda mam juz na 100, reszty postacii jak narazie nie chce mi sie expać, gdyz jeszcze nie zdobylem najlepszej broni, zbroji .

Ps: Wstawiajcie swoje replay'e z dissidii ;]
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

Moment kiedy Seph miał więcej BP niż Ty HP był emocjonujący :P Ale powinieneś trochę kamerką się pobawić przy replayach, wtedy jest ładniejszy efekt 8)
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Caladbolg
Kupo!
Kupo!
Posty: 32
Rejestracja: pt 19 lut, 2010 16:58
Lokalizacja: Calm Lands

Post autor: Caladbolg »

HEH, ja już mam nagrane.. hymm ile to było? Około 150 godzin :P
Wymaxowałem Tidusa w Abilities (tak ma maxa, co do jednego ability xd) zdobyłem całkiem niezły ekwipunek i pokonałem Chaosa w Shade Impulse (sporo czasu mi to zajęło :P)
No i powiem tak, lepszej bijatyki na PSP nie znajdziecie :P A RPG też niczego sobie :P POLECAM i kupujcie, bo naprawdę warto! :)
Celestial Weapon, to JA !
ODPOWIEDZ

Wróć do „FF: Dissidia”