Mwahahaha!!! I'll rule the world - best villain :]

Tutaj piszemy o rzeczach ogólnie związanych z Final Fantasy.

Moderator: Moderatorzy

Twój ulubiony badass?

Zeromus
0
Brak głosów
'ziom w zbroi' Golbez
0
Brak głosów
'Ent ale nie z LOTRa' Exdeath
0
Brak głosów
'król clownów i psycholi' Kefka
6
26%
'omg co za boska klata' Sephiroth
7
30%
'jej gotyckość' Ultimecja
3
13%
'jego sadystyczność' Kuja
5
22%
'jego jajecznicowatość' Seymour
1
4%
'uber maniak' Vayne
1
4%
'the loser' Judges z FF XII
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 23

Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2602
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

Ivy pisze:le czemu, idiotka, puściła kantem Seymoura na rzecz Tidusa Pięknisia?
Ivy przecież to proste jak na dłoni: Yuna-cnotka-niewydymka poleciała po prostu na boską, opaloną klatę Tajdusa :lol: XD Zobaczyła ten "wspaniały, opalony tors" i naszła ją chcica na pierwszą w życiu degustację mięcha :P
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Dobra. Mozecie wrócic do głównego wątku? Danke szun.

Seymour był po prostu niedostępny dla takiego luzera jak Yuna. Wiec dziewczynie pozostał Tidus, którego swobodnie mogła zarwać i owinąc sobie wokół palca.

Eh. Biedny Seymour. IMO Ultimacia była the best., ale może to solidarnośc jajników...ja wiem? ;)
Awatar użytkownika
Ivy
Moderator
Moderator
Posty: 2002
Rejestracja: śr 20 paź, 2004 13:29
Kontakt:

Post autor: Ivy »

Sephiria pisze:Ivy przecież to proste jak na dłoni: Yuna-cnotka-niewydymka poleciała po prostu na boską opaloną klatę Tajdusa Laughing XD Zobaczyła ten "wspaniały opalony tors" i naszła ją chcica na pierwszą w życiu degustację mięcha n
Widocznie nie wie, co dobre :> Oby w którymś z kolejnych FF-ów znalazła się bohaterka , która zauważy urok Ciemnej Strony Mocy XD Przecież wprowadzenie wątku romansu między postacią. którą gramy i tym "złym" byłoby świetnym odświeżeniem serii- o ile oczywiście całość nie byłaby przyprawiona lukrem jak w brazylijskiej telenoweli :roll: Zawsze się zastanawiałam, czemu Garnet wolała Zidane'a, Aeris Clouda, a Yuna- Tidusa. Potrafię jedynie zrozumieć Rinoę, bo w FF8 dla heteroseksualnej bohaterki nie było większego wyboru :lol: natomiast Squall i cała reszta drużyny

Kod: Zaznacz cały

nie powinna podbierać Edei swojemu przełożonemu XD 
O Ultimecii nie wspomnę, bo za mało jej w grze.
Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2602
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

Tifę też można jeszcze wytłumaczyć - Sephy

Kod: Zaznacz cały

zrobił kuku jej ojcu
, Red ze względów gatunkowych, Cait Sith to osobna historia, ale też sie nie nadaje Barret - Tifa zasługuje na więcej XD, Cid - to by był bardzo bużliwy związek, Vincent - jedyny wchodzący w grę, ale on się lubił izolować. Aeris w sumie sama się tłumaczy, że Cloud jest bardzo podobny w zachowaniu do Zacka, który jej się bardzo podobał, przez jakiś czas. Z reszty chyba tylko Vinc i Cid się nadają, ale Cid Aeris po prostu nie dotrzymałby kroku, a Vinc kocha być drugim Werterem.
Ivy pisze:natomiast Squall i cała reszta drużyny >Spoiler<
Ivy ale to było na zupełnie innej zasadzie ;]
Ivy pisze:Zawsze się zastanawiałam, czemu Garnet wolała Zidane'a
Bo to głupa siksa była :lol:
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

No raczej taki Kuja czy Seph nie mieli czasu na miłostki z kimś takim.
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Faris
Malboro
Malboro
Posty: 1028
Rejestracja: wt 18 sty, 2005 20:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Faris »

Gdyby wprowadzili taki element, nie byłoby nudno :wink:
Go Go Yubari pisze:Seymour był po prostu niedostępny dla takiego luzera jak Yuna
A zresztą nie chciałabym ujrzeć takiego pairingu na poważnie >_<

Spotykam się tutaj z komentarzami "oczywiście Sephiroth najlepszy", "Sephiroth, jak zwykle" - jest to chyba najpopularnejszy villain i czasami pozostali są trochę ignorowani :wink:
Ale jak powszechnie wiadomo, każdy lubi co innego ;)
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

Mi tam Seymur pasuje i Yuna. A co do Tidusa i Yuny. W finalach zawsze łączone były przeciwności. Rinoa=otwarta dziewoja, i Squall=zamknięty chłopina. To samo z Yuną=szlachetną, stateczną dziewicą oraz Tidusem= szalonym, rozbrykanym... ee... wolę nie kończyć XD
glamorous vamp
Mistake

Post autor: Mistake »

Jeśli wybrac tego jednego jedynego to mój głos poszedłby na Sephirotha. Bo dla mnie to bardziej postać dramatyczna niż zła sama w sobie. Padł ofiara manipulacji włąsnej "matki", a przede wszystkim przegrał z emocjami. Kto wie, czy nie okazał sie być bardziej ludzki niż Cloud i s-ka. Ja bym nawet nie nazwał go czarnych charakterem, a raczej ofiarą Jenovy. Ok, sam ją uwolnił, ale chyba nie do końca zdawałs obie sprawe z tego co robi i działał pod wpływem silnych emocji. Na dobra sprawe znamy go jedynie z krótkiego fragmentu opowiesci Clouda z wydarzeń w Nibelheim. To troche za mało jak dla mnie, by wydac ostateczna opinie o nim. Dlatego zagłosuje na niego, bo z tych 3 finali w których grałem, jego postać jest najbardziej dramatyczna i zagadkowa.

Nato,miast na drugim miejscu postawie Necrona, ale tylko i wyłacznei dlatego, ze najlepiej mi zapadł w pamieć. Gdy przechodziłem finala po raz pierwszy to pokonałem go od razu, w pierwszej walce. A postacie miałem wtedy względnie słabe (koło chba 55 poziomu), na dodatek nie miałem żadnego doświadczenia w grze w dzieła japończyków. Gdy grałem w IX po raz drugi, to postacie podpakowałem już solidnie (80 poziom chyba) i co? I Necron poległ dopiero za 4 razem :mrgreen:
Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2602
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

Mistake pisze:Padł ofiara manipulacji włąsnej "matki",
Ojca. Matka nie miała wiele do powiedzenia, bo małego Sepha zabrano Lucrecii zaraz po porodzie. A Jenova "matka" to tylko urojenia Sepha, wypływające z błędnego skojarzenia faktów.
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Mistake

Post autor: Mistake »

Sephiria pisze:
Mistake pisze:Padł ofiara manipulacji włąsnej "matki",
Ojca. Matka nie miała wiele do powiedzenia, bo małego Sepha zabrano Lucrecii zaraz po porodzie. A Jenova "matka" to tylko urojenia Sepha, wypływające z błędnego skojarzenia faktów.
Dlatego dałem matke w cudzysłów :)
Kuja

Post autor: Kuja »

Jak dla mnie master of the world to bezapelacyjnie Kuja. Gość pasuje do tej roli, a Sephiroth może mu tylko pomóc hehehe. Kuja jest bardziej szarmancki, pewniejszy siebie, ma zaj.... theme... po prostu jest mega
Awatar użytkownika
Kimahri
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1217
Rejestracja: śr 14 gru, 2005 20:56
Lokalizacja: Biała Podl.

Post autor: Kimahri »

ja tam tez lubie kuje fajny gosc ma fajnego smoczka. fajna muzyczke :)
jakos najbardziej nie lubie ultimecji bo byla bardzo malo widoczna. malo kiedy pojawiaj sie watek z nia i dlatego najgorzej ja zapamietalem
Awatar użytkownika
Ascalon
Kupo!
Kupo!
Posty: 93
Rejestracja: ndz 28 sie, 2005 13:56
Lokalizacja: Chaos Sphere
Kontakt:

Post autor: Ascalon »

Kuja jest taki sobie. Za bardzo pedałkowaty taki troche. Seymour i Sephiroth najlepsi źli wymiatacze. Reszta się chowa :P
Jesteśmy otoczeni? Wspaniale ! Możemy atakować we wszystkich kierunkach!
Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2602
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

Ascalon pisze:Seymour
Bezpłciowy i jeszcze bardziej pedałowaty niż Kuja - choćby głos w wersji international i ten śmieszny strój z czerwonym akcentem, że o antenkach na głowie nie wspomne :roll:.
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Awatar użytkownika
kwazi
Redaktorzy
Redaktorzy
Posty: 2062
Rejestracja: ndz 05 cze, 2005 19:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: kwazi »

Ascalon pisze:Kuja jest taki sobie. Za bardzo pedałkowaty taki troche.
Gdy za pierwszym przechodziłem FF9 do połowy gry byłem przekonany, że Kuja to kobieta... _^_
Kimahri8 pisze:jakos najbardziej nie lubie ultimecji bo byla bardzo malo widoczna.
Fakt - to może troche drażnić... Ale z drugiej strony nie znając przeciwnika gracz jeszcze chętniej wczuwa sie w fabułę. Gdy w końcu dopadnie czarny charakter - jest o wiele bardziej usatysfakcjonowany, niż miałby walczyć z nim kilka razy a Boss za każdym razem by uciekał (vide Kefka).

Kefka mnie strasznie drażnił... A gdy główny "Zły" wygląda jak Wiśniewski (zbyt kolorowy) i ma głos jak Mandaryna ("łahahaHAHAhahaha") to mam wrażenie, że ja byłbym bardziej zły i mroczny.

Dla mnie no.1 - Sephiroth :twisted: Mroczny styl, jego wszechobecnaść i tak naprawdę do akcji w Lifestreamie nie wiemy o co biega :P
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie Final Fantasy”