OOO tu sie zgodze - najgorzej jak mialo sie wszystkich rodzajow spher na full i trzy postaci osiagaly 99 S-Lvl - i wez tu potem jezdzij tym po calej planszygarnet pisze:... a sphery to zanudzic sie szlo
Najlepszy system magii
Moderator: Moderatorzy
Popieram. System magii w FF8 jest totalnie beznadziejny, a jedyne czaary jakich się właściwie używa to Aura i MeltdownSystem z 8 spowodował że wogle nie chciało mi się używać magii
Foolish brother... If you wish to kill me, hate me, detest me and survive in some unsightly way...
Run and run and cling to life...
Run and run and cling to life...
Junction sprawiał najmniej problemów i dawał najlepsze możliwości. Dodatkowo, grając w Finale praktycznie nie używam magii, oprócz tej koniecznej, więc zużywanie się zaklęć nie było aż tak upierdliwe. Materie w FF7 doprowadzały mnie do białej gorączki za każdym przejściem questu w Wutai, tragedia. Ale ogólnie wspominam dobrze. FF9 - ograniczenia. Nie każdy może wszystko i to drażni, bardzo drażni. FF8 ma przejrzysty system magii, nie wymaga pilnowania poziomu MP, a upchnięcie takiej Curagi w HP na początku gry daje niesamowicie miły efekt. ['Chyba widziałam tyranozaura' mode ON]
Można mieć, jak się dużo gra w karty, ma CardMod i LMagRF. Gdzieś tak między Dollet a Timber dawało się bez problemu Curagę uzyskać. Cura i Curaga zdarza się też u gąsiennic pod Fire Cavern, podobnie jak Firaga u T-Rexów. Przed Dollet, dla ścisłości dodam.
EDIT: Konkretnie, przed misją w Dollet. ^_^
EDIT: Konkretnie, przed misją w Dollet. ^_^